-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anecia85
-
Ja na drugą wizyte miałąm wszystkie te dodatkowe nosicielstwo wirusa żółtaczki typu B, test na obecność przeciwciał anty- HIV, na nosicielstwo kiły. Teraz tylko na każdą wizyte krem i mocz. Mój gin mi powiedział że w szpitalu w którym chce rodzić wymagają badania na HIV w razie gdy ich się nie ma nie wykonają cc. Ale raczej to się nie zdarza zlecają każdemu obowiązkowo. A ja dziś odwiedziłam dentystę bałam się przeokropnie ale nie potrzebnie jak zwykle. Ząbek zaleczony jeszcze za tydzień wybieram się na oczyszczenie z kamienia i prawie gotowe. Byłam razem z synem i zawsze mnie zadziwia jak siedzi u dentysty muzyczka leci on nóżkami rusza, niczego się nie boi on miał tylko jednego więc z nim za 6 m-ce do kontroli. Byłam odwiedzić dziewczynki u mnie w pracy. Tęsknią strasznie dzwonią co chwilkę więc im obiecałam że je dzisiaj odwiedze. Syn do szkoły a ja w odwiedzinki. Samopoczucie moje ostatnio nawet oki, nic złego się nie dzieje. Brzusio rośnie, nawet apetyt trochę wrócił, ale wybredna jestem. Moja mama stwierdziła że nigdy taka kapryśna nie byłam ;-) Wstąpiłam z synem do sklepu z wózeczkami. Masakra na ceny wózków. Mam nadzieję że tak jak było z synem kupimy fajny ale używany. Kupiłam dokładnie taki model jaki chcieliśmy nawet kolor był ten sam i połowa ceny oczywiście. Później jeszcze jedno dziecko jeździło bo sprzedaliśmy. Mam nadzieję że i tym razem nam się uda kupic taki jak chcemy
-
Badania prenatalne zawieraja w sobie przezierność karkowa , kosć nosowa i te przepływy i oczywiście serce. Jeśli cos jest nie tak to wtedy kierują na test papp-a. Mój gin powiedział że można je zrobić ale nie koniecznie to wszystko zalezy od funduszy. U mnie badanie kosztowało 70 zł i okazało się wszystko oki. Wykonuje sie je do 13ty + 4 dni . Napewno powyzej 14 już nie robia. Jak byłam teraz na wizycie we wtorek to zapytałam gina o to połówkowe czym rózni sie od prenatalnych . To na połówkowym bada się czy wszystko jest dobrze rozwinięte czy wszystkie narzady pracują głownie serce, wtedy te przepływy z 13 jakby zanikają i wtedy jest juz za poźno na wiele rzeczy. My tylko dlatego zrobilismy żeby nie okazało się że może coś przeoczylismy. A połówkowe mam 11 lutego wtedy będzie równy 20 tydzień. Nie mogę się juz doczekac. Wanilia nie przejmuj się napewno z dzidzia jest wszystko oki, ja przy pierwszej ciąży nie robiłam żadnych dodatkowych badań. Teraz zdecydowanie za dużo czytam i to na pewno błąd. Niektóre mamy ciągle się zamartwiają nic tylko czarne myśli. Ja podchodzę do ciązy optymistycznie i wszystko bedzie oki. Nie boję siewizyt nie denerwuje sie tylko cieszę że w końcu zobaczę swoje maleństwo. W końcu szczęśliwa mama szczęśliwe i zdrowe maleństwo ;-)
-
Chłopczyk czy dziewczynka??? Chcesz poznać płeć???
anecia85 odpowiedział(a) na NATELLA temat w 9 miesięcy, ciąża
To i ja skorzystam :-) data urodzenia: grudzień 1985 Data poczęcia: październik 2013 -
Super dziewczyny że u Was wszystko oki. Ja nastepna wizyte dopiero mam 11 lutego i nie mogę się doczekać wtedy dokładnie poznam płeć dzidziulka. Mój syn najbardziej czeka. Ostatnio mnie zaskoczył bo któs go zapytał "pewnie wolałbys brata" a on powiedział że jest mu to obojetne że najważniejsze żeby jego rodzeństwo było zdrowe. W szkole pochwalił się pani, na podwórku też. Wymyslilismy z mężem imiona choc myślelismy że jeszcze pozmieniamy ale jednak zostana takie ja są. Koleżanki w pracy obstawiają czy dziewczynka czy chłopiec ;-) Ja wewnętrznie czuje ze dziewczynka nie wiem dlaczego mąż czuje że syn. Widzę ogromne różnice w tej ciąży i może dlatego obstawiam córcię. Niedługo się okaże kto ma rację ja czy mąż ;-)
-
Hej ja juz po wizycie dziś nie podgladalismy dzidzi jedynie mojego krwiaczka. Minimalnie się powiekszyl ale nie ma się czym martwić. Wyniki nawet oki zwolniono kontynuacja i zezwolił na delikatne zblizenia z mezulkiem ale zaznaczył ze bez szaleństw. Ale ja jakoś nie odczuwam ogromnej ochoty. No i 11 lutego kolejna wizyta i wtedy usg polowkowe ;-) i wtedy sie okaże czy mam w brzusiu faktycznie towarzysza a moze okaże sie towarzyszka. Tak mówi mój synuniek ;-) był dziś trochę rozczarowany bo jak przyszłym od gina to od razu na korytarzu pokaż mamus nowe zdjęcia a tu dziś nie było. Ale się rozpisalam. Pod koniec lutego rozpoczynamy zajęcia w szkole rodzenia. Juz nie mogę się doczekac ;-) No i tyle u mnie w małym skrócie ;-D
-
U nas sylwester spokojnie, odwiedzil mnie brat z dziewczyna. Było całkiem fajnie chłopaki oczywiście świetowali a my soczki. Ona tez spodziewa sie dzidzi. Ona sok pomaranczowy ja jabłkowy. Ona ma termin na maj a ja na lipiec. Trudno nam było wysiedzieć, ale pogadalismy, pożartowaliśmy nawet trochę nogami poprzebierałam bo mnie dupka od siedzenia bolała. Dzis nawet wyspana samopoczucie jak najbardziej oki. No i teraz wracamy pomału do normalności. Mąż kończy pomału urlop we wtorek do pracy, synuniek do szkoły a ja dalej w domku. Teraz czas już poleci. Byle do lipca ;-)
-
Trochę mnie tu nie było, ale u mnie wszystko w porządku. Jestem juz po badaniach genetycznych i dzidzia zdrowa. Wszystko w normie wstępnie usłyszeliśmy ze chyba chłopiec ale dla pewności jeszcze trochę poczekamy. Wywrotowiec ten nasz maluch nie chciał się trochę zbadać najpierw uciekał a później stanął na głowie i koniec mimo spaceru na korytarzu nie chciał sie przekrecic. Maz wzruszony jak usłyszał bicie serduszka. Niesamowite uczucie. Choc mamy juz syna i po cichu myślałam o córci ale najważniejsze ze zdrowe.
-
Widzę że każda rodzi gdzie indziej. Pewnie w każdym sa plusy i minusy. Ale fakt jest taki że jak będzie dobra położna to ona sama się wszystkim zajmie. Ja się już nie mogę doczekać.
-
To moja druga ciąża mam już 8-letniego synunia ;-) który nie może doczekać się rodzeństwa. Ja od 6 tyg miałam potworne mdłości, a spałam jak niedźwiedź. Mdłości powoli przechodzą choć juz sporadycznie się pojawiają ale wieczorem. A brzusio to już nawet spory ale to podobno przy drugiej ciąży szybciej rośnie. Już zakupiłam spodenki ciązowe z H&M są super polecam. Ja idę na usg genetyczne 28 grudnia więc zobaczymy. Na innym forum czytałam że mamunia była w 12tyg i kilka dni i lekarz jej powiedziała że dziewczynka na 60%. Wieć zobaczymy co powiedzą u mnie. Nie mogę się doczekać. A ze swoim gin widzę się 7 stycznia. A jeśli chodzi o szkołe rodzenia to na prostej zajęcia rozpoczynją się pierwsze w styczniu odrazu i następne są w marcu. Więc jak dzwoniłam to położna sama powiedziała że lepiej na marzec. Chodzi się raz w tygodniu ale 6 tygodni. Więc będe mieć już spory brzusio. Zreszą mój mąż nie może się doczekać tych zajęć. Jeśli oczywiście lekarz wyrazi zgodę. A ruch maleństwa to coś cudownego, nie da się tego opisać. Najlepsze jak widzisz jak próbuje stopą wyjść przez brzuch.
-
Ula89 to nasze terminy bliźutko mój na 4 lipca ;-) A zamierzasz chodzić do szkoły rodzenia? Mój mężulek bardzo chce być przy porodzie więc musimy chodzić ale jestem już ciekawa jak to będzie. Jeżeli chcesz rodzić na prostej to szkołe rodzenia masz tam za darmo w innych szpitalach są płatne. No chyba że nie chcesz rodzić na Prostej to za szkołe rodzenia musisz zapłacić.
-
O to w sumie już za chwilkę ja nie mogę się doczekać. Muszę jeszcze trochę poczekać. Na razie wstępnie umówiłam się do szkoły rodzenia więc zobaczymy.
-
No i się umowilam na usg genetyczne na 28 grudnia. Znalazlam gin który wydaje certyfikat unijny. Ma świetna opinie a do tego bardzo niedrogi. Jal patrzyłam na necie to takie usg 200-300zl. A pani w rejestracji ze wizyta 70 zł. Pytam co tak mało a ona że pan dr ma tyle pacjentek że ta kwota mu w zupełności wystarczy. No i nie mogę sie juz doczekać. Kiedy zobacze to moje maleństwo.
-
Nie śpimy, zwiedzamy :-) dla nocnych marków
anecia85 odpowiedział(a) na malinka86 temat w 9 miesięcy, ciąża
majka0209 Ze szkołą widzę podobnie bo on też chodzi sam ja wyglądam przez okno. Czasami jak ma na 11 to pyta, mamusiu a zaprowadziłabyś mnie i wtedy wiem że te dwa dni co ma na później to z nim wędruję a tak to taki samodzielny. Jeśli chodzi o rodzeństwo to sam już się dopominał kiedy będzie bratem bo wszyscy już mają rodzeństwo a on jeszcze nie. Więc jak tylko się dowiedział to piszczał, że będzie starszym bratem. Na początku czekał na siostrę, teraz jak rozmawia z brzuchem to witam się "cześć braciszku lub siostrzyczko". Już nie może się doczekać wymyśla imiona. Jak idziemy na zakupu to mówi że nie wolno mi dźwigać i on będzie mi pomagał. W domu na zmiane jak nie on mi pomaga to mąż. A jak wracam od gin to pyta masz nowe zdjęcia. Sam ostatnio powiedział że jak się dzidzius urodzi to wie że będę z nim spędzać więcej czasu, ale jon on był mały to też musiałam się nim zajmować a teraz to już jest "dorosły" i duzo rzeczy może sam ale bedzie mi pomagał bo w końcu będzie starszym bratem. Także bardzo się cieszę z jego reakcji napewno będzie wspaniałym starszym bratem. Ja też jestem na zwolnieniu ale czasami w ciągu dnia brak czasu na drzemki. -
Nie śpimy, zwiedzamy :-) dla nocnych marków
anecia85 odpowiedział(a) na malinka86 temat w 9 miesięcy, ciąża
Hej, hej ja dzis pobudka po 2, oczywiście wizyta w toalecie. Później głupia myślałam że usne. Powiercilam się trochę i zglodnialam. Zrobiłam sobie kakao kanapeczke z serkiem i pocichutku siedzę w kuchni. Patrzę po 3 za ponad godzinkę wstaje mąż więc zrobiłam mu kanapeczki do pracy śniadanie. No i się położyła patrze już 4 ale czas zlecial ;-) Spać mi się nie chcę a przed 7 budzę synunia do szkoły, to czy opłaca się spać a wogóle to mi sie nie chce. Poczekam aż mezulek wstanie. No i zaczęła dzień może zdrzemne się w dzień choć nie wiem czy znajdę czas ;-) -
Ja po dzisiejszej wizycie oki. Krwiak jest ale się nie powiększył więc oki dalej luteina. Dziś nie podglądaliśmy dzidzi. Kazał prowadzić tryb życia oszczędzająco- relaksacyjny. No i mam mieć usg genetyczne. Dziś podobno za wcześnie najlepiej za ok 2 tyg ale wtedy święta i niestety wszystko pozamykane. Kazał dzwonić między świętami może znajdzie coś u siebie w gabinecie. Oby coś znalazł. Zaproponował że jest jakaś super możliwość w szpitalu która daje 90% pewności ale kosztuje 400zł, to usg co on robi 75% i jest sporo tańsze więc najpierw zrobię u niego. Choć za każdą wizytę i tak u niego płace bo chodzę do prywatnej poradni, ale zaprosił mnie jeszcze do swojego gabinetu, no chyba że znalazłabym coś wcześniej niz po świętach. Zobaczymy może sama gdzieś znajdę szybciej. Ale jestem ciekawa jak ta moja kruszyna już wygląda?
-
Hej lipcóweczki co tu taka cisza?? Ja dziś mam wizytę u gin popołudniu, już nie mogę się doczekać. Zobaczę swoje maleństwo, mam nadzieję że wszystko będzie oki, bo coś mnie ostatnio brzusio pobolewał. Mdłości powoli przechodzą zdarzają się teraz bardziej wieczorem, ale zaczęła boleć mnie głowa. Więc jak się jedno kończy to drugie się zaczyna ;-)
-
Najważniejsze to trzeba myśleć pozytywnie jak się zamartwiamy to nasza dzidzia to czuje. Uśmiechy na buzi i dużo pozytywnych myśli a wszystko będzie dobrze. Mój maz mówi że ja urodziłam sie w różowych okularach :-) Do jutra lipcoweczki
-
aneta1681 głowa do góry wszystko będzie dobrze. Koniecznie odezwij sie po wizycie. Ja dziś byłam na małych zakupach. Chciałam kupić jakieś butki na zimę i długie odpadają więc kupiłam krótkie, ale jeszcze niegdy nie byłam taka zmęczona. Zajrzeliśmy z mężem zaledwie do dwóch sklepów a mnie już nie dobrze, a mieszanka zapachów okropność. Kupiłam pierwsze jakie mi wpadły w oko i do domu. Wykończył mnie ten wypad na miasto. A jak u Was samopoczucie?
-
Hej lipcoweczki co tu taka cisza, jak Wasze samopoczucie?
-
Mnie moje przeziębienie powili przechodzi ale jakos dziwnie drapie mnie w gardle i dzis idę do mojej pani doktor mam nadzieję że pomoże bo pomalutku mam dość. Tym bardziej ze mam wrażenie że zaraz zwymiotuję. Mam nadzieję, że to nic poważnego i do wizyty z moim gin przejdzie mi a to juz jedynie 5 dni ;-) i znowu zobacze swoje maleństwo.
-
Witaj Zosia14, każda kobieta przechodzi inaczej ciąże i inaczej rośnie również jej brzuszek ja jestem w 10 tyg a brzuszek też już jest widoczny. A jak jesteś bardzo szczuplutka i nie miałaś nigdy brzuszka to pewnie bardziej się odznacza. Mnie po pierwszej ciąży został brzuszek więc na początku moja mama mówiła że brzuszek mam normalny ale teraz jak zakładam sukienki to już widać że brzusio rośnie i to nie pozostałości po pierwszej tylko ktoś tam zamieszkuje ;-)
-
Witam daria23, fajnie że nasze grono lipcowych mam się powiększa. A ja coś wcześniej pisałam ze mdłości się zmniejszyly za to wieczorem dokuczaja i to podwójnie. Cały czas na coś mam ochotę i problem pojawia się że sama nie wiem co dokladnie bym zjadła. Ciągle tylko ser biały i żółty i nic wiecej mi nie smakuje. A Wy na co macie ochotę?
-
Ja biore kwas foliowy biotter jedną tabletkę dziennie. No i witaminy mi lekarz przepisał ascofer biore 2 razy po jednej i magnez. A w spodniach nie chodzę bo wszystko oki ale cisną bardzo w brzuch więc zrezygnowałam z nich. Zostały leginsy i cieple długie swetry. Nudności się jakoś zmniejszyły ale katar mi dokucza.
-
Jest 4 a ja spać nie mogę, wierce się kręce ze 2 godz. Ciągle tylko do lazieneczki wstaje. Ale mój mezulek zaraz do pracy to może mu śniadanie zrobię ;-)
-
Hej dziewczyny, przepraszam może uraze niektóre przyszłe mamy. Ale Wy rodzicie dzieci czy wasze mamy babcie? To na Was spoczywa opieka nqd dzieciatkiem. Ja uważam ze nasze mamy babcie wychowywaly już swoje dzieci i zasługują na odpoczynek realizowanie swoich marzeń na które nie miały czasu. Moj syn ma 8 lat i moja mama zostawala z moim synem doslownie kilka razy. Przy moim synu jak był maly tez nie chciałam zeby mi ciągle pomagała. Co by było jakby wszystko robila za mnie. Mieszkaliśmy kilka lat za granica i tam nikt nam nie pomagał. Teraz mame mam niedaleko ale tez chce byc samodzielna. Bo to ja urodze kolejne dziecko a nie moja mama.