-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lema
-
Cześć Siedzimy z Franiem w domu. Franek już ok, ale w sumie gorączkował przez tydzień z małymi przerwami. Najadłam się trochę strachu, ale nie ma co do tego wracać... Prawdopodobnie był to wirus, ale długością gorączki pediatra była bardzo zaskoczona. Do końca tygodnia siedzimy w domu, niech się wzmocni po tej infekcji. W domu czyli nie chodzi do przedszkola, bo na dwór na szczęście wychodzimy już. Strasznie tylko narzeka na ból nóżek, dziś przez pół nocy L. go masował
-
DziubalaCzytałyście http://parenting.pl/o-wszystkim/22596-wypowiedz-ksiedza-profesora-o-dzieciach-z-vitro-wasze-opinie.html#post2825926 Ja staram się nie czytać o takich rzeczach, szkoda poświęcać czas na kompletne bzdury. Ale słyszałam co ten człowiek powiedział, niestety.
-
Cześć Frankowi po wtorkowej próbie w przedszkolu wróciła gorączka, więc z występu nic nie wyszło. Trudno się mówi, zdrowie najważniejsze. Wczoraj lekarka powiedziała, że to infekcja wirusowa, dziś już nie gorączkuje, trochę kaszle, trochę kicha. Zobaczymy jak się akcja rozwinie, tzn. miejmy nadzieję, że się zwinie Siedzimy sobie w domu Dziś w DDTvn była mowa o szczepieniach dzieci, dziwne rzeczy mówili... A już lekarz mówiąc o tym, że temperatura 18 stopni do spania to Syberia kompletnie mnie zaskoczył. Rozumiem, że dla wielu osób to zbyt chłodno, ale bez przesady, wiele źródeł, wielu lekarzy mówi, że to optymalna temperatura do spania (spotkałam się z opiniami , że nawet niższa być powinna). A ten lekarz, zaproszony w roli eksperta mówił o tym jakby to było coś zupełnie z kosmosu wzięte. Dziwne.
-
Kwiaciarko, dlatego uzbrajam się w cierpliwość i czekam aż Franka zapał do gier opadnie
-
O gry komputerowe pytałam z ciekawości, bo u nas rozpętało się istne szaleństwo. Frankowi dziadek pokazał w ferie i od tamtej pory Franek najchętniej by grał non stop. Mam nadzieję, że to minie, bo do niedawna nie grał wcale i TV też bardzo mało oglądał, za to fantastyczne zabawy sobie sam wymyślał- jak choćby skoki narciarskie dla samochodzików. A teraz wszystkie zabawy odeszły, a Franek ma w głowie tylko granie. Oby to minęło
-
Cześć Franek lepiej, nie gorączkuje, zaczął trochę kichać i pokasływać. Dziś i jutro pojedzie na próby tylko i plan jest taki, że jak nic się nie wydarzy gorszego to pojedzie w czwartek tańczyć Przeżywa to na całego Dziubalko, warto poczekać na wymarzonego kotka Isa, powodzenia z pracą Cieszę się, że lepiej cię czujesz Reniu, gratuluję przeprowadzki i auta- czaderskie, ja po raz pierwszy je zobaczyłam dziś jak przeczytałam, że dostałaś Kochanego masz męża
-
Isa, kupiliście Dzieci z Carcassonne? Czy też jesteście tak zachwyceni tą grą jak my? My nie mamy dorosłej wersji, ale na pewno mieć będziemy.
-
Dziubalko, jak poszło na testach?
-
Dziubalko, powodzenia na testach!
-
Czy Wasze Lipcówiatka graja na kompie? A jeśli tak to w jakie gry i jak długo?
-
Kwiaciarko, cudny kociak, dla mnie też najbardziej rozczulające zdjęcia są przy laptopie Dziubalko, wow, ale szybko podjęliście decyzję o kupnie kotka. Brytyjczyk też piękny, i ja też wybrałabym niebieskiego Jednego kupujecie czy dwa?
-
MojaZa zdrowie! Za dobry tydzień!
-
Dziękuję za pamięć i za życzenia imieninowe
-
Martek, dla Ciebie też wszystkiego najlepszego z okazji imienin Spełnienia marzeń
-
Cześć Jak minął Wasz weekend? Franio w sobotę był. z L. i moim tatą na meczu siatkówki,a w niedzielę miał jechać na teatrzyk, ale po sobotnim meczu siatkówki dostał gorączki, więc z teatrzyku nici. Poza gorączką nic się nie dzieje, ale ciągle się utrzymuje na poziomie 38 stopni. To znaczy po podaniu Nurofenu spada, ale po 8 godzinach wraca. Nie wiem o co chodzi... Mamy dylemat, bo Franek został wytypowany jako jedne z czterech chłopców z grupy na pokaz tańców kurpiowskich, który ma być w czwartek. Może jak nie będzie gorzej to będziemy go wozić na próby jutro i w środę, a w czwartek pójdzie na ten występ. Byłoby super, gdyby się udało, to takie wyróżnienie dla Frania Że też choroby muszą tak wypadać Cały sezon był zdrowy, a tu masz, w takiej chwili coś się przyplątało
-
Cześć I u nas zima, śniegu po pas I znów zaczyna sypać: Histeria: Kwiaciarko, jakoś mnie mierzi taki wycisk dzieci, słusznie, ze nie szukacie dla Kuby szkoły nastawionej tylko na kucie Niezmiennie kibicuję Kubie Alutko, gdzie zniknęłaś znów? Asia, co u Was?
-
Cześć Oszalała ta zima, dziś tez pada śnieg od rana Zmierzyłam wczoraj Franka, ma 122 cm i waży 22 kg
-
Isa, Franuś z wyglądu niewiele się teraz różni- na tyle długa była przerwa między wypadnięciem ząbków, że nowa- stała jedynka jest już dość spora
-
Reniu, gratuluję Mikołajkowi wypadnięcia drugiego ząbka Isa, Asia już wychodzi na dwór?
-
Isa, Franio też rośnie, rzekłabym, że jak na drożdżach. Ostatnie mierzenie nawet nie pamiętam kiedy było Z ciekawości zmierzę go dziś. Ale Franio też trochę utył, nadal jest bardzo szczupły, ale już nie tak bardzo jak kiedyś. Długo było tak, że rósł, a waga stała w miejscu, a teraz i rośnie i cięższy się staje. Waży 22 kg
-
MojaZa zdrowie!
-
Cześć U nas sypie śnieg od rana Isa, na tym zdjęciu widzę duże podobieństwo siostrzyczek Piękne córki, piękne zdjęcie- siła sióstr Dziubalko, wczoraj nie zrobiłam zdjęcia Frania, ale mam fotki z pierwszego wypadnięcia ząbka Szczerbatek:
-
Cześć Franusiowi wypadła dziś druga dolna jedynka Kwiaciarko, powodzenia dla Kuby, trzymam za niego kciuki Dziubalko, dla Maciusia za postępy Babeczqo, zdrowia dla Oliwii
-
DziubalaCześć :)Lema - fajnie, że o takich zajęciach jest potem info w necie :) Szkoda, że mało Frania widać. Ale widziałam Ciebie i L. z aparatem ;) Cześć Dziubalko Tak, to super pamiątka, mimo, że mało Frania (poniekąd to minus bycia wysokim i stania z tyłu) to jednak gdzieś tam się pojawia. No i ogólnie fajna pamiątka z przedszkola Zajęcia były naprawdę świetne
-
MojaZa zdrowie!