-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Wadera28
-
nie poddawaj się. Nic nie odstawiaj. Zdarzają się porażki ale i tak niesamowite historie słyszałam właśnie z happy endem, że były aż nie do uwierzenia. Bierz dalej duphaston, żebyś później nie żałowała i nie rozmyślała "a co by było gdyby..."
-
jeszcze znalazłam w necie z zakazanych: jałowiec gałka muszkatołowa tymianek !!! dziurawiec i szałwia
-
dozwolone zioła i przyprawy: Bazylia papryka czosnek pieprz (z umiarem, bo szkodzi na nerki ale oczyszcza krew) oregano pietruszka, koperek, szczypiorek, sól (najlepiej morska) i wiele innych ziół i przypraw nie spożywa się garściami, więc też bez przesady. Piszę te listy jako ciekawostka a nie wielka przestroga :)
-
jest jeszcze masa innych ale nie pamiętam ich nazw. W każdym razie są na pewno do wyszperania w necie i są mało popularne. Niektórzy podają że imbir i majeranek są zakazane ale to akurat mit.
-
rozmaryn, żeń szeń (brałam przed ciążą Body Max i lekarz kazał natychmiast odstawić) i Aloes (do spożywania) w kosmetykach bezpieczny. Mięta polna (mięta pieprzowa dozwolona) lubczyk ogrodowy i te ziółka które występują w mieszankach na trawienie i przeczyszczające
-
tymianek naprawdę szkodzi w ciąży- uczyłam się na studiach. W niektórych kulturach jest stosowany jako środek poronny. Oczywiscie odrobina w potrawie nie powinna mieć wpływu ale sam w sobie jest groźny
-
tymianek i estragon szkodzą, owoce tropikalne i wszelkie surowizny. Produkty z mleka nie pasteryzowanego, owoce i warzyw dokładnie trzeba myć. Jest masa artykułów na ten temat. podobno tuńczyk z puszki też nie wskazany.
-
strasznie mi przykro, wiem jaki to ból. Rozumiem, że dopiero się dowiedziałaś :( wiem jakie to przytłaczające ale musisz sobie dać czas na cierpienie i dojście do siebie fizycznie i psychicznie. Wiele poronień nie ma przyczyny- po prostu tak musiało być i to nie był jeszcze twój czas. Każda z nas ma obawy w ciąży. U ciebie nie było komplikacji? ciąża przebiegała jak powinna?
-
placki ziemniaczane z paprykowym serkiem topionym :P
-
a w jakim Stanie mieszkasz? jak ci się tam żyje i czy długo tam jesteś? Pisz jak najwięcej, ja ciekawa wielkiego świata :)
-
Racuszku i jak? wszystko dobrze? Napisz coś bo nas zeżre ciekawość! Izol mieszkasz w Stanach Zj.? Jak tam wygląda opieka?
-
Moje sny wstyd się przyznać ale są ze wszystkim oprócz z mężem. I uwaga! również z kobietami hihi - nie mam na to wpływu Czasem rano jestem normalnie zawstydzona!
-
A kto powiedział, że będziesz sama? Może nie od razu ale jak maluszek podrośnie poznasz jakiegoś super fajnego normalnego faceta który zechce się zaopiekować tobą i dzieckiem :) Takich historii znam duuużo Chudzinko głowa do góry. Skup się na brzucholku a w razie dylematów, dołków czy frustracji zawsze możemy się spotkać na forum
-
Sylwia obiecuję, że będę cię pocieszać i wspierać i również dam ci listę moich sprawdzonych odstresowaczy :) wczoraj śniły mi się koszmary a dziś miałam przecudowny sen erotyczny hmmm nie chciało mi się z łóżka wstawać :P
-
Racuszek jest w tym samym tyg ciąży co ja i ciekawi mnie czy też idzie na to USG gen i kiedy.
-
no właśnie też nie schizuję z jedzeniem- ziół jestem pewna których nie wolno i wiem jak działają- uczyłam się na studiach ananas z puszki w sałatce nie zaszkodzi, trzeba uważać na te świeże tak samo jak np na papaję- mają jakieś tam enzymy które powodują coś tam- ciągle się natykam na informacje o owocach egzotycznych zakazanych w ciąży chyba, że są obrobione termicznie np w ciastach. Ale nie ma co popadać w paranoję. Parę dni temu zjadłam dwa jajka na miękko, bo miałam ogromną ochotę na nie a po fakcie zaczęłam mieć wyrzuty sumienia :/ Sylwia masz rację, że już nic nie zaczaruję, dziś dzień spędzam na oglądaniu filmów, a o 20 mój ukochany harry potter na tvn jakoś zleci. Początek tygodnia był ciężki a dziś już południe i jakoś się uspokajam a moje świry odchodzą. Co ma być to będzie i kropka.
-
Monisia super portrecik maluszka :) jutro też idę na taki :)
-
violaa sylwia84 gratuluję ruchliwej fasolki :-) malwa85 cudowne uczucie usłyszeć mocne serducho ! wadera dobrze zrozumiałam, jutro czeka cię usg genetyczne? tak jutro idę na wyrok, na skazanie. Ej dziewczyny zdołowałyście mnie - tak pilnujecie diety czytacie składy itd :/ ja jem co akurat mi wejdzie tj na co mam ochotę i nie czytam składów a to pewnie duży błąd. Nie jem tylko takich rzeczy które są bezwzględnie zakazane typu surowizna, ananasy, tymianek i estragon też wykluczyłam. A co z tymi serkami pleśniowymi? Teraz patrzę na skład i jest jak wół, że mleko pasteryzowane. Wyszła mi dziewczynka na kalkulatorze a teściowej wróżka powiedziała, że chłopak :)
-
co mamox2 zjadłaś na śniadanie? bo ja nie mogłam się zdecydować, mdłości przeszły więc padło na zupę grzybową z tostem z serem i musztardą :) współczuję, że jeszcze tydzień musisz czekać :/ Ja od początku tygodnia mega świruję.
-
chudzina Brakowało mi taty, szczególnie, że na dość długi czas zrezygnował w udziału w moim życiu, a potem... Potem byliśmy już dla siebie obcymi ludźmi, i choć staramy się wyjść poza to, i budować coś od lat już, to wciąż jest między nami spora przepaść. Mnie też brakowało taty. Ale tylko taty a nie pijanego skur.... z którym musiałyśmy żyć tyle lat. Rola ojca- bardzo ważna zarówno dla chłopców jak i dziewczynek. Ale zawsze należy wybrać mniejsze zło. Mam starcia z mężem, ale wiem, że ojcem będzie wspaniałym- opiekuńczym i zaangażowanym, bez nałogów i gwałtownego charakteru.
-
dzień dobry dziewczęta :) Miłego dnia Wam życzę Idę schizować przed jutrzejszym USG ! streeessss
-
Ale wam zazdroszczę szczupluteńkie jesteście. Ja przytylam 6 kg i brzydko wyglądam. Efekt 8 tygodniowego leżenia....
-
Mój na szczęście nie kwalifikuje się do tych grup dlatego dalej jesteśmy razem :) no i z powodu uczuć. Ale słowo daję, że jakby mi jakiś skrajny numer odwalił to nie ma zmiłuj. Moja matka żyła z sadystą- alkoholikiem 17 lat "żeby dziecko miało ojca w domu" i takie dziecinstwo to tylko moja trauma do końca życia. Ale 30 lat temu tak się żyło w wielu domach niestety.
-
mamaali Dziewczyny to nie jest takie proste powiedzieć, że lepiej czasem bez faceta .... jest to ciężki temat nie oszukujmy się.Mojemu też mam ochotę czasem spakować walizki ale co to da?Trzeba walczyć o związek tak jak pielęgnować maleństwo w brzuchu i wcale nie jest tak łatwo samej - jest ciężko. zgadzam się oczywiście ale być z kimś na siłę z powodu ciąży- no cóż to się dobrze nie skończy. Albo trzymać w domu alkoholika, ćpuna, hazardziste lub nieroba to już tragedia i to właśnie dla dziecka.
-
No i widzisz!!! Nie trzeba było szaleć ;) choć wiem jak łatwo powiedzieć bo ja się stresuję mega bez przerwy pomimo, że moja fasola już całkiem duża. Gratuluję :) Obejrzyjcie sobie na polsacie komedię ciążową o 20 :)