laura04

Ja tak jakMamamia wsiąknęłam w tą fb spolecznosc blizniakową. Uzależnia. Co do witamin ja na waszym miejscu jednak bym brala. Moze chociaz zapytala o to lekarza. Blizniacza ciaza nie jest naturalna czlowiek nie jest do teko stwirzony to taki-wybryk troche. Wszystkie skladniki ida do dzieci wiec wit warto brac tez i dla siebie ;) poza tym moje malce do dzis musza zazywac zelazo mimo ze ja mialam poziom w ciazy dobry,ale w brzuszku musialy sie dzielic i bylo im za malo. A co by bylo jakbym sie suplementowala?pewnie mieli by jeszcze mniej. Dziewczyny mi w ciazy sypnely sie zeby-4 ubytki w ciagu 6miesiecy nigdy czegos takiego nie mialam dbam o zeby chodze regularnie do dentysty. Po prostu ciaza blizniacza jest mega obciazeniem dla org nie ma co sie łudzic ze jest inaczej. Wiec ja jestem za witaminkami :*

Ja miałam porody sn i cc. Sn z nacięciem dziecko 4kg. Drugi poród cc z powodu złego ułożenia poza tym bliźnięta. Moja pierwsza myśl po cc to-że cc na życzenie to jakieś nieporozumienie. Moim subiektywnym zdanie boli milon razy bardziej mimo morfiny ktora dostawalam poza tym zajmowac musisz sie dzieckiem jak ledwo mozesz zajac sie soba nie wspominajac o problemach z karmieniem piersia z ktorych wychodze do dzis a minal ponad miesiac. Ja jestem za porodwm sn ale wiadomo rozne sa kobiety i rozne dosw.

Paulam moje gratulacje!!!Dziewczynki cudowne! Mamamia mi w szpitalu powiedzieli jak wypuszczali mnie do domu z patologii ze nie mam co liczyc na regularne skorcze i na b mocne bo macica jest b roozciagnieta i inaczei reaguje. Kazali mi przyjezdzac przy jakichkolwiek skorczach. Jedna p dr powiedziala ze przyjechac mozliwie szybko ale bez paniki bo raczej nie przyjade z blizniakiem w rajstopach. Ot ich takie poczucie humoru. Więc ja bym na Waszym miejscu kazde skorcze kontrolowala nq ip trudno najwyzej bedzie kilka falszywych alarmow :P trzba myslec o mqluchach i o sobie a nie o tym co pomysla inni

[quote="Ewamala"]/quote] boli boli to normalne rozciąga się. Mnie b bolało w okolicy pępka :/ w ogóle od połowy ciązy ciagle myslalam ze wiecej ten brzuch nie urosnie ze sie nie da bo niby jak-dało się :P ale teraz minął miesiąc i po brzuchu ani śladu,tylko dziwne ze nic tam się nie rusza :)

mamamia ja tam udzielam się. Nie umiem się powstrzymać. Jest też świetna grupa sprzedarzowa dla bliźniaków porobiłam już niezłe zakupki https://m.facebook.com/groups/128752513956674?ref=bookmark&soft=jewel%3D2#!/groups/128752513956674?ref=bookmark&soft=side-area Ciekawe czy byś się zorientowała która to ja :P chciałam Ci napisac na pv swoje nazwisko ale pisze z komóry i nie dalo się wysłać.

Wrr rozpisałam się i mi nie opublikowało i zniknąĺ post :/ Ponożej 80cm ma też x-lander Ja mam peg perego ale on jest jeden za drugim. Jak dla mnie idealny jestem nim zachwycona. Tylko wersje kolorystyczne mają mega słabe :/ Ciekawe co u Paulam-już się zaczynam martwić dawno jej nie było. Czy któraś z Was jest w fb społeczności do której link dała romelka79?jest super ja się wkręciłam,same bliźniacze mamy ;)

Ja w pierwszej ciazy skompletowalam w lumpkach prawie cala wyprawke na prawde slocznych rzeczu. Najbardziej pamietam super kombinezon za 3zl. Ale generalnie wszystko przez 9 m-ciazy tam kupilam co potrzebowalam ;) Tym razem niestety prawie od poczatku ciazy mialam nakaz lezenia i tak nie lezalam ale robilam rzeczy ktore bezwzglednie musialam wiec latanie po lumpkach odpadlo :( Ale nie ma tragedi mam rzeczy po starszej corce nie wszytsko ale sporo no i zawsze cos sie dostaje wiec ;) Teraz potrzebuje malenkich rajstopek dla synka bo w spioszkqch i pajacykach placza mu sie nozki :( jest taki skulony dlatego. Wszystkie rajstopki sa za duze :( mam jedne wlasnie z lumpa ktore pasuja rozm 50-kupilysmy je kiedys z cora dla jej lalki :o ale teraz oddala chetnie bratu.

Mamamia "upolowalas" cos w lumpku? Co do pomysĺu dzieci z jednego roku to pewnie nieaktualne :P ale to b trudba sprawa trudniejsze doogarniecia noz blizniaki. Ja z moim bratem jestesmy z jednego roku i moja mama do dzis przezywa jaki to był armagedon. Za to chodzilismybdo jednej klasy zawsze i wszyscy mega soe dziwili jak to mozliwe ;) uchodzilismy za bliźnięta a teraz sama mam takie ;)

Jest 3.27 a ja siedzę z laktatorem-ściąganie po karmieniu sustemem 7-5-3min z każdej piersi-to na prawdę zwiększa laktacię nawet a może przede wszystkim jak ciągnie "na sucho" w dzień nie ma na to aż tyle czasu :(

Dla mnie poduszka jest jak zbawienie ;) mam trochę inną bo moja jest długa i prosta ma na końcach sznureczki obwiązuję się nią jak kołem ratunkowym tylko luźno potem układam i nawet nie musze trzymac malucha. Jest mega wygodnie. Też walczę o laktację już miesiąc i 3 dni. U niektórych kobiet takich jak my i przedmówczynie karmienie piersią wymaga determinacji i przede wszystkim zastanowienia się czy chcesz i przede wszystkim czy masz jeszcze na to siłę. Przy pierwszym dziecku jak Ty płakałam było b ciężko mała też płakała. Pomogło odciąganie po każdym karmieniu chociaż chwilę a że przerwy między karmieniami były krótkie dzień uciekał "na cycu". Wykarmiłam ostatecznie córkę rok Teraz mam bliźnięta po cc i walczę o to samo i tak samo z tą różnicą że nie płaczę bo wiem czego chcę i wiem że to przyniesie skutek. Dlatego najważniejsza jest psychika i Twoje nastawienie jak postanowisz wqlczę i nic mnie nie zniechęci to wierzę że się uda ;) ale jak stwierdzisz ze to ponad Twoje siły to nie zamęczaj się. Mama karmiąca mm nie jest przecież gorszą mamą.

Powyżej moje maleństwa w 15tygodniu. Ciekawe kto jest kto ;)

Cały post mi ucięło :( Pisałam że ciuszki warto poszukać w lumpeksie jeśli masz możliwość. Te dzoecięce malutkie są w każdym jednym chyba nawet łatwiej znaleźć takie maleńkie niż w sklepach ;) Moje maluchy do dzis noszą te najmniejsze a skonczyły miesiąc więc są potrzebne.

U mnie nie ogląda maluchów tylko je waży. I dziś wyszło że przybrali za mało ostatnio więcej niż te 30g na dzień. Myślę że średnia byłaby ok a tak człowiek się stresuje i ma mętlik w głowie. Znowu kazała mi dokarmiać :(

Kasia maluchy robia przerwy o czuwają. Synek spokojnie patrzy np na karuzelę b.ją lubi ;) mała czasem też ale ona chce być na rękach spokojna bywa w leżaczku z wibracjami podczas czuwania. Pięknie przybierają Twoje dzieci ;) a jak są karmione? 15letnia córka to już nie lada pomoc na pewno a masz jeszcze jakieś dzieci?bo spora różnica wieku ape fajna :) U mnie była położna i tak jak tydz temu mogłam zrezygnowac z dokarmiania tak w tym przybrały za mało i mam wrócić ;( nie wiem czy powinnam jej słuchać tak do końca. Bo nie mozna tak dzieci ksiazkowo tramtowac ze maja przybierac 30g dziennie każde jest inne a moje wcześniaczki i drobne nie przybiorą tak jak donoszone 4kilogramowe. Poza tym powiedziala ze dzieci nie moga miec karuzeli przed 3 m-cem życia a tudz temu mówiła jak fajnie sobie obserwują a muzyczka spokojna pewnie je uspokaja :/ Wolałabym poradzić się pediatry ale idę dopkero w przyszłym tyg. Nie będę ich w tej pogodzie ciągać :( A w ogóle dzięki dziewczyny za miłe słowa to b przyjemne jak ktoś umoe zauważyc i docenić pracę. Co do cc to u mnie nie chciali absolutnie przed ukończeniem 36tyg a nawet "planowo" miałam mieć pierwszego dnia 38ale nie udało się. Generalnie to wszysyko się zmienia z dnia na dzień i nie ma co się nastawiać na termin wyznaczony przez lekarza.

Sorki ze.pisze .tak.w.kilku postach ald nie moge edytowac :( Agatamama ze spaniem malców.zrób jqk uwazasznnie słuchaj ani nas ani teściowej. Obserwój maluchy to Ty jestes mamą masz intuicję :) poza tym czy teściowa miała bliźnięta? Na pewno mpana maluchy rozdzielic z czasem a nawet trzeba jak wkladaja sobie paluchy do oczu :P Moja kolezanka ma blizniaki i obylo sie bez problemu yylko lozeczka so obok siebie ze maluchy widzansie i wkladaja lapki przez.szczebelki ;) A znam inna mame co ma 6letnie blizniaczki i one spaly do konca w jednym dopiero poszly na sqoje tapczaniki. Mialy dwa lozeczka ale.noe przeszkadzaly sobie i rodzice nawet nie podjeli proby ich rozdzoelenia do 2 lat. Wiec kazdy po swojemu robi i kazde rozwiazanie jest dobre pod warunkiem ze to Twoja decyzja nie innych