Anulka

jak tak dalej pójdzie to w psychiatryku na Sobieskiego wyląduję...co za dziecko...ja rozumiem wszystko ale tak być wrednym jak on dzisiaj to przegięcie

roniaandziaGaba bierz dżungle. Jak Cię posmyra, to Ci od razu ochota na picie przejdzie:) kat_jaO ja pierniczę, mam nadzieję, że ten Absolut nie jest zimny bo się rozczaruję wymiekam katbekat_jaRonia właśnie przeczytałam Twój opis pod avatarem. My w starej pracy jak oddawaliśmy jakiś projekt na szybko i siedzieliśmy po nocach to nasze dialogi z dzwoniącą rodziną wyglądały mniej więcej tak: - Gdzie jesteś? - Jak to gdzie? Tam gdzie zwykle. - Czyli gdzie w firmie? - Tak, czyli w dupie...oj,oj, brzuch mnie boli jakbym skądś to znała nie było mnie kilka godzin a tu taka impra...uwierzcie że siedziałam przed lapem i śmiałam się w głos ch chwile słysząc za plecami od S: "z czego się cieszysz?????" i weź mu wytłumacz

AsJaAnulkaAsJa mam nadzieję, że Gosia się za te buziaki nie obrazi , ale ona wie, że z sympatii No co Ty będzie miała z głowy na najbliższy tydzień

AsJa mam nadzieję, że Gosia się za te buziaki nie obrazi , ale ona wie, że z sympatii

Marcinie ale gafa... Tobie dziękuję za trzymanie porządku, pomoc i natychmiastowe reakcje :36_3_16::36_3_16::36_3_16:

mrs_szayaspecjalnie dla ciebie urodzinowy tort jak nie świeczka to tort, Mrs popraw się

6 grudnia w dzień imienin mojego Synka, w Mikołajki trafiłam na Parenting... poprzednie forum szwankowało, więc postanowiłam coś zmienić...i nie żałuję... a kiedy zobaczyłam, że forum założyła między innymi Małgosia, którą znałam z poprzedniego forum, wiedziałam, że to był dobry wybór... Cieszę się z każdego sukcesu tego forum, nawet jeśli nie mogę pisać to cały czas jest w moich myslach...poznałam tu tyle życzliwych i przyjaznych osób, że nie sposób ich nawet wymieniać, nie wspomnę o przyjaźniach...tego nie da się zmierzyć żadna miarą

Może się wygłupię ale kocham ten nasz DRUGI DOM :36_3_16::36_3_16::36_3_16::36_3_16::36_3_16: Aniu, Małgosiu Dziękuję

Kasiu i tu życzę spokoju, cierpliwości, wytrwałości, znalezienia super pracy i przede wszystkim zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki :36_4_11::36_4_11::36_4_11::36_4_11:

ceruvit to wzmocniona dawka wit. C, ona może działać wspomagajaco, ale czy odpornościowo tego nie wiem

Gosiu mimo tego, że nie obchodzisz to jest dobra okazja by życzyć Ci zdrówka :36_3_16:

Witaj Madzia, my mamy zalecenie od pediatry by podawać Mikulkowi 4 razy w tygodniu 5ml tranu norweskiego, a poza tym mamy 5 tygodniową terapię echinacea compositum SN (na receptę)

zaczął utykać na nóżkę...był szczepiony trzy dni temu od grypy i prawdopodobnie to skutek uboczny szczepienia...wirus zaatakował bioderko i maziówkę stawową, zebrał się płyn i infekcja gotowa

a Zinnat to chyba najgorszy w smaku antybiotyk...jak Milunia go znosi?

co to za historia z tym autem bo mi gdzieś umknęło

tak jak trzymam mocno kciuki za środowe Mikołajkowie usg, tak mocno trzymam za wtorkową kontrolę Starletko, będzie dobrze, bo kiedyś w końcu musi być...

Aga wrzucaj do Galerii jakieś fotki zaraz po porodzie i teraźniejsze, które chcesz mieć na pierwszej stronie :)

Sweetka co to za opis na gg? Jakieś kłopoty?

Asiu i tu niezmiennie zdrówka :36_3_16:

zapraszam na kawkę i życzę spokojnego dnia!

u nas dwa tygodnie chodzenia, a teraz minimum do środy uziemienie...miki ma zapalenie stawu biodrowego

dzień dobry u Starletki krwawo (współczuję Kochana) a u nas nerwowo...trudno 4 latkowi wytłumaczyć, że ma siedzieć na pupie zapraszam na kawkę Maduś współczuję bardzo, mam nadzieję, że mimo wszystko znajdziesz dla nas czas :36_3_16: Gosiu poproś elektrownię o kontrolę u sąsiadki...może faktycznie coś zakombinowała... Patusia gratuluję dzielnej Natalki. Czsem nie zdajemy sobie sprawy, ale ile te nasze dzieci są niesamowicie wytrzymałe...

zapraszam na u nas trochę nerwowo, ale damy radę...ciężko Mikuli wytłumaczyć, że musi siedzieć

rozumiem, Marcin przeczyta to rano i myslę, że cos da się z tym zrobic, a tymczasem dobrej nocy życzę :)

takie pytanie zawsze możesz zadać w dziale "o wszystkim", jesli ekspert nie jest potrzebny...no chyba, że czegoś nie rozumiem...a już późna pora więc wszystko jest możliwe