:( smutno mi,
ale uwierz w to ze czas leczy rany,
najwazniejsze to dojsc do siebie fizycznie i psychicznie i wtedy mozna sie znow starac :) ja na poczatku nie wychodziłam z domu w faceta jak przychodził do domurzucałam wszystkim czym sie dało - bidak wychodził za drzwi, czekał az rzeczy przestana po domu fruwac i wchodził ponownie - wtedy juz zalana łzami dawa.łam sie przytulic i uspokoic, chyba 1,5 mc nie wychodziłam z domu - jak wyszłam widziałam same kobiety w cizy, wozki , dzieci. PO pewnym czasie było coraz lepiej. Zaszłam w kolejna ciąze i byłam szczesliwa bardzo bardzo, pewnej nocy miałam sen ze poroniłam - nic nie powiedziałam facetowi gdyz moje sny czasem sie sprawdzaja i nie chciałam aby sie martwił. Poroniłam następnej nocy...
Teraz jestem znow w ciazy - zawsze po burzy wychodzi słońce . Bardzo się boję, ze znow przez błąd moj lub lekarzy znow sie cos stanie. Z dnia na dzień zastanawiam sie czy wszystko jest ok. Głęboko wierze ze tym razem sie uda.