-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mitsato
-
abarkahejka! - no i zacznę nowy - dziewczęta planujecie dla dzidzi opiekukę? czy żłobek ? czy szczęśliwie posiadacie dziadków blisko siebie? Ja muszę wybrać żłobek, tu opiekunce trzeba by dać 2000 miesięcznie, a dziedki daleko... trochę mnie to przeraża Ja jestem w tej dobrej sytuacji, że mam dwie mamy chętne do pomocy (tzn. babcie), więc maleństwo będzie pod opieką raz jednej raz drugiej matuli. Jeszcze nie zdaję sobie z tego sprawy, ale napewno ciężko będzie mi wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim...bardziej ze względu na rozłąkę z dzieckiem niż obowiązki służbowe. Jedno już wiem napewno, postrzeganie świata jednak zmienia się diametralnie (w szczególności priorytety), kiedy człowiek ma dzieci...
-
JoanWitam środowo ...tia ekhm CZWARTKOWO :)!monia bardzo mi przykro :(! Ja zaraz zmykam na wizytę kontrolną, powiem krótko nie chce mi się. joanna es, Mama Monika, Mitsato Witajcie :36_3_16:, proszę o terminy wpiszę Was na listę :). mój termin to 20 sierpień:)
-
Roniu, super tekst...czytało się z przyjemnością:) U mnie dzisiaj wiosenna pogoda, zabrałam się za generalne porządki w domku, tylko z prasowaniem się ociągam...no jakoś nie mogę się zmusić;)
-
mpearlJa tam jestem zdania, że lepiej naciąć i poxnoej mieć rowno zszyte niż poszarpane przy rozerwaniu. Ronia! Co to za chorubsko??!! ja też uważam, że lepiej jest naciąć krocze, poza tym słyszałam, że w stosunku do bóli porodowych to nacinanie krocza to pikuś ;)...nie mowiąc już o zszywaniu. No ale ja nie mam doświadczenia...jeszcze:)
-
mpearlobiecałam zdjecia brzuszka: Śliczne te Wasze brzuszki, coraz bardziej widać, że są zamieszkane;) Mam pytanko, czy w czwartym miesiącu ciąży (powiedzmy 16 tydzień) lekarz już może stwierdzić płeć maleństwa? W przyszłym tyg idę na wizytę kontrolną i zastanawiam się, czy już będzie coś widać...:) wiem, że w piątym miesiącu to już raczej napewno może coś powiedzieć, jeśli małe jest dobrze ustawione...
-
Witajcie:) wracając do tematu pryszczy to muszę stwierdzić, że nie mogę narzekać, cera wkońcu jest taka jak powinna:) niedawno wróciałam z pracy, ostatnio stanowczo za długo pracuję, więc basta...jutro i pojutrze robię sobie wolne;) a w najlepszym wypadku skończy się na tym, że znajdę sobie robotę w domku, tak to już ze mną jest...musi się dziać ;) Co u Was słychać? Czekam na te pierwsze ruchy, ale jeszcze pewnie troszkę sobie poczekam. Dzisiaj zakupiłam sobie Feminatal, wprawdzie jestem zwolenniczką terapii " dobre jedzenie, jak najmniej suplementów", ale wydaje mi się, że tak łatwo mi nie pójdzie ta ciąża (jakby się mogło wydawać). Wyniki mam dobre, ale hematokryt i hemoglobinę już przy dolnej granicy normy, więc bez dodatkowej pomocy tabletek pewnie się nie obejdzie;) tak mnie muli po pracy,*że chyba się położę... do zobaczonka:)
-
a tak wogóle to jakoś nie mogę się z Wami zgrać czasowo:) co tu zajrzę to już wszystkie lulają ;) albo są właśnie smarowane i klikanie im nie w głowie ;) no dobra, też idę pod kołderkę:) dobranocka
-
Tosia27cześć Dziewczynki czytam zaległości z wczoraj i zastanawiam się czemu tak wiele z nas nie może w ciąży jeść nabiału... niby organizm mądry i wie co odrzucić ale wapno przecież jest nam bardzo potrzebne... mnie cały czas odrzuca na jogurty a widziałam w jakimś programie że spożywanie jogurtów probiotycznych zmniejsza ryzyko wystąpienia u dzieci alergii... ale cóż - narazie nie da rady:(Tosiu, ja z kolei zajadam się twarożkiem, jogurtami, jajkami, itp. i naprawdę nie wiem od czego zależą tak zróżnicowane upodobania smakowe wszystkich ciężarówek:) Dobry wieczór wszystkim:) bo zapomniałam się przywitać:)
-
Dziękuję Wam wszystkim za miłe przywitanie:) Tosiu, jeśli chodzi o jakikolwiek lek to w każdej ulotce znajdziesz taką formułkę "przeciwwskazania: ciąża, karmienie piersią". Chodzi o to, że żadna firma nie przeprowadzi badań klinicznych dot. danej substancji czynnej (zawartej w leku) na kobietach ciężarnych, ponieważ jest to zabronione prawem. Firmy farmaceutyczne jakby zapobiegawczo wypisują w ulotce, że ciąża jest przeciwwskazaniem do zastosowania leku, bo z punktu prawnego ich to chroni, gdyby się okazało, że komuś miało by to zaszkodzić (np. nienarodzonemu dziecku). Nie przejmuj się jednak zbytnio, bo pani doktor napewno wiedziała co robi przypisując Tobie dany preparat...lepiej, żebyś go wzięła niż żebyś chodziła z chorą tarczycą. Nie denerwuj się, bo tym bardziej zaszkodzisz dzieciątku
-
Nigdy nie paliłam (pomijając próbę w liceum), alkoholu nie piję poza lampką wina od czasu do czasu, ale w obecnym stanie odpuściłam sobie całkowicie. Zawsze miałam słabą głowę do mocnych trunków (dwa piwa potrafiły zwalić mnie z nóg...dosłownie;))))
-
Powiem szczerze, że kiedyś bardzo chciałam, żeby mój mąż był przy porodzie (uważam, że to cementuje więzi), ale odkąd poznałam jego zdanie na ten temat to oswajam się z myślą, że go przy mnie wtedy nie będzie....może i lepiej, bo będę się mogła całkowicie skupić na tym co w danym momencie będzie najważniejsze:)
-
Ja będę rodziła sama:) Mojemu mężowi zafunduję tylko krwawe opowieści ;) a ja Wy?
-
Basia681, widzę, że szybko się uwinęłaś, jak na pierworodne:) Ja słyszę opowieśi o 12 - 15 godzinnych porodach brrrr i na taki też się szykuję ;)
-
Basia 681, jak długo rodziłaś pierwsze dzieciątko?
-
Ostatnią miesiączkę miałam 13 listopada i wg standardowych obliczeń, którymi posługują się lekarze termin wypada mi dokładnie na 20 sierpnia, ale tydzień temu miałam badanie przezierności karkowej i USG podało termin 16 sierpnia, doktor potwierdził, że w przybliżeniu to będzie 16-20 sierpnia. Ja jednak biorąc pod uwagę kobiety w mojej rodzinie (mama i siostra) spodziewam się, że obydwa terminy przechodzę.... Mona 21sc, czy miewasz jakieś konkretne zachcianki smakowe???
-
Mona 21sc, ciekawe jak to będzie naprawdę z tymi faktycznymi terminami porodów. Różnie z tym bywa, ale obstawiam, że urodzę po 20 sierpnia, chociaż to moja pierwsza ciąża i nie mam doświadzenia...mimo że stuknie mi w tym roku 28 lat:)
-
Ja muszę przyznać, że już poszłam do przodu ze swoją wagą, ale może dlatego, że bardzo dobrze znoszę ciążę (niektórzy twierdzą że wyglądam "kwitnąco" ;)). Tylko odrobinę męczyły mnie wieczorne mdłości, a teraz to praktycznie funkcjonuję normalnie, apetyt dopisuje mi coraz bardziej:)...szczególnie na musztardę i wszelkie ostre rzeczy;)
-
Witajcie sierpnióweczki:) od kilku tygodni śledzę Wasze poczynania:) Myślę, że przyszła pora się*ujawnić, bo jakby nie było jestem już w trakcie 14 tygodnia ciąży:) Pochodzę z Trójmiasta, będzie mi bardzo miło do Was dołączyć, mój termin to 16-20 sierpień:)