Wadera28

wiele z nas to przerabiało. Nie denerwuj się. Jeśli nie masz skurczy lub ból się nie nasila to spokojnie- być może to z szyjki. Jeśli plamienie zacznie się nasilać- do lekarza natychmiast. Staraj się odpoczywać jak najwięcej najlepiej leżąc. Może coś dzwignęłaś ostatnio albo się nadwyrężyłaś?

mamax2 duuużo zdrówka życzę :) w końcu ci przejdzie, ale wiem jak się męczysz...

Ale wam zazdroszczę, że już się rozsypujecie... Ja próbuję przetrwać pierwszy trymestr i wpadam nie raz w panikę, że znowu się nie uda... Poród w 9 miesiącu to dla mnie mega abstrakcja i chętnie was podczytuję dodając sobie nadziei :) trzymajcie się dziewczyny- życzę lekkich rozwiązań i szybkiego powrotu do formy!

linka bardziej mi chodziło rodzaj oleju niż tą akurat stronę, wiem, że niektórzy przeginają z przesyłką. Topsy- ja też nie śpię.. koło 2 w nocy się poddaję i wstaję... buszuję przed tv do 5-6 rano... Ja dziś na obiad jadłam makaron ze smażoną cebulą, kiełbasą i keczupem. Takie biedne spagetti pyyyycha

No wszystkie mamy podobne dylematy... to naprawdę frustrujące... jedna martwi się, że ciągle rzyga a drugiej mdłości mineły i już czarne wizje Może razem damy radę, co?

też tak mam, na początku się stresowałam bo łapał mnie taki silny skurcz na 1-2 sekundy ale puszczał, ale nic się nie dzieje więc chyba nie ma co popadać w paranoje :)

dziewczyny od nadmiernego opalania podobno kwas foliowy się redukuje w organizmie. Podobno dopuszczalne a nawet wskazane jest "chodzenie" po słońcu omijając godziny południowe, a leżenie plackiem zabronione- podnosi się ciśnienie krwi, redukuje kwas foliowy no i odwadniamy organizm. Bardzo się cieszę, że Madejce nic nie jest. Naprawdę (tfu tfu odpukać) nasz Marzec szczęśliwy :) Bo chyba wszystkim z nas od początku się udało utrzymać fasole :) Znowu spałam 2-3 h kolejna noc to jakaś masakra przez to się jeszcze nakręcam i wkurzam, że aż mnie nosi- czy to fasoli nie zaszkodzi???

Inaa No mowiłam, że leżakuje :) a to że się wypina to pewnie na naszą służbę zdrowia śliczniusi tylko foto troszkę nie wyraźne i nie widać dobrze rysów twarzy ;p Mamo z Francji wszystko będzie w najlepszym porządku. Przynajmniej jak już doczekasz się USG to zobaczysz sporego dzidziula a nie tak jak my na początku lecimy podziwiać same pęcherzyki :)

Spałam 2 h. Zastrzele się ...

Ashley i Topsy odzywajcie się częściej :) dziewczyny z naszej grupy mają też problemy z mdłościami mnie od nie dawna przeszły. Inaa na pewno nie ma Cię tam gdzie myślisz :) po prostu sobie leżakował. Mój akurat tańczył bo machał rytmicznie łapkami- coś niezwykłego! Nie mogła uwierzyć ale lekarz potwierdził ,że nie mam zwidów. linka rób placki! !! Mega rozkosz w gębie ;)

Mam nadzieję, że pokazując światu fasolę... nie zapeszę ;) schiiiizaaaa ;)

No jakby dało radę to bym zmieniła nick Ja dziś cały dzień jadłam tylko placki ziemniaczane :P Nic innego mi nie wchodziło :) Nie zbyt zdrowo ale co poradzę...

Monisia dziękuję za kibicowanie :) to bardzo miłe. Też czekam do tego bezpiecznego 13 tyg żeby już odetchnąć i tyle nie myśleć.. wszystko mi jedno co się urodzi. Oby zdrowe (kolejna moja schiiiiza).

Ja mam kartę ciąży założoną w 9 tygodniu. A pierwsze usg robiłam w 7.

Mamax super! Piękny portrecik :) jak będę mogła to też wrzucę foto. 4 w nocy a ja nie śpię :/

Nie mam jak na razie możliwości wstawienia foty ale będę pamiętać o tym. Łącznie dostałam 9 fot :)

Już po usg jestem. Żyjemy oboje. Fasola przytyła do 3 cm i machała do mnie rączkami :))) parametry w normie huuurrra!!!! Zanik objawów się tym razem nie potwierdził i że tak u mnie może być- raz będą objawy raz nie.

Wyluzuj. Od negatywnych wkrętów jestem ja!!! I jak co komu ma się złego dziać to mnie. Głowa do góry.

Na to dobry jest cynk- takie cukierki do ssania ale w ciąży bez zgody lekarza lepiej nie brać na własną rękę. zmiany smaków podobno są normalne, choć miałam tak w poprzednich ciążach- było gorzko - ohyda. W tej mi to nie doskwiera.

odpoczywaj dużo leżąc na boku, pij ok 2 l wody źródlanej staraj się jeść ryby morskie i unikać zanieczyszczonego powietrza- to takie ogólne rady dla przyszłych mam.

to ja właśnie przechodzę ten sam stres co mama2491, tyle że mnie piersi przestały boleć. dziś się okaże to dam znać.

Załatwiłam po południu USG. beta też mi wcześniej figle płatała więc stwierdziłam, że ten stres nie jest wart kolejnych wątpliwości. nie wiem jak zniosę najbliższe godziny. Pogodzę się ze wszystkim. po prostu nie mogę żyć zamartwiając się w niepewności. Chodzi mi po głowie jeszcze nasza Madejka. Nie odzywa się odkąd wylądowała w szpitalu. mam nadzieję, że Marzec 2015 okaże się szczęśliwy dla wszystkich, bo wiem, że nie ja jedna jestem po przejściach.

Dziś już nie zdążę do przychodni. Jutro zrobię to dam znać. Ps. Reczniczki są świetne.

Jutro idę zrobić betę. Jakieś mam złe przeczucia. Nie dość że znowu mam zanik cycków to jakoś nie czuję się tak jak ostatnio. Eh znowu stres mam :/

A może jesteś na coś uczulona? Zauważyłaś że kaszel nasila się w danych miejscach lub o tych samych porach dnia?