Skocz do zawartości
Forum

jestem

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jestem

  1. Mnie też bolą plecy, ale bardziej w okolicy kości ogonowej, nie wiem czy po prostu dzidzia się tam nie próbuje wepchnąć - skoro jeszcze jej nie widać 'na zewnątrz'... Znajoma też tak miała, jeszcze brzucha nie było widać a z bólu pleców się wyprostować nie mogła... poza tym szybko drętwieją mi ręce, ale skurcze nóg od kiedy jem magnez się zmniejszyły (częściej mam uczucie, że zaraz mnie złapie skurcz, ale udaje się to opanować - rozluźnić mięśnie - i nie łapie)
  2. jestem

    Objawy

    siara nie jest objawem wczesnej ciąży, ale może wskazywać na wysoki poziom prolaktyny - u mnie takie mleko pojawiło się mimo braku ciąży już w 16 roku życia. PS podwyższony poziom może (ale nie musi jak to było w moim przypadku) stanowić nawet problemy przy zajściu w ciążę.
  3. Mi gin w 13 tc powiedział że do 16 nawet nie próbują zgadywać, znajoma gin powiedziała, że jednak jak poroni się właśnie dziecko do 16 tc to te narządy są bardzo do siebie podobne i czasem ciężko określić pleć nawet na zewnątrz... Mi pod koniec 19 tc powiedziała, że ona widzi chłopczyka, ale mam czekać na połówkowe - już w piątek (11.10) to może uda się uzyskać potwierdzenie.
  4. A to mój brzuszek - 19t 5d jeszcze póki co udaje się ukryć... ostatnio reakcja mojej mamy 'jeszcze schudłaś?' (już 2 tyg. temu stwierdziła, że bardzo ostatnio schudłam) - widziałyśmy się 2 tyg temu. ale chyba jednak przytyłam, ważyłam się (na usprawiedliwienie mogę dodać, że po kolacji i całym dniu jedzenia) i ważyłam 64, a u pani dr 18.09 62,7... no nic 9.10 mam u niej kolejną wizytę to będzie pomiar na tej samej wadze (bardziej miarodajny) Co do ruchów malucha to też czuję pod pępkiem, ale to różnie - chyba fika koziołki i dlatego raz czuję bliżej pępka, raz bliżej dołu innym razem po bokach
  5. Mi się raczej stawia, ale nie boli jako tako, ale czasem czuję i jest miękki, a innym razem jak kamyk... W środę idę do lekarza, mam nadzieje ze pozwoli mi pracować bo w sumie do pracy niedaleko, nie jest obciazajaca a w domu sie nudze :P
  6. MalaMi to u nas podobnie, tez wyskoczyla 47cm kruszyna i w ciuchach 56 sie topila, trzeba bylo kilka w rozmiarze 50 dokupic ;) a mleko wiem ze mam bo pojawila mi sie skorupka na brodawkach, nie wiedzialam czy to sie cos zluszcza czy co, ale nie bolalo, zaczelam to ogladac i nacisnelam na brodawki i poplynal metno bialawy/zoltawy plyn... do tej pory sie pojawia - sprawdzam co 2-3 dni przy kapieli. Ale ja zawsze, nawet przed pierwsza ciaza mialam wysoki poziom prolaktyny, przed pierwsza ciaza poziom ponad 50 przy normie do 30. Przygody z pojawiajacym sie mlekiem - chociaz nie w takich ilosciach mam od 16 roku zycia. Mowia ze to skutek uboczny metokroplamidu, ale po odstawieniu powinno przejsc, nie przeszlo, ale przynajmniej problemow z laktacja nie mialam - poza cyklicznymi nawalami mlecznymi, nawet gdy coreczka miala okolo 12mies! i mam nadzieje ze i tym razem miec nie bede;) Bardziej sie balam problemow z zajsciem w ciaze, ale w pierwszej nie bylo problemow, druga nie byla planowana-wiec jak widac prolakryna nie przeszkodzila;)
  7. dodatkowe kilogramy to nie tylko dzidzia... To powiększona macica, magazynowanie tłuszczyku 'na później', zwiększona ilość krwi (płyny w ogóle są ciężkie) płyn owodniowy, łożysko, powiększone piersi i początki produkcji mleka - mleko tworzy się na bieżąco, ale jakieś rezerwy zawsze są (mi się już mleko pojawiło w piersiach). Ponoć w trakcie ciąży i później podczas karmienia organizm stara się utrzymywać zapas na poziomie ok. +3-5kg (w tłuszczu, aby mieć rezerwę w razie czego i z czego produkować pokarm dla malucha)...
  8. no ja mam termin na 26/27.02 (też czas urodzin tatusia). Ale obawiam się, że urodze albo na początku lutego albo pod koniec stycznia... moja córeczka też miała być sierpniowa - w urodziny dziadka, a wyskoczyła na początku lipca (stwierdziła, że chce mieć całe wakacje dla siebie)
  9. Ja też się pierwszy raz spotkałam z czymś takim, tak samo nie słyszałam aby gdziekolwiek odnotowywano życie w związkach nieformalnych, ale może to po prostu rodzice chrzestni stają się wtedy z automatu świadkami chrztu i dlatego u nas wystarczyły 2 osoby - ci sami co sa rodzicami chrzestnymi. Brat akurat żyje też w nieformalnym związku (dopiero się zaręczyli) i kościół nie miał do tego wglądu.
  10. Ja byłam ważona ostatnio 18.09 - to schudłam z 65 z początku ciąży na 62,7 - teraz pewnie juz przybrałam, bo i brzuszek zaczął się coraz bardziej powiększać, ale pomiary będę robiła 9.10. Ze szpitala wyszłam, dr chciała mi dać zwolnienie na 3 tyg, ale powiedziałam, że przecież 9 mam u niej wizytę to wystarczy do 9... jak się będę dobrze czuła to chcę pracować, jak szyjka będzie się utrzymywać na jednym poziomie, prace mam blisko domu - ok 400m, w trybie siedzącym, z dostępem do kuchni, wody, spokojne warunki etc to wolę pracować niż w domu się nudzić - oczywiście od czasu do czasu na zwolnienie mogę pójść, aby odpocząć czy zająć się przygotowaniami - to pod koniec, ale tak to nie widzę potrzeby siedzenia w domu. Tym bardziej że po macierzyńskim chciałabym wrócić do pracy na to samo stanowisko ;) PS. ze szwa sami zrezygnowali, powiedzieli, że jak sięskróci poniżej 2 cm to pomyślą, Dziś na USG pani dr podejrzała dzidziusia i stwierdziła że jak dla niej to wygląda na chłopczyka, ale nie daje pewności, powiedziała, że pewnie 11.10 na planowym USG będzie więcej widać, bo i dzidziuś większy.
  11. Co do bolow glowy, ponoc moga robic sie od wady kregoslupa, moja znajoma tak miala. co do opuchlizn, mi nogi zawsze puchly od przeciazania, nawet bez ciazy, ale teraz takowych nie zauwazylam. Za to wczoraj prawie zaslablam i wyladowalam w szpitalu na obserwacji, jutro mam miec pobrane wymazy i chyba beda chcieli mi zalozyc pesa albo szew. Mam nadzieje ze uda sie ominac. W poprzedniej ciazy udalo sie umowic ze jak szyjka skroci sie ponizej 1.5-2cm to dopiero zaloza. Teraz mam 2.9cm
  12. nie jestem ekspertem, ale ja poprzednia ciaze przechodzilam wlasnie z problemami z szyjka - szybko mi sie skrocila do 2 cm i lekarka powiedziala ze jak dalej sie bedzie skracac to zaloza mi szew, ale nie bylo takiej koniecznosci, coreczka zdrowa urodzila sie na przelomie 35 i 36tc :-) Teraz jestem w 2 ciazy, i poki co szyjka jest ok
  13. wow... to moja coreczke do tej pory bralby za chlopaka... zswoja droga czesto jest mylona - nawet jak jest ubrana na rozowo... bo ma mega krotkie wlosy, prawie wcale jej nie rosna :( Ale dzieci tez miaja intuicje :-) u mnie w domu znajoma mowila tez ze to bedzie chlopczyk... i nawet nie chciala sluchac ze moze byc dziewczynka 'mama urodzi mi braciszka' i koniec... urodzil sie chlopczyk (znajomi sie smieja, ze przy tej determinacji siostry to nie mial wyjscia)
  14. ja poki sie nie urodzi zamierzam kupic kilka, ale neutralnych cioszkow, aby miec w razie czego... gdyby sie okazalo ze jednak bedzie to drugie niz mowia po usg :-) nikt nie powie 100% plec po samym USG a w okolicy mam przypadek gdzie dziewczynka do samego konca - ostatnie usg w 36tc - miala byc chlopczykiem - wszystko bylo przygotowane pod chlopaka a tu niespodzianka
  15. mnie dziś na słodkie wzięło, najpierw chodziła za mną nutella, ale jestem leniwa i nie chciało mi się iść do sklepu, później zobaczyłam płatki - to mleko z miodem i płatkami - ale znowu po miód i mleko musiałabym schodzić do sklepu to zostały mi płatki :-) w sumie to chciałabym dziewczynkę - pierwszą mam dziewczynkę, drugi przydałby sie chłopczyk, ale jakoś wolę 2 dziewczynki :-) (przynajmniej wiem już co i jak) Poza tym tatuś tez chciałby dziewczynkę :-)
  16. musza miec bierzmowanie, ale slub juz niekoniecznie :-) (przeciez moga byc w stanie wolnym) u nas bylo prosciej bo mielismy z tej samej parafii, wiec nie musieli nic wyciagac i placic. Ale jak z innej parafii to musza wyciagnac zasiadczenie o bierzmowaniu... a za to sie placi kase - 10 albo 50 pln... to gdzie musi byc spowiedz zalezy juz od kosciola w ktorym sie chrzci dziecko - tam najlepiej zapytac. poza tym 2 osoby tej samej plci sa dopuszczalne, ale nie kazdy kosciol na to pozytywnie patrzy - w koncu to matka i ojciec chrzestni
  17. dziś się obudził.. i od koło 23 do teraz bombarduje i chyba fika koziołki - bo czasem czuję tak jakby się coś ślizgało, pływało i pleckami zahaczało o ścianki, ale kopniaki też czuję, nawet przyłożyłam rękę i pierwszy raz poczułam kopniaka na dłoni - przez skórę :-)
  18. To widzę, że tak po kolei idziemy :) 9-10-11... która następna? PS. też mam cichą nadzieję, że dowiem się płeć maleństwa ;)
  19. To spokojnego przebiegu 2 połowy ciąży życzę :) teraz już bliżej niż dalej... nie mogę się doczekać swojego USG - 11.10 mam mieć (jeszcze 2 tyg).
  20. Sama zastanawiałam się nad unieważnieniem, rozmawiałam z księdzem i z księdzem (już emerytowanym), który przepracował w sądzie kościelnym dużo czasu.. do emerytury, na którą przeszedł niemal chwilę przed rozmową... jak mu opowiedziałam o sytuacji sam stweirdził, że małżeństwo wygląda na nieważnie zawarte, ale koszta rozprawy to - 1500 pln złożenie wniosku + 500 pln pomoc prawnika kościelnego (nie może być zwykły)... a samemu lepiej nie ryzykować pisania. to odpuściłam temat, swoją drogą jak wiadomo że małżeństwo zostało nieważnie zawarte - to Bóg też o tym wie! Nie mamy tylko ziemskiego papierka, ale do drugiego ślubu z obecnym facetem w którym jestem w ciąży nie śpieszy mi się ani do ślubu kościelnego ani do cywilnego - rozwód cywilny z byłym mężem dostaliśmy na pierwszej rozprawie mimo wtedy niespełna 2 letniej, wspólnej córeczki - sędzia dokładnie badała jak rozwód wpłynie na psychikę dziecka i w uzasadnieniu na koniec rozprawy podkreślał,że na rozwodzie zazwyczaj najwięcej cierpią dzieci, ale widzi, że to małżeństwo praktycznie nigdy nie istniało, więź miedzy córką a ojcem nie zostanie zakłócona etc...
  21. Dziewczyny, chyba mnie też coś zaczyna łapać - nie mam gorączki, ale czuję się jakbym ją miała (uczucie uderzenie ciepła, ale czoło mam normalne/zimne), pobolewa mnie brzuch, kark gardło i ramiona, ale dokładnie nawet nie potrafię namierzyć gdzie i co dokładnie. I jeszcze jedno - czy jak czuło się ruchy to normalne że przestaje się je czuć? Od kilku dni nie czuję ruchów, ale gin (poszłam prywatnie) powiedziała, że to normalne, bo ciąża jest jeszcze malutka to może po prostu bąbel się przestawił, ale usg zrobiła mi tylko szyjki, mówiąc że ta ma 4cm, to wszystko jest OK (co do pomiarów: raz wyszło 3,5, później 4,7, ale czegoś tam nie było widać - złe ułożenie do pomiaru, to kolejny pomiar też 4,3).
  22. to pewne? potwierdzone? u mnie jeden okres miałam ponad 1,5 mies temu (przed zajściem), później 1,5 dniowe plamienie/kwrawienie - wzięłam to za okres... 1 tydz później poszłam do gin na kontrole i okazało się że jestem najprawdopodobniej w 3cim tyg ciąży - wiek ciąży nie pasował do żadnego z terminów ostatniej miesiączki. Lekarz początkowo też powiedział, że to może być poronienie, ale ciąża się rozwija i póki co to poronienie ma już 18 tygodni w brzuszku i ciąża bez większych problemów :)
  23. Loli - niestety nie mogę odczytać wiadomości - jedyne co to na maila przyszła treść... kaarola - możesz mi na maila przesłać swoją wiadomość (kopiuj/wklej)? jej treści nawet w mailu nie pokazało :/ (zgłosiłam do redakcji, ale na razie bez skutku)
  24. Czy wam też nie działa PW? U mnie wyświetla komunikat, że skrzynka chwilowo nie działa :/
  25. W Polsce ciąża do 12 tc (musi być skończony) dla pracodawcy też nie chroni przed zwolnieniem, jak kończy się umowa - na okres próbny przed 12 tc czy inna umowa na czas określony, to pracodawca nie ma obowiązku jej przedłużać... Nawet jak ciężarna jest na zwolnieniu i lekarz wpisze B - dziewczyna leci! U mnie w pracy była taka sytuacja - kobieta 39 lat, przyniosła ok 5-6tc zwolnienie z literką B na kilka dni bo się źle czuła - od razu dostała wypowiedzenie - umowa na czas próbny (termin wypowiedzenia: 2 tygodnie) Sama jestem w ciąży, ale w pracy póki co wiedzą 3 osoby (najbardziej zaufane - same doradzają, żeby ile się da utrzymać to w tajemnicy, chociaż nic mi nie grozi - juz 18 tc, ale jak kończyła mi się umowa na czas próbny byłam w 9 tc, więc prawo jeszcze mnie nie chroniło) PS dziewczyna zatrudniona w tym samym czasie co ja, w podobnym okresie ciąży, to jak zrobil sie szum, że nowa pracownica jest w ciąży i nie przedłużają jej umowy, bałąm się że chodzi o mnie - co prawda reszta danych - ma 39 lat i mąż nie pracuje się nie zgadzaly - ale plotki nie zawsze mówią prawdę... odetchnęłam z ulgą jak sięupewniłam że to nie o mnie chodzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...