martusia

witam popoludniowo my po spacerku.. pogoda dzis dopisuje. milego wieczorku zycze:Uśmiech:

dziewczyny a powiedzcie ile wasze dzieci zjadaja posilkow stalych. ja daje sniadanko (owsianke - 3 lyzeczki), zupke (pol sloiczka ok 50-60 ml) i owoc (np. jablko ok 30ml) nie wiem czy to nie za malo. widze ze bart ma ochote na wiecej ale nie wiem czy to dobrze dawac tyle.

dziendoberek za nami nocka nie najgorsza (trzy pobudki). bartek za to obudzil sie z katarkiem i pokasluje. goraczki na szczescie nie ma. znacie jakies domowe sposoby na katarek i kaszelek??

kronkis bede musiala go zaczac uczyc ale ciezko bedzie.

ala0000Martusia, no już nie taki mały :) rosn a nam te dzieci., A mamusia nawet jeśli zmeczona to ślicznie wygląda :) dzieki ala, ale ostatnio nie mam czasu by o siebie zadbac.. chetnie wybralabym sie do kosmetyczki lub na masaz...

moj maly szkrabek zmeczona mamuska :-)

happy moze to zabki.. juz sama nie wiem, narazie nic mu nie wychodzi ann czasami mi sie wydaje ze on wlasnie piersi potrzebuje a nie jedzenia. on po prostu chce sei przytulic, poczuc cycka w buzi i zasypia.. chyba sie uzaleznil a ja nie mam sil mu tego odebrac bo jak zaczyna plakac to wymiekam... justyna mam nadzieje ze sie przyzwyczaje kronkis sliczne fotki :Uśmiech:

dziendoberek u nas nocka fatalna. bart caly czas przy cycku a jak go odkladalam to ryk.. od 5 rano darl sie strasznie. juz nie mam na niego sil. nie wiem co robic. czy pozwolic mu sie wyplakac czy dac cyca by sie zamknal.... i pomyslec ze za tydzien po takiej nocce mam isc na 8h do pracy

witam poniedzialkowo chce sie tylko podzielic radosna nowina ze bartek dobrze przyjal owsianke.. hurra. w koncu mam jakas alternatywe dla kaszek i kleikow :-) a teraz zmykamy na spacerek bo poki co pogoda dopisuje

gda bartek niestety nie moze sloiczkow bo uczulony na ryz i grysik a prawie wszystkie je zawieraja:Smutny:

gda piers z kurczaka, marchewki i ziemniaczki, zmiksowalam wszystko i podzielilam na 5 pojemniczkowi do zamrazalki :Uśmiech: dzis dalam bartkowi tylko kilka lyzeczek na probe

dziewczyny, czy ktoras z was podawala juz dziecku platki owsiane? ja zamierzam podac jutro bartkowi na sniadanko, zastanawiam sie czy nie za wczesnie na to. dzis dalam tez pierwsza zupke z mieskiem, bardzo bartkowi smakowala, teraz czekam na reakcje..

olimpijka tez jestem zdziwiona ze mi nie dala... chodze do polskiej lekarki w dublinie

musze wam powiedziec ze moj bartus to mizerniaczek maly. przez miesiac przytyl tylko 300 gram. teraz wazy 6500 i mierzy 67. troszke malo jak na jego wiek :Smutny:

Olimpijkamartusiaa mu juz po szczepieniu. obylo sie bez placzu. dzielny ten moj bartas. na pneumokoki u nas nie robia i podobno bardzo trudno dostac te szczepionki. sa one jedynie dla dzieci ktore bardzo choruja. pani doktor postara sie jednak dla mnie zalatwic. zobaczymy... Martusia- to prostrze od sikania....sorki ale tak mi sie skojarzylo....bierzesz recepte zanosisz do apteki, zamawiaja czekasz 1-2 dni i placisz okolo 117euro i masz :) ot cala filozofia........nie wiem kto Ci opowiedzial ze to trudno zalatwic....wystarczy chciec :) mnie lekarka powiedziala ze nie moze mi dac recepty bo w aptekach tego nie ma i tylko ona moze gdzies tam o to wystapic i jak jej przyznaja to wtedy moze bartka zaszczepic

a mu juz po szczepieniu. obylo sie bez placzu. dzielny ten moj bartas. na pneumokoki u nas nie robia i podobno bardzo trudno dostac te szczepionki. sa one jedynie dla dzieci ktore bardzo choruja. pani doktor postara sie jednak dla mnie zalatwic. zobaczymy...

dziendobry wszystkim my dzis na szczepienie wyruszamy.. brrrr a szczepilyscie wasze dzieci na pneumokoki?? zastanawiam sie czy wlasnie czy zaszczepic czy nie..

justynka bartek nie chce tknac sztucznego.... mada dzien mezczyzny?? pierwsze slysze o takim swiecie

ala no mam nadzieje ze dam rade. justyna ja mam o tyle dobrze ze zlobek jest w tym samym budynku co moja praca i moge schodzic na karmienie. chcialabym jednak by w zobku pil sztuczne a moje rano i wieczorem.

justyna@nadal karmie piersia w złobku pije moje mleczko zostawiam im takie zamrozone w porcjach Gajka nie tknie sie sztucznego jak ty dajesz rade odciagnac tyle?? a jak czesto je w ciagu dnia? bo moj cholera co dwie godziny i w zyciu nie odciagne... poza tym u mnie z odciaganiem kiepsko, jakos mi nie wychodzi

justyna a nadal karmisz piersia poza zlobkiem? w zlobku pije normalne mleko czy twoje odciagniete?

patusia ja bede zostawiac bartka na caly dzien. 8h

ann dzieki. bardzo sie boje tych zmian. z drugiej strony jednak moze mi to dobrze zrobi bo jestem wykonczona. maly ciagle budzi sie w nocy co dwie godziny a w dzien malo co spi. ledwo daje rade. mam nadzieje ze naucza go w zlobku pic z butli

a co do dokarmiania to ja na razie podaje owoce na sniadanko i lancz a na obiad gotuje zupke (maly mlody ziemniaczek i pol marchewki) lub daje Hipp Bio mloda marchew z ziemniaczkiem. tylko to bartek moze jesc. jak wiecie kaszek i kleikow nie moze.

patusia a ile zuzia chodzi do zlobka i na jak dlugo dziennie ja zostawiasz?