Anulka

Sweethopeehhh szkoda , ze tak daleko od siebie mieszkamy...bysmy sobie nawzajemdzieciaki wycalowaly...hihih:) :Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech:

asia78Dziubalaasia78Powiem Wam ze ten watek bardzo wiele mi dal. Odkad sie pojawil stalam sie spojniejsza w stosunku do Polichociaz ostatnio chyba ma jakis bunt 3 latka. Nie wiem czy cos takiego istnieje a moze jej sie przesunal z 2 latka.Jest coś takiego jak bunt 3-latka ;). Ponoć od 4 rż. dziecka można odetchnąć ;) No wlasnie moja weszla w 4 rok zycia jako buntowniczka Mikołaj też. Witaj w Klubie. Krzesełko też przestało na niego działać. Ciekawe gdzie popełniam błąd

monika warszawskaa ja otworzylam soie piffko i sie delektuje pezed tv! to podobnie jak ja ;) Sweethopeno wiecie dzieci to chyba wyznaja zasade..nie ma jak dobre drewno:p Aniu Majeczka jest sliczna..normalnie uhh tak bym ja wysciskala:p zmykam kobitki dobranoc i slodkich snow:) Moniczko Twojego Matusia to już nawet nie zachwalam. Chłopaczek jak marzenie. Nie dość że do schrupania to zwinny jak mało kto :)

monika4witam, witam hehe dla odróżnienia i jak znalazł się przydałoa tak serio to wymyśliłam sobie, że do trzech razy sztuka i ta czwarta ciąża to będzie w końcu do końca i z pozytywnym efektem, stąd 4! i udało się:Uśmiech: grunt to pozytywne myslenie!!!

już wszystko wiem GOSIACZKU WSZYSTKO SIĘ UDA!!!!

oczywiście pisząc to wszystko mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam...każdy ma prawo do swojego zdania i moje jest właśnie takie...aborcji mówię nie. I nie mówimy tu o sytuacji w której trzeba wybrać, albo matka albo dziecko. Pamiętajmy że aborcja to nie tylko usunięcie płodu w 8 tygodniu ciąży, to również wywołanie porodu i śmierć dziecka w 24 tygodniu. Myslicie że można patrzeć jak rodzi się dziecko a potem patrzeć jak umiera? Ja nie była bym w stanie.

Kasioleqq dokładnie zrobiła bym tak samo. Dziecko to dziecko. Dlaczego ono ma tu być winne?

a to moja Gwiazdka dzisiaj w nowej chusteczce na głowie ;) Lanserka na maksa przed aparatem :) a tu moja córeczka najpierw zrobiła bajzel w łóżeczku a potem próbowała wstac...na szczęście została na klęczkach...aż strach pomysleć co by się stało jakby wstała...łózeczko zostało dzisiaj przesunięte na najniższy poziom bo nigdy nic nie wiadomo tu wcinam łóżeczko cała w skowronkach

Dobry Wieczór Witam Kolejną Mamucia Mamę. Monika kolejna chyba sie przechrzczę, będzie prościej :Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech: Dzisiaj 90% czasu na dworku z dziećmi. Plecy mam spalone, twarz też Dzieci spią, więc wreszcie znalazłam czas na P.

viola88ja mysle ze to kwestia sumienia! osobiscie nie popieram aborcji!!! nie możemy zabijać tylko dlatego, że sumienie mówi tak...dajmy dzieciom szansę tak jak to nam dali ja kiedyś nasi rodzice...

MałgosiaAnulka a Ty znowu sie opalasz :Uśmiech::Uśmiech:/???? siedziałam ponad 4 godziny z dziećmi na placu zabaw i spacerku...mam opalone ramiona, wieczorem będzie ryk

MałgosiaMoniq dobrze ze emocji mniej pewnie jeszcze troche minie zanim sie przyzwyczaicie do nowej syt ale czas na szczescie szybko mija i prawko bedzie znowu u was ;)u nas troche szarpaniny, jezdzenia, wyjasniania, rozmawiania czyli walka ale ufam, ze sie uda tez mi emocje opadły strasznie szkoda mi Turcji ale jak to mowia- sa rzeczy wazne i wazniejsze jak to????? czy ja czegoś nie doczytałam????? nie lecicie?????

radość sercaU nas plany się zminiły, bo tych córeczka tych znajomych, których mieliśmy odwiedzić porządnie zachorowała i nie chcemy Piotrulka zarazić, więc odpuszczamy wyjazd... Dziś pewnie w domku pobędziemy, a jutro wybywamy do nas na wieć, mam w planie opalanie ;)Zaraz kończę pracę... Miłego po południa dla Was :) najważniejsze że rodzinnie Asiu

Izabelinradość sercaAnulkaMaja chyba odpuści sobie etap raczkowania. Kurcze pupa ciężka jak kamień. Za to dzisiaj złapała się fotela i sama podniosła Brawa dla Majusi Same zdolne dzieci mamy na tym forum. Brawo Majeczka. A mój syn dzisiaj siedział i z pozycji siedzącej ssał sobie place u nóg Maja też tak robi :Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech: radość sercaSweethopemoj maly jak sie go trzyma to juz chodzi:p sie rozpedzil na maxa:PMati jest po prostu BOSKI!!! podpisuję sie pod tym...wierzę że zadziwiające są takie dzieci bo mam w rodzinie takiego Matiego...zapitala jak motorek po mieszkaniu a jest tydzień starszy od Majuli

IzabelinTo powiadasz Anulka od razu 220V :Uśmiech: a siła ma ile 360?

i po spacerze... naładowana słoneczkiem bardzo pozytywnie zabieram się za obiad....tylko co ja mam zrobić dzisiaj... Dzieki dziewczynki za kciuki i dobre słowo. Muszę chyba przejść do planu B i zastosowac terapię wstrząsową w naszym małżeństwie bo dobrocia i głaskaniem nie dojdę z S do ładu

uciekam na spacer miłego dnia!!!

Maja chyba odpuści sobie etap raczkowania. Kurcze pupa ciężka jak kamień. Za to dzisiaj złapała się fotela i sama podniosła (Izuś to tak a propos naszej rozmowy telefonicznej ;) )

radość sercaAnulkaja chyba za bardzo wrażliwa jestem żeby się nie przejmować Asiu :Smutny::Smutny::Smutny:No rozumiem, jak też zawsze do serca sobie biorę takie nieporozumienia... Ale czasem to szkoda nerwów, bo faceci to po prostu niektórych tematów nigdy nie zakumają, a my sie przejmujemy... najbardziej mnie wkurza to, że wszystko jest białe albo czarne, nie ma odcieni szarości w tym wszystkim

IzabelinAnulkaja chyba za bardzo wrażliwa jestem żeby się nie przejmować Asiu :Smutny::Smutny::Smutny:Ten jeden raz sobie odpuść, na zdrowie Ci to wyjdzie :Uśmiech: ale ja tak odpuszczam od kilku lat...nie ważne idę zaraz na spacer... Kurcze a jeszcze komunię u Seby chrześnicy mamy w dzień dziecka...zamiast spędzić czas z dziećmi to w hotelu będę się kisić

Miki dostał prezent tydzień temu a Maja wczoraj ;)

ja chyba za bardzo wrażliwa jestem żeby się nie przejmować Asiu :Smutny::Smutny::Smutny:

Za dobre humory za zdrówko za piękna pogodę bo straszą, że nadchodzący weekend to ostatni pogodny czas. Potem przez miesiąc deszcze, burze i ziąb

Dzień Dobry dzień zaczął się spięciem z małżonkiem, więc humor do bani Lehrein proszę o zwolnienie tempa bo za bardzo sie forsujesz. Bardzo się cieszę, że oprócz ciśnienia wszystko w normie. Gunia normalnie dreszcze miałam jak to czytałam. Kobieto Ty dzielna jesteś. Ja bym chyba spanikowała na amen. Anula ja też prawie w aucie drugie dziecko urodziłam. W razie czego masz akuszerkę na pod orędziu? Monia współczuję nocy. Ja też dzisiaj słabo spałam. U Ciebie przynajmniej jakiś skutek tej nocki był. Gratuluję kolejnych ząbków.