Skocz do zawartości
Forum

Mitsato

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mitsato

  1. Mitsato

    Sierpień 2009

    ania_83Witam wszystkie brzuchatki poniedziałkowo!!!U mnie we wszystkich tabelkach wychodzi chłopiec, ale okaże się dopiero 09.04, więc nie narzekać dziewczyny, bo ja mam termin najpóźniej i na wszystko czekam tu najdłużej. Aniu83, coś czuję, że jednak to ja będę ostatnia, jeśli chodzi o poznanie płci dzidziusia;)) Moja p. dr będzie mogła powiedzieć mi dopiero jak będę w 24-tyg, a więc na początku maja dopiero. Mogłabym się dowiedzieć wcześniej, ale sama nie wiem, czy iść na to USG 3D...do innego lekarza (właśnie to rozważam:)) Aniu83, wózek super, ponoć bardzo lekki, a to bardzo ważne wg mnie. Osobiście nie wyobrażam sobie tarmoszenia się z ciężkim wózkiem, bo przecież dzidziuś swoje waży, a ja należę do osób b. aktywnych i nie potrafię*usiedzieć długo w jednym miejscu...dlatego przewiduję sporo wycieczek;)...i wtedy taki wózek to spore ułatwienie
  2. Mitsato

    Sierpień 2009

    Ja też pozdrawiam serdecznie:) i życzę*udanego poniedziałku:) U mnie deszczowo za oknem i w nosku;)
  3. Mitsato

    Sierpień 2009

    Tosia27ja patrzyłam na inne tabele - chińskie według których wychodzi że będzie dziewczynka: Pregnancy and Baby: Chinese conception gender chart Smyki.pl - Starożytna metoda chińska U mnie niestety jest z tym pewien problem, bo nie wiem dokładnie, kiedy doszło do poczęcia (mógł być to np. 29, 30 listopad lub 01 grudnia) i zgodnie z tabelką, którą podała mpearl - niezależnie od miesiąca wychodzi, że noszę w brzuszku chłopca, a z kolei tabelka od Tosi - to albo dziewczynka albo chłopiec ;) także poczekamy zobaczymy:)
  4. Mitsato

    Sierpień 2009

    Dziewczyny, co do zaparć (właśnie doczytałam, że była o tym mowa dwie strony temu:)) to najczęściej powodują to właśnie preparaty witaminowe uzupełniające żelazo w organizmie. Dlatego przyjmując takie suplementy powinno się jeść dużo zielonych warzyw (np. brokuły, fasolka). Na skutek takich zaparć można się nabawić hemoroidów (żylaki odbytu...bolesna sprawa i trudna do wyleczenia jak już się pojawią)...szczególnie jeśli ktoś ma rodzinne skłonności. To tak przy okazji:)
  5. Mitsato

    Sierpień 2009

    Roniu, spełnienia marzeń...szczególnie tych najskrytszych:) Tosiu, powodzenia na USG i nic się nie martw...będzie dobrze!!! Ja dziś czuję się ciut lepiej, aczkolwiek jutro jeszcze poleżakuję w domku;) a dziś na obiadek pizza...właśnie mi ciasto rośnie:)))) milutkiej niedzieli sierpnióweczki:)
  6. Mitsato

    Sierpień 2009

    roniano i zjadłam 2 wielkie omlety z cukrem pudrem grzech i popiłam mleczkiem z kakao spuchnięta jestem coś mi się wydaje że nadrobie te 1,5kg stracone w szpitalu Roniu, teraz to nam wszystko wolno...nadrabiać, a nawet trzeba:) Tak się od Was tutaj zaraziłam zakupami dla maluszków, że już sama zaczęłam szperać po necie:) i tak od 5:00 rano he he
  7. Mitsato

    Sierpień 2009

    Nikula, gratuluję synka:) Ja dziś siedzę posłusznie w domku i poleguję sobie z kompresem na gardle, popijając herbatke i zagryzając imbirem:)......wrrrrr....parszywe bakterie:(((
  8. Mitsato

    Sierpień 2009

    Roniu, śliczna ta sukieneczka:)
  9. Mitsato

    Sierpień 2009

    Właśnie idę robić obiadek...dzisiaj u mnie będzie rybka:)
  10. Mitsato

    Sierpień 2009

    mpearlroniampearltaki: Wózek głęboko-spacerowy Mutsy 4Rider Single Spoke Next 2008 i 2009: Sklep Internetowy Baby Fant no to niezła rakieta :) Oprócz wielu zalet ma bardzo długą wysuwaną rączke, co nie jest bez znaczenia z moim mężem:) i dość dużą spacerówkę:) To prawda, wózek świetny, super się prowadzi i bardzo lekko (próbowałam w sklepie). Poza tym słyszałam dużo dobrych opinii o mutsy. Samam zastanawiam się nad nim, tylko ja się skłaniam bardziej nad urbanriderem...
  11. Mitsato

    Sierpień 2009

    Roniu, ja się ratuję letnim mlekiem z miodem i czosnkiem (dwa razy dziennie) i płuczę gardziołko rozpuszczoną solą....ostatnio to wkońcu pomogło, więc liczę, że teraz też się uda:) A powiedź, co z Twoimi nerkami? Bo jak już pisałam wiele mnie ominęło... Wszystko okej?
  12. Mitsato

    Sierpień 2009

    Roniu, nic się nie martw, jest dużo dobrych ludzi na świecie:)...zresztą tak jak piszesz, z pomocą przyjdzie koleżanka. Spójrz na to z tej strony, że przy trzecim dzieciątku będziesz już miała ubranka zarówno dla synka jak i dla córeczki:) Ja też troszkę liczę na ubranka po dzieciach siostry i brata. Z tym, że u nich są same dziewczynki, więc jeśli mój maluszek jest chłopcem to niewiele mi się przyda po siostrzenicach i bratanicach;)
  13. Mitsato

    Sierpień 2009

    Mpearl, ja też myślę o takim wózku, wydaje się być bardzo praktyczny:) z pościelą jeszcze nie zaszalałam, ale czasem sobie zerkam na allegro.
  14. Mitsato

    Sierpień 2009

    Karol27, a jak prognozują najbliżsi??? U mnie, na początku ciąży mama z obrączki wywróżyła mi synka, a wczoraj jak mnie zobaczyła to stwierdziła, że córeczka ( powtórzyłyśmy zabawę z obrączką i potwierdziła dziewczynkę ) he he... a potem tylko powie "a nie mówiłam" ;) tak naprawdę staram się nie nastawiać, ale miło by było mówić do brzuszka po imieniu:) z kolorami dla maleństwa raczej nie będę miała problemu (niezależnie od płci), bo i tak lubię najbardziej kolor zielony, kremowy, żółty, pomarańcz, kawowy.
  15. Mitsato

    Sierpień 2009

    Karol27, czy już znasz płeć swojego maluszka? Przepraszam, jeśli już dawno napisałaś, a ja tego nie doczytałam...mam spore zaległości niestety i czasem za Wami nie nadążam;)
  16. Mitsato

    Sierpień 2009

    Karol27...mam podobnie, też ciągle odwlekam większe zakupy dla maleństwa. Ja mam badanie 02.04, więc jeszcze muszę trochę wytrzymać. A wczoraj z tym termometrem to się przestraszyłam nie na żarty...już się robię przewrażliwioną matką he he ;) Tak na serio to pewnie zacznę się poważnie rozglądać (za sprawunkami) dopiero od czerwca, bo dopiero od tego miesiąca zamierzam pójść na spoczynek w pracy, choć dzisiaj się zastanawiam, czy dotrwam. Znów mnie jakieś chorubsko dorwało, a mam taką pracę, że non-stop mam kontakt z osobami chorymi:(
  17. Mitsato

    Sierpień 2009

    Witajcie sierpnióweczki:) Wybaczcie, że tak późno odpowiadam, ale lepiej późno niż wcale;) Wszystkim mamom gratuluję córek i synków. To miłe, że już możecie mówić do swoich brzuszków po imieniu. Roniu, bardzo się cieszę, że będziesz miała dziewczynkę:)...czuję, że gdzieś tam w głębi bardzo tego pragnęłaś (wybacz mi, jeśli się za bardzo spoufalam). Mnie przyjdzie jeszcze poczekać do 24-tyg... Martwię się, bo zaczęło mnie dziś boleć gardło, z tej okazji zostałam w domku i nie poszłam do pracy; przez swoją głupotę zbiłam termometr i niewielka część rtęci dostała się na podłogę, usunęłam to czym prędzej i wietrzyłam mieszkanie przez godzinę. Bardzo się boję, że może to w jakimś stopniu zaszkodzić dziecku:((( choć mam świadomość, że codziennie jemy "gorsze" rzeczy (np. ryby nafaszerowane metalami ciężkimi) to jakoś nie potrafię myśleć racjonalnie, gdy w grę wchodzi maleństwo:(((
  18. Mitsato

    Sierpień 2009

    Tosia27karol27Dziewczyny szok!!! Za oknem burza śnieżna i okropny wiatr! Powrót zimy:(wyciągaj sanki;) a u mnie niebo ładne, tylko wiatr straszny... U mnie dzisiaj świeciło słoneczko i to prawie cały dzionek, z tym że temp tylko 3-4 st.C :(((( ale siedząc dzisiaj w przychodni usłyszałam, że kwiecień ma nam wynagrodzić w pięknej pogodzie:) także zobaczymy...;)
  19. Mitsato

    Sierpień 2009

    justynamularzMitsasto a ty czujesz juz ruchy dzidzi?:) dobranoc dziewczyny:) Justynko, coś tam już czuję, ale przypomina to narazie łaskotanie w różnych częściach brzuszka (coś jak "trzepotanie motyla" - tak ponoć można to określić). Każda z nas jest inna, więc każda inaczej by to opisała. Na mocniejsze kopniaki pewnie jeszcze poczekam:) Tak się cieszę, że jutro już piątek, wkońcu się porządnie wyśpię, a tak to trzeba codziennie o 6:00 wstawać buuuu:((((( Roniu, mam nadzieję, że to nic groźnego u Ciebie i szybko do nas wrócisz. Pozdrowienia i dobranoc:)
  20. Mitsato

    Sierpień 2009

    Tosia27mam nadzieję, ze ma to związek z łożyskiem i dzisiejszym badaniem:( leże grzecznie i staram sie myśleć pozytywnie... Tosiu, podzielam zdanie Roni, że to napewno krwawienie z szyjki, więc bez obaw i leżeć!!!:) Od kilku dni, ale dzisiaj dość często w ciągu dnia czuję delikatne łaskotanie w różnych częściach brzuszka. Czy myślicie, że to mogą być już ruchy dzidziusia? Może za bardzo bym chciała, żeby nimi były... Normalnie nie nadążam za Wami, dziewczyny, tzn. nie nadążam czytać i odpisywać. Codziennie praca w terenie, a jak już się zwlokę do domku to ledwo się człowiek ogarnie a tu mąż wraca i zaczyna okupować kompa:) taki los...sama sobie zgotowałam:)
  21. Mitsato

    Sierpień 2009

    Tosia27Karol skoro jest tak źle to nie możesz iść na zwolnienie? nie potrzebny Wam duży stres... wiesz mój ginekolog mi powiedział że kobiety szefowe są dużo gorsze dla kobiet w ciąży niż mężczyzna-szef... Zgadzam się z Tobą, Tosiu, generalnie kobieta - szef jest ogólnie dużo "gorsza" niż mężczyzna (i to nietylko dla kobiet w ciąży). Poza tym "Witajcie:)", dawno się nie odzywałam, ale to przez nadmiar obowiązków. Ten stan jeszcze troszkę potrwa, bo zamierzam pracować do czerwca, a dopiero potem sobie odpocznę i zajmę się przygotowaniami do przyjścia na świat maleństwa. We wtorek byłam na wizycie i z bobaskiem ogólnie wszyskto okej, miewam lepsze i gorsze dni (jeśli chodzi o samopoczucie...pewnie jak każda z Was), ale liczyłam, że pani dr może już coś zasugeruje co do płci. Niestety dopiero w 24-tyg będę się mogła czegoś dowiedzieć, a to ze względu na sprzęt. Stwierdziłam, że poczekam, tak naprawdę to wszystko nam jedno, żeby tylko było zdrowe:) U nas będzie Amelka lub Mateuszek:) Tosiu, decyzja o przyszłości związku to jedna z takich decyzji, która powinna być przemyślana i podjęta tylko i wyłącznie przez osoby, których dotyczy. Moim zdaniem, żadna z rad tutaj podanych nie będzie "właściwa", jeśli nie wypłynie prosto z przemyśleń Twojego serca. Przede wszystkim to Ty będziesz musiała żyć z konsekwencjami swoich poczynań. Tosiu, życzę Tobie, żebyś podjęła tę "właściwą" decyzję. I jeszcze jedno, jeśli go ciągle kochasz to uważam, że warto rozmawiać, tłumaczyć jak się czujesz i że potrzebujesz jego wsparcia...no właśnie tłumaczyć, tłumaczyć i jeszcze raz spokojnie tłumaczyć...jak dziecku;) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie:) buźka
  22. Mitsato

    Sierpień 2009

    alisssIza uuuuuu no to masz ciekawie, ja probowalam obejrzec poro na you tube ale..... nie dalam rady. Bleeeeee. Odwazna jestes!!!! Ja też próbowałam oglądać porody na you tube i muszę przyznać, że wygląda to hardkorowo, ale cóż...natura obmyśliła widać najdoskonalszy sposób ;) szkoda, że nie mam z kim teraz poklikać:((( mężuś śpi sobie smacznie i maluszek chyba też:)
  23. Mitsato

    Sierpień 2009

    Dzień dobry mamom:) spać nie mogę, więc nadrabiam zaległości w czytaniu ;) A tak z innej beczki to mam mały problem. Idziemy z moim P. w weekend do znajomych (jeszcze nie wiedzą o ciąży, zamierzamy im powiedzieć). Bardzo dawno się nie widzieliśmy. Problem w tym, że wczoraj mojemu mężowi przypomniało się, że oni palą w domku. Ja nigdy nie paliłam, mój P. ponad rok temu rzucił i praktycznie zapomnieliśmy już jak to jest ze smrodem w domu;) Bardziej mnie martwi, że szykuje się dłuższe posiedzenie, a wiadomo, że każdy rodzic chce dla swojego maleństwa jak najlepiej...co na to dzidziuś? Do tej pory starałam się unikać wdychania dymu papierosowego, ale głupio mi powiedzieć ludziom w ich własnym domu, żeby sobie poszli zapalić na balkon, bo nie chcę, żeby maluszek się truł. Może to głupie tak się wywodzić o 5:00 rano, ale chyba się tym mocno przejęłam skoro obudziłam się w środku nocy i rożno;) z boku na bok:)
  24. Mitsato

    Sierpień 2009

    Tasik, Iza witajcie)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...