niccoll86

Witam, Zaczełam , narazie jest oki, o jedzeniu nie mysle, jak narazie. Muszelka ma racje najgorsze sa te pierwsze dni. Organizm musi sie przestawic. A co do efektu jojo to mysle ze jesli sie cwiczy albo jesli sie od razu po diecie nie zacznie jesc niesmowitych ilości jedzenia tylko nadal sie bedzie trzymac lekkiego jedzenia to efektu jojo nie bedzie:) Ja w kazdym razie sie poświecam. Rano sie zwazyłam i zobacze czy przez tydzien cos sie zmieni, Jesli tak to bede to kontynuowac dalej:) Pozdrawiam.

No chyba ze pupą sie odwróci to bedzie problem z ustaleniem. U lekarz najpierw jakims cudem zobaczył dziewczynkę, a tu niespodzianka i urodził sie chłopiec:)

Witam. Też mam taką nadzieję:) Czy twoja dzidzi juz sama chodzi?? Pozdrawiam.

Ja swojego synka Mateuszka urodziłam 29 listopada 2007 roku.

Jutro rano ważonko. Zobaczymy czy w niedziele bedzie choc troche mniej:) Musze sie zmieścic w ciuszki z przed ciąży. Zawsze była najchudsza w rodzince i musze sprawic by znow tak było:) Taki malutki żarcik:)) Tak wiec dziewczynki. Trzymajcie za mnie kciuki:) A ja trzymam za te które tez sie zdecydowały:)

Ciesze sie bardzo, ja juz kupiłam na cały tydzien składniczki:) Pozdrawiam.

Nigdy nie zapomne jak w czwrtym miesiacu dałam mu ziemniaczków z masełkiem, to był wielki bład. Co prawda jadł ...jadł ale po chwili wszystko zaczął zwracac , i to wszystko napęczniało, zaczal sie dławic i myslałam ze sie udusi, byłam przerazona . I od tego czasu mu nic nie dawałam. jak miał 1,5 roku zaczal jesc zupki i deserki ze słoiczka. Ale tez nie zawsze udało sie obyć bez wymiotów. Najśmieszniejsze jest to ze nikt w to nie wierzy dopoki nie zobaczy. Wszyscy mi mówili ze jestem przewrazliwiona i sobie to wymyślam, dopóki np. ktoś nie dał mu np. ciasteczka a on zaczął wymiotowac. wtedy mi wierzyli:)

Niedawno spotkalam moja dawna znajoma i nie moglam uwierzyc wlasnym oczom jak schudla.......i udalo mi sie wyciagnac w jakis sposob to zrobila. Otoz stoswala diete ktora wygladala nastepujaco: Śniadanie godz 10.00 -filiżanka świeżo zaparzonej kawy naturalnej lub słabej herbaty żadnych dodatków -topiony serek o ulubionym smaku - 50g -pomidor Drugie śniadanie godz 12.00 -1jajko ugotowane na twardo lub miękko bez soli -pomidor Przekąska godz 14.00 -jabłko Obiad godz 16.00 -200g gotowanego chudego mięsa, można dodać trochę warzyw Kolacja godz 18.00 -20 dag chudego twarogu z ziołami ale bez soli -pomidor Wieczorem godz 20.00 -kieliszek czerwonego wytrawnego wina noc godz 22.00 -3 razy numerek z ukochanym to sobie dodaje kto chce!! Ale warto zauwazyc ze seks spala kcl wiec kto nie lubi cwiczyc..... polecam!!! Diete stosuje sie przez 5 dni i codziennie sie je to samo.Nastepnie w sobote i niedziele jemy co chcemy ale ograniczamy sie do 1000kcl i unikamy wtedy tluszczy, slodkiego itp. I tak przez miesiac 5 dni diety i 2 dni 1000kcl.Kolezanka w taki sposb schudla 15 kg.A druga kolezanka co zaczela diete tydzien temu juz prawie 5 kg. Dlego takze ja postanowilam sprobowac i moze ktoras z was przylaczy sie????? Zaczynam od wtorku:)

Nie jeszcze nie mam:) Ja żadnych tabletek nie dawałam , słyszłam o operacji przełyku ale to podobno straszny stres dla dziecka. Podobno najpierw trzeba isc z dzieckiem na tydzien do szpitala zeby mogli go poobserwowac. Ja kładłam Mikołaja na brzuszku, bardzo czesto go usypiałam jak był mały na brzuszku, na swoim brzuszku. pozniej nie lubił spac na brzuszku spał cała noc na boczku. Refluks mozna załagodzic albo starac sie go unikac np. nie dawac soczków, duzo przypraw, soli, zapychających rzeczy (ziemniaki, ryż) , moj mikołaj do 2 roku zycia nawet nie mógł jesc tych czekoladek kinder mleczna kraina bo one strasznie drapia w gardło:( No i jeszcze starałam sie np. mleko dawac mu miejsze ilości ale często.

nie mam masz chęc na następne dziecko??

Witam Ciebie serdecznie ja z na samym początku nie wiedziałam ze to jest refluks. Zaczeło sie jak synek miał 3 miesiace zaczał mi kazde mleko zwracac . Wygladało to tak mniej wiecej jak w 3 cześci shreka jak sobie to wyobrazał shrek:) Gdy pewna znajoma zobaczyła ze on wział kawałek mięska i zaczął strasznie wymiotowac od razu powiedziała mi ze to moze być refluks bo ona do dzis sie z tym męczy. Pozwiedział mi ze ona nawet jak zje cały obiad i np. zostanie jej jeden groszek na talerzu ale czuje sytosc w żoładku to za chiny ludowe go nie zje. i dlatego od tego czasu nie zmuszłam dziecka do jedzenia. Niestety w wieku 2 latek Mikołaj nadal wymiotował jak np. za szybko zjadł albo kawałek był za duży. Poszłam do swojej pani doktor. Powiedziała mi ze jeżeli do 3 roku zycia mu nie przejdzie to trzeba bedzie isc z nim do poradni gastrologicznej. Pomału synek nauczył sie z tym zyc, nauczył sie nawet tego ze jak zachce mu sie wymiotowac to musi leciec do łazienki albo wziąc wiaderko albo miske. Teraz wymioty zdarzają sie sporadycznie i zazwyczaj w czasie choroby.

Adunia22niccoll86Witam serdecznie. Mam na imię Monika. Jestem z lipca 1986 roku i mam dwóch synków , Mikołaj (11.05.2005) Mateuszek (29.11.2007) Witaj, widze ze jestesmy z tego samego rocznika :) tyle ze ja jestem z sierpnia :) zapraszam do pisania :) Witam. Miło Cie poznac. Chetnie czasem cos popisze:)

Witam was wszystkie. Ja równiej siedze w domku. Miałam 19 lat jak urodziłam pierwszego synka, w listopadzie 2007 roku urodziłam drugiego synka. I tak jak przy starszym synku jestem z nimi 24 h .

Ja swoje dzieciaczki zawsze kapie miedzy 6.15- 6.30 Młodszego od razu kłade spac a starszy oglada do 20 bajki a pozniej 5 minutek i zasypia. moi synowie zawsze wstają bardzo wczesnie bez różnicy cze chodza spac wczesnie czy pozno. Szczerze mówiąc zazwyczaj jest tak ze im pozniej pojda spac tym wczesniej wstają wiec kłade ich wczesnie i mam troche czasu wieczorem na robótki domowe:0

Mam nadziej że ktoś z Olsztyna się znajdzie:) Niedługo wiosna jakieś spacerki można zorganizować:)

Witam serdecznie. Mam na imię Monika. Jestem z lipca 1986 roku i mam dwóch synków , Mikołaj (11.05.2005) Mateuszek (29.11.2007)

Ja mojego synka kilka razy chciałam oduczyc ale wciąż było za wczesnie. Dopiero jak skonczył 3 latka zaczał sam wołac ze chce siusi , ale tylko przez tydzien pozniej zapomniał i znowu chciał pieluszke ale stwierdziłam ze jak juz zaczełam to trzeba to kontynułowac . Pieluszke zakładałam tylko na bardzo długie spacery i na noc. Poczekałam do ciepłego lata i wtedy nawet na spacer nie zakładałam. Kilka razy sie z siusiał i po pewnym czasie znowu zaczął wołac. Oczywiście nie krzyczałam na niego ze nasikał np. w sklepie tylko powiedziałam zeby nastepnym razem szybko zawołał. Do połowy stycznia 2009 roku jeszcze zakładałam na noc pieluszke tak na wszelki wypadek , bo czasem sie zdarzył, ale od 2 tygodni jak narazie spi bez i jestem bardzo dumna ze w koncu sie udało:) Tereaz jeszcze czeka mnie walka z młodszym synkiem. Ale tak jak pisałyście kazde dziecko ma inna potrzebe fizjiologiczna, mojej szwagierki synek jeszcze nie miał 2 latek jak zaczał wołac:)

Witam was wszystkie. Własnie do was dołączyłam i od razu znalazłam temat który również mnie dotyczy. Ja w pierwszej ciązy przytyłam 30 kilo i schudłam bardzo szybko nawet nie wiem kiedy, ale w drugiej przytyłam prawie 40 i choc moj młodszy ma juz ponad roczek nadal mam 10 kilo nadwagi. Karmiłam przez 3 miesiace i niestety wraz z zakończeniem karmienia skonczyło sie chudnięcie. Od pierwszego lutego rzucam słodycze a mąż palenie. Może wspolnie nam sie uda. Ważymy tyle samo. Ja musze schudnąc a on przytyć:) Pozdrawiam Was wszystkie:)