Skocz do zawartości
Forum

Motylek1984

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Motylek1984

  1. barbie a moja malutka wymyśliła od poniedziałku kręcenie głową, tak jakby wciąż mówiła nie, ale kręci sobie kilka sekund i się uśmiecha, staram się nie zwracać na to uwagi zeby jej przeszło fewa z tymi stolcami to słyszałam ze tak może być w przypadku zębów u nas uż myślałam że druga góna 1 się przebiła, ale mała znów niespokojna Wiecie, jechaliśmy dziś do okulisty z Gabrysiulką, ale kazałam mężowi zawrócić jak byliśmy 1/3 drogi od domu. To była chyba najmądrzejsza decyzja w ostatnich miesiącach. Katastrofy na drodze, a mąż w dodatku dopiero drugi raz z malutką jechał. Wogóle obudziła się po 15min w aucie i już by nie zasnęłą ponownie, więc nie bylo szansy żeby ją zbadał jakiś lekarz. Wierzę, że Pan Bóg nad nami czuwał.
  2. kuki ale Was wzięło wstrętne chorobsko, wspóczłuje, już same dziecko chore to okrepieńswto, a jak jeszcze matka leży to koszmar podwójny życze zdrówka dla Was, oby jej nic nie wzieło przed świętami, ale w końću musi się przyzwyczaić do żłobka, trzeba zarobić na te nasze Aniołki agniecha Zrobiłam w końću to badanie moczu Gabrysi, bo wydawało mi się że ma zaczerwieniony srom, no i nocne krzyki nie dawały mi spokoju. Wogóle w ciągu dnia ma takie godziny, że płacze bez powodu, wręcz krzyczy. A czasem siedzi lub bawi się i nagle wybucha płaczem. Wynik moczu był ok, byliśmy u lekarki, która nie stwierdziła jednozncznie co to może być. Albo zęby (mam smarować bobodentem 3 razy dziennie i podawać po 4 łyżeczki rumianku co pół godziny), albo jelitka (robi dość twarde stolce, zapisała prebiotyk ), a w razie niepokoju czopek Viburcol. Dziś już jej daliśmy, ale rezultat był dopiero po ponad pół godzinie, wiec nie wiem, czy on działa, czy ma sens dawanie go ( miał zadziałać po 15 minutach).
  3. agniecha nie mam pojecia od czego to, a czesto tak robi? I wypróżnia się normalnie, bo może od tego? A jeśli chodzi o soadanie i raczkowanie to u nas w przeciągu 2 tygodni zaskoczyła, kilka dni tylko siadała, potem z tydzień raczkiem do tyłu i siup do przodu. Tylko musi mieć motywację żeby iść do czegoś - uwielbia moje paputki, biegnie do nich i obraca się sprawdzając, czy idę ją złapać. benia chyba rzeczywiście chodzi o to usypianie. Już doszliśmy do tego że spała 3 calutkie noce i znów zaczęliśmy bujać ją na rękach i taką wpół świadomą lub spiącą przenosić. To rzeczywiście może być przyczyną nocnych krzyków. Dzięki że zwróciłaś na to uwagę. cinaja też prostuje małej nóżki, ale po chwili śpi zwinięta jak piesek i znów na kolankach. Wydaje mi się że cierpnie przez tą pozycję. Ale jak widać jest ona naturalna i normalna w tym okresie rozwoju.
  4. benia gratulacje!!! ja nareszcie mogę się pochwalić, moja córcia raczkuję, jak ruszya po przodu to nie moge za nią nadążyć poza tym wymacałam trzeciego ząbeczka, zgrzyta nim o pozostałe wydając okropny dźwięk a w nocy śpi z podkurczonymi nóżkami na brzuszku i znów się często budzi, tym razem już krzyczy i siada lub staje na czworaczkach, więc trudniej uśpić ją ponownie
  5. kuki nie dziw się co do ubioru dzieciątka, byłam wczoraj w pracy w żłobku, w którym było tylko 2 dzieci i ubieranie ich oraz przebieranie kiedy się posiusiają to jest naprawdę ciężka praca ( nie przyjęłam tej pracy, sama mam żłobek z jedną Gabrysiunią) a kojec kupiliśmy taki sam jak ten co anya, tylko tańszy, bardzo łądny jest pomarańczowy i szybko się składa. Jak mała podrośnie i zacznie wychodzić z łóżeczka to wstawimy ten kojec na jego miejsce i otworzymy go SUPER KOJEC LOZECZKO TURYSTYCZNE 3 KOLORY +TORBA (818781980) - Aukcje internetowe Allegro
  6. Agniecha zdrówka dla całej rodzinki Anya witaj ponownie, u nas podobnie bywało, wszyscy chorzy a maleńka jak rybka, nadal dostaje mleko tylko z cycusia, choć nie wiem czy 3 razy dziennie jej wystarcza, bo głodomór niesamowity i nigdy nie ma dość jedzenia vanesca jak się przyjrzeć to Twoje krzesełko różni się tylko 1 szczezgółem od naszego (siedzisko z gąbeczki jest też pod pupcią), czy Ty też masz wrażenie że jest mało stabilne? A podnóżek też się nie wysuwa w naszym agniecha a propo prezentów, to mąż koniecznie chce kupić klocuszki Fisher Price, może ktoś je ma? te, które tak łatwo można wcusnąć i chyba coś tam wyskakuje A moja córcią 2 noc bez jedzenia przespała, od 19 30 do 7 rano, jestem w szoku, tylko niestety nie wiem kiedy odkryła się kołdrą, Wasze dzieci śpią w spiworkach?
  7. fewa buziaki z okazji urodzin, życzę przespanych nocy i zdrówka vanesca krzesełko dojechało wczoraj, miałam małe problemy ze składaniem, ale jakoś z pomoca dziadka skręciłam plusy to - miekka nakładka dla maluszków -pozycja półleżąca (idealna do picia z butli) - bardzo intensywny, żywy kolor (ja mam zielony) - wysuwana tacka - doczepianie tacki z tyłu krzesełka - siatka na zabawki minusy - wydaje się niezbyt stabilne (pewnie przez to, że krzesełko można obniżać) - kółka kiepsko jeżdżą Montując za pierwszym razem źle wsadziłam nogi, więc musiałam wszystko roskręcać. Wtedy stwierdziłąm, że drugi raz nie kupiłabym czegoś takiego. Ale od plastiku wiele nie można wymagać
  8. vanesca dotąd karmię malutką na jej leżaczku, który stawiam na kanapie, ale jest okropnie niewygodnie i daleko od kuchni, więc zamówiłam w weekend krzesełko MAXXX WYPOSAĹťONE KRZESEŁKA DO KARMIENIA I ZABAWY (816168503) - Aukcje internetowe Allegro dam Ci znać jak się sprawuje, powinno dotrzeć najdalej w środę
  9. U nas próby utrzymania się na czworakach, mała robi jakby pompki w przód i w tył i porusza się tylko do tyłu. A wogóle to bardzo się cieszę, że zamierza raczkować,a nie staje od razu na nóżkach. Lekarze twierdzą, ze dzieci, któe ominęły etap raczkowania mogą mieć większe problemy z uczeniem się. MA to związek z rozwojem obu półkul mózgowych, które ćwiczymy poprzez wykonywanie naprzemiennych ruchów. Tak mi się teraz o tym przypomniało, więc Życzę wszystkim dzieciaczkom długiego raczkowania.
  10. barbie to super, ja też uwielbiam słuchać jak malutka nadaje po swojemu, dziś mnie wyzwała, ze nie dałam jej wodę zamiast herbatkę i rzeczywiście herbatkę wyrwała mi z ręki, umie się dopominać o swoje słoneczny blask moja sama nie usiądzie, dziś pierwszy raz utrzymała isę na czworakach przez kilka sekund, a okres też dostała we wrześniu bezbolesny, karmię do dziś 3, 4 razy dziennie fewa wracaj do zdrowia, udanej nocki
  11. fewa sorry, źle doczytałam, o ja głupia baba, przecież Ty dałaś mleko Majce na kolacje
  12. Kurczę, tak myślałam, że mnie zgromicie, ale nie miałam złych zamiarów. Uważam, ze te artykuły są ciekawe i pozwalają inaczej spojrzeć na nasze dzieci. Nie twierdzę wcale, że będę lub należy restrykcyjnie się do nich stosować. Ja również mam zamiar dawać małej jogurty tylko nie często, daje też soczki z moich gruszek, które są baaardzo słodkie, bo Gabi po prostu je uwielbia. Dobrze wiem, że każde dzieciątko potrzebuje czegoś innego, zgadzam się z Wami. Olej z oliwy i siemię lnianę będę stosować, bo są zdrowe, a jeśli przy okazji maleńka będzie spokojnie spać, to super. fewa trzymam kciuki za dzisiejszą noc. Jeśli mogę coś zasugerować, to może spróbuj dawać Majce mleko około 1, to chyba będą większe szanse na sen. Jak się za bardzo napije wcześniej, to potem może się budzi przez to że ją męczy coś w brzuszku. My mamy kolejną noc spokojną. Budziła się przed północą i nie dostała nic do picia(około 18 zjadła 120 kaszki, a po 19 cyc). Kilka razy trzeba było ją nosić i przekładać do łóżeczka. Nastepna pobudka była już rano - dziś o 6.
  13. agnes gratulacje, moja mimowolnie wypowiada czasem mama, bo bawi się w układanie buźki w ten sposób słoneczny blask to link a propo oleju i wzmożonego zapotrzebowania na kwasy omega 3 i omega 6 http://parenting.pl/doradca-ds-zywienia-dzieci/8927-co-wprowadzic-do-diety-7-miesiecznej-coreczki.html a to odnośnie mięsa http://parenting.pl/doradca-ds-zywienia-dzieci/6924-rosol-dla-niemowlaka.html
  14. fewa trudno powiedzieć, ja się cieszę że udało mi się zejść do 1 cyca w nocy, a herbatkę daję jej w ostatezności jak już wypiła raz cyca i chce jej się pić. Ja myślę, że nasze szkraby rzeczywiście nie potzrebują już mleczka w nocy i budzą sie dla zasady. Poczytaj o tych wskazaniach wyżej. MAmy, które miały problemy z budzeniem nocnym maluszków koło 8 miesiąca przechodziły na ten sposób odżywiania, żeby zwiększyć ilość tłuszczy. Podobne teraz dzieciątka mają większe zapotzrebowanie na jakieś tłuszcze i dodawanie mielonego lnu i oliwy zimnotłoczonej powinno pomóc w przesypianiu nocki. Trzymam kciuki za bezcycowe usypianie. A w butli dużo picia dałaś? Bo wczoraj moja wypiła koo 150 herbatki
  15. Hej dziewczyny, nie wiem czy czytałyście porady z forum dotyczące odżywiania niemowląt. Jeśli nie, to pozwolę sobie przytoczyć niektóre kwestie, które mnie zainteresowały, bo dotyczą wiekowo naszych pociech. Przyznam szczzerze, ze byłam w szoku jak przeczytałąm niektóe rzeczy. MAmy, które karmią piersią ponad 3 razy na dobę nie musza się obawiać, że dziecko jest niedożywione. NAleży dążyć do podawania dziecku 5 posiłków w dzień z przerwą nocną min 8 godzinną. (Tylko nie wiem, czy mleko też traktować jak posiłek odrębny, ale raczej tak). Podstawą diety dziecka powinny być: - pełnoziarniste zboża - warzywa - pestki (sezam, len, dynia, słonecznik) - oleje zimnotłoczone (np oliwa z oliwek) Nie powinno się podawać mięsa, ryb i glutenu do 12 miesiąca życia ( a potem mięso nie częściej niż 2, 3 razy w tygodniu). Tu jestem w szoku i już wiem, dlaczego miała rumieńce i krosty na twarzy - z pewnością indyk. NAleży unikać też tłuszczu zwierzęcego, lepsze są oleje ( można dodawać do warzyw i owoców, do 2 łyżeczek na dobę). Słodkie kaszki lepiej zastąpić kaszką jaglaną i dodać o niej ugotowane i zmiksowane rodzynki lub suszone morele (2-3). Można też dawać amarantus z ryżem ( jeszcze nie wiem, gdzie się to kupuje). NAjlepsze mleko to oprócz mleka matki: mleczko migdałowe i ryżowe. Żółtko powinno się dawać raz na 2, 3 dni (najlepsze z jaj przepiórki) Jogurty są niewskazane zarówno dla dzieci jak i dorosłych, gdyż wychłazają i osłabiają organizm, a pozatym podobno nie mają wcale żywych kultur bakterii. Wszystkie posiłki powinny być ciepłe i przegotowane ( takie są lekkostrawne) Herbatki słodzone, które kupuję też okazały się niczym dobrym. Lepiej podać dziecku przegotowaną wodę lub np.melisę zaparzoną w pół litrze wody A zamiast żelaza z mięsa możemy go dostarczać w warzywach: brukselce, brokułach, burakach, natce pietruszki, a po 8 miesiącu - ciecierzycy, po 10 miesiącu - soczewicy To tyle, co wyczytałam. Może którejś z Was okaże się przydatne. Ja od dziś daję do każdego posiłku pół łyżeczki mielonego lnu, który ja sama od dawna jem z musli. Jutro spróbuje z kaszą jaglaną, a potem poszukam amarantusa (jest cennym składnikiem również białka, więc bez mięsa można się chyba rzeczywiście obyć) fewa jestem w szoku, bo oprócz lulania przed północą, małą obudziła się dopiero o 6 rano. Dostała cyca, ale nie potrzebowała go szczególnie. A rano obudziła nas podciągając się na łóżeczku, więc obniżyliśmy maksymalnie. Zaczyna kumać, że można stawać na kolankach, normalnie jestem z niej dumna :-)
  16. hej, moja mała nie jest lepsza, dzisiaj wyczaiła, ze jak się przybliży do porczy fotela, to może się podnieść, tylko na razie udało jej się przejść do pozycji czworakowej, więc bardzo się cieszę fewajak tam po nocce, chyba nie zrezygnowałaś? u n as pobudka przed północa - ululana, ale nie zasneła juz na rekach, o 1 - cyc, od 6 - 6.50 lulanie i odkładanie, w końcu zasnęła na minute i znów się obudziła, więc wysłałąm męża po herbatkę i zaneła po herbaci chyba jej się chce mocno pić przez to, ze palimy w piecu a wogóle to wyrodna żona jestem, bo mąż chciał mi pomóc, a się na niego jeszcze wydarłam, że małą budzi, jakoś długo trwa usypianie nad ranem
  17. u nas jest cyc o 7 - 8, potem o 9 kaszka z tartym jabłuszkiem, o 12 obiad(ponad 150ml) - zupka warzywna, czasem z mięsem lub żółtkiem, 14 - cyc, 16 - soczek, 17 - 18 kaszka (około 100ml) i po kąpieli około 19 cyc. A w nocy daję tylko raz cyca jak isę budzi, dzisiaj np koło 2. A o 4 już ją ululałam bez cyca, tylko że zasnęła mi na rękach, więc też nie najlepiej. A jeśli chodzi o ilości mleka, to ja nie mam pojęciaczy daję jej wystarczającą ilość. # razy w dzień i raz w nocy, a przy tym 2 razy mała zasypia podczas picia, więc może nawet 100 nie wypija, nie mam pojęcia. A chcce ssać cały czas,tylko jej nie daję ;-)... wyrodna matka ze mnie,
  18. agniecha zdrówka życzę, fewa no to już nie jest źle, moja mała dziś prawie całą noc przespała, obudziła sie o 4 45 i od razu dałam jej cyca, ale potem sobie plułam, że mogłąm spróbować ją uśpić jeszcze do tej 7. Bo normalnie daje jej cyca jak się budzimy między 7 a 8
  19. fewa jak tam po nocce? U nas były 3 pobudki, jedna ululana, druga cycuś a trzecia herbatka i po godzinie spała.
  20. kuki jak ja miałam anginę to dawałam małej przez 3 dni cebion 2 razy po 5 kropli - jak miała 5 tygodni to lekarka jej zapoisała, a potem jeszcze 4 dni dawałam jej tylko 3 krople dziennie, któraś z Was poisała ze lepiej nie dawać więcej niż 7 dni cebionu, albo zrobić przerwe 3 dniową
  21. fewa Powodzenia kochana, jedziemy na tym samym wózku. Ja już od weekendu mam plan oduczani aod nocnego cycusia. Karmię w nocy około 22 ostatni raz. Potem budzi się koło 4 i nie chce już jeść tylko ssać pierś. Tak więc dziś była masakra, pół godziny płaczu i uspokajania smoczkiem. W ko,ńcu zaczęła na mnie krzyczeć płacząc i.... pękłam. Wszystko na nic, jestem niekonsekwentna. Ale w pogotowiu trzymałam smoczek i jak zaxczynała przysypiać zamiast ssać, to dotykałam smoczkiem policzek i przenosiła sie na smoczek. Nie wiem jak będzie dzisiaj, bo miałam mały zabieg i z trudem ją nosze. A według Tracy Hogg nie można zostawiać płaczacego dziecka. Właśnie to uspokajania i odkładanie jest najtrudniejsze w tym wszystkim. Ale jakoś damy rade.
  22. krlnk nooo, miało być pół kilo na miesiąc;-)
  23. agniecha moja miesiąc temu ważyła 7300, średnio przybiera 2500 na miesiąc, a szczepienia obowiązkowe mamy za sobą, kolejne dopiero po roku. W nastęnym roku chcemy szczepić jeszcze pneumo i meningokoki, ale nie śpieszy się i trzeba najpierw zebrać kasę. Jak się szczepi po 12 miesiącu, to trzeba 2 razy, a jak wcześniej to 3 razy. Szogunmojej w dzień wogóle nie daję smoka, ale jak go sama dorwie to ma taką radochę, że aż żal zabrać, ale ja wyrodna matka zabieram i chowam. Daję jej tylko do spania i w nocy robi to samo, co Twoja. Ania B.moja już od 2 tyg nosi 86, dobrze że niedługo święta, zrobię listę, co by jej się przydało, żeby nie kupowali 50 lalek lub sukienek. A Gabrysia też leniuszek, sama nie usiądzie z leżącej pozycji, ale jak już siedzi to nawet 5 minut wytrwa.
  24. fewa Moja nosi już rozmiar 86, ale w 80 jeszcze się wciśnie. słoneczny blask Dzisiaj już mnie coś brało w nocy, mała je co 4 godziny, a ja chciałam zrezygnować z cycusiów, tylko nie chce mi sie szykować mleka w nocy. Ostatnio takie zatory mi się robią w piersiach, że boję się żeby zapalenia z tego nie było. A budzi się jeszcze częściej, jak tylko smoczek jej wypada. Nie wyobrażam sobie oduczania jej od smoka. Jeśli macie jakiś pomysł, to dajcie znać. I tą książkę też chętnie przeczytam, już nie pamiętam co w niej było, dawno ją czytałam.
  25. te mam juz gotowe, a czerwona może być np taka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...