Skocz do zawartości
Forum

niccoll86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez niccoll86

  1. niccoll86

    You Can Dance

    Ten Ukrainiec jest super i zarazem śmieszny:) Dobrze ze dostał sie do 16 razem z murzynkiem z Olsztyna:) Poza tym dobrze ze ta ruda na końcu sie dostała , jakoś było mi jej szkoda:)
  2. Jestem po pierwszej jeździe rowerkiem. Mąż stwierdził ze wiecej ze mna nie jeżdzi bo strasznie marudziłam:) hehe. Ale tak to jest jak sie pierwszy raz od 8 lat wsiadło sie na rowerek:) No ale kiedyś trzeba zacząc. Pod górki niestety musiałam wchodzic na nogach bo zjezdzałam w dół. he. Ale jak to sie mówi trening czyni mistrza. Jutro bede zdychac , zakwasy beda tragiczne:) roritka ja to teraz chyba musze tylko a swoj kościelny czekac, dzieci mogą troszkę podrosnąć aby mogły sie bawic na weselichu:) Jak chcesz to Cie zaprosze ale od razu mówie ze to za jakies 3 latka dopiero:) robaczek niedługo sie pobawisz:) chyba ze nie idziesz:( duzy już dzidziuś:) dobrze ze wszystko w porządku. A co do łożyska to strasznie dziwnie one wyglada, jesli bedziecie miały okazje to poatrzcie, dziwna sprawa:) Przy pierwszym porodzie nie zwróciłam uwagi na nie ale po drugim porodzie, lekarz sprawdzał łozysko przy mnie i powiedział ze miałam naprawde bardzo zdrowe łożysko:) Głupoty pisze ale to chyba ze zmęczenia
  3. sweethope ja tez bym sie na jakies weselichu pobawiła:) Choc nie narzekam , w ciazy byłam na dwoch. W 6 miesiacu byłam kolo Wawy, a w 7 w Olsztynie u szwagra. Jak Mateusz miał 4 miechy, czyli w marcu byłam u kuzynki a w czerwcu byłam u męzą kuzyna:) byłam bardzo zdziwiona z w ciagu miesiaca tak berdzo mozna sie inaczej czuc. w 6 miechu jeszcze spokojnie tanczyłam z Mikim na reku a juz na tym drugim nie mogłam sie ruszyc. Tak wygladałam w marcu gruuuba byłam:) hehe. tak wygladałam w 7 miesiacu to zdjęcie z 6 miecha śmigałam na parkiecie:) no i z czerwca :) A to z mojego slubiku:) ACH TE WSPOMNIENIA:)
  4. Ja juz od pol roku szukam pracy ale jak sie dowiaduja ze mam dwojke małych dzieci to niestety mi dziekuja:(
  5. muszelka święta prawda. Ja miałam lekka depresje i tak naprawde tego nie zauważałam dopoki coś we mnie nie pękło i wydarłam sie na męża, i starszego synka. Przestraszyłam sie, zaczełam płakac. Po kilku chwilach powiedziałam mężowi ze musze wyjsc odetchnąc wszystko przemyślec, odpocząć, wyciszyc sie. Mąż został z dziecmi. Po kilku godzinach spaceru mi przeszło, poszłam do apteki, ale nie po tabletki przeciw depresyjne tylko z zawartością żeń-szenia:) Po tygodniu było lepiej, nabrałam sił i wigoru:) Mysle ze przez moją nieobecnośc mąż tez miał chwile zadumy, poniewaz wszystko sie zmieniło o 360:) Od tego czasu jest super. A te tabletki to body max plus sa naprawde dobre w dzielaniu:)
  6. Helo helo. Dawno mnie nie było. Rorita fajnie ze listę zrobiłaś, widzę ze Monik troszkę przybyło, co do spania to ja tez mało spałam w ciąży , zwłaszcza w pierwszej ciąży. Ale to tak zawsze jest ze jak nie trzeba to się szybko wstaje i mało śpi. W drugiej ciąży to już chciało mi się spać ale niestety musiałam wstawać o 6 bo Miki już nie spał, wiec jego kładłam i puszczałam bajki, kładłam się kolo niego i jeszcze drzemałam:) sweethope fajna kiecka:) lubię czerwony kolor:) strój też fajny, widzę ze bonxie się czasem ubierasz:) ja już dawno sobie upatrzyłam to na tego roczne lato Sklep internetowy bon prix - Stroje kąpielowe - Tankini (top plażowy + majteczki) teraz zbieram kaskę:) U mnie chłopaczki przez weekend ciepłe były ale jak na razie minęło i mam nadzieje ze nie wróci na razie. Wiosna.... Czuje wiosnę. W weekend ma być u nas 20 stopni:) oby sie udało bo do lasku chcę się przejść no i w końcu zacząć jeździć rowerkiem:) Pozdrawiam was wszystkie:) Buziulki
  7. Sweethope dołączam sie do gratulacji:) Mi niestety tak szybko nie idzie znalezienie pracy, ale jak juz mówiłam " nieśmiałość":( Pozdrawiam was wszystkie Moniczki.
  8. tak jakby twój brzuch miał czkawke Tak co kilka sekund czujesz takie stukniecie w brzuch:) nie wiem jak to opisac ale mi to nocami spac nie dawało:)
  9. No własnie zimowy:( A ja miałam zacząc na rowerku jeździc:) rorita a jak tam Twoj Alanek?? Kopie mocno?? Bo np Mikołaj codziennie jak kładłam sie spac miał czkawke i cały brzuch mi latał:) I co jeszcze lepsze teraz tez przynajmniej raz dziennie ma czkawke:) Mati np strasznie tyłek wypinał i myslałam ze zaraz pęknie mi brzuch:) To było strasznie bolesne:( robaczek trzymaj sie.
  10. robaczek na pewno bedzie wszystko dobrze. musisz uzbroic sie w cierpliwosc i spokoj:) Pozdrawiam, Buziaczki
  11. wszystkie trzy chłopy śpią:) Mam spokoj:)
  12. Jeziorko faktycznie jest super, ale dla tych co mieszkaja na dole, ja mieszkałam na samej gorze czyli tak w porównaniu to jakbys przeszła z 1000 schodów, masakra z dwojka dzieci:( ale dawałam rade:) Czasami bywało tak ze Miki nie dawał rady wiec jego w wózek a malucha na reku:) Ale miałam o tyle dobrze ze miałam mieszkanie z ogródkiem, wiec basenik wystaqwiłam i Miki sobie skakał w upały:) W tym roku mam zamiar zaczac rowerem jezdzic ale jak na złosc cholerny snieg spadł. Ladna mi wiosna:(
  13. i u was tez sa takie drogie, bo patrze na allego ze ponad 100 idą:) Moze kiedyś uzbieram jak Mati przestanie pieluch używac:) Co do głowy to mnie rozwniez strasznie boli:( Ja niestety mam złe miesiace. Jestem uczulona na pyłki olchy i brzozy , niesetty od marca zaczeła kwitnąć olcha a w kwietniu zaczyna brzoza, cały koszmar skonczy sie dopiero w czerwcu:( Wszystko mnie swędzi i tabletki na alergie mnie mulą:( Robaczku trzymam kciuki !!
  14. ilona0117 moze bys napisała co tam z mezem?? mam pytanko czy maz czasem zostaje z dzieckiem sam??
  15. Pracowity chyba ten poniedziałek:) Nikt nic nie pisze:) A powiedzcie jak tam z urodą w ciąży?? Ja z Mikim miałam super cere, włosy itp. wszyscy mowili ze napewno bedzie chłopak. Ale z matim było odwrotnie miałam straszna skure, ciągle jakieś krostki, sucha skura i wtedy z kolei mówili ze bedzie dziewczynka bo urode mi zabiera:) a tu niespodzianka drugi chłopiec :) A tak wogóle to jakiego kremu do twarzy używacie bo ja juz nie wiem co uzywac, skóra mi sie łuszczy jak nienormalna, jak zrobie sobie maseczke to przez kilka dni spokoj a pozniej budze sie cała biała na twarzy, nigdy tak nie miałam. Chyba starośc mnie dopada:) żarcik:)
  16. robaczek1 kładz sie spac i nie mysl o tym, uspokoj sie a wszystko bedzie dobrze zobaczyc. A jakie miało tetno? wiesz?? W najgorszym wypadku poloza cie abys dotrzymała ciaze:) szczerze mowiac to chyba lepiej jak lekarze sa blisko, w koncu chodzi o dzieciatko:)
  17. Ja szukam pracy juz od 3 miesiecy i nic:( U mnie jest ten problem ze nie mam doswiadczenia ,zadnego:( do tego mezatka z dwojka dzieci:) małych dzieci:) wszyscy sie boja:)
  18. Pracowity chyba ten poniedziałek:) Nikt nic nie pisze:) A powiedzcie jak tam z urodą w ciąży?? Ja z Mikim miałam super cere, włosy itp. wszyscy mowili ze napewno bedzie chłopak. Ale z matim było odwrotnie miałam straszna skure, ciągle jakieś krostki, sucha skura i wtedy z kolei mówili ze bedzie dziewczynka bo urode mi zabiera:) a tu niespodzianka drugi chłopiec :) A tak wogóle to jakiego kremu do twarzy używacie bo ja juz nie wiem co uzywac, skóra mi sie łuszczy jak nienormalna, jak zrobie sobie maseczke to przez kilka dni spokoj a pozniej budze sie cała biała na twarzy, nigdy tak nie miałam. Chyba starośc mnie dopada:) żarcik:)
  19. oj lubie:) lubisz wylegiwac sie w wannie??
  20. ja też nie Jeszcze nigdy nie pracowałam zawodowo:)
  21. Ja jestem za jesli tylko dobrze to zorganizuja. Mikołaj nieobowiązkowo ale pewnie pojdziebo juz umie wszystkie literki, cyferki, zna wierszyki itp. Mateuszek juz obowiązkowo sie załapie:)
  22. co do spotkania w lato , to jestem za:) Mieszkałam niedawno w Gdańsku w Zakoniczynie:) ALe tylko 8 miesiecy, teraz wrociłam do Olsztyna:(
  23. robaczek1 hmm karmienie, ja nie miałam z tym problemu, to w duzej czesci zalezy od dziecka czy od razy bedzie chciał jesc i czy bedzie umiał, na poczatku dzieciatko nie widzi takze trzeba mu pomóc bo on fajnie szuka na oslep:) Przy pierszej ciazy zazwyczaj połozne bardzo sie angazuja w karmienie. W moim szpitalu , to nie wypuszcza do domu dopoki nie nauczysz sie karmic. Kolezanka z ktora rodziłam i byłam razem na sali i nawet ona tez Mikołajka urodziła:)hehe miała z karmieniem problem, pokarmu miała duzo ale mały nie umiał ssac, odciagali ona przez te trzy dni nie mogła karmic, dostała temperatury, była poprostu załamana, maz przynosił rozne sprzety( laktator, osłonki itp) jak ja miałam wychodzic to ja w koncu do pojedynczej sali przeniesli, chyba dwie polozne z nia siedziały i w koncu mały załapał. Jaka ona była szczesliwa:) Co do porodu to przy dwóch była za mna moja mama, ona sama była w niebowzieta bo jak to stwierdziła, w koncu widziałą to od drugiej strony, dwa razy przeciela pempowine. Przy pierwszym niestety byłam jeszcze samotną matka wiec nie miałam faceta do porodu, Przy drugim mąż miał być ale akurat pracował w Gdańsku i nie zdążył ale wieczorem juz był u mnie:) Co do lekarzy to tez mam nie miła przygode. w drugiej ciazy jak poszłam do prywatnego to stwierdził ze mam ciąże pozamaciczna, ale kazał zrobić badania i przyjsc znowu, chciał mnie k... naciągnąc i to na dodatek dwa razy. On sie wzbogacił a ja byłam załamana. Ale nic poszłam za dwa togodnie do innego publicznego i swierdził zdrową ciąże .
  24. Jak najbardziej za:) Super i przejrzyście:)
  25. Ja na sali byłam cały czas sama, czasami przychodziła polożna, dopiero jak zaczyna sie poród to przychodzi lekarz i połozna. Nie wiem jak jest w Gdańsku:) Ja sie i w pierwszej drugiej ciazy modliłam zeby nie było jak to w filmach bywa ze np. na spacerze albo w sklepie odejda mi wody:) porazka:) hehe. Powiem Ci ze tak niesmiałej jak ja to nie ma:) Do tej pory nikt mnie jeszcze nie przebił. Niestety przez to pracy znalezc nie moge:(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...