edyta85

Ja już spakowana i teraz ide spać bo jutro czeka mnie pobudka o 4 rano:( Ale za to w PL bede po 9:) Pozdrawiam Was goraco!

Dzieki Anetko, a Ty pracowałaś w Anglii?? Bo ja chce brać właśnie Angielskie macierzyńskie w polsce i nie wiem jak z tym bedzie, ubezpieczona też jestem tutaj i nie wiem jak przenieść to ubezpieczenie do polski. Trochę na ten temat czytałam i słyszałam że mogą si enie zgodzić na planowany poród w PL z ich ubezpieczenia. ale to się jeszcze popytam położnej. Madziu na pewno odpoczne, już nie pamiętam kiedy miałam taki długi urlop (nie licząc chorobowego na początku ciąży). Udanych chrzcin, obyś sie nie przepracowała! Isabela odpoczywaj dużo, oby te antybiotyki szybko pomogły, córeczki przy Mia na pewno pomogą.

Witam dziewczynki:) Nareszcie piątek, juz myślałam że się nie doczekam!!!!!!!! Jestem wykończona po całym tygodniu pracy, ale zarazem szczęśliwa bo w niedziele jade do PL na całe 2 tyg:))) Jeszcze tylko jakieś zakupy jutro i leniuchowanie! Izuś ta Twoja córeczka jest nieziemska! Powodzenia w sprawach sądowych! Witam Cię Anetko:) Gratuluje córeczki:) Mam do Ciebie juz na wstępie pytanko, czy duzo papierów musiałaś załatwiać żeby rodzić w Pl?? Ja też chcę tam rodzić i nie wiem od czego zacząć. A jak w polskim szpitalu, musiałaś za coś płacić? Bardzo proszę jeśli możesz żebyś mi napisała jak te sprawy wyglądają. Margo ale miałaś fajny dzień:)zawsze to lepsze od siedzenia w pracy:) Niedługo tak za swoim dzieckiem bedziesz latać!! Niespokojna powodzenia z tą pracą, każdy grosz/ cent się liczy:) Ninnare pogoda na pewno bedzie piękna, zawsze tak jest jak wyjezdżam, za to w Polsce na pewno się popsuje w przyszłym tygodniu:(

Żabolku gratulacje syna!!! Mi też się marzy synek i cały czas mam nadzieje że sie spełni, nawet wróżba chińska podpowiada że chłop, ale to sie okaże:)) I tak jak dziewczyny jestem ciekawa co z imieniem bo Paulii mi "podkradła" mojego Aleksandra, ale w sumie zastanawiam się nad Adasiem jeszcze. Mnie plecki nadal bolą, ale wytrzymałam dzielnie w pracy cały dzień, jeszcze tylko 4:(

Również życzę miłej nocki:) A jesli chodzi o kąpiel to wiem że temp tylko do 37stopni ale moze troszkę pomoże. Napiszę jutro, a na razie czuje jak mnie maleństwo kopie chyba spać chce:)

ja właśnie czekam na męża, bo ma mi masaż zrobić i czytałam także że woda jest zbawienna, także jutro odpoczynek w wannie(bo dziś czas spać:) No ja się spodziewałam bóli dopiero jak zacznę przybierać na wadze a brzuszek bedzie juz coś ważył, a tu taka nieprzyjemna niespodzianka. ciekawe jak bedzie w pracy, mam nadzieje że nie gorzej!! Na szczęście tylko tydzień mi został i mam 2tyg urlopu, może mi to coś pomoże, a jak nie to trzeba bedzie na jakieś L4 iść.

Witam Was wieczorową porą. Od paru dni mam bóle pleców myslałam że to przez pracę, ale teraz po spokojnym dniu dalej dają o sobie znać i nawet mi się nie chce mysleć że muszę sie jutro zwlec z łóżka i iść do pracy bo tak mnie boli strasznie. Z dzidzią na pewno wszystko w porządku bo we czwartek byłam na badaniach i było ok. Może wiecie co powinnam zrobić w takiej sytuacji?? Czy to przejdzie czy już się tak bede męczyć do końca ciąży.

Milka odpoczywaj tylko to może pomóc, a bierzesz jakieś leki?? Bo ja po moich krwawieniach i krwiaczku mam brać luteinę jeszcze przez jakiś czas, a jak z Tobą?? Możliwe że to ten krwiaczek z Ciebie wyplywa dopiero teraz, a jaka a krew?? Jeśli brazowa (tzn nie taka żywo czerwona) to na pewno stara i nie ma się czym przejmowac!!!!!!!! A jeśli chodzi o mieszkania, to ja w Pl mieszkam z teściami, ale wiadomo jak to jest nigdy nie bede się tam czuła jak u siebie w domu chociaż kontak z teściową mam dobry. Na szczście w przyszłym roku mamy zacząć się budować a wtedy się wszystko zmieni, a póki co dobrze mieć kogoś do pomocy przy dziecku(oby nie za dużo:)

Margo ja też od paru dni czuję jak mnie plecy bolą, myślałam że zaczną jak bede nosić większy ciężar w brzuszku, a to dopiero poczatek dźwigania:)

Witam wieczorową porą Byłam dziś u lekarza ale w sumie nie wiem po co była ta wizyta, w Anglii już tak jest niestety. kazali mi przynieść mocz do badania a lekarka jedyne co zrobiła to wsadziła tam jakiś teścik (nawet nie wiem na co) i po badaniu!! Niby lekarz zrobił mi USG ale było to tylko sprawdzenie czy serce bije, czy ma wszystko na miejscu i jak leży. Ogólnie cała wiżyta trwała chyba 5 min, normalnie porażka, ale był jeden plus wyszłam dziś wcześniej z pracy Małgosiu powodzenia z Zosią, bidula musi się strasznie męczyć, pamiętam jak córeczka szwagierki miała podobnie, była wtedy nie do życia tylko płacz:( Mam nadzieje że szybciutko jej przejdzie!! I super że z Tobą i kruszynką w porządku, tylko pamiętaj koniec z przemęczaniem się!! Królik widzę że dziewczynki wytłumaczyły Ci o co chodzi i że nie ma się czym przejmować, bo jak by było cos źle to lekarka na pewno by zareagowała.

Izuś śliczną masz tą córeczkę!!! Nie mogę sie napatrzeć:) Margo witaj po powrocie, nareszcie z nami:) Inka dużo siły Ci życzę, oby jak najszybciej przeszły te niedogodności, tzn katarek no i żeby te zęby się jakoś mniej boleśnie wykluwały!

Milka śliczny synek a ciuszki słodziuchne!! Dejanira gratuluje udanej wizyty, i widzę że nastepna mamy w tym samym terminie:) Babek obyś miała udaną wizytę i dzidzia pokazała co nieco:) Obowiązkowe info po:) pbmarys współczuje z tym ząbkiem, ja też nie znoszę dentysty, ale jak mus to mus:) Miłej zabawy z bratankiem! A ja do pracy za chwilunie, ale mi sie nie chce!!:(

Super Milka!!! No to w koncu wracasz do życia, dość już tego obijania się:) Gratuluje synka!! Jak tylko masz to wklejaj jakieś zdjęcia swojego szkraba! Ale Ci musiało ulżyć, a ja się ciesze jak głupia

Paulii ale Ty jesteś szczuplutka!! Ja taki brzuszek miałam przed ciążą:P Ślicznie wyglądasz:)

Ciekawe jak tam Milka po wizycie, mam nadzieje że juz jest wszystko ok! A Ty Asieńko kiszona kapusta?? Może to jednak chłopak??

To była moja pierwsza rybka od poczatku ciąży w sumie to od dłuższego czasu i to na dodatek paluszki rybne, ale musiałam w koncu zjeść bo na mięso nie mam wogóle ochoty.

Witam popołudniowo:) Ja już po obiadku, mniam mniam rybka i marcheweczka, mój mąż stara się jak może:) żabol Piękny ten Twój brzuś:) Jaki okazały! I paznokietki śliczne Małgosia no no, masz talet:)super dekoracja Babek fajnie Ci w tych włoskach:) A jeśli chodzi o wizyty lekarskie to mój mąż zawsze ze mną chodzi i w gabinecie też jest:) Nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej bo to przeciesz nasze dziecko!

Isabela najważniejsze że już po i jest wszystko ok!! Córa śliczna i zdrowa:)

To ja uciekam spać, miłej nocki kochane:*

Ja nie mam pojęcia

Milka uroczy brzusio:) I też podobnych rozmiarów czyli z nami wszystko ok:)

A ja nie mam teraz żadnych zachcianek, na początku miałam na bigos lody slodycze, ale wszystko przeszło, I też sie nie zmieniłam.We wrózbie chińskiej wyszedłmi chłopak, ale ja takim rzeczą nie wierze. Musimy poczekać na USG bo inaczej się chyba nie dowiemy.

Zdrowe na pewno bedą te nasze pociechy, nie można mysleć inaczej!!! Mi wczoraj lekarka powiedziała że wymiary mojego szkraba wskazują na dziewczynke (czyli krótsze kończyny) ale wydawało sięjej ze coś tam miedzy nogami może być wiec jestem w kropce. Ja zawsze marzylam o pierwszym synu a później same dziewczynki!!! A tak w ogóle to ile chciałybyście mieć dzieci, bo ja 4!! tylko mój mąż chce dwoje więc myśle że znajdziemy złoty środek Trójeczkę:)

No śliczna ta Mia Izuni!!!

Milka na pewno bedzie lepiej!!! Trzymam za to kciuki:)