Skocz do zawartości
Forum

nikawa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nikawa

  1. Gratki domi! Twój awatar zobowiązuje pszczółkowo :)
  2. j_kaminska Nikawa genialny pomysł z tymi zadaniami :) Ach! Dziękuję za miły komplement ;) Już w ubiegłym roku wymyślałam mu zadania adwentowe. Był młodszy, więc stopień trudności też inny. Wtedy np.liczył krany...aż 3 ;)
  3. Dotie, jednak w kwestii planowania Waszego dziecka, nie wiem, czy głos Twojej córy się liczy:p Raczej można ją o tym poinformować ;)
  4. Ja wymyśliłam 24 zadania. Zrobiłam kartę do zdobywania świątecznych pieczątek, za każde wykonane zadanie z kalendarza :) A słodycze lub inne upominki są często pochowane w mieszkaniu. Zawsze jest o tym informacja. Np. dziś było następujące zadanie: "Dziś ozdób okna nalepkami świąteczno-zimowymi. Znajdziesz je w szufladzie z pokrywkami." Do tego był cukierek w pudełku. Synek po przedszkolu wykona zadanie i dostanie pieczątkę. Jutro będzie musiał policzyć wszystkie klamki i uchwyty, które mieszkają z nami (drzwi mamy tylko jedne, za to szafek, szuflad już się nazbiera, do tego okna :) ). Wynik zapisze na karcie. Wcześniej miał też zadanie, by wyciąć kolorowe rybki, położyć je na czarnej kartce (brudny staw) i później przy pomocy słomki i oddechu ma je ocalić, przenosząc do niebieskiej miseczki. Widzę, że się dobrze przy tym bawi. Ja też ;)
  5. Dlaczego "niestety"? ;) jest szansa, że się udało, ale tak "na oko" to my Ci diagnozy nie podamy :) Zrób test BETA z krwi. Jest najbardziej wiarygodny. Ale lepiej trochę odczekać. Cierpliwości i POWODZENIA. Ewentualnie NOGI do GÓRY! :)
  6. dotie, nie sądzę :) Znam takie przypadki, jak mama rodziła razem z córą. I córa była starsza od Twojej. Nikt ich nie potępił. Skoro czujesz, że dasz radę, to dlaczego nie? Wiesz, co to znaczy mieć dziecko, znasz wszystkie trudy, dzięki czemu powinno Ci być łatwiej (psychiczne;) ). Miałybyście "bliźniaki" ;)
  7. Natka08, dzięki tej "pomocnicy" nie robię nic innego tylko oczyszczam teren, żeby przypadkiem czegoś nie wzięła do ust. A podłogi sama wypolerowała :P Swoim brzuszkiem ;)
  8. Może niech Twoja córa też się tu zaloguje. Będziemy ją wspierać!
  9. Dotie, jesteś Niezwykłą Osobą! Bardzo Ci gratuluję Twego zachowania. Twoje wsparcie jest dla niej w tym momencie ogromnie ważne. Myślę, że ona potrzebuje czasu na oswojenie z myślą, że będzie mamą. Na pewno nie czuje się jeszcze gotowa. Ale ma tak bardzo kochającą mamę, że wszystko musi się ułożyć. Nie będzie łatwo, ale dacie radę! Jesteś Aniołem swojej córy i tego poczętego Maleństwa. Ufam, że to dziecko będzie przy Was.
  10. Domi81, specjalnie na Twoje życzenie:) Nasz kalendarz nie jest tak pięknie ozdobiony, ale mój Synek dzielnie przy nim pomagał i uznał, że nie chce już żadnych śnieżynek. Chciałam przykleić śnieżynki. W sumie w tym roku zrobiłam 4 kalendarze adwentowe. Ale pudełkowy tylko jeden. Jak dorwę aparat (mąż ma w pracy), to wstawię zdjęcie jeszcze jednego.
  11. Mój mąż, gdy akurat nie jest w pracy i nie śpi...to pomaga we wszystkim:) dlatego pozwalam mu pospać, żeby miał siły na te pomoc. Przeade wszystkim lubię, gdy on gotuje :) Mogę go zostawić z dziećmi bez obaw, że o czymś nie będzie wiedział, bo na szczęście wszystkim się interesuje. Mogłam robić podyplomówkę. Nigdy bez przyczyny nie podrzucał dziecka do babci. Jak miał być z dzieckiem, to był z nim całym sobą. Oby tak mu zostało ;)
  12. Rzeczywiście mambach, udała Ci się córa. Moja się raz budzi w nocy. A już poęknie przesypiała. Pewnie znowu zęby idą. A synek...cóż...wcale nie poszedł wcześnie spać. O 20:30 mówił, że nie chce mu się spać, a biegał od 5:30. Dziś pobudka o 5:50. Na szczęście mnie nie obudził, ale mąż mi ze szczegółami wszystko opowiedział :p
  13. Mambach, moja córcia tez namiętnie zjada celulozę ;) ostatnio wygryzła kawał grzbietu książki... Jeżeli chodzi o porządki, to właśnie dzięki córce nie mam zaległości, a przynajmniej na jej wysokości ;)
  14. Domi81 śliczny! Dobrze widzę, że zrobiłaś z pudełek po zapałkach? Jak otworzysz nr 9 i 17? Też zrobiliśmy z pudełek.
  15. Tłumaczenie, że ktoś umarł z powodu choroby jest ryzykowny. Wiem, że to prawda, ale znam dziecko, które przy każdej chorobie myślało, że umiera. Bo babcia zmarła z powodu choroby. Mój Tato zginął w wypadku. Istnieje ryzyko, że dziecko, które się o tym dowie, nie wsiądzie do auta... Na szczęście nie stało się tak. To naprawdę trudny temat. Nawet dla dorosłych, którzy starają się z tym oswoić, choć najchętniej w ogóle nie dotykaliby tego tematu.
  16. Rozśpiewana Pięknula Hanula :) Gratulacje!
  17. Ogromne gratulacje Asiu! Ja chętnie skorzystam z tego wirtualnego goferka :)
  18. Mój syne jest na podobnym etapie. Choć on nie pyta KIEDY? Tylko stanowczo mówi, mamo ja chcę byś Ty zawsze ze mną TUTAJ była. Ja nie chce do żadnego Nieba, do żadnego Piekła, ja chcę być tu z Tobą, z tatą... (litanie na pół rodziny)... Na szczęście po Wszystkich Świętych temat na razie zamarł. Starszym rzeczywiście jakoś łatwiej ten temat przychodzi. Może oni już się oswoili z tą myślą, albo zaczynają się oswajać, stąd te rozmowy z dziećmi (?) Trudno powiedzieć. A jeżeli chodzi o zabawy "ja się zabije", "bo Cię zabije", to w wakacje podchwycił od starszych chłopców na podwórku, ale już przeszło.
  19. nikawa

    Konkurs: "Muzalinki"

    Droga Redakcjo, ale rozpieszczacie :) Zatem czekamy, może się uda. Dziewczyny, które będziecie miały okazje przesłuchać płyty,dajcie znać, jak Wam się podoba! Proszę. Jestem bardzo ciekawa takich nagrań. Na ich stronie widziałam, że można zamówić :)
  20. Ja też wszystkich kartek i telegramów nie trzymam. Musiałabym na to przeznaczyć cały pokój :p ale te bardziej wartościowe, jak napisałaś, z życzeniami od serca, albo jak ta kartka ze zdjęciem zrobiona przez CHrzestną. Do dyplomów i podziękowań za udział w konkursach (np. parenting) założyłam segregator. Wkładam w koszulki, gdy nie ma info. za co, to opisuje konkurs, w którym wzięlośmy udział. Ciuszki, też wydaję, ale są takie, które chciałabym dać dzieciom, żeby mogły po nich nosić ich dzieci...wiem, że to wariactwo, ale ja też mam dla H sukienkę po mnie :) mojej ślubnej dla niej ńie zachowam, chyba, że przerobię na strój na balik :) po za tym jestem z Poznania, u nas się lubi 'chomikować' ;)
  21. Dziękuję, dziękuję, dziękuję, Hanulka się kłania i zalicza lot radości :) Gratulujemy pozostałym! Bzzzzz! Bzzzzz!
  22. nikawa

    Konkurs: "Muzalinki"

    A ja po prostu GRATULUJĘ :)
  23. Ostatnio miałam małych gości. Zawsze, gdy u mnie są dostają kredki, farbki lub dziurkacze ozdobne. I tym razem się nie zawiedli. Ciocia zaproponowała zabawę w malowanie św. Mikołaja. Kuzynostwo od razu wzięło się do pracy. Oczywiście, gdy najstarsze dziecko poprosiło o czarną kartkę, to młodsi naśladowcy poprosili o to samo. Oto efekty gościny :)
  24. aniolmag ma rację. Skonsultuj to z lekarzem. Choć mój, jak słyszał o jakichkolwiek plamieniach, to pytał, czy współżyłam z mężem, bo to się zdarza. Tak samo, jak po badaniu ginekologicznym. Powstrzymajcie się do kolejnej wizyty ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...