
laura04
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez laura04
-
Nie ma co tyle wydawac! Tu chodzi o systemwtyczność i nawilżenie. Wiele kobiet używa zwykłej oliwki i sobie chwalą,mi nie odpowiada to ze wszytsko jest tłuste i się lepi. Ja używam ziajki 270ml w rossmannie za 18zl a czasem jest promocja,od poczatku uzyłam juz 5 opakowan wiec 80zl x 5 to strasznie duźo. Ale.... wiesz moze porownaj składy moze sie okaże że płacisz za markę.
-
Hartowanie sutków przed karmieniem
laura04 odpowiedział(a) na angelika8484 temat w 9 miesięcy, ciąża
Aniolmag ja myślę że przed porodem nie sensu z laktatorem siedzieć. Po pierwsze taka stymulacja może spowodować przedwczesne skórcze i poród,poza tym mechanizmy naszych organizmów pozwalają na produkcję mleka dopiero po urodzeniu łożyska. Do laktacji potrzebna jest oksytocyna a wiemy jak jeszcze działa oksytocyna... -
Na podstawie karty wypisze Ci ten prywatny. Ale przy każdej wizycie kładź mu tą kartę na początku na biurku. Niech wpisuje co trzeba ta karta jest lotrzebna jak mówiły dziewczyny przy porodzi i jakbby coś po drodze się działo.
-
Po odejsciu wod nie udusi się,ale odejście wód nawet bez skórczy świadczy o tym że poród się zaczął i już go raczej nie powstrzymają. Dodatkowo dziecko nie ma już bariery ochronnej przed zewn.srodowiskiem więc po odejściu wód zawsze trzeba jechać. No moze nie na sygnale ale to jest znak że na pewno do domu nie odeślą. A co do mleka/siary z piersi podczas ciaży to jedna to ma inna nie i nie ma to nic wspólnego z późniejszym karmieniem. Hormony z łożyska hamują laktację,urodzenie łorzyska i wyrzut oksytocyny rozpoczyna możliwość karmienia
-
Hartowanie sutków przed karmieniem
laura04 odpowiedział(a) na angelika8484 temat w 9 miesięcy, ciąża
Tylko że naprawdę żadko zdarza się żeby było od razu mleko,na początku jest siara ale dziecko ma zapasy z brzuszka wię nie jest od razu głodne, nie wiem po co tak szybko podają modyfikowane... Ja też miałam mleko na 3 dobę i podejrzewam że właśnie dlatego tak płakała bo była już głodna a ja jeszcze tego mleka nie miałam,rozminęłyśmy się o te kilka godz. Myślę że w tamtym czasie jakby mi doradzono żebym posiedziała z laktatorem nawet jakby nic tam nie leciało tylko stymulacja to byłoby mleko na czas. Ale cieszę się że nie wymiękłam i nie daĺam jej butli. Teraz mam już laktator spakowany i w razie czego od razu walcze :) -
Hartowanie sutków przed karmieniem
laura04 odpowiedział(a) na angelika8484 temat w 9 miesięcy, ciąża
Agatluk ja podobnie jak Ty karmiłam dziecko ale jak pojechałam na uczelnię to nie za wiele mogłam odciągnąć hmmm. Z tym że młoda dobrze przybierała i w sumie karmiłam ją rok,więc wygląda na to że po prkstu dziecko lepiej wyssa niż laktator :) Też uważam że pomoc laktacyjna powinna być większa. Bo to nie jest prosta sprawa wbrew pozorom. Wiele kobiet poddaje się z niewiedzy,noedoświadczenia.i nie mają gdzie szukać pomocy. Jak ja po powrocie ze szpitala zadzwoniłam do położnej laktacyjnej że młoda od 7 godz nic nie zjadła i drze się w niebogłosy a pierś chwyta i wypluwa to mi poradziła herbatkę jej podać lekko posłodzoną (3doba życia) albo modyfikowane. Mnie to trochę zdziwiło usiadłam z laktatorem ze łzami z ogromnym bólem po noe wiem 40min miałam 10ml mleka :o dałam młodej wypiła usnęła na kilka godz.a po tym ja miałam nawał i było już ok -
Ja mam ostatnoo coraz wyższe cisnienie,ale lekarz sie smieje ze to juz wysilek przejscie z krzesełka do jego gabinetu wiec chyba jest ok. Prawda jest taka ze zadyszke lapie po kilku metrach wiec pewnie ma racje :) Z oddechem jest trudno w nocy. Na każdym boku niewygodnie a na plecach nie da sie oddychac :( a wczoraj wyczułam buźkę jednego łobuza była duża wypukłość jak właßnie na pupę lub główkę a jak pogłaskałam to było takie nierówne więc chyba twarzyczka,a że skóra już cienka,brzuch duży więc chyba chyba to było to. Paulaam przemyślałam sobie co napisałaś i przyspieszyłam wizyte,a jak nadal będzie mnie kuło (bo dziś jest spokój) to pojade na izbe niech przebadaja. Mój lekarz mówi że na tym etapie mogą już być kłucia i skórcze ważne żeby przechodziły. Tylko nigdy nie wiadomo czy to te przepowiadające czy prawdziwe tym bardziej przy bliźniakach jak termin jest....chyba nie do określenia
-
Ja z pierwszym dzieckiem czekalam tak długo jak tylko mogłam w domu,takie zalecenie lekarza. Skórcze miałam od 4 rano regularne mocne ale co 30 min później ten czas się skracał. Od 20 miałam co 5 min wykąpałam się pojęczaĺam pochodziłam,na izbie byłam o 24 i :o 3 godz czekałam aż mnie przyjmą. Wtedy żałowałam że tak późno pojechałam bo zamiast stać pod prysznicem czy skakać na piłeczce aktywny poród trwał w najlepsze na poczekalnianej ławeczce :( jak mnie przyjęli to po 20 min mała o 3.40 była na świecie. Wody odeszły mi na izbie,dostałam nawet szmatę do ich wytarcia ;( Teraz planuję jechać w miarę szybko,jak będą skórcze i wiem że nie dam się odprawić i nie będę tą sierotką co kilka lat temu.
-
Hartowanie sutków przed karmieniem
laura04 odpowiedział(a) na angelika8484 temat w 9 miesięcy, ciąża
Bepanhen warto mieç już w szpitalu :) jak nie do piersi to przyda się do pupy malucha - jest rewelacyjny. Ja też nie mogę hartować ze wzgl.na ryzyko przedwczesnego porodu :/ Tak jak poprzedniczki przeszłam swoje przy karmieniu,sutki bolały i pękały już w szpitalu,maść dawała ulgę. Później sutki się przyzwyczaiły ale... dostałam zapalenia piersi karmiłam i wyłam z bólu do księżyca,miałam mega gorączkę i antybiotyk. Mimo wszystko udało się. Dokarmiłam młodą do roku. Oprócz bliskości,wygody jest jeszcze duża oszczędność (przez.rok ogromna). Moje dziecko ma teraz mega odporność. W zeszłym roku miała najlepszą frekfencję w przedszkoli. Myślę że warto zacosnąć zęby i próbować ile tylko się da. -
Woow w 3 tyg :).dorodny bobas
-
Ja Wam powiem jak mnie denerwują komentarze co do wielkości mnie i brzuca :/ szczególnie kobiet które nie miały bliźniaków wrrrr to nietakt. Tym bardziej że np moj lekarz ostatnio powiedzial że mam b mały brzuch jak na takie duże dzieci,ale "milusi"znajomi nie omieszkają powiedzieć nawet kilka razy dziennie że jestem wielka ;( Sama to widzę nie trzeba mi mówić ;( Co do badań dobrze że tem tych płucek wyszedł to się dopytam teraz. Wizytę mam za 2 tyg czyli w 34. Dziś już jestem na nospie mam trochę stracha bo brzuch mnie trochę jak na miesiączkę kłuje. Kręgosłup boli niemiłosiernie. Ale ponarzekałam......taki dzień dziś mam :o
-
Paulaam a powoedz mi prosszę jakie badania wykonuje Twój lekarz? Mnie trochę łapią obawy bo ani nie mam częstszych wizyt nie miałam np żadnego ktg a i o tych sterydach na rozwój płucek czytałam ale.... póki co nic mi lekarz nien zleca. Generalnie staram się ufać ale jak sobie czasem czytam w necie o zwiększonych kontrolach i o tym że ciąża bliźniacza jest podw ryzyka to mam wrażenie no może oprócz L4 że jestvtraktowana jak normalna ta pierwsza hmmmm
-
Ja bym odpuściła,jest b dużo na rynku preparatów które są bezpieczne i dedykowane ciężarnym. Po.co masz mieć jakiekolwiek wątpliwości. Pewnie by nie zaszkodził ale zawsze pozostaje jakaś niepewność
-
Madzialska ja mam podobne koszmary i podobne dylematy. Jednak pomyslcie o znajomych czy moze sasiadce z którą zmówicie się już teraz i podejdzie do śpiącego malca?Wiem to strasznie trudne bo nie zaplanujesz.jakiej to będzie nocy. Ajć. OnaM193 mamy podobnie z terminami,ja mam przełom roku więc pocichu liczę na styczeń. Ale nikt mi tego nie wróży lekarka prognozuje raczej początek grudnia :/ więc od 1.12 będę jak bomba każdy dzień,każda noc może być tą :o Co do depilacji myślę że warto zrobić ją u kosmetyczki już teraz ewentualnie później powtórzyć. Bo jak wyjdzie zapalenie mieszma to się zagoi a jak będzie ok to ok. W ciąży inaczej reagujemy my i skóra na wszystko więc warto trochę szybciej sprawdzić.
-
Jeszcze wydaje mi sie że chodzi tu nie tyle o to co się używa ale jak- czyli systematyczność :)
-
Ja.w pierwzzej ciazy używałam ziajka mama mia i obyło się bez rozstępów. Teraz też używam i odpukać nie mam na razie. Polecam bo jest niedrogi a dobry,dodam ze mam skłonności do rozstępów moja.mama ma masę a i ja trochę na udach z okresu dojrzewania.za to.z.ciąży nic
-
Hartowanie sutków przed karmieniem
laura04 odpowiedział(a) na angelika8484 temat w 9 miesięcy, ciąża
Szorstki ręcznik po kąpieli, a już w szpitalu maść bepanhen mi uratowała karmienie nie trzeba jej zmywaç a daje natychmiastowe uczucie ulgi. -
Będziesz mogła poczytać o naszych rozpakowanych już brzuszkach. Jakie to dziwne że zbliża się koniec :o Przed chwilą miałam akcję z podwójną czkawką. Już raz się tak zdarzyło ale dzjeci były mniejsze i mnie to śmieszyło,dziś było niemiło. Maluchom pewnie to przeszkadzało bo się strasznie wierciły,kopały we wszystko i się wyginały. Normalnie bolało,ale chyba się umęczyły bo teraz spokojnie. A mój brzuch jak maszyna do popcornu heheheh też tak macie?
-
Ja jestem zdania ze należy odczekać te 2 tyg min.z wizytami. No nie mówię o takich bliskich jak np mama ale juz znajomi, ciotki i przyjaciele... Chyba że na wyraźnà prośbę kobiety. Moje to jeszcze maleństwa 2 tyg temu miały 1,6kg ale z racji tego że dwójka to normalne że spowolniły wzrost.
-
Ja przy pierwszym dziecku miałam plan... żadnych gości na święta bo końcówka ciąży a liczyłam przenosić do stycznia. Skończyło się tak że rodzinka i owszem nie kazała mi nic robić bo zrobią ale święta u nas. A tak się nie da! Porządki choćby kiepskie trzeba zrobić,przygotowaç się jakkolwiek a po kolacji wiadomo co zostaje dla gospodarzy :/ Efektem tej mojej frystracji jest "zrobienie psikusa" wszystkim i poród na święta :P Teraz zobaczymy....
-
Aniolmag dla mnie ubranie skarpet to wyzwanie dnia hbeheeheh teraz zastanawiam się czy nie sprawić sobie luksusu kosmetyczki żeby zjęła się stopami bo lekko obawiam się oddać moje paznokcie w ręce męża :o Trochę luksusu się należy później pewnie długo długo nic. Co do "dobrych"rad przy pierwszym dziecku najwięcej dotyczyło karmienia piersią. Wszyscy mnie krytykowali a że za często a że się nie najada a że mam mało treściwe mleko itp.po "mojej stronie" miałam tylko albo aż przyjaciółkę i tak moje mleczko wykarmiło malucha do roku aż córka sama zrezygnowała Warto zasłaniać się autorytetem lekarza,że tak doradzał,chociaż wiem że na niektóre ciotki i to nie podziała. Aniolmag a kilkudniowe odwiedziny blisko po porodzie to moim zdaniem nietakt. A już na pewno nie Ty powinnaś usługiwać jak już to niech oni pomogą Tobie!
-
Pewnie i tak czeka Cię nalot czy przed świętami czy po świętach urodzisz. Ja akurat b lubię odwiedziny może dlatego że na codzień jestem sama. Ale juz dobrych rad tysięcy to chyba nikt nie lubi trzeba wpuszczać jednym uchem wypuszczać drugim,ewnentualnie pokiwać głową a i tqk robić swoje.
-
Ja mam to samo! Wiem że muszę jeszcze wytrzymaç jak najdłużej ale.... Moja lekarka mówi że minimum jeszcze 3 tyg żeby dzieci były bezpieczne a mi się codziennie wydaje że jeszcze jeden dzień i pęknę :( Poza tym ta zgaga,ale renie pomaga jako tako. Spać w nocy nie mogę a w dzień włączę pralkę i już jestem zmęczona. Zadyszkę podobnie jak Ty łapię od razu a w aucie mąż się śmieje że za dużo sapię bo zawsze po mojej str jest szyba zaparowana (i jest :o) Teraz to ja się wyżaliłam.....
-
Witaj kasia81 :) zaglądaj tu, zawsze można porozmawiać z kimś kto przeżywa podobne radości i rozterki. A że bliźniacza ciąża jest nie do porównania z pojedynczą (przynajmniej dla mnie) to fajnie że można podzielić się swoimi emocjami :)
-
Jeszcze nie rozmawialam bo dopiero odebrałam wyniki :/ Ponoć wiele osób jest nosicielami i ten antybiotyk przy porodzie pomaga ale...... teraz poziom stresu mi bardzo wzrósł. Będę naciskać na cc bo to już kolejny argument :(