Skocz do zawartości
Forum

rorita

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rorita

  1. Dziewczynki jakby któraś chciała moja psióła z czerwcówek robi kalendarze :) zamawiam co roku min 5 dla nas ,dziadków i ostatnio dla szwagrów, do prezentów pod choinkę daję ...kalendarz mam zawieszony teraz na lodówę ,jest na cały rok z naszymi fotkami.... jednego roku dałam dziadkom i teraz tylko na nie czekają hehe ,bo co roku z nowymi fotkami i też wieszają w widocznym miejscu. Kalendarze nie są drogie ja za 3 jednego roku + przesyłka chyba 50zl z czymś płaciłam ... ona od dziś zaczęła zbierać zamówienia, nie wiem czy napisze ,ale w zeszłym roku wątek miała osobny założony ,zapytam czy i w tym roku też tam napiszę czy tylko dla nas ... jutro zrobię fotkę swojego kalendarza i wkleje... nikogo tu nie reklamuję tylko mówię Wam ,że to suuper dodatek do prezentu ,ale i z samego kalendarza każdy się cieszy np babcia czy prababcia
  2. Fens hehe dzięki ,że chociaż jedna nie ma dosyć tych monologów ja jakoś nie umiem napisać krótko od A do Z musi być łącznie z przeczyszczeniem na sam koniec
  3. witam czwartkowo :* Od rana miałam stresy związane z wizytą ... obudziłam się przed wszystkimi ok 7 ,wstałam i poszłam na dół zasiąść z herbatą. Jak leżałam na plecach to poczułam dziwną ,twardą gulę nad pępkiem a raczej pod samymi cyckami, tak na środku... i to jeszcze bardziej mnie zaniepokoiło ... No i jaki dostałam prezent? poczułam W KOŃCU pierwsze smeranie jak ja na to czekałam. u lekarza byłam o 9.10 i od razu zaprosił mnie do gabinetu. pytał o test podwójny czy robiłam ,powiedziałam że nie to powiedział że ok ,moja sprawa ,w sumie wszystko było dobrze ALE... zawsze woli żeby pacjentka zrobiła to badanie ,bo samo usg nie daję nam 100% pewności ,że wszystko jest dobrze i jeżeli po tym wyniku okazałoby się ,że dziecko jest np chore to mielibyśmy możliwość z mężem usunąć ciąże ,bo jeżeli wyszłyby jakieś komplikacje później to wtedy moglibyśmy mieć pretensje do lekarza ,że czegoś nie dopełnił ,więc powiedziałam mu że jestem świadoma "ryzyka" i na własną odpowiedzialność nie zrobiłam tego badania zbadał mnie i ok ,ta gulka to po prostu moja dzzidzia ,która już się przemieszcza na usg pooglądaliśmy maleństwo ,nie chciało nic pokazać chociaż w jednym momencie ginek pokazał ,że tak jakby odstawało coś i wskazywało na NIEGO ,ale nie chce robić nadziei ,bo to może być pępowina i zaraz sprawdził,ze w tym miejscu też jest pępowina także dalej nie wiemy co tam mam :) maluszek większy z usg data porodu na 9 kwietnia wypada. Ważę już 63.9 śmiał się ,że po samej wadze widać jak idzie w górę ,że wszystko ok powinno być a to jeszcze nie połowa... z A się śmialiśmy ,że 70 przekroczę na pewno potem sobie z nim porozmawiałam "od serca"... o tą hipotrofię pytałam Alana to powiedział ,że koniecznie będziemy musieli to monitorować ,że mam szzczęście bo bardzo dużo ciąż z hipotrofią kończy się zgonem maluszka :( że pod koniec ciąży będziemy się spotykali co kilka dni żeby dalej monitorować ,że możliwe że miesiąc wcześniej na oddział będę musiała iść jak bobo nie będzie znowu rosnął i leki jakieś podadzą, jeśli to nie pomoże i szyjka nie będzie gotowa ,bo będzie twarda itd to raczej potrzebna będzie operacja ,ale to w ostateczności. także muszę mu dostarczyć kserokopię wypisów ze szpitala Alana ,bo on miał jeszcze tą hipotrofię i to też będziemy musieli monitorować ,zapalenie płuc wrodzone takze powiedział ,że będziemy mieli sporo pracy na koniec dał mi próbkę witamin ,bo już mam sobie coś zacząć brać i jakie badania zrobić, także standardowo morfologia, mocz ogólny, toxo i cyto ... dzwoniłam już do 2 ośrodków to w jednym 10zl mniej badanie ,ale za cyto 80zl ,bo to coś tam podwójne musze robić i toxo 70zl ,jeszcze jutro do szpitala na zaspie zadzwonie bo tam z Alanem robiłam ,ale wydaję mi się ,że 90zl płaciłam za oba ,ale to chyba robiłam pojedyńcze. jutro się dowiem. no i tyle :) więc jestem zadowolona ,że dzidzia rośnie jak trzeba ale i tak jakiś stres mam ,bo chciałabym przyjechać z nim te 3-4 dni po porodzie do domu ,a nie znowu w szpitalu całe dnie siedzieć... także będę prosiła o kciuki ,ale to się jeszcze przypomnę w kwietniu Potem z chłopakami jeszcze na cmentarz i do A dziadków na herbatę i serniczka :) W domu na szybko frytki zrobiliśmy z nugetsami i sosem czosnkowym i curry i peeełni byliśmy :) mnie jakoś za niedługi czas przeczyściło na maxa i z 4 razy jeszcze latałam ,ale to akurat dobrze tylko nie wiem po czym tak
  4. ml0da19Dziewczyny piekne brzusie, cudne po prostu..... i tu wlączyl mi sie tzw. Komplikator.... bo skoro wy macie taaaakie brzucholki to co jest z moim????? narazie tak zwany brzuszek lakomczuszek ktory nijak nie chce sie obnizyc i pieknie przeksztalcic w brzuszek ciążowy.....:-( czy aby wszystko napewno w porzadku?? bo w spodnie wchodze (przed ciaza co prawda byly mi luzne ale teraz wiecej troche jem jak siedze w domu na L4). byle do piatku do wizyty u ginki... Pati ciesz się póki możesz :) ja w pierwszej miałam brzuszek dopiero w 5 miesiącu wcześniej nic, a nic także dobrze jest wszystko na pewno :* larissa85Melduje, ze po wizycie wszystko ok:) Tak, jak podejrzewalam jeszcze nie ukazalo dzidzi co ma, albo czego nie ma miedzy nozkami. Pani lekarka zwrocila uwage na dlugi nos - no faktycznie dlugi. I szpiczasty, jak u mojego meza:) Takze jestem uspokojona na jakis czas. Troche sie zwierzylam, ze mialam swedzenie tu i tam i dostalam jakies czopasy na noc:) Zaraz biore sie za montaz:) Tylko gaci nie kupilam, w moim h&m nie ma dzialu dla ciezarnych;/a gdzie indziej nic ciekawego.Milej nocy i do jutra:* Larissa suuuper ,że wszystko dobrze z fasolką ml0da19Witajcie z ranaFens ta historia mnie jakos bardzo nie zaskakuje, bo moje psiapsioly bedac w ciazy mialy mnostwo wolnego czasu i ogladaly tv (kablowke) i tam na ktoryms kanale (nie ogladam wiec nie wiem dokladnie) jest taki pogram "ciaza z zaskoczenia" czy jakos tak. Tam czesto kobiety trafiaja do szpitala z ostrymi bolami (mysla ze to wyrostek lub kamienie np) a to ktoras tam faza porodu. totalne zaskoczenie....!!!!!!!! zero myslenia ze to moze byc ciaza... na poczatku nie wierzylam im gdy to opwiadaly, ale raz zostalam zmuszona do obejrzenia i wyglada to realistycznie ja też to oglądałam kilka razy i to niby na faktach ,ale rekonstrukcja zdarzeń przez aktorów grana i dla mnie jakoś to ściemy są że przez 9 mcy nic i nagle w kiblu urodzi ,albo w łóżku ... nie wiem dla mnie to nie pojęte i ściema :/ _Elena_ Dziś wizyta u gin, wyczekiwana i upragniona a ja ledwo żyję znowu.... wczoraj pisałam Wam że wróciłam szybciej do domu z powodu bólu głowy, ból zrobił się tak masakryczny że ryczałam ;/ siedzialam i nadal siedzę bez światła, wzięłam 2 apapy i nic, smarowałam się olejkiem, uciskałam, już nie wiem co robić.... Słyszałam o bólach w II trym. przez hormony ale nie wiedziałam, że to taki ból :/ A najgorsze że nie wiem jak sobie z nim poradzić :/ Wkurzam się, bo już chcę prosić gin o Torecan na mdłości (właśnie je mam znowu), opowiedzieć o tych bólach i kłuciach a jak jeszcze dodam głowę, to pomyśli że zwariowałam :/ jak po wizycie??????????? współczuję tych bóli... mnie też rwie i kuje ,ale nie aż tak... i oby na mdłości coś ci dali... ewkaa co to za biustonosze ?? Mamabel Micro Stretch N a takie mam dwa i teraz w nich śpię :) Mamabel Micro N m2428mWitam,Ubieram się i jadę na 11 do mojego 3,5 letniego chrześniaka, ponieważ bidulek nagle zachorował, nie poszedł do przedszkola i muszę z nim zostać na 2 godzinki zanim brat wróci z pracy, bo bratowa niestety nie mogła zostać z nim, ma takiego szefa, który nie toleruje nagłych zmian, aż szkoda gadać. Ale na szczęście złożyła już wypowiedzenie i zmienia pracę, bo nawet jak dziecko jej nagle zachoruje to nie może się nim zająć- dla mnie to jest normalnie facet znieczulica...nikomu nie życzę takiego pracodawcy. Pozdrawiam zdrówka dla chrześniaka :* jenaaaaaaaa faktycznie brak słów na takiego szefa :/ elciasloneczko Biustonosz nazywa sie rosnacy :) dla kobiet w ciazy , ja sporo zaocszczedzilam bo w triumpfie kosztuje 79,90 a w sklepie z odzieza ciazowa 140 zl :) kupilam rozmiar 80d a mialam na poczatku ciazy 75b no to mam nadzieje ze ten mi juz wystraczy ja mam 75E :) a do karmienia też z triumpha 75E i 80D. i teraz w nich śpię na zmianę. Moniaa81Dzień dobry ranne ptaszki :-) Ja właśnie skończyłam poranną kawkę :-) Jestem niskociśnieniowcem, więc bez kawy ani rusz. Wczoraj nie mogłam się powstrzymać i kupiłam dwie pary spodenek i dwie czapeczki dla maluszka... :-) Polecam także dziennik mojego dziecka, jeszcze nie wypełniam początku (żeby nie zapeszyć) ale są np. rubryki typu odczucia taty i mamy o ciąży, imiona wybrane, pierwsze usg, bicie serca, a później wiadomo, poród itd., miejsca na zdjęcia. Fajna pamiątka dla dziecka :-) Czas na spacerek z psem, dobrze że nie pada. Moniaaa ja mam dla Alana dwa takie dzienniki ,jeden do 2 lat ,a drugi do 18 rż i co jakiś czas zapisuję nowe notatki ,dostanie to kiedyś w prezencie dla drugie też na pewno kupimy :) wona26Ja dzisiaj też mam wizytkę Powodzenia :) i jak po????????????? Kasandra00001Mierzyłyście może swój puls? ja przy okazji codziennego mierzenia ( tak mi gin kazała) ciśnienia, mierze puls i mimo że leżę to mam min. 90. A jak u Was? ja nie mirzę ,nie mam takiego zalecenia tylko na wizycie ciśnienie mi mierzy Moniaa81Rozglądacie się dziewczyny za jakimiś ciuszkami ciążowymi? Ja byłam w H&M i lipa, za to są teraz fajne sukienki z dzianinki, przymierzałam po prostu o rozmiar większą (na brzuszek) i chyba zakupię, 69 zł a nawet fajna. Czasami to fajniejsze ciuszki są dla "nieciężarówek" a może ja przystosować ha,ha Bo te w H&M czy CA to masakra były... Cena też przecież istotna ja dzisiaj w reserved byłam za butaki i widziałam fajne sukienki też za 69zl kupię na pewno :) ja tam specjalnie ciążowych nie kupuję tylko spodnie ,a tak normalne bluski ,sweterki... mam tylko jedną typowo ciążową bluzkę z h&m larissa85Ja wlasnie ogladam spodnie ciazowe na allegro...ale nie wiem, jaki rozmiar ewentualnie powinnam wziac. Taki, jak moj dotychczasowy? Te z h&m to ogolnie rozmiar maja inny niz w rzeczywistosci, jak ja nosze 36 to w h@m kupowalam 34, no ale ciazowe kupic 34?:) To troche chyba dziwne? ja na allegro kupiłam jakieś bez firmowe za 85zl i niby na rurki wyglądały ... zawsze 36 noszę ,ale kupiłam 38 M i dupa za duże :/ agatu1HEJ DZIEWCZYNKI :)teraz ja jestem najszczesliwsza w swiecie moja iskra ma sie dobrze, mierzy prawie 8cm, serduszko bije miarowo i prawidlowo, przeziernosc karku jest git a usmialam sie jak nie wiem co. najpierw badanie, ginka dotknela macicy i mowi "jak ladnie rosnie" (no to ja jedno ufff), wlazlam na wage, a tam 1kg mniej, ale ginka mowi, ze tak moze byc (ufff po raz drugi), a teraz usg... i tu smiech na calego! najpierw probowala przez brzuch, ale iskra postanowila sobie spac, no to sprobowala dopochwowo, ale tez sie udalo. pogniotla mi brzuch, ze obudzic lenia, ale mialo nas w nosie. no to ginka kazala isc zjesc batonika, przespacerowac sie i wrocic no i jak wrocilam, to faktycznie sie przekrecilo, ale nie chcialo fikac. minela chwilka i jak zaczelo, to konca nie bylo. ale mam wiercipiete w brzuchu no mowie wam! za nic na swiecie nie chcialo sie polozyc, "stalo na nozkach" - jak to pani dr powiedziala. ale na szczescie udalo sie wypatrzec fald karkowy i wszystko jest ok (i tu mamy wielkie UFFF) pobrano mi jeszcze krew na test podwojny i mam czekac na wynik ok. 2tyg, ale ginka powiedziala, ze nie widzi tu nic niepokojacego. mam zdjecie, dodam jak wroce do domu, bo napisalam do was szybciutko z pracy agatka suuuper ale mały akrobata hehe ,ciekawe co tam pod serduchem nosisz :) agatu1moja iskra najpiekniejsza [ATTACH]82742[/ATTACH] aż łezka się zakręciła, cuudo
  5. FENSTARSSHejka ;)) no ładnie brzuś super a Ty go w spodnie wciskasz jeszcze ? hihi ? nooooooooooo ja biodrówy mam takie niskie i zapinam jeszcze ,ale jak siedze lepiej jak guziki są odpięte na wyjścia nie mam spodni kupiłam za 85 jakieś ciążowe z allegro... wyglądały jak rurki a szerokie są jak dzwony prawie ,a ja takich nie lubię i wzięłam M a nie S jak zawsze i za duże są justazgrorita a tak przy okazji chyba już drugi raz piszesz o fasolce szparagowej......gdzie ja tu taką znajdę???? muszę też taka zjeść, mniam mniam Wiecie chyba już mi wraca żołądek do normalności, wcześniej nie mogłam patrzeć na jedzenie, a teraz?? tylko myślę na co ma ochotę :-) czyli wszystko wraca do normy, bo ja żyje żeby jeść przepraszam Was z góry, ale pewnie teraz połowa moich postów będzie na temat jedzenia!!! justa ja uwielbiam fasolkę :) mogłabym jeść tylko ją i to na sucho hehe. ciekawe czy w PL sklepach mają? a ogólnie to w Ir nie ma takiego warzywa? i kalafiorek też jest palce lizać :) ewka[ATTACH]82715[/ATTACH] tylko jakies takie dziwne zdjecie.... Ewcia i Ty jaki szczuplak gdzie Ty dziecko rodziłaś ,jakie pupsko chude i zero boczków... ja w porównaniu z Tobą jak maciora wyglądam
  6. Kazałam A zrobić fotkę dzisiaj brzusia ,ale cholipka mogłam gołego... jeszcze nadrobię
  7. Witam mamcie środowo :) w nocy miałam niespodziankę ... przed 1 w nocy telefon mnie obudził .. patrze mój A dzwoni ... ja już zawał normalnie ,bo o tej h nigdy nie dzwoni... myślę sobie ,że coś się stać musiało.. odbieram ,a ten do mnie- kochanie otwórz mi bramkę ! ja w szoku zrywam się ubieram i lece na dół i jest niespodziankę mi zrobił wrócił i w niedziele z powrotem ,ale do Finlandii tym razem... i wpakował swoje toboły .. ja do łóżka poszłam, mały się obudził i patrzy że ktoś w łazience hehe pyta czy tata bo bał się iść po ciemku ... jak A stanął w drzwiach to już radości i uścisków nie było końca zasnęliśmy dosyć szybko. pobudka już była po 7... wstaliśmy ja po buły do sklepu,A robił jajówkę z cebulką i szynką... po śniadaniu ja sprzątałam ,jakieś pranie i do sklepu pojechaliśmy po jakieś drobne zakupy. Umówiłam się na jutro na 9.15 do ginka bobo obejrzeć i zapytam też o te kucia ,ale dobrze wiem że to już się TAM wszystko przygotowuję ... tylko dziwnie mi tak bo szybciej wszystko niż przy Alanie... i potem już na połówkowe będę szła po 20tc jak mój A wróci to 3D sobie zrobimy razem :)
  8. ewka dobrze piszę :) jak mamy na coś ochotę to to jedzmy oczywiście nie non stop zupki chińskie czy jaja na miękko ,wszystko z głową
  9. ewkaco do dzieci... moj Oskar ma 3 lata a ja i tak sie stresuje ze bedzie noworodek w domu , na serio... boje sie ze wszystko zapomnialam, jak sie nosi jak karmi itp ;) Moj R NIGDY nie mial kontaktu z maluszkami a po porodzie to on pierwszy malego przewinal, ubral itp... ja przez 2 tygodnie po porodzie malo co robilam przy Oskarze, bo sie zwyczajnie balam pozniej to jzu z gorki ... Bedzie dobrze !!!! Instynkt maciezynski sie wlaczy i bedzie git . W pierwszej ciazy mialam tez mase watpliwosci- chociaz ciaza tamta byla tez planowana. Balam sie ze moze za wczesnie, ze sie nie sprawdza, ze po co teraz itp... konsultowalam to z moja siostra ktora jest o 6 lat starsza i w tym samamym czasie zaciazylysmy i ona miala tak samo :) wiec to kolejne uroki pierwszej ciazy. Teraz sie boje tylko tego czy bede dosc wyspana, zeby zajac sie jeszcze Oskarem i ugotowac- bo jzu jedno dziecko bedzie wiec nie bede mogla latac w pizamie do wieczora ;)) ale sie rozpisalam... Ewcia ja też pamiętam swoje wątpliwości bardzo dobrze, teraz też miewam Wcześniej mój A mnie namawiał na bobo ,że czas ucieka itd ... zdecydowaliśmy się ,staraliśmy i ok. i też rozterki ,bo mój A często na wyjazdach ja sama ze wszystkim ,bo każdy pracuję i nie ma kto pomóc ,ale jakoś daliśmy radę teraz dwójka będzie i znowu wyjazdy i ja sama ,ale i to przezwyciężymy :) my kobiety Twarde jesteśmy agatu1hej :)jak juz kiedys usiade i zaczne nadrabiac, to mi chyba dnia zabraknie... ogolnie padam na twarz, dzis dopiero sroda, a ja juz nie mam sily. wczoraj bnad ksiazka o 19ej usnelam jak dziecko. a. mnie tylko obudzil, wzielam prysznic i poszlam spac dalej. zero pozytku ze mnie teraz... ;) jutro wizyta moja oczekiwana upragniona :) dzis rano bylam pobrac krew - ale sie wkurzylam... kolejka o 7ej taaaaaka i oczywiscie same berety... i co? i musialam stac prawie godz w kolejce, bo tylko kombatanci moga bez kolejki na legitymacje... masakra! jedna jedyna pani zapytala mnie, czy chce usiasc, jak zdjelam kurtke i zobaczyla brzuch ;) brak mi slow na te wszystkie babcie i dziadkow... a ogolnie to mdlosci mi wrocily, moze nie takie silne, jak kiedys, ale sa... i na dodatek musialam sie zapoznac blizej z moim sedesem... :( szczotkowanie zebow rano to jakas tragedia :( tez tak macie? zle sie czuje, zmeczona jestem strasznie, spie prawie na stojaco, brzuch mne boli, a. krzyczy, ze mam isc na zwolnienie, ja mu mowie, ze to normalne, ze boli, bo sie wszystko rozciaga, a ten do mnie, ze sciemniam... no i badz tu zdrowa... ;))) agatko współczuję mdłości :( ale dzionek miałaś u mnie też nie ma co liczyć na przepuszczenie w kolejce Twój A rację ma ,że na zwolnienie Ciebie wygania :) ale rozumiem i Twoje myśli ,bo fakt ciężko może być potem wrócić. ja miałam niby taki suuper powrót i potem się okazało ,że z niczym zostałam :/ Nadia_2012Cześć Dziewczyny!!! niestety nie jestem w stanie nadrobić materiału bo jestem w pracy i troszku jej mam, chciałam natomiast tylko się pochwalić, tudzież poinformować was Kochane ze rano dziś miałam badanie prenatalne i tak: z tego co zdołał wydukać pan doktor to wiem że Maleństwo jest zdrowiuteńkie pani jakaś nanosiła wymiary jedynie, starałam się zapamiętać bo mówię, może żadnego wydruku nie dostane no i wykrakałam, nie dostałam nic, tyle co się napatrzyłam na ekranik, to moje!!!! maleństwo z profilu strasznie ale to strasznie przypomina mi mojego Kubusia, no toczka w toczkę, szok. Wiec leże tam lekarz robi pomiary, posępnym wzrokiem lata po swoim ekranie i ani słowa, tyle co podawał współrzędne, szok, baba obok oczywiście też nic, jeszcze mi źle na ekranie wpisała nazwisko i jak jej delikatnie zwróciłam uwagę to powiedziała z ironia ze rewelacyjny wzrok mam, no żenada! ale co tam, najważniejsze ze jest ok, a jak się już ubierałam to mi wlazła i skierowanie na dół do pobrania krwi mi dała, czyli już wiem ze to było na ten test podwójny. no, teraz jak mnie ktoś zapyta jak to z tymi prenatalnymi jest to będę mogła wszystko powiedzieć Nadia suuuper ,że wszystko dobrze :) ale dziwne ,że żadnego wydruku nie dał a masz może w książeczce ciąży napisane? mi też tam pisał oprócz wydruku... bozena222moja pierwsza córka ważyła 4,5 kg przy urodzeniu, była bardzo duża, wyglądała jak 2 miesięczne dziecko, i przez ok 3 lata była pulchnym dzieckiem ale potem zaczęła szczupleć i teraz jest szczupła, śmieje się że poszła w tatę on jest szczupy, ciekawe jak będzie teraz, tydz temu jak byłam na wizycie lekarz nie podał mi wagi powiedział że wszystko w normie. Bożenka no to klocuszka miałaś ,ja uwielbiam takie puciorki do zacałowania mój ważył 2480 ... urodził się z problemami, usg ostatnie i to prywatnie miałam robione w 36tc ,ginka mówiła ,że ważył wtedy 2460 i ma jeszcze czas urosnąć ten 1kg... i duupa. okazało się ,że to hipotrofia i ten miesiąc wcześniej przestał się rozwijać ,mogli cc mi zrobić na zewnątrz lepiej by było :/ i prawdopodobnie na 95% moje drugie bobo również będzie z hipotrofią :( dlatego teraz do dobrego gina prywatnie chodzę co usg na każdej wizycie robi... i Alan miał dodatkowo hipoglikęmię gdzie lekarze mnie oskarżali o palenie fajek ,albo branie innych używek normalnie pierwsze 2 miesiące po porodzie to była dla mnie trauma :/ siedzenie po 16-18h przy szpitalnym łóżku, powrót do domu tylko na sen i kąpiel i o 6 znowu już w szpitalu... a w domu puste łóżeczko... ale tamto już za nami :) tylko teraz będę miała stracha czy oby z drugim nie było tak samo eh... Nadia_2012aha a tak w ogóle to dzis stanęłam przed lustrem i jak się tak delikatnie wciagnęłam to normalnie ja nie mam brzucha, szok czy Wy tak też macie?????? oj ja mam justazgno dobra a teraz opowiadam! byłam u położnej cała wizyta trwała 30 minut, nie powiem żebym była zaskoczona służbą zdrowia tutaj, wizyta na 11:35, a ja weszłam o 12:40, czyli jak w Polsce :-((((( 1. początek test ciążowy - czy nadal jestem w ciąży-jesteś GRATULACJE!!! 2. pytania o choroby, operacje itd 3. pomiar ciśnienia, zważyła mnie i zmierzyła 4. pobranie krwi, grupa krwi, różyczka, HIV, 5. najlepsza - posłuchaliśmy serduszka KONIEC zapytałam się jej o infekcje moją, powiedziała że mogę se kupić w aptece clortimazotrum bez recepty i nie muszę iść z tym do lekarza!!! WOW trochę mnie zdziwiła! Ale chyba zobaczyła moją minę, bo dodała że jak ja chce to możemy pobrać wymaz z totony i sprawdzić co to jest i czy nic groźnego dla maleństwa. Powiedziałam jej że sama sobie wezmę ten wymaz w toalecie i tak też zrobiłyśmy :) Wyniki będę mieć za 4 tygodnie na następnej wizycie! Aaaa dodam od siebie że kremu nie kupuje bo skoro jutro mam iść do polskiego ginekologa to wolę już poczekać na jego opinie. Nie chce zresztą tego podleczyć tylko wyleczyć całkowicie!A ponoć czytam w necie że to trudna sztuka jest!!!! justa czyli wsio ok :) suuper :) i na ile badań ci porobili :) FENSTARSSUWAGA ;)) WSTAWIAM GOLIZNE ;) PIŻAMOWĄ DZIŚ 16TC ;)) o wciąganiu nie ma mowy a zaznaczam, że jestm przed obiadkiem ;)) [ATTACH]82705[/ATTACH] [ATTACH]82706[/ATTACH] [ATTACH]82707[/ATTACH] Aaaaale cuuuuuudny brzusiu śliczny taki filigranowy :) i zazdroszczę braku boczków elcia co za stanior kupiłaś? ja taki właśnie co rośnie razem z biustem mam z triumph ,dwa sobie kupiłam :) fajowe są... justazg a Wy co dziś na obiad szykujecie??? róbcie mi smaka, bo muszę się futrować u nas dzisiaj ziemniaczki, fasolka szparagowa ,pierś z kurczaka surówka z ogórka kiszonego :) i mój A do tego sobie dwa jajca sadzone zażyczył justazgEwka a my możemy takie sadzone?? niby nie można jajek surowych a żółtko jest nieścięte i kiedyś miałam już je robić ale zrezygnowałam..... ja tam jem jaja na miękko tylko z tatara zrezygnowałam i jaja surowego :)
  10. _Elena_WitajcieDziękuję za wczorajsze rady... wzięłam na noc jeszcze jedną no-spę i zasnęłam... w nocy jak zwykle 10 wycieczek do wc i po mleko... Dziś rano zwymiotowałam jedząc śniadanie :/ Teraz leżę w łóżku z mega mdłościami i nadal czuję ból i kłucie w podbrzuszu :/ Dobrze, że jutro już wizyta u gin...... Pozdrowienia Elenka biedulko :* ja też non stop do kibelka i też mam kucia w "małej" ... masakra nieraz aż się zginam ,ale póki co nospa nie była potrzebna.współczuję mdłości na dokładkę :( Bożenka współczuję mdłości :* elciasloneczkoWitam Was dziewczyny,Jestem nie przytomna, co za noc;/ Budziłąm się co chwilke przez skórcze w nogach, ból straszny a potem robolal mnie brzuch. Na szczęscie moje dwa kochane koty wyczuły ze coś jest nie tak o jeden polozyl mi sie na brzuchu a drugi na nogach i wygrzewały mnie. Własnie szykuje sie na badania prenatalne. Bede dobrze po poludniu. Buzka elcia jenyyyy ja miałam skurcze jakoś po 20tc ponoć to brak żelaza,pytałaś ginka? póki co mnie oszczędzaja ,ale wiem jaki to ból :/ a kociaki przesłodkie :) ja kiedyś dachowca miałam i też zawsze kochany wiedział kiedy ogrzewać :) larissa85Dzis wieczorem mam wizyte, nie moge sie juz doczekac. Na pewno mi sie dzien w pracy bedzie dluzyl. Mam kilka pytan do lekarki, musze je wszystkie pospisywac, bo inaczej zapomne, jak ostatnio. Milego dnia! larisska powodzenia na wizycie :* _Elena_ Dziewczyny, mam pytanie, jak stanę przed lustrem nago to widzę taką krechę naokoło brzucha zrobioną jakby ze skóry, tzn. nie mowię o tej ciemnej kresce która się pojawia od pępka w dół... zaraz wkleję zdjęcie (nie moje) obrysowałam tą krechę na biało, zobaczcie i dajcie znać, czy też macie coś takiego u mnie nic takiego nie ma, ale powoli pępol zaczyna na wierzch wyłazić justazgwłaśnie zaczęłam 16sty tydzień!!! jak super!!!! prawie połowa za Nami, prawie... zaraz się zbieram i jadę do szpitala na wizytę z położną....irlandzką, mam nadzieję że będzie okej! trzymam kciuki ,będzie dobrze :* _Elena_Ja w kroczu i pochwie też mam takie coś, jakby kłucie :/ u mnie też tak własnie... justazgmłoda mam wolne dziś, bo zaraz jadę do szpitala więc jeszcze w domu! a zmartwiona właśnie tym co mam, infekcją totony ( to słowo z Wenezueli zaciągnięte, ale bardzo mi się podoba niż nasze polskie na naszą część ciała)! Ale myślę że położna mi powie że mam iść do lekarza! Byłam wczoraj w aptece chciałam coś na to ale oczywiście jesteś w ciąży, idz do lekarza, nic nie możemy Ci dać! współczuję infekcji :( ja kieedyś często miałam i straszyli mnie ,że może grozić mi to bezpłodnością i wyszło ,że prawdopodobnie miałam od prania bielizny w proszku ,piorę ręcznie i już ok:) ml0da19 dodawaj otuchy nam...:-) my chociaz planowalismy i chcemy dziecka, to ja mam caly czas obawy. nigdy nie mialam kontaktu z dziecmi, nigdy nie przewijalam dziecka, nie kapalam, nie karmilam, nie zajmowalam sie dluzej niz 3 minuty.... u nas w rodzinie sa teraz male dzieci, ale z mojej stromy wszyscy mieszkaja daleko (powyzej 150km), a od mojego A jest bratanek (1,5r) i siostrzeniec (13 mies) ale oni raczej na chwiel a nie na caly dzien. jesli chodzi o dzieci jestem ZIELONA!!!!!!!!!!! masakra....:-((( Pati na pewno dasz radę zobaczysz :) w szpitalu jeszcze pokażą co i jak i zobaczysz ,że w szoku będziesz jak Ci dobrze wszytsko pójdzie :) u mnie też maluchów nie było nigdy i jakoś szybko się oswoiłam i przestałam bać :)
  11. elena współczuję :( A ja cały dzień w książkach prawie mały dwie kartki z książki mi wyrwał wrrrrrrrrrrr zawsze chce to co ja mam w danej chwili inne zeszyty czy książki go nie interesują jak mi ktoś jeszcze powie ,że przy dziecku nauka to pestka to normalnie uduszę Za godzinkę dupkę wsadzę mu do wanny i z nim może wejdę ... o 20 kaszka i mam nadzieję ,że zaśnie .
  12. FENS Ty lachonie :) szczuplak jak ta lala i zazdroszczę cycków ale Ci dobrze było w lutym między palemkami :) katkadeWitam Was Kobitki:-) A wy z rana tylko cesarka i cesarka;-p Ja po śniadaniu i obejrzeniu ddtvn wyruszam na łowy.Muszę jak większosc z was w kurtkę się zaopatrzyć, a przede wszystkim pooddychać świeżym powietrzem.Wam też proponuję spacer w ten chłodny dzień.Wiaterek przepędzi ewentualne smutki i stresy:-)Pamiętejcie: zero gdybania, dołowania, stresu.Nasze dzidzie potrzebują dużo miłości, spokoju i pozytywnego myślenia.No to pa Matki-Polki:-* jenaaaaaaaa ja sama i przy moim dzieciu to raczej na spokój liczyć nie mogę to dziecko ma takie pomysły ,że niedługo osiwieję hehe IWA23to jest tak samo jak jakaś kobieta rodzi od początku cc i ani razu sn a widzi jak na porodówce się męczą,wrzeszczą to też mówią że nie chciały by sn tylko cc.:) pewnie tak ,ale mimo wszystko po sn szybciej kobieta jest w formie, ja dwie h poleżałam po sali wolnej nie było i od razu na nogi i do małego,a te biedne co miały cc to ani wstać ,ani siku nic... i strasznie boję się zastrzyków i w ogóle jakiś takich operacji ,że będę wszystko czuła itd, no taką jakąś mam fobie. wona26WitamDzisiaj pierwszy raz w ciąży zwymiotowałam...a pochwaliłam się,że już mdłości przeszły Brrr........Ja siedziałam nad kibelkiem a moja mała z tyły mnie obejmowała Jaka słodka. Próbowała mamie pomóc. wonka współczuję pawika, oby nigdy więcej :* wona26Jrorita podziwiam Cię,że przy dziecku jesteś taka aktywna na forum. Wszystkim coś odpiszesz przy mojej małej to jest nie realne bo ciągle piszczy mama,mama...wymyśla co chwilę jakieś zabawy mój mały albo śpi ,albo siedzi koło mnie ... teraz np siedzi z gitarą i sobie gra :) Igla777Na mocna zgage to ani mleko ani migdaly nie pomagaja. Za to RENNIE - osobiscie sprawdzony, dziala natychmiast, - dla kobiet w ciazy nie ma zadnych przeciwskazan. potwierdzam u mnie też tylko reenie pomagało :) Kasandra00001ja zamierzam póki co rodzić naturalnie, bo się szybciej do siebie dochodzi i to mnie przekonuje. Jak trzeba będzie CC to nie będę też miała nic przeciwko, ale póki co jestem nastawiona na sn. Co do zaparć, ja też z nimi walczę od początku ciąży. Czasem bywa lepiej, ale nie wiem od czego to zależy. Ja wiem że mi wieczorne spacery pomagają, ale teraz już tak zimno...brrr... Ja zawsze piłam dużo wody i teraz teżi jakoś nie pomaga. Ja akurat mam taki organizm że maślanka, śliwki i inne nic nie pomagają. Próbowałam też otrębów, może minimalnie pomagają... Teraz mam dużo leżeć więc znowu problemy się natężyły... eh... u mnie też nic ,a nic nie pomagało czopki jedynie i jak 3 dni nic nie było to musiałam brać ,bo brzuch strasznie bolał :/ Igla777roritaewcia mój A przez ostatni rok w Szwecji był ,czas mu się skończył i teraz do Niemiec pierwszy raz pojechał i masakra mówi ,bo tam gamonie w ogóle po angielsku nie gadają a on tylko ten język zna,no ale jakieś słówka niemieckie już też podłapał także sobie radzi :) Tak to przewaznie bywa, ze w Niemczech sie po niemiecku mowi:-)) Zalezy gdzie twoj A przebywal, bo w duzych miastach i z raczej mlodszym pokoleniem to lepiej sie po angielsku dogadasz niz w ich rodzimym jezyku:-(( A np. w Berlinie to polski, rosyjski i turecki tez sa dosc pospolite, bez niemieckiego wiec da rade! A jakby juz i to nie pomoglo, to sluze pomoca: 15 lat jako tlumacz przysiegly, wiec chyba sie jakos porozumiemy:-)) mój w Gottingen teraz jest i tam sami młodzi i tylko jeden łamanym angielskim mówi także przez niego jak coś to załatwia potrzebne sprawy :) i z gamoniami to mi chodziło o to ,że wkurzają mnie właśnie niemcy! do nich jedziesz musisz mówić w ich języku ,oni do nas to też chcieliby żebyśmy mówili po niemiecku, na wycieczkach też my musimy po angielsku mówić ,a niemcy nie muszą się uczyć innego języka bo wszędzie mówią w ich języku ,bo inaczej nie jeździliby na wycieczki... strasznie mnie to wkurza. teraz skończyli windę i czekają na dalsze instrukcję ,bo gdzieś 400km dalej mają jechać na kolejny montaż ,ale jeszcze hotelu dla nich nie mają. w Berlinie mam koleżankę pielęgniarkę :) IWA23dziewczyna po sn pozszywana w kroku tak to przeżywała,marudziła jak tylko mogła to tabl.przeciwbólowe brała jak by po jakieś poważnej operacji była. ja też nie miło wspominam samo nacięcie( na żywca mnie pocięli i wszystko czułam) a potem samo zszywanie.. i też dostawałam 2 razy dziennie przeciwbólowe ,ale to nie miało wpływu na to ,że przy małym siedziałam praktycznie 24h _Elena_Moim cichym marzeniem byłoby w Wigilię powiedzieć mężowi, że jestem w ciąży:) Może przy drugim się uda:) też zawsze marzyłam o tym to takie romantyczne pod choinką znaleźć takie maciupeńkie buciki
  13. A wiecie ze mną była dziewczyna na patologii 2 tyg po terminie... ja urodziłam i ona zaraz jakoś po mnie...urodziła naturalnie syna 5,5kg wagi i 64cm mój miał tylko 2400 a masakra była a co dopiero takiego klocka ,ale potem jak mój mały leżał na oiomie jej też i pod respiratorem ,bo lekarze cc chcieli ,a ona się uparła i podpisała na własne ryzyko ,że chce sm bo planuje mieć 7 dzieci i każde chce sn rodzić i się naoglądałam i w szoku byłam ile to dzieci matki porzucają od razu po porodzie :( masakra :(
  14. Nadia współczuję zaparć ja z małym miałam od samego początku i tragedia w szpitalu przez nie wylądowałam i dopiero czopki pomagały... FENS no właśnie wszędzie chcą żeby sn rodziły babki i znieczuleń też dawać nie chcą i ja podczas porodu maaarzyłam ,żeby mnie w końcu pokroili ale potem jak widziałam dziewczyny męczące się to dziękowałam ,że mnie to ominęło :) jak już bobo wyjdzie to calutki ból mija i jest już super :)
  15. ewcia mój A przez ostatni rok w Szwecji był ,czas mu się skończył i teraz do Niemiec pierwszy raz pojechał i masakra mówi ,bo tam gamonie w ogóle po angielsku nie gadają a on tylko ten język zna,no ale jakieś słówka niemieckie już też podłapał także sobie radzi :)
  16. Jeeny ja po mimo traumatycznym porodzie sn ,jednak nie chciałabym mieć cc ... naoglądałam się tam dziewczyn i naczytałam o tym znieczuleniu w kręgosłup ,komplikacjach brrrrrrrrr to już wolę się chyba pomęczyć :( ale będzie co będzie
  17. Elena łoł jaka dżaga z Ciebie jaaaaaaaaaaa normalnie jak z top model :) justa to się ciesz ,że nic nie przybrałaś jeszcze :) pewnie mały brzuszek będziesz miała :) larissa ja pamiętam jak już ok 6 m-ca chodziłam do firmy zanieść zwolnienie to się pytali czy nie ściemniam z tą ciąża ,bo brzucha praktycznie widać nie było za to teraz nadrabiam :)
  18. Witam mamki :) Moje dziecię kimało do 6.50 a ja oczy na zapałki ,bo oglądałam film jakiś w tv do 24 prawie pewnie za niedługo drzemkę sobie zrobi :) na obiad pierś rozmrażam kotlety porobię z warzywami i tyle ,mały pewnie tylko kotleta wciągnie słońce za oknem ,ale i tak zimnica jak nie wiem
  19. justazg a co to ja tez dodam jakieś moje, zrobię Wam najwyżej sama na te lody.... moim zdaniem nawet w Polsce takich dobrych nie ma!!! a teraz to idę się myć bo jutro kolejny dzień w pracy justynka ,ale ślicznota z Ciebie i jaki szczuplaaaaak uwielbiam dołeczki, zawsze, chciałam mieć :) a lody??????? oj zjadłabym takiego ,smaka narobiłaś że szok ml0da19Witam raniutko z mroźnego B....:-)Widze ze dziewczyny zamiast wstawiac ciazowe brzuszki, wstawiaja zdjecia "sprzed" Moze nie bede gorsza,aczkowlwiek osoby nieodporne na stres prosze nie ogladac haha ja wstawiłam swoje sprzed 3 lat jak wyglądałam ,ale to już przeszłość :) teraz taka mała orka ze mnie :) i widać jak w ciąży mi się przytyło :) i co Ty pleciesz? ślicznie wyglądałaś to w dniu ślubu? bo jak Panna młoda mi się tu wydajesz, śliczna ... ewkaDzien dobry :)) fajnie Was poogladac :) ja swojego nie wstawie dopiero w lipcu sie pochwale figura ;))u nas wieje i zimnooooo , mlodego zaraz musze oddelegowac do przedszkola, a sama przyjde bede sprzatac i sie uczyc na zmiane :( a z czego się uczysz???? ja farmakologię czytam, tzn staram się na tyle na ile dziecię pozwoli mam poprawkę ml0da19 wiesz nic na sile, ja swoje nastepne zdjecie to chyba wstawie jak bede w kolejnej ciazy bo raczej baaaaardzo ciezko bedzie mi wrocic do wagi sprzed ciazy a co dopiero do wagi ktora bym chciala miec (czyli 10 kg mniej) napisz jak masz na imię ,bo nie mogę zapamiętać nicku :) mi jest bardzo trudno wrócić do swojej wagi sprzed 10kg mam więcej ,ale zwalam to na nie karmienie... i muszę skończyć z dojadaniem po moim małym Elena moim zdaniem powinni cc zrobić... ale fajnie ,będziesz już wiedziała kiedy kruszynkę przytulisz _Elena_Zastanawiam się jednak... ja nigdy nie byłam w tym szpitalu, w którym mam rodzić, czy można tam pojechać aby go "zwiedzić"? Gdzie nas mogą wpuścić a gdzie nie? I jeszcze pytanie - czy będziecie chodzić do szkoły rodzenia? Bo ja czegoś nie rozumiem i może mi pomożecie - mieszkam w mieście X, tutaj przy szpitalu jest szkoła rodzenia ale ja tu rodzić na bank nie będę. Nie wiem czy przy szpitalu w mieście Y w którym będę rodzić jest szkoła rodzenia, a nawet jeśli czy mogę tam jeździć i czy jest sens, skoro mam wskazanie do cc? Kolejna sprawa - wiem, że po porodzie odwiedza w domu położna czy pielęgniarka, tak? Ale skąd będzie ta osoba? Ze szpitala z mojego miasta czy tego gdzie rodziłam? Jak to wszystko wygląda? Z góry dzieki :* Elenka ja chodziłam do szkoły rodzenia ... nie chciałam rodzić w tym szpitalu przy którym była ,ale zmieniłam zdanie i byłam zadowolona :) Dla mieszkanek Gd bezpłatnie tzn muszę mieć tu meldunek, te z poza płacą coś ok 300zl chyba. Była teoria i ćwiczenia, ja na to drugie miałam zakaz a szkoda ... i chodzi się od 27tc chyba nie wcześniej. A szpital tzn porodówkę zawsze możesz obejrzeć ,oczywiście jak w danej chwili będzie wolna położna środowiskowa jest z ośrodka zdrowia do którego chodzisz tam musisz mieć wypełnioną deklarację na pielęgniarkę i położną. magda_79To i ja pofocze :) Moje 3 chlopaki: Madzia ,ale suuuper masz chłopaków a Miś to do taty widzę podobny baaardzo :) i jak ja kocham labradory A Ty z natury blond jesteś? bo widzę ,że Twój M też ciemny jak mój a ja to wręcz albinos prawie hehe i każdy mi wróżył rude dziecko a Alan wyszedł ciemny blond ,chociaż na początku był czarny :) elciasloneczkoHej dziewczynki;/ Co za dzien , wczoraj zaczela bolec mnie glowa i boli do dzisiaj ;/ masakra nie umiem normalnie funkcjonowac, jakos zwloklam sie do pracy ;/ A na poprawe humoru kupilam sobie slodka bulke i pije kawke mimo ze lekarz zabronbil;/ moze pomoze przetrwac ten dzien elcia może migrena cię dopadła? a dlaczego kofe nie możesz pić? przez nadciśnienie? ja zawsze do towarzystwa pijam ,ale taką de lurkę hehe rozpuszczalną z maaasą mleka :) larissa85Hej dziewczyny:)Super, ze zdjecia wstawilyscie:) Rorita, ale masz malego przystojniaka:) W rureczkach:) Super, moj ulubiony styl. Jutro wieczorem mam wizyte, juz sie nie moge doczekac. Milego dnia, Larissa moje dziecię tylko rurki bo to szczuplak i wszystko z dupki mu leci a te wąskie aż tak nie
  20. 9 miesiąc :) i moje szczęście
  21. ja przy moich 164cm 70D to też mogło się rzucać w oczy ,ale teraz to już w ogóle zaraz Wam wrzucę fotkę jak wyglądałam 3 lata temu i jak chciałabym wyglądać po ciąży ... i pomyśleć ,że ja wtedy narzekałam mojemu biednemu A ,że mam za duże cyce i jestem za gruba to sobie możecie wyobrazić co teraz biedak musi słuchać
  22. elciasloneczkoDziewczymy miałam pczytac nadgonic i nici dzisiaj;/ tak mnie boli glowa ze ledno siedzie;/ a na dodatek czuje jak mi nie dobrze. wszystko przez malowanie okien w domu;/ ja nie moge wdychac zapachu farby;/;/;/ Wiec znowu zdycham.Lece sie polozyc jutro postarm sie cos naskrobac jenaaaaaaaaaaaaaa współczuję kochana oby szybko minęło :* FENSTARSShmmm... wcinam bigos z mielonymi...chyba mi się znów chętki smakowe zmieniają ;)) jaaaaaaaaaa ale bigosiku bym zjadłaaaaaaaaaaaaa bozena222Witam dziewczyny Własnie przypadkiem znalazłam wasz wątek chociaż wczesniej szukałam ale widocznie musiałam przeoczyć, czy mogę do was się przyłączyć jestem w 14 tyg ciąży, w ubiegłym tyg miałam usg na razie wszystko z maleństwem ok, chociaż bardzo sie boję , to moja druga ciąża i wlasciwie taka z przypadku, o tym że jestem w ciąży zorientowałam się jak byłam już w 7 tyg, jak do tej pory to czułam się fatalnie ciągle wymiotowałam zlapałam nawet przeziębienie(fatalny katar i kasze) schudłam ok 5 kg.obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim, nie dałabym rady pracować gdy ciągle miałam mdłości i wymiotowałam nawet popołudniu. poprzednia moja ciąża tez na początku była podobna do tej.POZDRAWIAM WSZYSTKIE PRZYSZŁE KWIETNIOWE MAMUSIE Witaj Bożenka super ,że z fasolką wszystko ok :) i GRatuluję już pierwszej pannicy :) ależ będziesz miała nie ocenioną pomoc w niej :) współczuję mdłości ... ja zazdrościłam na początku ,bo wolałabym chudnąć niż tyć ,ale jak mnie dopadły lekkie to odszczekałam to szybko hehe
  23. agatu powodzenia na usg :* A ja chyba dopiero pójdę na połówkowe powinnam iść teraz jakoś po 4tyg ,ale no nie mam z kim małego zostawić musiałabym ponad 40km wieźć go do apteki i potem tyle samo do lekarza i wracać po niego tyle samo km poczekam aż A wróci chyba :( bo jego kuzynka teraz na jakieś rehabilitacje chodzi i nie może się nim zająć na te 20 min :(
  24. FENS z chęcią oddam z 3 rozmiary 3 lata temu miałam duże C małe D ,potem zostało E, F a teraz moje 70FF za maaaałeeeeeeeeeeeeeee tylko mój mąż nie narzeka oj obym tym razem karmiła nooooooooo
  25. szczuplak jesteś to raczej nic innego Ci nie urośnie a mi cyce straaaaaaaaasznieeeeee no wypływają jak nie wiem z każdego stanika ,aaaa i śpię w tym do karmienia coś czuję że tym razem rozstępy mnie nie ominą :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...