-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anulka
-
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Tak to u nas wyglądało. Po tygodniu w weekend nagroda. Podobało się przez pierwsze dwa tygodnie, potem jednak chęć dokuczenia siostrze wzięła górę i nagrody przestały być motywacją. Ale są dzieci i dzieci. Grunt, że w szkole działa. W domu mamy inne metody. -
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
mafinkaAnulkaU nas w szkole i w przedszkolu też funkcjonują buźki. Myslę, że to dobry sposób na motywację. W domu nie zdały egzaminu.U Nas odpukać działa, jak długo zobaczymy. W szkole chyba górę wzięła konkurencja i rywalizacja dziecko - dziecko. W domu takich atrakcji nie ma -
Myślę, że się nie zrozumiałyście. Mam wrażenie, że Anya chodziło o to, że takie samo jest ryzyko powikłań po lekach jak i po szczepieniu. Jesli chodzi o umieralność na choroby na które szczepimy była zdecydowanie wyższa, ba! nie porównywalnie wyższa, niż teraz jest takich przypadków po podaniu szczepionki.
-
myślę, że raczej trwały... może dlatego, że tak się jej boję to szczepię ( śmierć w wyniku powikłań po chorobie)
-
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
U nas w szkole i w przedszkolu też funkcjonują buźki. Myslę, że to dobry sposób na motywację. W domu nie zdały egzaminu. -
http://parenting.pl/konkursy/17019-wyniki-konkursu-rogalik-na-spacerek.html
-
Nie dziwi mnie fakt, że rodzice, których dzieci dopadły jakieś powikłania po szczepieniu są na nie. Ja jestem tylko za tym by nie panikować i nie robić problemu na skalę ogólnoświatową. Bo mam wrażenie, że kilka przypadków stało się motorem do tego by nie szczepić dzieci w ogóle.
-
Miki miał 4 latka jak szczepiłam go od grypy i wtedy dostał tego zapalenia własnie. Jeden organizm jest taki drugi siaki. Wiem, że moim dzieciom nie podam tej szczepionki więcej a jak u innych działa to pewnie, niech szczepią.
-
Dziubalamafinka Poza tym, mamy dostęp do coraz lepszych leków, które radzą sobie z wszystkim. Leczy się i gruźlicę i odrę, błonicę, WZW typu B etc, etc Prawda, stąd niedziwne, że rośnie niechęć do szczepień, które nie wiadomo jak wpłyną na organizm... Podobnie jak działanie leków, które też powodują powikłania i skutki uboczne. Nie ma złotego środka a chyba lepiej zapobiegać niż leczyć.
-
DziubalaAnulkaJa też jestem za zdroworozsądkowym podejściem. Szczepmy na to co faktycznie może byc groźne w powikłaniach, nie dajmy się zwariować koncernom i nie wszczepiajmy dzieciom tego co nie potrzebne. A co jest niepotrzebne? Szaleństwem są dla mnie szczepionki p/grypowe. Miałam robione co roku w pracy. Przez 4 lata było wszystko ok a potem rozłożyłam się z 40 stopniową gorączką i chorowałam gorzej niż przy grypie sezonowej. Miki dostał szczepionkę i miał zapalenie stawu biodrowego. Dlatego tą szczepionkę uważam - subiektywnie oczywiście - za niepotrzebną. Poza tym te coraz więcej w jednej są jak dla mnie niepotrzebne. Lepiej rozłożyć to w czasie niż serwować dziecku na raz wszystko. Szczepionkę odra, świnka, różyczka, podałam z ospową od razu bo w takiej wersji była dostępna i żałuję bo po tygodniu Maja miała gorączkę i wtórną infekcję po. Oczywiście nic jej się nie stało, ale teraz wiem, że można było to wszystko oddzielić. To nie zmienia faktu, że szczepienia są potrzebne i szczepić będę nadal.
-
Fifidobra nic juz nie bede wklajac :)ps. to sa dane z POLSKI ;) To Polacy w Polsce po angielsku?
-
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
DaffodilAnulkaDaffodil Ostatnio ciut lepiej jest, ale nie chwalę go, żeby nie zapeszyć :) Bunt dwulatka u nas w pełni, a wyjątkowo uparty egzemplarz mi się trafił. Nie będę się licytować He he ok :) Powiedziałabym, że lżej mi trochę jak ktoś piszę, że też tak ma :) Bo na żywo rzadko takie dziecko widzę. Nie wiem, może rodzice w depresji i z domu z małymi gadami nie wychodzą Nie wiem, być może i nie wychodzą, ale wiem, że w tych czasach dzieci mają zbyt wiele bodźców z zewnątrz i ich wychowanie nie jest bajką i drogą usłaną różami niestety -
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
zana27AnulkaTakie umowy zawsze działały u nas jesli chodziło o koniec zabawy. Dzieci jak to dzieci: mamo jeszcze, mamo 5 minut, mamo zjadę ze zjeżdżalni kilka razy i dopiero pójdziemy.Dlatego zawsze zanim wejdę umawiam się, że daję im sygnał, że jeszcze zjeżdżają np. 5 razy i wychodzimy. Czasem nie pomagało, wówczas wynosiłam na rękach a jak ochłonęło tłumaczyłam. ja też synowi, chociaż jeszcze jest mały pozwalam na np. jeszcze 5 razy strzelic gola do bramki i wtedy razem liczymy i idziemy do domu. Ale nie zawsze jest kolorowo Dzieci badają granice i naszą konsekwencje. To wbrew pozorom cwane bestie -
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Daffodil Ostatnio ciut lepiej jest, ale nie chwalę go, żeby nie zapeszyć :) Bunt dwulatka u nas w pełni, a wyjątkowo uparty egzemplarz mi się trafił. Nie będę się licytować -
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Takie umowy zawsze działały u nas jesli chodziło o koniec zabawy. Dzieci jak to dzieci: mamo jeszcze, mamo 5 minut, mamo zjadę ze zjeżdżalni kilka razy i dopiero pójdziemy. Dlatego zawsze zanim wejdę umawiam się, że daję im sygnał, że jeszcze zjeżdżają np. 5 razy i wychodzimy. Czasem nie pomagało, wówczas wynosiłam na rękach a jak ochłonęło tłumaczyłam. -
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Najważniejszy jest cel konsekwencji. Dziecko ma zrozumieć, nauczyć się odróżniać dobro od zła i skoro udało się to tylko na plus. -
patusia23patrycja`81FifiRandomised, controlled trial of concomitant pneumo... [Vaccine. 2010] - PubMed result kolejny link od ciebie z ktorym jest problem,zeby sie otworzyl....mi się otworzył,ale nic ciekawego po przetłumaczeniu Dokładnie, nic czego już byśmy tu od Fifi nie otrzymali. Kolejne liczby, które nic nie wnoszą.
-
Fifi wklejaj linki do polskich tekstów, bo nie wszyscy znają język angielski i trudno się do tego odnieść. Poza tym skupmy się na tym co w PL a nie za granicą.
-
patrycja`81Naprawde warto przeczytac jest to oswiadczenie na temat mitow lansowanych przez ruchy antyszczepionkowe http://bi.gazeta.pl/im/3/7321/m7321873.pdf i wszystko na ten temat nic dodać nic ująć
-
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Dlatego mówię, że samo zabranie go już z boiska było "konsekwencją" -
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Nie jestem psycholożką, ale według mnie on jest jeszcze za mały na kary, ma niespełna dwa latka. Takie dzieci zwykle zabiera się na rękach i to jest już dla niech konsekwencja różnych zachowań. Przynajmniej tak mi się wydaje. -
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
kwiatuszek9876Mama wzięła go tylko i powiedziała co ty robisz . To jest moje ulubione pytanie Tak jakby nie widziała co robi. Jeszcze z moich ulubionych: Zobacz jak ten chłopczyk się grzecznie bawi. Czy Ty tak nie możesz? Popatrz, bierz przykład. Ręce mi opadają wówczas...nie ma nic gorszego jak upokorzenie dziecka przez porównanie do kogoś innego... -
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Pamiętam jak oberwałam od rodziców za coś, to co jedyna rzecz jaką czułam to była złość i bunt. Myślałam wówczas: i tak zrobię jak zechcę, mam Was w nosie, skoro i tak jestem zła to po co się starać być dobrą a nawet często - nienawidzę Was. Dlatego za rada mojej psycholożki daję wybór, często pomaga. -
Prof. Majewska, znowu... Ona jest jedynym "autorytetem antyszczepionkowym" w PL?
-
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Anulka odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
My w zasadzie na nazywamy tego karą, tylko konsekwencją pewnych zachowań. Dziecku daję wybór. Możesz zrobić tak, albo tak. Tłumaczę, że jeśli postąpisz tak, to będzie fajnie i pracujesz na nagrodę, jeśli postąpisz inaczej, musisz się liczyć z konsekwencjami - nie będzie bajek, schowam ulubioną zabawkę. Kiedy dziecku powie się w ten sposób, mniej agresji to wówczas w nim buduje. Miało przecież wybór i z niego nie skorzystało.