-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rorita
-
Ewciaa YR?? a co to takiego :lip: wiem o czym mówisz osobiście zam pare starych panien Yves Rocher francuskie kosmetyki :) Sprzedawałam, doradzałam ,szkolenia w tym zakresie itd. Ewciaamamma długo by pisać o tym co się dziejea jakoś nie chce mi się bo ryczec będe a nie chce WAM dnia psuć, ide zaraz szykowac obiadek i do pracy Jejkuuu ,a masz chociaż komu się wyżalić? Zawsze to lepiej z kimś się podzielić, można doradzić wtedy...
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
rorita odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
miśka udanego zakupowania :) -
Witamy mamusię i małą Matyldę Pisz z nami jak najwięcej... Tylko ostrzegam To forum uzależnia
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
rorita odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
mammaU nas zabkowanie jedna sprawa ale jedzonka to sobie nie odpusci no moze zupke ale to zadko heheheh chyba ma to po tatusiu hehehhehe bo moj M do prawie 100 kg hehehe hehe Alan też wszystko ładnie wcina, nawet jak się krzywi to i tak dziub otwiera Ale jest szczuplak długi... Nie wiem czy to przez niską wagę urodzeniową taki czy jak... Bo wcina sporo ,a nie tyje... misia my to na sztucznym od 2,5 m-ca jak skończył niestety... -
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
rorita odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
Marudek mi zasnął, pies wyprowadzony, pranie wstawione także relaks martusia to Ty mnie zaprosiłaś na NK? Ewcie poznałam ,bo wstawiała tutaj główne zdjęcie... mamma ja też miałam straszną barierę językową Pamiętam jak chodziłam cv roznosić... Irlandczycy mają dziwny swój akcent, nie raz nie rozumiałam o co im chodzi... W końcu dostałam pracę po tygodniu poszukiwań w sklepie takim ala Sam u nas... Samoobsługowy, ale przy kasie trzeba było stać... I też tydzień zajęło mi opanowanie nazw papierosów ,bo oni to lubili sobie skracać itd... No ,ale ludzie mili , pomagali mi, poprawiali hehe i sporo też się naśmiali z mojego akcentu itd No i były też sytuację ,że szlak mnie trafiał ,bo nie wiedziałam jak po angielsku odburknąć I to było najgorsze. Tam było też ciepłe jedzenie od 6-16 i full ludzi na lunch itd... Raz dwie gwiazdy przylazły i zażyczyły sobie chleb pokroić, oczywiście ręcznie i każdą kromkę posmarować masłem... Nie wiedziałam czy dobrze zrozumiałam i zapytałam irlandki co ze mną pracowałam czy tak zrobić, a tamta z ironią do mnie - " a co u Was w Polsce chleba się masłem nie smaruję" i się ryją dwie lafiryndy Normalnie to powiedziałabym ,że " smarują,ale każdy ma łapy i sam potrafi to zrobić" ale na angielski nie umiałam i tylko powiedziałam ,że smarujemy Także takie sytuacje mnie dobijały. Albo natrętni goście Jezuuu no masakra jacy bezczelni co niektórzy. Później to A z kumplami ,albo kumple jak A nie mógł po mnie przychodzili ,bo normalnie się bałam... Ale powspominać fajnie tamte czasy :) -
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
rorita odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
My mieszkaliśmy na Ongar jakieś 9 m-cy... Mielismy na kilka lat pojechać, ale ja taka dupa wołowa byłam, małolata jedna że za rodzinką było mi tęskno, za psem i wrócilismy -
lutka oj bywa ,że pies w nocy prosi to trzeba się ubrać i z nim iść Bobo wtedy śpi... No na budowę to kredyt wzięty także spłacimy jak będziemy mieli po 55 i 56 lat :)) A z tym przerywanym to fakt ,ale A dopiero wyjeżdża od 3 lat i to nie systematycznie więc w sumie ...
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
rorita odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
martusia a Wy w Db mieszkacie? I co tam porabiasz? Do dupki ,bo mały na te zęby się męczy i co niecałą godzinę się budzi, wtykam smoka to zasypia a 5 - 6 już jest wyspany za to ja jeszcze bym pokimała i dupka Ale mój A w środę wraca to odsapnę... -
Ewciaanie wyslwietla mi ciebie na NK A teraz? Logowanie do nasza-klasa.pl
-
Byłam konsultantką w YR bardzo przyjemna praca... I szkoda ,że tak się skończyło to wszystko bo chętnie bym wróciła do tej pracy...Niestety kierowniczą i z-pca są dwie bezdzietne stare panny po 30 i nie wiem chyba gul im skacze jak któraś ma dziecko... Przede mną kumpelka urodziła i jak się nasłuchałam o tym od nich ,że szok No na mnie też gadały jak powiedziałam ,że się zaczynamy starać to dostałam opieprz ,że najpierw powinnam się każdej z osobna zapytać o zgodę Żenujące i prawdziwe niestety
-
ewciaa trzeba by było ostro w łeb go piznąć może wtedy zakuma Ja od grudnia na wychowawczym ,bo w październiku teściówka zachorowała a w styczniu zmarła i teraz muszę siedzieć z małym ,bo tylko prywatne przedszkola zostają, a te prawie tyle co moja pensja Umowa mi się kończy pod koniec listopada i już wiem, że nie będę miała jej przedłużonej także w grudniu idę do UP i na kuronia Witaj na nasza-klasa.pl - miejscu, w którym znajdziesz swoich przyjaciół!
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
rorita odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
truska Witamy Witam poniedziałkowo kreseczki :) U nas noc do dupy I teraz też moja jęczawka nie daje odsapnąć -
I ja Witam poniedziałkowo Nocka do dupki ,bo dziecię wstawało co rusz i smoka musiałam aplikować Jenyyy jeszcze tylko jutro i w środę A będzie Jutro biszkopt muszę upiec ,albo jeszcze dzisiaj zobaczę... Pogoda do kitu ,bo znowu prószy Udanego dzionka dla każdej z Was Ewciaa przykre to ,naprawdę... I szkoda mi Ciebie z całego serca Przecież każdy potrzebuję miłości zwłaszcza w taki dzień jak wczoraj... Ale może jeszcze nie wszystko stracone?!
-
Wczoraj w Warszawie zmarł niezapomniany aktor z takich filmów jak "Miś" , "Kogel Mogel" , "Alternatywy4" czy serialowy listonosz ze "Złotopolskich"... Światełko dla jego duszy
-
Mój też jeszcze dziąślaczek
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
rorita odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
AgaiLilaEhhhhh dziewczyny mi walenty przyniosl w prezencie @ i to dobry tydzien wczesniej niz przez ostatnie miesiace... buuuu to szkodaaa kobitki widzę Walentynkują Dobranoc -
ewciaa śliczny avatarek... Jejku to faktycznie nie za fajnie u Was... No co za nie kumaci ci niektórzy faceci n dopiero zakuma o co kaman jak straci to co kocha... Tak zawsze jest Tulam cię kochana mooocno do serducha
-
Redberry[taak, rodzinny. bez M nie rodze... Oj ja też sobie tego nie wyobrażałam :) Tylko przygotuj go na szkolę przetrwania Ja do mojego A gadałam - "zabij mnie, zabij mnie" A jak niunia mi wyciągnęli i położna chciała mi go położyć na brzuchu to ja - "boże jaki on brzydki" To ta wzięła go ,najpierw obmyła i dopiero mi dała
-
KATARZYNKA78DOBRA PISZĘ DZIEŃ DOBRY PANI FLOREK CZY PANI WIE GDZIE JEST WYCHODEK BO JA CHODZĘ TU I TAM I PELNE GACIE MAM TAM NA LEWO I NA PRAWO I TAM ROŚNIE TAKIE DRZEWO I TAM ROŚNIE TAKA NAĆ I TAM WSZYSCY CHODZĄ SRAĆ:) KATARZYNKA78wierszyk ,ktory powiedziała mi 3 letnia córka koleżanki Na podwórzu jest kałuża a z kałuży sie wynurza... Hipopotam powiadacie? Nie, to tata po wyplacie
-
Jejku ja to podziwiam kobiety ,które 3-6 miesięcy potrafią wytrzymać bez swojego męża... Wiem , muszą no ale i tak podziwiam :) Mój A wyjeżdża na 4-6 tyg wraca na 2 tyg , też na dłużej i z powrotem... I ja szału dostaję przez te tygodnie a co dopiero tyle miesięcy I fakt można się poczuć jak samotna matka, które również podziwiam ... Ja też jestem sama z synkiem, także wszystko na mojej głowie do tego dochodzi pilnowanie ekip budowlanych itd ,ponieważ się budujemy... Już nie raz piznęłam słuchawką ze złości jak A mi daje kolejne zadania ,które z małym dzieckiem nie raz bywają nie wykonalne... W tyg nie mam go z kim zupełnie zostawić ,nawet żeby iść po chleb ... Do tego pies dochodzi z którym trzeba wychodzić 3 razy dziennie No masakra jak dla mnie. Na szczęście A wraca już w środę i trochę odsapnę :) Pozdrawiam Wam
-
Lecę póki co , bo bobo znowu jęczy ,a ja muszę łóżko poscielic ,bo rodzice zaraz mają być... Buziolce i udanej niedzieli dla Was
-
RedberryroritaJejku ,ale kochany ććśśśś, bo sie dowie i mi rozbestwi jeszcze.. Hehe co racja to racja A poród rodzinny chcecie ?
-
Aniutka następna marcóweczka 2010 urodziła!!!!!!
rorita odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Życzenia, gratulacje
Witamy Michalinkę na świecie Gratulację dla rodziców -
AnnDroritaAnn oj racja :) Teraz niuniem w chodziku łazi i ględzi i zaczepia Każdy uśmiech wynagradza wszystko Fajne uczucie musi być... uśmiech oczywiście, a nie płacz :P Wyobraź sobie, że moja 2,5-letnia Bratanica ma teraz zapalenie oskrzeli, zapalenie ucha + anginę. To dopiero musi być masakra. Moja Bratowa to się namęczy. Jej biedulka :( Zapalenie ucha tak boli ,że szok... Biedne się namęczą... Zdrówka dla niej RedberryroritaRedberyy a jak tam u Ciebie kochana? Małżyk pewnie na rączkach nosi co ?hyhy, raczej głaszcze po stopach :P:P Jejku ,ale kochany
-
Redberyy a jak tam u Ciebie kochana? Małżyk pewnie na rączkach nosi co ?