Skocz do zawartości
Forum

frania

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez frania

  1. DaffodilMosia też tak mam czasem :) Nienawidzę tej cechy charakteru u siebie ja też tak mam ale ostatnio na szczęście nie trafiam na takie książki A Zafon świetny, co Daff?
  2. Oj, ciężki temat na tapecie. Mieliśmy w tej właśnie sprawie ostatnio dyskusję z kolegą z pracy. To, co usłyszałam z jego ust, a przede wszystkim sposób w jaki to mówił - aż mnie ciary przeszły. Nie będę cytować, bo mnie wykropkuje. Ale sprowadzał osoby homoseksualne do jakichś monstrów, które nic innego nie robią tylko wszędzie i zawsze uprawiają obleśny seks oczywiście przy dzieciach też i to jest główny powód dla którego jego zdaniem pary homoseskualne dzieci mieć nie powinny. Zapytałam go skąd ma takie rewelacje. Czy kiedykolwiek w swoim życiu poznał choć jednego geja lub lesbijkę (nota bene pracuje u nas od niedawna i nie zna wszystkich, nie wie więc, że w pokoju obok siedzi dziewczyna, której mężczyźni się nie podobają ciekawe, co zrobi jak się już dowie?...) I przeraża mnie fakt, że tak łatwo oceniamy osoby, o których tak naprawdę nic nie wiemy. I nie chodzi mi tu tylko o homosekualistów, ale też np. o nienawiść w stosunku do Żydów np. Ale, ale - bo odeszłam od pytania najważniejszego: mówię tak związkom partnerskim, ale nie adpocji dzieci przez pary homoseksualne. Zresztą u nas to melodia odległej przyszłości, jeśli w ogóle.
  3. Mo, z punktu widzenia mojego i mojego kącika () najważniejsze byłoby, aby kable od tv nie wisały od telewizora na ścianie, bo nie wygląda to ładnie. Mam tv powieszone na ścianie, a półkę pod tv taką niską. Przy takim układzie niezbędne jest wpuszczenie kabli w ścianę. A zdjęcia "kącika" nie mam Muszę zrobić.
  4. andziamonikouetteco do jednego dnia, czytalam i ogladalam film, tym razem chyba moge powiedziec ze oba podobaly mi sie tak samo :) polecam i jedno i drugie :)Film obejrzałam zaraz na świezo po skończeniu książki. Bardzo dobra ekranzacja, co rzadko się zdarza. mam dokładnie takie same przemyślenia
  5. dziubalafrania - miałaś rację :). W tym sklepie zoologicznym co tydzień mają koty do adopcji (z fundacji zwierzęta krakowa). Jak się wyrobimy w tę sobotę to pojedziemy zobaczyć jakie kocięta mają :). Nie mogę się doczekać :)
  6. mosiaWilliam Wharton - W księżycową jasną noc: 9/10jeden punkt odjęłam za zakończenie pozostawiło mnie w głębokim niedosycie a książka fantastyczna, niby akcja rozgrywa się w trakcie II wojny ( a ja wojennych nie lubię ), ale po prostu jest tak napisana, że czyta się jednym tchem i jest pełna humoru, tak tak książka o żołnierzach, o wojnie i jest z humorem Akcja powieści toczy się w wigilię Bożego Narodzenia 1944 roku na tyłach frontu w Ardenach. Sześciu młodych amerykańskich żołnierzy zajmuje stary francuski pałacyk położony w przysypanym śniegiem lesie. Poznali już bezwzględność wojny - w ostatniej potyczce stracili połowę kolegów z drużyny. Rozkoszują się chwilą spokoju w piekle walk. W domku myśliwskim po przeciwnej stronie wzgórza stacjonuje grupa niemieckich żołnierzy. Zarówno Amerykanie jak i Niemcy pragną przetrwać; w napięciu wyczekują na atak przeciwnika. Okrutne doświadczenia wzmocnione przez pogardę dla głupoty dowódców jednoczą ich w nienawiści do wojny. Śnieżka wrzucona do okopu zamiast granatu jest sygnałem, że między wrogami został nawiązany kontakt. Jaki będzie jego finał? (...) potwierdzam świetnie się czyta u mnie Whartona na pierwszym miejscu jest "Spóźnieni kochankowie"
  7. monikouetteco do jednego dnia, czytalam i ogladalam film, tym razem chyba moge powiedziec ze oba podobaly mi sie tak samo :) polecam i jedno i drugie :) dokładnie, już tu o tym pisałyśmy
  8. RedakcjaZgodnie z regulaminem wyniki będą ogłoszone w ciągu 7 dni od daty zakończenia konkursu, więc już niedługo... ;) te 7 dni to już zdaje się 17 lutego minęło
  9. Dziubala na pewno sklep zoologiczny w Carrefour Czyżyny organizuje co jakiś czas takie akcje - mają ileś tam kotów i można wybierać. Nie pamiętam tylko jak się ten sklep nazywa Ale zawsze wcześniej przed taką akcją są informacje w prasie. Chcecie kota przygarnąć?
  10. MarteczkaJCześćPowiedzcie dziewczyny, czy miałyście wybraną swoja położną w tym szpitalu gdzie rodziłyście, czy gdzieś indziej, np. w przychodni. Mi nie zależy, żeby mieć "swoją" położną przy porodzie, ale czy w szpitalach w Krakowie nie ma z tym jakichś problemów, jeśli jest się "obcym"? od moich porodów pewnie sporo się zmieniło, ale na pewno wiem, że z ulicy do szpitala ciężko się jest dostać. Może się zdarzyć, że jeśli nie będzie miejsc, to cię odeślą (mówię tu o szpitalach miejskich: Żeromskim i Narutowiczu). Miałam lekarkę, do której chodziłam całą ciążę prywatnie, a ona pracowała w szpitalu położnej nie miałam okazało się potem, że nie byłaby potrzebna, bo miałam cesarkę myślę, że "z ulicy" to przydzielą ci tę, która będzie aktualnie dyżurować
  11. Oj dawno się tak nie uśmiałam przy książce. Aż się musiałam powstrzymywać, żeby dzieci nie pobudzić Polecam! i daję 9/10 David Lodge "British Museum w posadach drży": Ta zabawna, bezpretensjonalna książka porusza w sposób humorystyczny wciąż aktualny i kontrowersyjny temat wpływu nauki Kościoła katolickiego o regulacji narodzin na życie małżeństw katolickich. Metoda naturalna jest przekleństwem życia Adama Appleby'ego. Podczas gdy on sam ślęczy nad pracą w czytelni British Museum, jego żona śledzi w domu wskazania termometru. Wydaje się, że "kalendarzyk małżeński" znów zawiódł i w rodzinie Applebych przyjdzie na świat kolejny nowy chrześcijanin".
  12. Także do nas płyta dotarła!
  13. j_kaminskaA czy w garderobach montowałyście drzwi suwane lub jakiekolwiek? Właśnie ciekawa jestem czy problem kurzu faktycznie istnieje? Czy drzwi mu zapobiegają? Czy nie ma to może znaczenia? ja mam normalne drzwi, które są cały czas lekko uchylone ze względu na wentylację. Garderoba jest za sypialnią. Jeśli chodzi i kurz, to wydaje mi się, że jest go o wiele mniej niż na innych powierzchniach w domu.
  14. Mnie garderobę zabudowywał sprawdzony gość, który również robił nam szafę wnękową w sypialni oraz zabudowywał kuchnię. Garderoba nie jest ogromna (i ma skos). Facet powymyślał fajne półki i szafkę otwartą z wieszakami (niewielka, bo niewielka, ale jest). Sąsiedzi, których nie było stać na zabudowę skorzystali z tej opcji z wieszakami z Ikei.
  15. DaffodilFran czytałam dwie inne książki P. Gregory i ona chyba wszystkie w podobnym stylu pisze. Przygodowe, osadzone w czasach historycznych, ze sporą ilością scen łóżkowych :) W tej akurat scen łóżkowych jak na lekarstwo
  16. Przyznaję, że to chyba pierwsza książka tego typu - przygodowa, ale osadzona w realiach historycznych XVI wieku. Dużo prawdziwych postaci historycznych, intrygi powodują, że książkę czyta się jednym tchem. Daję 8/10 a tak a propos: oglądałyście "Rodzinę Tudorów"? Świetny serial Philippa Gregory "Błazen królowej": Na dwór Tudorów przybywa Hannah, młoda Żydówka, która w obawie przed Inkwizycją musiała opuścić swój dom rodzinny w Hiszpanii. Z polecenia Roberta Dudley’a ma szpiegować księżniczkę Marię, zapomnianą sukcesorkę króla Edwarda. Ale wbrew temu, co mówią o niej dworzanie, Maria okazuje się kobietą, która cierpliwie wypatruje swojej szansy, a jedyne czego pragnie to dobro Anglii, podczas gdy jej siostra Elżbieta tylko czeka, aby wykorzystać jej najmniejsze potknięcie i pozbyć się rywalki na zawsze. Wplątana w rozgrywki rywalizujących ze sobą sióstr i rozdarta pomiędzy lojalnością wobec rodziny a budzącym się w jej sercu uczuciem Hannah musi znaleźć sposób, aby bezpiecznie przebrnąć przez burzliwe czasy, w których miłość może stać się wyrokiem śmierci..."
  17. Witajcie po przerwie. Nie ma nas codziennie, ale za to codziennie sumiennie testujemy TESTUJĄCA JULKA na razie zdaje egzamin na testerkę. Wręcz wzorowo: sama upomina się o syrop. Obecnie, niestety zmagamy się z jakimś wirusem: wysoka gorączka i boląca głowa. Ale syrop pijemy cały czas. I jeszcze dygresja na temat 1 z 4 buteleczek: dalej jej otworzyć nie mogę, a próbuję i próbuję.
  18. Tillomama, ja też pierwszy raz słyszę nazwę tej firmy. Nie pomogę.
  19. mosiafraniu chodzi o siłę a potem są garnki i słyszałam, ale nie wiem czy to prawda, że na indukcji nie można regulować "płomienia" to prawda? kto ci Mo takich głupot nagadał? oczywiście, że można - u mnie np. jest od 1 do 9 Curry ma rację, że trzeba dobrze wybrać - bo są płyty indukcyjne i płyty indukcyjne, ale to można powiedzieć o każdym sprzęcie nawet gorszej jakości indukcja będzie o wiele szybsza niż gaz - ja mam mało czasu, więc nawet ten zaoszczędzony przy garach się liczy ale nieprawdą jest jak to się chyba Amica w reklamie chwaliła, że indukcja to grzanie zimne w dotyku
  20. To mnie daleko do Daff czytam 1, góra 2 książki tygodniowo.
  21. DaffodilRorcia 'Pamiętnika' nie czytałam. Oglądałam tylko film, rewelacyjny, uryczałam się przy nim straszliwie :) ja też, wzruszający film DaffodilCzerwona maska Graham MastertonTak poweekendowo, bo chłopaki dali mi poczytać w łóżku z rana i jeszcze śniadanie przynieśli :) Czyta się nieźle, choć ciut za dużo fantasy jak na mój gust. Parę książek autora przeczytałam i jestem zdania, że poradniki erotyczne nieco lepiej mu wychodzą niż horrory Ale myślę, że fanom gatunku może się spodobać. 5/10 Cincinnati, półmilionowym amerykańskim miastem, wstrząsa seria tajemniczych zabójstw. Nieuchwytny i bezwzględny morderca atakuje swoje ofiary w windach, zadając im na oślep ciosy nożami rzeźnickimi. Po dokonaniu zbrodni morderca po prostu znika, jakby rozpływał się w powietrzu. Policyjnej portrecistce, Molly Sawyer, udaje się, na podstawie skąpych zeznań naocznych świadków narysować jego portret pamięciowy. Z jej rysunku wyłania się straszliwa czerwona twarz mężczyzny, którego dziennikarze i mieszkańcy Cincinnati natychmiast nazywają „Czerwoną Maską”. Miasto pogrąża się w coraz większym niepokoju. Tymczasem w Cincinnati przebywa na wakacjach Sissy Sawyer, teściowa Molly. Sissy jest osobą pod każdym względem niezwykłą. Wstrząśnięta potwornościami, jakie są dziełem Czerwonej Maski, postanawia wykorzystać swoje zdolności parapsychologiczne i za ich pomocą zdemaskować nieuchwytnego zbrodniarza. Seans spirytystyczny w domu pierwszej ofiary Czerwonej Maski naprowadza Sissy na właściwy trop, który pozwoli jej zdemaskować okrutnego zbrodniarza i zrozumieć motywy, jakie nim kierują. a te pierwsze Mastertonowe horrory czytałaś: Manitou, Zemsta Manitou? Nie wiem, być może duży wpływ na odbiór miał fakt, że czytałam je w liceum, ale bardzo mi się podobały
  22. Curry, świetne te pola grzewcze na płycie, którą wstawiłaś My też cały sprzęt agd kupowaliśmy przez neta. Oczywiście wcześniej m. oglądał na żywo. Ja nie miała siły i efekt jest jaki jest
  23. Co do sprzętów to ja mam Amicę (płyta, piekarnik, okap) i serdecznie odradzam. Kupowane przez mojego m. jak byłam na tym etapie ciąży, że nie byłam w stanie trzeźwo myśleć. Po-ra-żka! Szyba w piekarniku przy rozgrzaniu do 200 stopni pękła nam już 2 razy (oba na gwarancji). Ale oczywiście gwarancja nie obejmuje elementów szklanych piekarnika zmywarkę mam whirlpoola, polecam. W poprzednim mieszkaniu miałam płytę ceramiczną i piekarnik whirlpoola i byłam bardzo zadowolona. Dziubala, a jaki to model odkurzacza, z którego jesteś tak bardzo zadowolona?
  24. Mo, a dlaczego indukcja nie? (poza tym, że będziesz musiała zainwestować w garnki)? Jeśli tylko będziecie mieć siłę tam gdzie się budujecie, to powinnaś przemyśleć. Już pisałam nie raz, że indukcja jest o wiele szybsza niż gaz - to plus przy gotowaniu, a także dla środowiska. Że nie wspomnę o tym, że jednak gaz jakoś nie budzi mojego zaufania... Byłam u ciebie i widziałam jak gotujesz na gazie - trwało to jak dla mnie nieskończenie długo (no może oprócz rosołu, który im dłużej gotowany tym lepszy ) i proszę napisz: dlaczego nie indukcja? mam nadzieję, że nie dlatego, że boisz się nowości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...