JSmolarek

Troszkę zazdroszczę takiego fajnego miejsca.

Przypomina mi trochę moją młodszą córcię jakiś czas temu: nazywałam ją wtedy słodziutki ptyś, bo tak mi się kojarzyła.

Kobietki, macie super pomysły na zabawę z dziećmi. Są naprawdę fajne.

M. Anna Twoje rady są świetne i pomocne, pamiętam jak sama do tego dochodziłam.

Fajny zaczytany buziaczek

Nie ma chyba fajniejszego widoku niż małe dziecko gaworzące przy książce, ma zadatki na wytrwałą czytelniczkę.

Czasami nie jest łatwo zachęcić dziecko do czytania, ale nie trzeba rezygnować, ani poddawać się. Lidzi w tamtym roku na 142 przeczytane książki podobało się z 5. Za to w tym roku Holly Webb uwielbia i zacięcie czyta po 120 stron.

Mój brat nie poszedł do Warszawy ze względu na dojazd, zastanawiał się nad Hoffmanową, ale zrezygnował i wcale nie żałuje. Ma super babeczkę od chemii i biologii, jest bardzo zadowolony, na zajęciach pozalekcyjnych robi to, czym się interesuje, ostatnio wspominał o olimpiadzie, uczy się intensywnie dwóch języków. Pani pomaga i wspiera go, podpowiada,więc na razie nie narzeka.

Betty, to nie tylko słowa, to stwierdzenie faktu. Czujesz się tu dobrze i miło witasz wszystkich.

Mnie bardzo cieszy, jak dzieci czytają, czy to moje, czy nie, a z racji zawodu zachęcam do czytania dzieci w różnym wieku, czasami nawet bardzo odporni dali się namówić; najbardziej cieszyłam się z przeczytanej przez chłopca z 6 klasy książki "Ten obcy". Nigdy nic nie czytał, a po zachęceniu sięgnął po tę lekturę i przeczytał. Byłam z niego naprawdę dumna. Mój brat ma też inne zainteresowania: biologię i chemię, na to też poświęca czas, ale przy konkursach recytatorskich pozostał. W roli śpiewającego pijaka ...jest naprawdę zabawny.

Dzięki bardzo, na pewno się przyda: jeśli mogę coś doradzić, to żeby dzieci polubiły czytanie dużo im czytałam i opowiadałam, kupiliśmy też takie fajne książeczki z obrazkami i wielkim podpisem obrazka, a potem takie, gdzie na stronie było jedno zdanie. U mnie się sprawdziło. Później już były książeczki z 2-3 linijkami tekstu, ale nadal duże literki. No a potem...to już trochę więcej tekstu.

Ja napisałam o córeczce, która ma 8 lat i w tamtym roku zajęła, jako 7 latka, I miejsce w Konkursie Czytelniczym dla Klas Młodszych, dla mnie i dla niej była to ogromna radość, a jeśli chodzi o starsze dzieci, to mam brata, który jest w I klasie liceum, też miłośnik książek i czytania dla dorosłych, 1000 to dla niego nie problem, teraz startuje w Wojewódzkim Konkursie Recytatorskim, trzymam za niego mocno kciuki....mam nadzieję, że komisja doceni jego interpretację. Pierwsze dwie były zachwycone.

Fajnie się czyta o waszych pociechach, które zaczynają siadać i chodzić dość wcześnie, jak na ich wiek, jest powód do radości, moje gratulacje, ja mam dzieci trochę starsze, ale miło się wspomina takie chwile, mnie dziś ucieszyło kilka rzeczy: moja drugoklasistka dostała kolejną 6 ze sprawdzianu z j. angielskiego, który uwielbia i zawsze myślałam, że będzie jej trudno, ale na razie jest nim zachwycona, nawet kupiliśmy jej dodatkowy program do nauki w domu: jak dla starszej to oczywiście i dla młodszej, są fajne i chętnie z nich córcie korzystają, druga rzecz to pasja czytelnicza mojej Lidzi, od 5 września przeczytała już 42 książki, niektóre 50, 60 stron, ale dużo już ponad 100, np. Seria o pieskach i kotkach, pani z biblioteki się śmiała, że niedługo sięgnie po książki dla 4 klasy, wydaje mi się, że to dużo, zawsze bardzo chciałam zarazić ją miłością do książek i chyba się udało, a trzecia radość tego dnia dotyczy młodszej Daruni: pani w przedszkolu powiedziała, żeby opowiedzieć swoją ulubioną bajkę i dzieci po krótce opowiadały. Jak Darusia doszła do głosu, opowiadała ze 20 minut, aż pani poprosiła o zakończenie historii. Została Opowiadaczem Bajek i była dumna z tego tytułu. Podobnie było wieczorem: opowiadała bajkę Lidzi, jak myłam włosy, buzia jej się nie zamykała, Lidzia usnęła, ale do pokoju wszedł tata, więc Darunia kontynuowała dotąd, aż tata powiedział, że musi oszczędzać głos, by na drugi dzień starczyło. Faktycznie - powiedziała Darunia i poszła spać. Wczoraj uśmieliśmy się z niej i jej chęci opowiadania. Było naprawdę zabawnie.

Dzięki serdeczne, Bettyy, jesteś na forum jedną ze stałych "gospodyń" - może to niezbyt trafne określenie, ale tak właśnie to odbieram, do której mam ochotę zagadać, ale się zbieram. Teraz będzie mi łatwiej. Dziękuję.

Aj, jeszcze chciałam podziękować za głos Nikawie. To bardzo miłe. Dziękuję za głosy od wszystkich, one wiele dla mnie znaczą, ale - podobnie jak J. Kamińska mam gofrownicę. Byłam zaskoczona taką sytuacją i w końcu o tym nie napisałam. Sorry.

Nie jestem z Poznania, ale rzeczywiście bardzo go lubię. Mam tam ciocię i byłam kilka razy. Uważam, że jest tam pięknie.

Nie ma za co, ja naprawdę myślałam, że wygrasz....czasami się starasz i się nie udaje, ale trzeba wierzyć, że może kolejny raz się uda..to nie jest zmarnowany czas, bo fajnie spędzony z dziećmi...ja się zawsze tak pocieszam..a prace naprawdę fajne i pomysłowe.

O matko, po prostu mnie zatkało..( brzydko mówiąc). Kompletnie nie spodziewałam się usłyszeć tak miłych słów od ....przepraszam,...że tak wprost...Ciebie, Monabarga. Mnie bardzo spodobały się Twoje prace, czas poświęcony dzieciom w ich tworzeniu, bo to podobnie, jak u mnie. Wspólna radość i zabawa, dlatego napisałam o podejściu do ...dzieci. Twoje słowa to dla mnie ogromny komplement, naprawdę.

Zdrowie u dzieci, ich wspaniały uśmiech na buźce i książka wygrana w konkursie.

Mambach, dzięki bardzo za Twój głosik, ale myślę, że są osoby bardziej przebojowe, bezpośrednie, do których trafi ta nagroda. Ja chciałabym zagłosować na: - Mambach, bo jest życzliwa, serdeczna i szczera, czuję w niej pokrewną duszę, - Nikawę, bo...mieszka w Poznaniu (żart), jest miła i sympatyczna, - Monabargę, bo widzę, że ma podobne podejście do pewnych rzeczy, jak ja...myślę o dzieciach. Na razie nie znam zbyt wielu osób, ale te zwróciły moją uwagę.

Właśnie odebrałam książeczkę. Bardzo fajna. Jeszcze raz dziękuję.

Właśnie odebrałam książeczkę. Bardzo fajna. Jeszczcze raz dziękuję.

Gratulacje dla zwycięzców. Nie jestem fanką dinozaurów, ale dla mnie wszystkie były super. Monabarga, nie martw się, może następnym razem szczęście Ci bardziej dopisze. Twoje dinusie były extra.

Gratulacje dla wszystkich, pszczółki super, my mamy ten zestaw, jest naprawdę fajny. Aom, miałam dobre przeczucia co do wygranej....chwaląc Twój pomysł.

Bardzo, bardzo dziękujemy. Dziewczynki skaczą do góry. Gratulujemy pozostałym i pozdrawiamy też tych, którym się nie udało.