Anulka

dzień dobry o nocce nie piszę bo szkoda słów, o nerwowym poranku również...teraz dzieci spia, więc czas na komputer i relaks z kawą...tym bardziej, że mieszkanko wysprzatałam na błysk

Martusia sliczne zdjęcia ze slubu. Laska z Ciebie, że cho cho!

martusianefretete u nas zazwyczaj ziemniaczki, jakies mieso i warzywa. czasem kasza jeczmienna z warzywami. dzis moze zrobie nalesniki z dzemem a w weekend moze placki ziemniaczane.a jakie przyprawy uzywacie do potraw dla dzieci? dajecie vegete? ja wrzucam rosołek do zup...

starletkano to mam trochę spokoju jedno w przedszkolu drugie śpii kocham tą porę dnia moje towarzystwo po nerwowym poranku też śpi a ja wpadłam sie przywitać z kawką w ręku...w domku wysprzątane, cisza, kawa i komputer...

atena iga ja też sądzę, ze to zbyt dużo, nawet 1/3 tego nieszczęścia to zbyt dużo dla człowieka.... :(pogrzeb prawdopodobnie w poniedziałek

zapalenie slinianki, kolejny tydzień w domu mamy włączony antybiotyk, dobre w tym wszystkim jest to, że mamy konkretną diagnozę

Juniorku gratuluję debiutu zębowego...

wpadłam na sekundke przesłac buziaki uroczej Justynce Mikiego świnka okazała sie być zapaleniem ślinianki - antybiotyk włączony

u nas rewelacyjnie sprawdził się seboderm, do stosowania w chorobach skóry również u dorosłych a może raczej przede wszystkim...po tygodniu uzywania ciemieniucha zgineła bezpowrotnie

wpadam życzyć dobrej nocy z racji choroby Miska jestem uziemiona, więc i ja odpadam ze spotkania

Zapraszam do czytania artykułów zawartych na naszym portalu

to jak sie dobijac to juz do końca...Miki ma zapalenie slinianki...14 dni antybiotyk, jak przestanie boleć usg i badania krwi...Żyć k...a nie umierać!!!

Miki ma zapalenie slinianki za trzy dni usg bez komentarza...

Miki ma zapalenie slinianki za trzy dni usg bez komentarza...

ja niestety cierpie na taka przypadłość...lekarka stwierdziła że to w wyniku owulacji, zaczyna mi się w połowie cyklu i ciągnie do samego okresu... ..

a poza tym mam strasznie duzo pracy...i stresów...jak Miki nie pójdzie do przedszkola w poniedziałek to oszaleję i ja i on teraz sa z s u laryngologa...błagam o kciuki bo wreszcie powinno sie wyjaśnić co mu jest boli go ten wezeł cały czas, nie daje sie dotknąć, mimo tego, że opuchlizna nie zeszła

monika warszawskaACHA DZISIAJ NIE WYTRZYMAMAL I KAMIL DOSTAL W DUPE.. NAWET NA SEKNDE NIE MOGE ICH RAZEM ZOSTAWIC,WCZORAJ WYLAL NA NIEGO 1,5 LITRA WODY MINERALNEJ,DZISIAJ RANO POSZLAM SIE UBRAC A KAMIL NIE DOSC ZE MALEGO OPLUL(z kad to zna to nie mam pojecia)TO JESZCZE WZIAL MOPA I TAK PITERA WALNAL ZE JAK MU KREW Z NOSA TRYSLA ZE MYSLALAM ZE MA ZLAMANY..CO CHWILA GO TRACA PRZECHODZAC...NIE WIEM CZEMU JEST TAKI! MAM JUZ DOSYC JEGO ZACHOWANIA!!!!! ja dzisiaj tez nie wytrzymałam...wstyd mi za to, ale dostał klapsa Miki...o mały włos Majusi rączki nie złamał...wzięłam go na rozmowe, dostał karę a za chwile zrobił to samo

nefretete Anulka sline wygladalas i powiem szczerze ze wole ciebie w ciemnych wlosach ja siebie też

boję się, że za rok powiedzą, że w ogóle niepotrzebne były te szczepienia...

oczywiście że się nie gniewam...każdy ma przecież swój styl...aczkolwiek wtedy były bardzo modne i ładne natomiast teraz na pewno kupiłabym inną

AnnAnulkaco to znaczy razem Aniu?jednego dnia, tak szczepilam Ule (zalecenia sie zmieniaja) a to dziwne że zaszczepili jednego dnia...pamietam jak w zeszłym roku chciałam zaszczepic Mikołajka to nie pozwolili...powiedzieli, że minimum dwa tygodnie odstępu między szczepionkami...

co to znaczy razem Aniu?

czyli ja miałam bezę aczkolwiek 7,5 roku temu bardzo mi sie podobała..teraz bym jej nie kupiła

a co to beza bo nie wiem? Oli cudna

martusiamam pytanko: czy wasze dzieci jedza ladnie same lyzeczka? wiem ze czesc tak. bartek widac ze chce ale pcha rece do miski z kaszka i wszystko londuje na podlodze nie wiem jak go nauczyc poslugiwac sie lyzeczka... Maja też ma takie fazy...raz je a raz się bawi...taki wiek...dziecko poznaje na ile może sobie pozwolić...