martusia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez martusia
-
hej dziewczyny my znow w irlandii. w polsce bylo milo no ale sie skonczylo... :Smutny: za dwa tygodnie wracam do pracy a bartek idzie do zlobka. boje sie juz na sama mysl ze mam go tam zostawic... czy ktoras z was ma doswiadczenie ze zlobkami?? milego dzionka m
-
to prawda, bagaz na dziecko nie przysluguje, dziecko siedzi na kolanach u mamy w samolocie caly czas.
-
mada musisz miec paszport dla dziecka - ze zdjeciem
-
mada dzieki za rade. pojde jutro do apteki i popytam. a gdzie wyjezdzasz bo nie doczytalam??
-
my tez po spacerku. zaraz ide nakarmic bartka. poza tym to padam... juz za miesiac do pracy - nie wiem jak ja dam rade . buuuu
-
wlasnie sprawdzilam w google i semolina to tez pszenica..:Smutny:
-
olimpijka a co to jest ta semolina? sinlac odpada bo zawiera pszenice. on moze jedynie platki zytnie ale nie wiem czy one nadaja sie dla niemowlat
-
witam dziewczyny bartus juz zajada sloiczki. wybieram te bez dodatku grysiku ryzowego (HIPP Bio) i na razie jest ok. nie wymiotuje i je po lyzeczce dziennie. dzis dam mu dwie. wiecie moze co mozna dac na kolacje zamiast kaszki? on nie moze jest maki pszennej ani ryzu..
-
moniq tak wczoraj bylam, gastrolog wykluczyl problemy z zoladkiem, powiedzial ze jakby nie tolerowal pokarmow to i mojego by nie trawil. kazal probowac karmic a w razie kolejnych wymiotow (przy pokarmach bez ryzu) skieruje nas na diagnostyke.
-
witajcie o 14 podalam bartusiowi marchewke i czekam na reakcje, po 2 godzinach normalnie wymiotowal, mam nadzieje ze tym razem bedzie ok. mam pytanko czy macie moze jakies przepisy na obiadki dla niemowalt. czy wiecie moze w jakim miesiacu co podawac, kiedy zupka na miesku itp.. kiedy zoltko??
-
hej dziewczyny dopiero dzis ide z bartusiem do gastrologa i zobaczymy co powie. wczoraj bylismy u alergologa i mial robione testy. okazalo sie ze jest uczulony na ryz, make pszenna i kukurydziana. czyli prawdopodobnie to wywolywalo wymioty. wszystkie sloiczki zawieraja grysik ryzowy. chyba czeka mnie samodzielne gotowanie posilkow dla niego. jutro sprobuje dac mu ziemniaczka. pozdr. m.
-
dziendoberek, u nas nie najlepiej. gastrolog wciaz nas zbywa i kaze dzwonic pozniej. nie ma czasu. a to najlepszy w poznaniu i chyba jedyny. w necie nie mozna nikogo znalesc. bardzo malo jest gastrologow dzieciecych. moze znacie jakis? ja jestem nawet sklonna jechac z nim do warszawy czy do krakowa.
-
dziendoberek dziewczyny to nie kwestia buntu bo bartus glodny i chetnie zajadal "sloiczki", on by juz jadl ale zawsze po dwoch godzinach wymiotuje i to sa pozadne wymioty po ktorych jest taki slaby ze nie moze nawet uniesc glowki. bardzo sie boje. narazie jest ok ale jest tylko na piersi boje sie mu cokolwiek dac. mam nadzieje ze wizyta u gastrologa cos pomoze. bedizemy do niego dzwonic o 14 i mam nadzieje ze nas umowi na wizyte bo b. ciezko sie do niego dostac.
-
witam was dziewczyny znow mnie nie bylo bo mam niestety problemy z synkiem. bartus nie przyjmuje nic poza moim pokarmem, probowalam mu podawac stale posilki i po wszystkim wymiotuje, nawet po lyzeczce kleiku. wymioty sa straszne i maly sie wtedy dusi i robi sie slabiutki. bylismy w szpitalu bo lekarze podejrzewali rota wirus. okazalo sei ze nie ma wirusa. juz jestesmy w domu ale boje sie ze mogl sie zarazic wirusem od innych dzieci. jutro idziemy do gastrologa bo prawdopodobnie ma jakis problem z ukladem pokarmowym. bardzo sie boje. czy ktoras z was miala podobny problem. nie wiem co to moze byc i bardzo sie boje. mam nadizeje ze mnie jakos pocieszycie dobranoc m.
-
wlasnie poczytalam w internecie o tej masci Elidel. wydaje sie byc dobra i co najwazniejsze niesterydowa - tylko ta cena!!
-
madalenka u bartusia stosowalam Elocom - to masc sterydowa, ale po jednym posmarowaniu wszystko znika.
-
czesc dziewczyny kurcze nie wiem jak wy znajdujecie ten czas na internet. ja ciagle jestem zmeczona i tak naprawde to od porodu jeszcze sie nie wyspalam. bartek malo spi i nie chce lezec sam. on w ogole nie chce lezec... w dzien caly czas musze sie nim zajmowac, spi na spacerku i oprocz tego dwie krotkie drzemki w ciagu dnia.. wlasnie teraz ucial sobie jedna i zasiadam przed kompa...
-
kurcze, wlasnie zobaczylam za oknem w moim karmniku dla ptaszkow dwa szczurki - bleeee
-
dziendoberek wczoraj byl nasz debiut marchewkowy. bartus dostal jedna lyzeczke i niestety skonczylo sie to koszmarem. po 2 godzinach zaczal strasznie wymiotowac i dusic sie, wymiotowal marchewka, mlekiem i na koncu zolcia. trwalo to ponad godzine. straszne to bylo. moj maly alergik nawet marchewki nie moze jesc. dam mu odpoczac pare dni i sprobuje jablko lub dynie. widze ze wy tu o dietkach.., ja przy bartusiu to gine w oczach, przez jego skaze bialkowa bardzo schudlam, do tego dwugodzinne spacery dziennie. mam nadzieje ze jak przestane karmic to utrzymam ta wage :Uśmiech:
-
patusia jak to mozliwe ze twoje dziecie juz raczkuje? mada gratuluje zabkow u kajtusia a my po spacerku, super pogoda dzisiaj :-)
-
fajnie macie ze wasze maluchy juz tak zajadaja. ja tez niedlugo zaczne wprowadzac stale pokarmy, moze zaczne od marchewki.. a czy wasze dzieci juz siadaja?
-
kronkis fajne zdjecia - ale olbrzymie ann a nie mialas problemu z nauczeniem picia z butli? nie wiem jak nauczyc bartka...
-
justyna za duza na sztuczne mleko? jak to? to jak dlugo zamierzasz karmic piersia?
-
starletka zdrowka dla nati ann ale szym dlugi. 97 cm???? ja nawet nie wiem ile ma bartek ale pewnie ok 65 a u nas w miare ok. nadal karmie piersia - maly nie chce pic z butli nic a nic, ani herbatki, nawet mojego mleczka - nie wiem co z nim zrobic. za niecale 2 miesiace wracam do pracy no i on musi przejsc czesciowo na modyfikowane (beb pepti - bo ma skaze) i nie mam pojecia jak go nauczyc. bartus jest jednym z najmlodszych tu, wy pewnie juz dokarmiacie dzieciaczki. powiedzcie kiedy zaczac wprowadzac jedzonko?
-
hej dziewczyny. krucze mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie. nie bylam tu chyba z dwa miesiace. jestem teraz w polsce no i bede miec troszke wiecej czasu na internet. do nadrobienia mam ponad 150 stron wiec pewnie nie dam rady. mam nadzieje ze u was wszystko ok i malenstwa chowaja sie dobrze. buzka i milego dnia:Uśmiech: