Natalka88

Hej dziewczynki. Mam do was pytanie dotyczące szybkiego bicia serca... od paru dni moje serce bije powyżej 100 udeżeń na minute.. dodam, że moje ciśnienie tętnicze jest w normie. Bardzo się niepokoje, że ono tak wali... Czy, któraś z was przechodzi/la czy tez słyszała o podobnym problemie? Wizytę mam dopiero 30 grudnia i dlatego aż tak tym się zamartwiam...ehh

Mnie też pobolewają jajniki... szczególnie jeden... ale lekarz robił usg i mówił, że wszystko dobrze i nie ma powodów do obaw. Wizytę mam dopiero 30 grudnia i czekam z niecierpliwością na poznanie płci :) Póki co nie czuje strikte ruchów dzidzi tylko bąbelki, ale pewno już niedługo i będzie dawać o sobie znać. A co do słoneczka to szkoda, że tak mało sie pokazuje.

Ja nie mam problemów z kłuciami w pochwie.. tylko z bólem jednego jajnika. Jest on tak silny ( nasila się zależności od pory dnia), że nieraz nie potrafię normalnie funkcjonować. Lekarz nieraz go juz oglądał i mówił, że to nie powód do jakichkolwiek zmartwień... Ale mimo chodem mi to nie daje spokoju.

Ja mam termin na 26 maja :)

edqa__1- Myśle, że lekarz dobrze wie co masz brać a co nie;)) Ja cały czas biorę kwas foliowy i będę go brać do porodu. No i czekam na wynik krwi żeby się dowiedzieć czy potrzebuje dodatkowe dawki żelaza.

Witam wszystkie nowe "majóweczki" :) izzi098 - wszytsko będzie dobrze! - musi byc! :) Ja średnio przybieram 1 kg miesięcznie... oby tak dalej:) to na końcu nie będzie aż tak źle hehe.

Widzę dziewczynki, że nie tylko ja miałam problemy z bezsennością dzisiaj w nocy.... A rano strasznie mnie rozbolała głowa... Tabletek nie chce brać... więc zostaje mi odpoczynek. Ponoć zbliża się zima... więc może dlatego takie ciężki te noce hehe :)

Na przeziębienie polecam miksturę mojej babci... od lata mi pomaga... czosnek pokrojony drobno, łyżeczka masła i mleko.. :) Ja osobiście nie przepadam za czosnkiem... ale mówią, że to najlepsze lekarstwo na przeziębienie.

~Anelwi Mamy tą samą datę porodu :) Tylko, że ja w poniedziałek zaczęłam 14 tydz :)

mala10 Nie przejmuj sie mój lekarz też mnie nie wysyłał na badania prenatalne.... Pewno jakbyśmy się upomniały to byśmy skorzystały z tych badan. ;) Ale póki co najważniejsze, że wszystko jest dobrze i dzidzia rośnie. Teraz z niecierpliwością czekam na pierwsze ruchy małej pociechy. ~justynka80 - Ja na śpiocha piłam gorące mleko, albo kakao :):) A jak to nie pomagało to starałam się iść wieczorem na spacer. :) Pozdrawiam przyszłe mamusie ;)

A jak tam dziewczynki myślałyście nad imionami dla swoich przyszłych pociech?:)

Ja mojego pracodawce poinformowałam zaraz jak sie dowiedziałam, że jestem w ciąży... (czyli kolo 5 tygodnia) Choć miałam obawy co do jego rekcji. W sumie to nie miałam wyjścia bo poprosu poszłam do niego ze zwolnieniem lekarskim. Pracuje w szkodliwych warunkach więc o pracy nie ma co nawet myśleć. Jego mina nie okazała zadowolenia z tego powodu hehe :) kademal - moja kolezanka, która pracuje w w nieszkodliwych warunkach poinformowała swoją szefową jakos w 4 miesciącu.. A zrobila to dopiero tak późno bo wyczytała ze do 3 miesciąca pracodawca może rozwiązać umowe o prace. Pracowała podajze do 6 miesciąca później poszła na zwolnienie.

Mój mąż też tak ma , że każdego wieczoru głaszcze brzuch i mówi do mnie w liczbie mnogiej ;)Bardzo by chciał być przy porodzie... ale ja sama nie jestem pewna jego obecności... Jeszcze go wyprzezywam i oberwie mu się niechcący hehe ;)

Mnie strasznie korci kupowanie ubranek :) Ale póki co powstrzymuje się bo wolę mieć pewność, że z dzidzią wszystko w porządku... No i oczywiście moja mama każdego dnia uświadamia mi o przesądach, że jeszcze się nic nie powinno kupować..., że na wszystko czas.... itp... I tak naprawdę nie wiem czy wierzyć w te przesądy czy nie :)

Dziewczynki odebrałam te wyniki z toxopalzmozy i chyba wszystko jest w porządku.... tylko się zastanawiam czemu w tak późnym etapie ciąży dostałam skierowanie na to badanie. Pozdrawiam przyszłe mamusie.

Kasia111 - Ja mam podobnie... albo gdy szybko zmieniam pozycje z siedzącej na stojąca... Mówiłam o tym mojemu lekarzowi.... i mówił, że nie ma powodu do obaw... ale przy każdej wizycie sprawdza poprzez ucisk brzucha ewentualne miejsca bólu... no i ogląda jajniki... bo tez narzekam na ich ból :)

Ja to mam lekką tendencje do panikowania więc naczytałam się na różnych stronach, że takie bóle to oznaka odklejania się łożyska, ale później stwierdziłam, że już nie będę łazić po takich stronach:) Mi też towarzyszą mdłości i kiedy by się już wydawało, że wszystko będzie się normować to tu wczoraj pol dnia spędziłam nad kibelkiem Mam jeszcze do Was pytanie w sprawie toxoplazmozy czy robiłyście pod tym względem już badania... ja póki co czekam na wyniki..

Hej Dziewczynki ;) Fajnie do Was dołączyć. Mój termin porodu wypada w dniu mamy Tak, że obecnie jestem w 13 tygodniu ciąży. Póki co przebiega wszystko dobrze, choć miewam lekkie kłucia w brzuchu.... ale mam nadzieje, że to nie powód do obaw.