Skocz do zawartości
Forum

rorita

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rorita

  1. Madzia spóźnione życzenia urodzinowe dla Michałka bidulek się rozchorował, zdrówka dla niego :* Ja póki ruchów nie czuję to też tak mi jakoś dziwnie i teraz też sny mi się głupie już zaczynają ,a wizyta w środę... a ty ile płacisz za wizytę? u mnie też usg ale nie wiem jakie to hehe mówił ,że te 3D to raz w ciąży tylko i z płytką chyba za 150zl i chyba zrobimy skoro normalnie 120 płacę ,a tak mój A poogląda sobie dzidzię w innym świetle :) Witam czwartkowo ... Nocka do kitu kolejna, ja nie wiem kiedy się wyśpię Wczoraj po aptece pojechaliśmy do domu ,bo A z pracy odkurzacz jakiś wziął i wysprzątałam sobie całe autko, pomyłam w środku, a potem on mi umył całe i nawoskował ,a ja tylko felgi wyszorowałam i finito :) auto nie podobne do siebie hehe ,bo w środku taki już syf był... do domu coś ok 20 pojechaliśmy z małym ,mój A malował jeszcze klatkę i w domy był ok 1 Alan zasnął po 21 ,ale po 4 już tata,tata wołał i A do nas go wziął także ja koniec snu już miałam i w nogi poszłam ,bo synio rozłożony na całą moją poduchę ,kimnęłam ok 6 ,a po 6 już A budzik dzwonił i tyle z mojego spania
  2. Witam środowo :) Dzisiaj do po 7 pospaliśmy także suuuper ,ale od 4 dziecię już u nas kimało na 9.30 śmigam z małym na henne i do apteki przynajmniej do 17 Życzę udanych dzionków... u nas słonko ,ale już czuć jesień w powietrzu :) A wczoraj miałam takiego nerwa ,że szok!!!!!!!!!!! okradli mi skrzynkę na listy ,a z niej przesyłkę z ciążową bluzeczka którą sobie zamówiłam :( to była przesyłka polecona ,bo mam z pocztą umowę podpisaną ,że mają mi wrzucać do skrzynki żebym nie musiała latać po pocztach z małym i w kolejkach stać. i dupa :/ nic już nie zrobię. Dobrze ,że się zaraz wyprowadzam to takie chamstwo się skończy.
  3. Paataa ja jestem na genetyczne umówiona na ostatniej wizycie, badanie mam 28 września. Ja chodzę prywatnie ,usg mam co wizytę i płacę normalnie 120zl ,ale za to genetyczne i później za połówkowe 150zl będę płaciła.
  4. oki :) więc : Magda 79 8 kwiecień rorita 12-13 kwiecień Natka59 12-13 kwiecień Paataa 19 kwiecień wona26 21 kwiecień czekamy na reszte mamusiek z datami
  5. a gdzie delfinka się podziała? bo już można by było pierwszą stronkę robić
  6. wona u mnie z mdłościami też lepiej niz było ,już suchej bułki w torbie nosić nie muszę byle do przodu :) A czym się będziecie smarowały? Ja w pierwszej mustelą cały czas i oliwką po kąpieli ,ale teraz kasy mi szkoda i mam już ziajkę . Cycki to chyba już powinnam smarować takie mam balony napięte no w żaden stanik się nie mieszczę, musze kupić jakiś taki do chodzenia ... i już zimę bym chciała ,bo w nic nie włażę ,a tak sweter się zarzuci i kurtkę i nic widac nie będzie :)
  7. rorita

    Zmiana layoutu

    A u mnie po wyczyszczeniu wszystko super działa :) Ale nie zmienia to faktu ,że poprzedni wygląd był o niebo lepszy :)
  8. Jaaaaaaaaaka ciiiiiiiiiiiiisza Coś kwietniówki nam podupadają
  9. Dobra póki co muszę zwiewać ,bo A woła a ja jeszcze w wyrze do później
  10. ana ja już gdzieś pisałam do Ciebie... to Ty zanka ?
  11. Sundari oj ja nie raz byłam obrażana, nazywana wyrodną matką itd. Ale mam to w DUPIE! niech każda spojrzy w lustro i sobie powie czy jest taka cudowna i wspaniała za jąką się tutaj uważa. Nie znamy się z większością w realu i prawda jest taka ,że każda z nas może łgać ile się da, nikt tego nie sprawdzi. były też i sytuację matek udających śmierć dziecka, szok! także nic mnie już nie zdziwi. i zdanie każda ma prawo wyrażać, jedną może coś zaboleć ,inną rozbawić. i wystarczy wyjaśnić i już ok. Ty już wyjaśniłaś o co Ci chodziło z tą ścianą ,mnie to nie dotknęło tylko rozbawiło :) ale widocznie innych tak, dla mnie sprawa została wyjaśniona. I to forum jest naprawdę przyjazne ,nie warto przez kilka osób się wycofywać, ja musiałabym już kilka razy wiać Jest masa różnych wątków, dziewczyny są naprawdę kochane, pomogą ,zawsze doradzą... A że są inne poglądy .... Mam nadzieję ,że Nas nie opuścisz a zagościsz na stałe :) ps.Sundari chciałam gratulować fasolki ,czy się przewidziałam że był suwaczek??????????
  12. ana27Rori wydaje mi się, że to nie chodzi o SP, ale o całą wypowiedz koleżanki. Ja sama stosuję SP czasami ale nikogo tu nie obrażam i nie piszę żeby walną sobie głową w ścianę ;/ najbardziej o te słowa chodzi. Oczywiście, po to jest forum żeby się wypowiedziec, ale nie w ten sposób ;/ anuś mnie to nie zirytowało wręcz rozbawiło ,bo dziewczyna ma racje w stu procentach i ja dobrze jej ironię zrozumiałam ,była ona skierowana raczej do tych osób które "najeżdżają" na te stosowane taki stosunek . Ja nie czuję się gorsza ani mniej mądra od mamusiek stosujących "normalną" antykoncepcję , po prostu robimy to świadomie. No każdy interpretuję wypowiedzi inaczej. Ale żenujące jest pisanie na priva jakiś obelg tylko dlatego ,że ktoś ma inne zdanie niż ja. i potem się dziwić ,że dziewczyny stąd uciekają . Przecież wystarczy sobie wytłumaczyć i tyle.
  13. Witamy małą księżniczkę po tej stronie brzuszka
  14. Patkaa suuper ,że z dzidziolkiem wszystko dobrze i uwierz ,że ja czuję tak samo pomimo że to mój drugi bobasek i cieszę się ,że ginek uspokoił cię co do hbs ... aaaaaaaa i GRATULACJĘ dla przyjaciółki :*
  15. EJ!!!!!!!!!! wiecie co?????????????????????????????????????????????????? Naprawdę te ,które pisały do Sundari jakieś komentarze na priv powinny się wstydzić! To po co jest to forum???????????????????????????? ja nie raz po dupie dostawałam pisząc co myślę ,wyrażając swoje zdanie. i TAK stosuję SP i kolejny raz podkreślam ,że się tego nie wstydzę !!!!!! Nie chce tabletek czy spirali ,bo znam kilka dziewczyn które po takiej antykoncepcji mają śliczne maluszki ,także nie warto obrzucać się błotem tylko dlatego żeby bronić swoich racji ,kiedy w praktyce i ona bywa zawodna :) A jeśli kiedykolwiek zdecydowałabym się na np branie tabletek to tak i tak przy tym SP bym stosowała dla większej pewności.
  16. a dla mnie Sundari dobrze napisała i też wyraziła swoją opinię jak cała reszta kobitek. Poczytajcie sobie od początku, te które nie widziały innych postów i od razu można wywnioskować ,że ta która stosuję SP jest głupia ,albo brak jej wiedzy Ja wypowiadałam się tutaj przed porodem pierwszego dziecka, teraz jestem w drugiej ciąży ,Nasz pierworodny ma skończone 2 lata i z mężem nie używaliśmy żadnego zabezpieczenia przez ten czas, jakoś sporadycznie gumki. Postanowiliśmy mieć drugie dziecko i wtedy poszliśmy na żywioł i proszę o to i jest fasolka. i nie czuję się wcale szczęściarą ,że "nie wpadłam" wcześniej.
  17. Cześć mamki :) Ja dzisiaj odebrałam wyniki i wszystko chyba oki tylko coś limfocyty czy jakoś tak poniżej normy ,ale to pewnie powie mi ginek że w ciąży tak jest dlatego nic mnie nie martwi :) Moje dziecię kima już godzinkę ,obiad już pachnie w domku ... czekam na kumpelkę z grupy bo ze mną się chce dzisiaj zabrać ,takze z moim A znowu w drzwiach się miniemy eh :(
  18. No a ja już pojadłam sobie pierożków ze szpinakiem moje dziecię tradycyjnie bleeeeeeee na takie mączne jedzenie i kalafiorowej tylko pojadł
  19. wona ,a Ty z mamką mieszkasz? ja na moją nie mam co liczyć ,ona wnuka widuję tylko wtedy kiedy ja do niej zawitam moja mama poświęciła swoje dzieci dla "kariery" ... Teraz moja 11 letnia siostra ma to samo co ja miałam ,czyli sama w domu bo mama od 10-20 w pracy i dlatego ja nie chciałabym mieć takiego życia dla swoich dzieci i nie dopuszczę do tego ,żebym była w domu tylko gościem. eh to pomarudziłam Ja byłam na podtrzymaniu z Alanem od 3tc i już na L4 ,brałam do końca duphaston i luteinę dopochwowo ,bo też Alan pchał się za szybko ,ale urodziłam 5 dni przed terminem i poród dla mnie jedna wielka masakra już teraz mam lęki przed porodowe mi w sumie bóle zaczęły się o 3w nocy gdzie o 4 już chodzić nie mogłam ,a ktg nic a nic skurczy nie pokazywało ,bo to krzyżowe i najgorszemu wrogowi nie życzę ,w ogóle tak ryja darłam ,że w Zakopanem mnie słyszeli ,mój mąż przerażony cały czas był ,bo ja ogólnie odporna jestem na ból i nigdy w takim stanie mnie nie widział ... jeszcze w między czasie zemdlałam, Alan źle był ułożony i chcieli już cc robić ,ale dwóch lekarzy mnie trzymało ,a położna przy tych bólach łapę mi wsadziła i małego przekręcała jezuuuuuuuuuuuu na samą myśl mam dreszcze. potem nacieli mnie też w złym momencie ,nie przy skurczu i wszystko czułam dokładnie szycie też nie należało do przyjemnych ,bo bolało jak cholera i do tego jakieś drgawki miałam ,ale podobno to normalne ,ale telepało mnie tak że przy szyciu też musieli mnie trzymać ,bo nie szło inaczej. także dzieci dłuuugo nie chciałam mieć ,jak już to adoptowane bo rodzić drugi raz nie chciałam. Ale minęło mi jakoś ,pocieszam się tym że drugi raz może będzie lżejszy
  20. Ariska zdrówka dla Patki :* Iwa super avatarek :) i boziu jaka godzinka wstawania Monika współczuje :( co teraz? zaczynasz nowe poszukiwania czy robisz sobie wolne? Witam mamki :) u mnie ok ,bebzon tylko rośnie :/ mdłości jeszcze są. dzisiaj robiłam pierwsze badania. uciekam ,bo jadę z chłopakami do domku psiaki nakarmić. do póżniej :*
  21. Co u Was mamuśki?????????? Ja skorzystałam dzisiaj póki mój A ma pierwszy raz na 15 i skoczyłam sama na badania... także jutro odbieram wyniki :)
  22. kaszkiet kochana podziwiam Cię za optymism :) i suuper ,że chłopak się wprowadza i że mamcia duzo pomaga... ja nie mam na kogo liczyć, mój A w pracy albo na wyjazdach ,chociaż nie powiem jak jest to pomaga dużo ,ale z rodzinki nie ma kto bo pracują i nie mieszkają koło mnie ,ale co tam ... z dwójką będę musiała być jeszcze bardziej zorganizowana
  23. wona no jestem ciekawa jak to wyjdzie z tymi terminami :) Ja tak obstawiałam u siebie ,że do 15 będzie. A jak święta wypadają wielkanocne? mój mały urodził się 5 dni przed terminem ,ale sobie z A wywoływaliśmy specjalnie żeby A na poród się załapał ,bo miał wyjazd ale teraz nic nie chce wywoływać ,niech się wszystko toczy swoim rytmem. Zdrówka dla Nadii :*
  24. drugi dzień biały barszcz z grzybkami, wiejską kiełbasą, białą kiełbasą ,jajeczkiem i ziemniakami
  25. Magda mi lekarz najpierw wpisał w komp ostatnią miesiączkę czyli 1 czerwca i wyszło ,że na 12 ,a jak wpisał dzień poronienia 8 lipca to wyszło mu 13 stąd ten dzień rozbieżności, Na suwaczku widzę ,że dzidzia powinna mieć 2cm ,a u mnie niby 5zm?! no nic czekam na tego 28 teraz :) jakoś w przyszłym tyg z Alanem muszę iść zrobić te badania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...