-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rorita
-
FENS to bioderka już ci się chyba przygotowują skoro guzików nie zapniesz :) ja miałam tak z Alanem ,ale to dopiero w 5 miechu. A teraz to ja mam już chyba z 5 czy 6 kg +
-
przeglądam teraz tą stronkę z ciuchami happymum i boooskie są :) a w h&m same szmaty u mnie :/
-
Ja już nie mam pojęcia jakie imię wybrać ostatnio poznałam dziewczynę co ma 10 miesięczną Glorię :) oryginalne imię jak nie wiem ,ale mojemu A z chipcią z epoki lodowcowej od razu się kojarzy Póki co to Aleksander i Sara jeśli o mnie chodzi ... i w ogóle nie interesuje mnie zdanie nikogo innego tylko moje i A :) z Alanem to szwagrowie i ich lafiryndy wręcz błagali żebym tak "dziecka nie krzywdziła" ,bo Alan to przecież w amerykańskich filmach każdy gej nic tylko w łeb dać , pierwsze słyszę o geju o imieniu Alan w filmach a nawet jeśli to co
-
Witam mamki.. dotarliśmy niedawno do domku.. brrrrrrr jaka zimnica już na dworze, nie lubię tak :( na cmentarzu ok ,mój tata refundację zawoził to podjechał i z Alanem polatał ,a ja mogłam w spokoju kwiaty wkopać i porobić porządki, od razu ładnie tam się zrobiło :) Potem do apteki wszyscy i już się dogadałam ,że na zwolnienie po 15 grudnia już pójdę ,bo jak siedzę przed kompem faktury wklepuję czy jak robię refundację to ok ,tylko kręgi trochę bolą ale tak mogłabym pracować ,ale już za ladą i przy wykładaniu towaru to nie mam już na to energii no mówię ta ciąża 360st inna od tamtej W aucie mały kimnął i śpi do tej pory będzie buszował pewnie do nocy
-
wona26Co do imion to do córeczki mam LENKA a jak będzie chłopiec to chciałalabym ALAN(mój mąż coś kiwa nosem jak słyszy to imie) albo JAKUB(Bardzo duży minus tego imienia,że jest takie popularne). haha mój A był adecydowanie anty na imię Alan ,miał uraz bo znał jednego brudasa Alana ale jaj uż wieeki wcześniej mówiłam ,że syn będzie Alan i tak musiało zostać ,teraz w życiu nie zamieniłby na inne imię :) magda_79hej Nawet nie licze ile nadrabialam, ale wszystko przeczytane :) JA wpadlam w jakiegos dolka :( Powoli sie wygrzebuje, ale nie jest latwo. Juz tak bardzo chcialabym czuc ruchy...Polatalam wczoraj po sklepach i nie znalazlam zadnej kurtki, mialam kupic tez buty i jakos nie mialam weny. Za to dzisiaj rano pojechalam do lumpa i wynalazlam 3 super swtery. Starcza mi na cala ciaze :) Co do imion to ja wybralam imie dla swojego syna jak mialam ... 8 lat! Serio, wtedy powiedzialam, ze jak bede miala syna to bedzie mial na imie Michał. No i mam! A teraz lipa, bo w ogole nie mamy pomyslu. Ani dla dziewczynki, ani dla chlopaka :( LEce po mojego pierworodnego do przedszkola! Madzia wygoń dołki i smutki :* suuper ,że swetry wychaczyłaś :) i ja też Alana od zawsze chciałam i mam teraz ciężko będzie m2428mDziewczynki a ja teraz przypomniałam sobie że już dawno dawno temu tj.po mojej ostatniej wizycie 04.10 miałam się zapytać Was jakie macie ciśnienie, bo podejrzewam że też macie mierzone na każdej wizycie? U mnie nie jest za ciekawe, chociaż ja uważam że to z powodu stresu związanego z wizytą, bo w domu mam ksiązkowo jak sobie codziennie kontroluje, natomiast pielęgniarka mierzyła mi już na dwóch ostatnich wizytach i było następujące najpierw 145/95 a po dwóch tygodniach 140/90. Moja ginka powiedziła że juz mi powinna przepisać leki, jak się uchronić przed nimi, co zrobić żeby udało mi się je obniżyć. Narazie unikam soli, tzn nic nie sole dodatkowo, no ale wiadomo że prawie we wszystkim jest sól. Boje się przez to kolejnej wizyty 25.10:( wiesz mój gin mi na początku powiedział ,że lepiej mierzyć sobie samej w domu ,bo często w gabinetach może być wyższe ,albo ogólnie gorsze niż w domu same miały byśmy sobie mierzyć... ale mi on mierzy bo nie mam sprzętu u siebie i ok jest. Myszka19hej kochane jestem taka szczesliwa bylam na usg ogladac dzidze pieknie sie ruszala rozwija sie prawidlowo ma ponad 6 cm i dluuugie nozki piekne rączki nastepna wizyte mam 16 .11 wyszlam z gabinetu taka szczesliwa dzidzia zaciskala pepowine prostowala nozki a nawet dala sobie policzyc wszystkie paluszki cisnienie mam 130 na 60 dzis a w 11 tygodniu 120 na 60 przytylam jak narazie tylko 2 kg ;) suuuuuuuuuper takie dobre wieści Maria.D83Czes Wam. Ja niestety dalej chora, coraz gorzej. Dzis wywalilo mi opryszczke na ustkach i to taka duuzą. Nigdy az tak wielkiej nie mialam. mialam juz jedna w 2 miesiacu ciazy i lekarz kazal brac heviran. Masakra. Dzis dzwonilam i mowi ze znowu brac. Trudno, slucham sie lekarza, nie mysle za duzo na ten temat. Ale uruchamiaja mi sie lęki ze moze dziecku zaszkodzic ta oprysczka. ile to ja sie wtedy naczytalam w internecie ze dziewczyny ronily z powodu pryszczki. staram sie myslec ze jak wtedy nic sie nie stalo, to teraz tym bardziej. Dziecko silniejsze, prawda? Powiedzcie ze dobrze mysle. Co do cisnienie tez mialam zawsze 120/80 u lekarza mialam ostatnio 129/89 ale zmierzylam sobie potem w pracy i bylo nawet nizsze niz 120/80-to stres i emocje przy wizycie. Sprawdz sobie na spokojnie gdzies Maria zdrówka, zdrówka :* oprychą sie nie przejmuj najbardziej zagraża w ciąży kiedy dostałabyś ją pierwszy raz w życiu w tym stanie wtedy jakieś lepi musiałabyś brać ,a tak nie ma się czym martwić :) m2428mKasandra00001cześć dziewczyny, dzwoniłam do położnej mojej koleżanki. Świetna babka. Pytałam o to leżenie na brzuchu. Powiedziała że spokojnie mogę, a jeśli mi to bardzo niewygodnie to mam sobie poduszkę dać, nogę ugiąć czy coś. Poza tym no właśnie. Macie już wybraną położną? Ponoć do 22 tyg trzeba deklarację złożyć. Bo można z NFZ położną mieć, a jak nie ma się deklaracji to wtedy trzeba płacić czy coś.. Wie ktoś więcej na ten temat? Szczerze mówiąc, ja nigdy o czymś takim nie słyszałam. Chyba że u Was jest dziewczynki inaczej, ale u mnie w mieście (ja będe rodzić normalnie w szpitalu powiatowym) poród odbiera położna ta, która jest akurat na dyżurze, także nie bardzo wiem cokolwiek na temat składania deklaracji i wyboru położnej. położną "swoją" nie każdy szpital chce tzn nie każdy pozwala aby taką mieć .a jeśli chodzi o taką co do domu będzie przychodziła to to jest położna środowiskowa z ośrodka zdrowia. mi moja guzik pomogła była raz i to mały jeszcze spał, sprawdziła tylko warunki w domu i zadała kilka pytań i koniec magda_79A poza tym to juz mnie wykanczaja mdlosci. Naprawde juz sobie z tym nie radze. ciagle mi niedobrze. Tylko jak jem to jest ok, a chwile po znowu masakra. Do tego mam refluks co zwieksza cierpienie. Rano codziennie wymioty, a wieczorem walka, zeby przetrwac do spania :( Jestem tym juz naprawde zmeczona. współczuję kochana :( Myszka19zaczynam moje zestawienie ;) tylko jakosc zdjec straszna :( 1 to byl jakis 4 tydzien wiec nic nie bylo widac 2 10 tc juz cos widac 3 no i dzis zrobione zdjecie to juz ogromny brzuszek Ale śliczne brzusie a ja nie mam u siebie jeszcze lustra dużego a fotki nie ma kto zrobić buuu
-
_Elena_ Proszę o pomoc... Jak się robi kilka cytatów w 1 poście? Dziękuję z góry :*Jeśli mogę doradzić, nie kupuj legginsów ciążowych na allegro, kupiłam niedawno 1 parę zwykłych i 1 ocieplanych - masakra na maxa! Zwykłe raz ubrane już wyrzuciłam, ocieplane (niby) też taki ohydny materiał i wcale nie ciepłe.... nie polecam! Pozdrawiam :) Ewcia już Ci wytłumaczyła jak cytować :) ooo dobrze ,że ostrzegasz z tymi geginsami ,bo chciałam kupować... to gdzie takie kupić dobrej jakości? w gattcie polukam może coś będą mieli ,albo w h&m ... Nadia_2012dla mnie Kuba jest najpiękniejszym imieniem. Mały Kubuś, potem Kuba, i dorosły Jakub a mój jest kochany zyczliwy i dobry i będę ostro bronic tego imieniana tyle ze teraz będę miała spory problem jeśli w drodze jest chłopiec, bo generalnie nic mi sie nie podoba niestety I mój kolega już by się obraził hehe ,bo Kuba i Jakub to dwa różne imiona tak samo jak Batrosz czy Bartek :) i zawsze jak Kuba ktoś mówił nie reagował dopiero na Jakub Alfa_Beta_OmegaRORITA ja nawet nie plamiłam, nic nie wskazywało na to. I zrobili mi zabieg. Wczoraj skończyłam leczenie antybiotykowe Dziś mogę zaszaleć:) No jak tu nie mieć innego podejścia - właśnie mama moja zadzwoniła, że muszę szybko coś myśleć z pracą, bo "jak mamy starać się o wnuka to.." Zatkało mnie.. Ja nawet nie mam wyjścia, nikt nie mówi o tym co było, a o tym co właśnie będzie. to faktycznie dziwnie tak bez oznak... a robiłaś już jakieś badania żeby wykluczyć skąd to poronienie? u mnie dzień przed upławy były jakieś i ból brzucha jak na @.. dziewczyny mnie uspokajały ,że to normalne no ale na drugi dzień cała we krwi się obudziłam i do szpitala... kazał leżeć i leki brałam ,ale nie wróżył dobrze .. po 3 dniach beta powtórzona i już wiadomo było ,że jest po wszystkim chociaż ja już wiedziałam pierwszego dnia ,że to już koniec... i też każdy ode mnie nie mówi o tym co było ,pewnie dlatego żeby nie zrobić mi przykrości.. nawet moje psióły nie chciały rozmawiać ze mną na ten temat,nie próbowały, bały się a mi było to potrzebne :( dbozutawitam tak na poprawę naszych nastrojów Jak mamy być grzeczni? Skoro jak byliśmy mali, to: oglądaliśmy Tarzana, który chodził półnago. Kopciuszek wracał o 12.00 w nocy. Pinokio kłamał. Alladyn był złodziejem. Batman jeździł 320km/h. Królewna Śnieżka mieszkała z 7 chłopakami. Papaj palił fajki i miał pełno tatuaży. Pacman biegał po ciemnej sali i jadł kolorowe pigułki od których dostawał energii. Bolek i Lolek oraz Tola, żyli w trójkącie. Żwirek i Muchomorek byli parą. A Pan Kleks czytał poradniki Młodego Zielarza, Kaczor Donald chodził bez majtek, a Smerfetka była tylko jedna na wioskę... ;) prawda ,prawda Nadia_2012kurcze, dziewczyny nie wiecie jak to jest ze mi zamiast lepiej na tym etapie to właściwe coraz gorzej, w sobote i w niedziele miałam tak ze jak coś zjadłam to czułam to w przełyku i po 15 min musiałam zwymiotować bo nie dawałam rady, czy któraś z Was ma moze coś takiego jeszcze obecnie? ja już mam lepiej ,mdłości odpuściły FENSTARSSHEJ DZIEWCZYNKI ;) u mnie słońce, niebieskie niebo i 7 stopni...lece zaraz pospacerować troszkę ;) RORITKA kurteczka taka ... Happy mum - odzieĹź ciÄ�zowa, marynarki, Roxa jacket . dostałam karte rabatową na 9 miesięcy ;) pewnie jeszcze coś tam zakupie, fajne ciuszki. Ja wcale nie jem za 2 ;)) ja jem ile mam chęć...jak całe życie zresztą... tak mam dobrze, że nie tyje... w zyciu się nie odchudzałam... i oby tak zostało ;)) wierzę z całego serducha że tak będzie hihi... A z tym rodzeniem nie ma reguły... zależy ile siły sie ma i jaki charakterek i od wielu innych rzeczy... nie ma 2 takich samych porodów są tylko podobne ;))) nasze będą szybkie i hmmm... lekko mega bolesne ;)) ale czadowa kurtka i cena też super mają ubrania na tej stronie ,ale zbankrutować idzie :/ FENSTARSSoooo kochane jeszcze wiadomość ;)))) mam lokatora...to PAPUT... mój małżonek znalazł papugę na schodach w klatce jak szedł do rodziców... żólta niegrzeczna i wyglądała jakby ją kot z gardła wypluł ;))) no i teraz mieszka u nas nawet się słucha...tłumaczę jej że jak bedzie niegrzeczna i głośna to musi się wyprowadzić... to dziewczyna...ale ma na imię POLAŃSKI ( MÓJ MĄŻ ZDECYDOWAŁ W ZWIĄZKU Z TYM ŻE SIEDZI W KLATCE TZN MA ARESZT DOMOWY ) HAHAHAHA!!!! Kupiliśmy jej klatkę z bajerami i teraz siedzę i ją obserwuję...śmieszne ptaszysko ale jak tu nie ratować ;))) aaaa moje dzieciaki będą miały na imię .... Laura lub Dominik ;) uwielbiam paputki :) Sama miałam dwie :) Mi też Laura się podobała ,ale tak z mężem rozmawialiśmy ,że przecież nie będziemy do niej mówili pieszczotliwie Laurko także inne musimy wybrać ...
-
a ja bym chciała Aleksandra ,a córcie Sarę :) ale mój A kręci nosem na jedno i drugie imię i kurka ja wybierałam dla pierwszego ,a on miał wybierać dla drugiego ale jak mi sypnął jakimś Jeremiaszem czy Sandrą, Sabinką czy Celinką to pewnie będzie wojna
-
ewkaDziewczyny to nie znaczy. ze jak kobieta chudziutka i drobniutka, z waskimi biodrami to bedzie rodzic dluzej, albo ze wszyscy sie nad nia lituja ze "ciekawe jak ona urodzi" ... z moich obserwacji czesto takie chudzinki maja lepsze porody i po porodzie maja duzo pokarmu... oczywiście ,że na to nie ma reguły :) Przykład moja kumpelka :) ma 4 i 2 latka ,jest chudsza niż była ,a chuderlak straszny. brzucha mało co było jej widać i w jednej i drugiej ciąży a dzieci ponad 3kg ,ja miałam duży bebzon na sam koniec ,a mały tylko 2480 ważył ,ja 19 prawie przytyłam ,ona z 8 . małą w szpitalu rodziła raz dwa i mówi ,że nawet nie wie kiedy wyszła ,a synia już w domu by urodziła bo karetkę wezwała za późno i już główkę było widać ja się męczyłam od 24 ,a urodziłam po 8 dopiero .
-
Witam mamki :) U nas nocka ok ,Alano ze mną spał calutką noc bo już mi się jego przenosić nie chciało. do 7.30 dospał także super :) ostatnimi czasy o 6 pobudka już była i teraz bym tego nie zniosła ,także dziecko mnie oszczędza chyba A z nim jak chodziłam w ciąży to cierpiałam na bezsenność W dzień sobie kimać potrafiłam to potem od 2 - 8 potrafiłam nie spać teraz na szczęście przy nim nie ma czasu w dzień oka zmrużyć także w nocy śpię jak dziecko :) My już po śniadanku... mały ładnie kaszki wypił i pojadł jajówy ... zaraz idę łepetynę myć i śmigamy na cmentarz do teściów ,muszę chryzantemy wkopać bo czub kupiłam już a przecież do 1 jeszcze tyle czasu .... mówią w tv ,że już rękawiczki trzeba ubierać także muszę małego ubrać ciepło. Także uciekam ,bo potem od razu do apteki. Buziaki i do później
-
Elenka i oczywiście kciuki trzymam żeby dali Ci to skierowanie... ale na pewno da jeśli są takie przeciwskazania
-
Alfa_Beta_OmegaW 12 tygodniu. :( u mnie był niecały 6tc i jak to lekarze powiedzieli na moje szczęście ,bo jeszcze kilka dni i trzeba by było zabieg robić ,a tak samo się oczyściło ładnie i tylko antybiotyk brałam żeby zrostów na jajnikach nie było... i widzę ,że Ty już też optymistycznie nastawiona ... to dobra metoda wiem po sobie, ja 3 dni pierwsze byłam nie do życia potem wzięłam się w garść i do dzieła. buziaki :* FENSTARSSdelfina, dziękuję za suwaczek ;) rorita... nie wiem czy nie pomyliłam ale chyba Ty pisałaś , że przytyłaś po ciąży... Ty mi tu nie ściemniaj i nie strasz .. Ty zrzucisz z nawiązką , a ja wróce do stanu sprzed i będzie pięknie, zero rozstępów i wałeczków ...a teraaaz bo ja niestety z tych co nie ćwiczą i nie wiedzą co to systematyczność ...hihi chyba, że w jedzeniu!! hahahaha aaaa Kochane jednak wpadliśmy na chwilkę z mężem na zakupy iiiii kupiłam kurtkę...hurrraaaa!! zimową ciążową hurrraaa.... teraz do grudnia to pochodzę jeszcze w mojej starej bo sie zmieszcze a później już będzie jak znalazł do końca ciąży... o dziwo nawet teraz nie wyglądam w niej jak w worze...jestem zadowolona ;)) oj tak to ja i nie straszę a ostrzegam wiem sama po sobie ,że jeść za dwoje to nie jest prawda ja liczyłam ,że zejdzie wszystko ,a guzik zeszło hehe i cyc został i dupka i brzuch ale w tej ciąży mam nadzieję ,że będę mogła karmić i będzie inaczej :) suuper ,że kurtka kupiona masz gdzieś fotkę? jaka cena? _Elena_Hej DziewczynyPozdrawiam Wszystkie serdecznie Na początek muszę się przypomnieć, nie podałam wcześniej daty porodu, wg om jest to 22.04.2012, wg wielkości maluszka 17.04.2012, w czwartek nareszcie wizyta/USG więc dowiem się co i jak :) Kupiłam wczoraj kurtkę ciążową i nie tylko :) Ewka, pojechałam specjalnie do KappAhl, chodzę i chodzę i nic... w końcu zapytałam sprzedawcę czy mają tu kurtki ciążowe - nie!! Sklep ogromny, ale tego brak, mieli kilka innych kurtek które były dość szerokie ale za 350zł nie kupie! Kupiłam natomiast ciążowy czarny płaszczyk-kurtkę w H&M Mama. Nie był to szczyt moich marzeń ale po przejściu 2 galerii handlowych i całej niedzieli szukania miałam już dość, a ten leży dobrze, sięga do kolan, i zmieści się tam duży brzuszek! Szukałam też ciążowej piżamki na zimę, ale niestety nigdzie nie było :( W moim kochanym Eidosie kupiłam za to legginsy zimowe szare z kawałkami skóry, uwielbiam ich legginsy, są i na płaski brzuch, i na ciążę, i mimo codziennego noszenia nic się z nimi złego nie dzieje! Kupiłam też tą bluzę: Bluza ciemny brÄ�zowy | Bluzy | z kapturem | Modne ubrania damskie | Butik jest mega ciepła i milusia, rozmiar xl sprawi, że ponoszę ją długo przez ciążę :) A tak po za tym, to nadal źle się czuję, mdłości i wymioty dalej są normą, rajcuję się słuchaniem serduszka bejbika, a dziś jadę na wizytę do ortopedy, trzymajcie kciuki, żebym dostała skierowanie na cesarkę, bo nie mam siły wykłócać się na porodówce, że nie mogę rodzić naturalnie :( Boję się polskich lekarzy :( Elenka łoł ,ale poszalałaś zakupowo :) w kappahl'u nie mają ubrań ciążowych ,ja uwielbiam małemu tam kupować mam karte stałego klienta i zawsze kupuję jak zniżka przyjdzie :) i ja leginsy muszę kupić ciążowe, ocieplane, kozaki jakieś i będę tak chodziłą przez zimę z dłuższymi swetrami. dawaj fotki zakupów :)
-
Nadrabia za pięciu moje dziecię :) ale na dziidzie czeka już łyżeczki nosi i mówi ,że karmić będzie sam dzidzie :)
-
Daisy w tej ciąży jakaś ociężała jestem ,leniwa ... a więcej obowiązków mam niż w tamtej dobrze teściówka radzi... zawsze jak się coś podkoloruje jest szansa na szybsze przyjęcie ,trzymam kciuki...
-
dzięki angela :* Wszystko ok ,mdłości puściły tylko nerwy na mojego brzdąca nie chcą minąć no nie daje mi się nudzić ani minuty dopiero całą pakę kawy sypanej wysypał mi w kuchni ,a w kibelku z minutę spędziłam ciągle coś majstruje nie wiem czy to hormony dodatkowo tak mi ciśnienie podnoszą czy co ,ale chętnie łyknęłabym jakiś uspokajać aaaaaaaaaaaaaa i STO LAT, STO LAT kochana z okazji dwóch rocznic My w kwietniu 12 lat bycia razem i leci 6 rocznica ślubu :)
-
Alfa należy Ci się chwila relaksu :* a jeśli mogę zapytać .... w którym byłaś tc???
-
Jak to Asia odeszła, Inkaa odeszła :(????? z inką pisałyśmy sobie pw,ale smuutek :(
-
delfinka ja ci na pw napisałam terminy tych dziewczyn ,które podały w postach także teraz niech piszą te ,które nie są na 1 stronie :) A ja przy drugiej ciąży nie zdążyłam nawet posłuchać serduszka ... tylko bete zrobiłam żeby wiedzieć który tydzień i za 2,5 tyg jakoś umówiłam się na usg ,żeby posłuchać i nie doczekałam
-
Witam wieczornie... Mamę i sis po 15 zawiozłam i taka ciiiiiiiiiiisza w domu ,że aż ryczeć się chce :( Najbardziej właśnie niedziel nie lubię jak sami mamy siedzieć :( a to jeszcze z 4tyg zanim A wróci buuuuu :( ok 20 ma wpaść mój tata z Violką (jego babka) także pojemy sernika na zimno ,bo mama dzisiaj zrobiła a zapomnieliśmy jej zapakować i mam całą blachę
-
IWA23A moja szurnięta szwagierka podała swojego męża o alimęty nie na dzieci tylko na siebie bo dzieci państwo zabrało i musi tu przyjechać szwagier bo jak ostatnio zwiała to go podała u mnie w mieście i będzie u nas nocował i mam nockę z głowy bo u nas remąt i bedzie spał u nas w pokoju a ja jeszcze młodą karmię i muszę uważać co by z cyckami na wierzchu nie spać,ale jakoś przemęczę się tą jedną noc. jenaaaaaaaaa dobrze ,że to tylko jedna nocka delfina5Wszystkie dziewczyny, na pierwszej, mają dopisane suwaczki! Proszę o sprawdzenie czy jest ok. Później poprawię kolejność. W czwartek byłam u 2 lekarzy gin. A co zabawne, żaden z nich mnie nie zbadał! Jeden dał skierowanie do poradni genetycznej w Warszawie na Sobieskiego ale..... telefonicznie ustaliłam, że nie przyjmują nowych osób do końca roku. A potem też nie wiadomo.Tak więc nie wiem gdzie mogę się zgłosić a muszę to ustalić zanim wrócę do tego lekarza aby zmienił skierowanie na inną poradnię. Z tym co mam mogę iść tylko na Sobieskiego a tam lipa. Jakie to jest ironiczne delfinka jejuuuu a może gdzie indziej szybciej przyjmą? tak to jest ,że jak na kase chorych to czeka się miesiącami ,a jakbyś prywatnie chciała to pewnie na drugi dzień mieliby wolny termin aaaaaaqrorita urodziny wypadły bardzo fajnie .Maz przyszedł ja byłam w łazience i wchodzi moj synyś z róza a maz za nim zróza i tortem i dostałam 200 zł na zakupy ;):) ale przyjemnie bylo jak synus róze mi wreczyl . Az łezka w oku sie zakreciła No to suuuper niespodziankę chłopaki Ci zrobili :) m2428mWitam, U mnie kolejny dzień kiedy nic zupełnie mi się nie chce robić, nawet pisać:( Ale chociaż podczytuje Was i jestem na czasie:)delfina5- jeśli się da to ja również proszę o ten suwaczek z terminem, wcześniej już pisałam ale za rzadko jestem więc dlatego jestem niezauważalna:) Mój TP 11.04.2012 Pozdrawiam i czekam na kolejną serie do czytania:) oj ja Ciebie pamiętam :) i mam twoją datę zapisaną ,ale może jeszcze nie dosłałam delfince
-
A tu każda z Was może się zarejestrować jako ekspertka :) wysyłają na maila ankiety do wypełnienia i zaproszenia do kampanii. do domu przychodzi paczka kurierem z pełno wartościowym produktem dla Was i ewentualnymi próbkami dla znajomych... ja ostatnio miałam 6 1,5l wóż delikatnie gazowanych żywca, 18 paczek z winiary warzyliona dostałam dla siebie i dla znajomych do testowania także fajna z tym sprawa ,ale większe szanse mają osoby z większych miast ... Streetcom Polska Sp. z o.o.
-
ela proszę http://parenting.pl/o-wszystkim/7526-darmowe-page-rankingobki-522.html
-
justa jeszcze nie jako farmaceutka póki co pomoc apteczna ,bo za rok dopiero się bronie i jeszcze staż przede mną Ale póki co służę pomocą ,pracuje u mojego taty w aptece i w razie co telefon zawsze mogę wykonać :)
-
ela tu jest wątek - darmowe próbki dziewczyny linki wrzucają ... i warto zarejestrować się na streetcom ... ja jestem tam z 2 lata i już testowałam pieluszki pampersa ,mleko candia w płynie, jakieś proszki do prania, płyny, przyprawy i inne... i jakoś z j&j wysyłałam i dostałam próbkę płynu dużego i małe próbki takie np do szpitala. W moim szpitalu co będę rodziła tam nic nie dają
-
justa muszę najpierw wiedzieć co u Was ,a potem dopiero o sobie to udanego spacerku i looodów :) a co to za infekcja? agula ja wczoraj placki po węgiersku wcinałam :) A w ogóle to szok ,bo nie wierzyłam a faktycznie teraz 6 miesięcy jest macierzyńskiego!!!!!!!!!! nie wiem czy to dlatego ,że drugie dziecko czy już tak ogólnie zostanie... księgowa z mojej apteki mówiła. ja tam się cieszę ,bo i potem wychowawczy też płatny będzie ,ale ja i tak wcześniej na staż pójdę tylko do maleństwa kogoś będę musiała znaleźć ...
-
Cześć mamulce :) Dzisiaj słoneczko za oknem ,ale i tak zimnica już się robi W piątek po 22 dopiero dotarliśmy z małym, mamą i siostrą do domu ... i tak zerwałam się z zajęć... w sobote pojechałam dopiero na 10 i też zwiałam z ćwiczeń ,bo tak w domu dopiero po 22 znowu bym była a dzisiaj laaaabaaaaaaaa :) mama obiad upichciła - ziemniaczki ,szynka w sosie i fasolka szparagowa :) żyć nie umierać ... mały kimał troszkę ,teraz się bawi z ciocią Olą ,a babcia oko zamknęła przed tv :) za jakieś 2h jadę ich odwieźć do domu i znowu saaami siedzimy przez tydzień do następnego weekendu. Mam w bagażniku chryzantemy i muszę jakoś w tyg podjechać na cmentarz teściom zasadzić żeby mi nie klapły. Udanej niedzieli :*