Skocz do zawartości
Forum

Motylek1984

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Motylek1984

  1. barbie skoro karmisz to szansa niewielka a ja od weekendu odstawiam dziennego cyca, a w tym tyg rannego, zostanie jeszcze wieczorny, tez mam juz dosc
  2. U nas nocnikowanie rozpoczynam latem, nie wcześniej, uważam że wcześniej nie ma sensu, bo pełna kontrola nad tą funkcją pojawia się około 18miesiąca życia. Uczyłam moją podopieczną dokładnie w tym samym czasie i od razu załapała, wystarczyło 2 razy zdjąć jej pampersa zeby wiedziała na czym rzecz polega. Uważam że lato jest doskonalą okazją do nauki korzystania z toalety, tym bardziej ze potem trzeba zacząc pełnoetatową prace.
  3. jak tam racuszek, rodzisz już? pamiętam rok temu jak się wszystkie marcóweczki pączkami obżerały, mniamniam, to były błogie czasy, można było się wyspać i odpocząć ;-) choć im bliżej roczku to tym lepiej, córcia więcej rozumie i wreszcie mamy jakieś porozumienie między sobą, no i umie się już przytulić, machać rączką, pokazywać paluszkiem, stawać, raczkować, gadać, śpiewać, czytać bajki, no i słodko się uśmiechać kiedy widzi rodziców, aż się tzręsie całym ciałkiem na nasz widok - BEZCENNE !!1
  4. krlnkwspółćzuje choroby Julitki, ja się stresuje jak tylko jej uczulenie wychodzi, a co dopiero gorączka, az boje się myśleć, a teraz już jest wszystko w porządku? dostała wysypke,? dobrze zrozumiałam? a co do wyjścia z domu na kilka pracy, to naprawde poprawia relacje z dzieckiem i domownikami, w końcu maleńka musi się troche przyzwyczajać do zostawania z dziadkami, od wrześnie planuje prace na cały etat nataco do spania to moja ma różńe fazy, była czas, że budziła się dopiero o 5, 6, a nawet 7, co oznacza, że nie potzrebuje picia nocnego, ale ostatnio znów robi pobudke koło 2, 3, to znaczy przebudza się i nie moze sama zasnąć, a jak tylko wstanę zeby ją potrzymać za rączke jak czasem przed zaśnieciem, to siada i wyciąga rączki i już musze dać cyca myślę, że się to zmieni gdy wyeliminuje cyca zupełnie, ale zaczynam dopiero za miesiąc zeby nie kojarzyła pracy mamy z tym, że coś jej odebrałam
  5. Witam marcowe mamuśki, ja tez marcowa, tylko zeszłoroczna i z sentymentem Was podczytuje. Wierzę, że już jest Wam ciężko nosić maleństwa, a na święta już będzie Was więcej. Spokojnych ostatnich tygodni, A takie bóle krocza tez pamiętam, na pewno nie były od chodzenia, bo leżałam większość ciąży, to chyba nic groźnego
  6. gratuluje, ale się wzruszyłam
  7. Gabrysiunia dziękuje za głosiki, trochę jej sie spadło z czołówki, ale odkryłam przekręt, wystarczy porobić kilka loginów na jednym komputerze i z każdego loginu mozna kliknąć. Ja jednak nie będę oszukiwać, choć nagrody bardzo atrakcyjne
  8. nata83 daj znac jak Ci idzie, ja tez w koncu musze ja odstawic tylko nie wiem jak, juz nie jest tak zle, bo spi 9, 10 godz, ale potem tylko cyc ją uśpi, głodna to ona specjalnie nie jest, a w dzień raz zasypia na cycu i dzis zrobiła taki ryk jak ja wdzłozyłam do wozka, ze sie poddałam czy WAsze dzieciaczki sie gryzą? moja gryzie sobie dłoń i płacze jak bóbr, jak mam jej to wytłumaczyć?
  9. Witam racuszek, to juz siedzisz jak na igłach, a Gabi rzeczywiscie włosy miała niezłe, teraz kitki mozna robic dzieki za głosy
  10. Szogun moja rano pije cyce, potem czasem dostaje koło 100ml herbatki przed drzemką, potem godzinę po obiedzie max 150ml, bo inaczej pieluchy przeciekały, po południu raz soczek lub trochę mleka cycusiowego przed drugą drzemką i harbatka godzinę o podwieczorku moja wypiłaby więcej, ale jej nie daje, bo wszytsko wysiusia, wogóle to Gabrysia uwielbia jeść i pić, nie popuści nikomu kto idzie z jedzeniem, stoi przy nim i męczy go do upadłego agniechamała od 2 tyg bez jaj i makaronu i buzia wreszcie czysta, jeszcze nie wiem co z pieczywem bo tez sie wstrzymałam a zaczełąm prace na skrawek etatu i mam teraz mniej czasu, ale nawet fajnie jest wyjść troche do ludzi
  11. Hej dziewczyny ,dawno mnie tu nie bylo, musze nadrobić zaległości, ale przy raczkującym i wstającym maluszku, to dość trudne. iwonaMOje szczere gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! ja pomału wracam do pracy na część etatu, więc nie będzie tak źle, jednak nie zostawiłąbym cóeczki na 10godzin dziennie, jeszcze nie teraz jeśli macie chwilkę to proszę o głosik na moją córeczkę, zdjęcie zrobiłam jak miała 4 mies, przypadkiem, gdy się przeciągała na łóżku, a wyszło tak Imprezy dla Dzieci - Dziecko - Wydarzenia, Atrakcje, Konkursy, Czas Dzieci wystarczy kliknąć raz dziennie
  12. HEj dziewczyny krlnk ja spacerówki nie planuje, jeszcze mieści się w tę, ale wiem ze są fajne Bebe Confort, model lekki i rozkładany, ale to już typowa parasolka jeśli macie chwilkę to proszę o głosik na mojego Aniołka Imprezy dla Dzieci - Dziecko - Wydarzenia, Atrakcje, Konkursy, Czas Dzieci wystarczy kliknąć raz dziennie do soboty
  13. nata83 moja dzisiaj tez całą noc na cycu i tez nie wiem dlaczego
  14. Cina dzięuje, na szczęście moja cycusiowa córeczka nie dała się chorobie, już dziś słychać poprawę, jeszcze do jutra podaje leki i będzie ok, ale wizyta u okulisty znów nam minęłą, trudno być może zacznę pracę na kilka godzin, ale trochę się obawiam. Ciężko mi zostawić córcie, teraz robi się taka kochana. Mimo piszczenia i wymuszania cyca, to już coraz częsciej przychodzi się przytulić z uśmiechem od ucha do ucha. Wasze dzieciaczki też pewnie się robią takie kumate i kochane. zdrówka wszystkim agha Twoja Miśka to już modelka, ślicznotka
  15. Mój ANiołęk pierwszy raz się rozchorowła. MA taką chrypę że skrzeczy jak koczor donald. NA razie bez gorączki, ale biedulka się męczy. Lekarka przepisała cebion, wapno, tantum verde i pecto coś (lipowe). JAk do wtorku nie minie to chyba trzeba będzie czegoś silniejszego, tylko szkoda, bo gorączki nie ma. gratulacje ząbków i postępów, u nas ząbków nadal 6
  16. witaj Emilcia, dawnooooo Cię u nas nie było, gratulujemy oczywiście, a jak tam Alanek krlnk już chyba zapomniała jak to w ciąży było ;-)
  17. mała obudziłą siąę przed północą i jak zwykle wymuszała cyca, a super książki może by pomogły, gdybym nie mieszkała z rodzicami, którzy nazwali mnie wyrodną matką (próbowałama podchodzić po minucie płaczu, ale nie wytrzymałam minuty, ale i tak jestem wyrodna bo męczę dziecko) BRak mi sił, w ciągu dnia śpi tylko z cycem i nie moge jej ruszyć zeby się nie obudziła. MAm nadzieje ze to tylko kwestia zębów. Dobrze ze w nocy tylko 2 razy się budziła i jakoś na wpół śpiącą ję przeniosłam i zasnęła sama(ale to wyjątkowo się zdarza). Może musi rzeczywiście uspokoić się przy mnie, bo inaczej czuje się niepewnie czy jak. Już nie wiem co myśleć a tym bardziej robić. To, że mąż mnie wspiera to połowa sukcesu, ale pozostali domownicy potrafią uprzykrzyć życie i zdołować totalnie...
  18. agniecha Gabrysi wychodza 2 górne trójki jednocześnie, masakra. Dzis tak jak wczoraj omineła druga drzemke i o 19 ju spi. Zobaczymy jak długo...
  19. czy któraś pamięta tytuł książki dotyczącej usypiania niemowląt? była kiedys reklama na parenting? coś się ostatio pogprszło małej, zazwyczaj zasypiała na piersi, a teraz jak się obudzi kilka razy w nocy, to trzymam ją przy piersi aż porządnie nie zaśnie, a i tak czasem sie obudzi przy przenoszeniu do łóżeczka, wczoraj musiałam ją i karmić i nosić, a to nie na moj kręgosłup... Tracy Hogg próbowałam kiklka tyg temu, ale wznowiłam karmienie nocne ze względu na bolesne ząbkowanie. Teraz od razu chce cyca jak do niej podchodze i leje łzy jak krople deszczu, wiec za każdym razem daje. (2, 3 razy w nocy) jesli macie jakies rady to jestem otwarta
  20. Cina dawałam kaszki zarówno Nestle jak i Bobovita, więc już nie mam pomysłu od czego jej to wychodzi, mleko nan nie znosi, wiec daje Bebiko, ale tylko do śniadania i kolacji chyba wyklucze na 2 tyg żółtko Anyaa tą maść na policzki Weroniki to lekarz Ci zapisał, czy można to na bez recepty, ja smaruję jedynie babmino żeby nie były suche
  21. A ja właściwie uczyłam się migowego, spróbuję nauczyć cócię kilku znaków, może się uda.
  22. krlnk witam po dłuższej nieobecności i powodzenia w dalszej nauce dzieciątka wszystkie śliczniutkie, widać że doganiają sie w rozwoju motorycznym a propo jedzenia, to tak jak pisałam robie na obiad tylko zupki, chyba zapomniałam dopisać że z tłuszczu dodaje albo łyżeczke masła albo oliwy z oliwek (a zupe robie zawsze na 2 dni, więc pół łyż, dziennie) raz spróbowałam podać małej tylko drugie danie i koszmar, po raz pierwszy pluła jedzeniem, buraczki jej nie smakują, pyry z masełkiem były za suche, więc się niemal dławiła, więc robię jej tylko zupy(ale daje więcej warzyw lub bardziej zagęszczam) deserki podaje w większości słoiczkowe, albo gotuję kompot z jabłek (kroję na małe kawałeczki i Gabrysia sama sobie wkłąda do buźki, jak jej się uda, hehe), gotuje też kisiel: 100ml soku plus 100ml wody, w niewielkiej ilości mieszam 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej, reszte gotuję, i po zagotowaniu zagęszczam mąką, kilka razy dałam małej takie miękkie soczyste jabłko lub banana do rączki i jakoś sama sobie obgryzała (brudna była niemiłosiernie, ale jaka dumna i zadowolona) kiedyś dawałam też kompot jabłkowy lub starte jabłuszko wymieszane z 10ml kaszki Bobovita (naprawde pyszne, przepis mojego męża) a właśnie, czy wiecie jak długo należy nie podawać produktów podejrzanych o wywołąnie alergii, aby objawy zniknęły? pytam ponieważ nie daje kaszek od 3 tyg, ale jeszcze raz po raz policzki robia się rumiane, więc nie jestem pewna czy wyłączyłam odpowiedni produkt
  23. barbie Mojej małej daje na śniadanie lub kolację: - płatki ryżowe ugotowane na wodzie i na końcu dodaje ok 20ml mleka modyfik i czasem trochę jabłek(mam zaprawione kompoty lub surowe tarte), - pół bułki namoczonej z 100ml mleka modyf. Bebiko 2 - kaszkę manną błyskawiczną ugotowaną na mleku modyf (180 ml mleka i 4 płaskie łyżeczi kaszki) - pół bułki lub rogalika z masłem lub masłem i żółtkiem (czasem daje trochę żółtego serka, ale niewiele raczej wyjada mi z talerza kiedy ja jem śniadanie) obiadki gotuje sama, z kupnych jadła tylko warzywka Bobovity z królikiem: - marchewka, pietruszka, groszek, ziemniak z kleikiem kukurydzianym - cuinia, dynia, ziemniak - brokuł, ziemniak, marchewka, pietruszka z kaszą jaglaną lub makaronem co 3 dni dodaje żółtko, a raz w tyg mięso A to co ważne, to podczas obiadu daje Gabrysi kawałki niezmiksowanych warzym, którymi się zajmie i jakoś wsadzi do buźki (dziś się nieco dławiła ziemniakiem, ale jakoś przełknęła). Wogóle pomimo 4 dużych ząbków czasem gryzie porządnie, a czasem tylko połyka kawałki i wtedy nie wiem co jej dawać do jedzenia. MOja nawet jak jest najedzona to i tak krzyczy na widok mojego jedzenia, musze jej dać choć kilka okruszków na zapchanie. po południu je czasem ciastko, czasem chrupkę kukurydzianą, owoce (słoiczki Bobovita) a od czasu do czasu soczek. Od 3 tyg nie daje kaszek i nareszcie zniknęło uczulenie z twarzy. A jeśli chodzi o karmienie piersią, to daje rano, przed snem, w ciągu dnia raz i w nocy raz lub dwa (raczej jeden raz pije, potem tylko trzyma sobie), sądzę, że jeśłi karmisz więcej piersią to Kubuś nie jest głodny i krzywda mu się nie dzieje, bo jednak w naszym pokarmie jest niemal wszystko co potrzebne niemowlęciu. Jedynie chyba warto podawać żelazo w postaci zielonych warzyw, żółtka, czy mięsa, bo tego w mleku jest niewiele. anya my wychodzimy w każdą pogodę na dwór. Codziennie conajmniej pół godziny mała śpi na dworze. Dziś przy -2 spała godzinę na dworze i godzine w domu przy otwartym oknie. agniecha wczoraj też mieliśmy ciężką noc, 5 ząbek już trochę widoczny, ale na dole coś się przebija i w nocy musiałam podawać Viburcol. NAprawdę rewelacyjny środek, zanim go dałam budziła się co 10 minut, a 30 min ut stałam nad łóżeczkiem trzymając ją za rączkę i i tak się budziła. Po czopku zasnęła na 4 godziny nieprzerwanie.
  24. Hej diewczyny Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, aby Wasze pociechy rosły zdrowo!!!! U mnie ostatnio brak czasu, mój kochany szkrab zaczął stawać na nóżki, wogóle raczkuje już w prędkością torpedy, a to wszystko w przeciągu jednego miesiąca. Usypianie jest teraz nieco trudniejsze, bo kilka razy muszę kłaść Gabrysię i mówić, że jestem obok, że już czas spania. Ale jest dobrze, bo nie zasypia na cycu, tylko w swoim łóżeczku (dopiero w nocy 2 razy uspokajam ją na cycu). A od sylwestra przekręcił jej się tryb dnia i wstaje po 8, drzemkę ma o 11 i 16, a wieczorem zasypia o 20.30 (po około 40minutach wiercenia się i wstawania w łóżeczku). Dla mnie lepiej, bo rano się wyśpię,ale gdyby nie karmienie cycem o 6 rano, to pewnie by wstała wcześniej. Jak wyeliminuje drzemkę o 16, to będę musiała ją wcześniej kłaść, więc na razie zostawiam jak jest, może po roczku jej pozmieniam. Teraz potrzebuje 12 godz snu nocnego i 2 drzemek po 1.5godz i 40min(czasem 15, czasem 30)
  25. Szogun Wydaje mi się, że jeżeli siedzi i stoi to nie ma w tym nic złego. Po prostu ominęłą etap raczkowania, tak też się zdarza. Raczej nie ma co zmuszać. A czy myśłicie, że mozna dawać już maluszkom pieczywo codziennie? Zaczęłam podejrzewać u małej alergię na kaszki Bobovita i musze je czymś zastąpić. Rano daje kawałeczki bułki namoczone z mleczkiem modyfikowanym, a przed spaniem płatki ryżówe na wodzie z owocami (suszone śliwki, lub starte jabłko) i dodaje troche mleka do smaku. Nie mam pomysłu co jej jeszcze dawać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...