Skocz do zawartości
Forum

edyta85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez edyta85

  1. No ja po pracy, postanowiłam przetestować dziś moją szefową i powiedziałam jej że mnie brzuch boli a ona kazała mi iść do kantyny odpocząć i że przyjdzie do mnie za pół godziny sprawdzić czy wszystko w porządku, także nie jest taka zła. Ja niestety nie wytrzymałam tyle bo musiałam jedną rzecz załatwić, ale jak skończyłam to już szefa nie było i mogłam siedzieć gdziekolwiek:) Także teraz widzę że bez problemu mogę wykorzystywać to że jestem w ciąży. Niespokojna ja też trzymam kciuki żeby poszukiwania pracy były owocne!! Ja chętnie bym posiedziała w domku i już nie mogę sie doczekać tego!!
  2. Witam, ja też miałam plamienia na początku ciąży tj ok 6tc i oczywiście jak poszłam do GP to powiedział, że dopiero jak zacznę krwawić na żywy czerwony kolor to żebym zgłosiła się do szpitala!! Ale na szczęście miałam kontakt z moją polską gin i ona mi powiedziała co mam robić i przepisała Luteinę którą moja siostra mi przesłała. Jednak po tygodniu chorobowego mi nie przechosziło i pojechałam do Londynu do pl ginekologa, od razu zrobiła mi USG i stwierdziała że mi się kosmówka odkleja i musze dużo odpoczywać i dostałam zwolnienie na miesiąc. na następnej wizycie było już wszystko w porządku!!! I wiem jedno że teraz na pewno zrobiłabym to samo i jak tylko macie jakieś problemy to szukajcie po internecie ginekologów w pobliżu i od razu Wam pomogą, nieważne w którym tygodniu jesteście. A angielscy lekarze są dobrzy tylko wtedy kiedy nic złego się nie dzieje, niestety:( Pozdrawiam serdecznie i powodzenia w staraniach
  3. Isabela, fajny kolorek włosków, pasują do Ciebie, ja też muszę zmienić, ale tak jak Panterka dopiero w PL bo ide na wesele 30maja:) A tak poza tym to rozkoszuj się ostatnimi wolnymi dniami, bo już niedługo się podzielisz i bedzie na pewno brakować Ci wolnego czasu!! Chociaż też nie mogłabym się już doczekać:)
  4. Panterka to też po części moja wina że tak ciężko pracuje bo przed ciążą robiłam wszystko bardzo szybko i teraz nie mogę się odzwyczaić, a że nie mogę siedzieć i nic nie robić to czasami znajduje sobie jakieś inne cięższe zajęcia, ale obiecuje się poprawić!!!! Ale nie chcę robić w firmie żadnego problemu bo mam zamiar wziąć niedłucho jakieś chorobowe i poźniej macierzyńskie i już tam więcej nie wracać!
  5. Niespokojna to nie położna mi powiedziała żebym siadała jak szef nie widzi tylko moja szefowa, bo u nas się wszyscy głównego menagera boją i ona też, a jak on mnie widzi siedzącą to obrywa się jej bo on nie rozmawia ze zwykłymi pracownikami!!! Także tak ciekawie mam w robocie. dzisiaj było w miare spoko, pracowałam wolniej niż normalnie, może zaczyna mi wracać energia w 2 trymestrze!!! Oby tak było bo jutro długi dzień 10h w pracy:(
  6. Niespokojna popieram Isabele, też uważam że Komunia to nie wesele i wcale nie musi być huczne i wystawne, chyba że chciała pożyczyć na coś innego a nie na samo przyjęcie. Ale masz teraz sprzątania po piesku, oby jak najszybciej się sunia nauczyła robienia na zewnątrz. Ja rozmawiałam z przełożoną i powiedziała mi abym odpoczywała tam gdzie główny szef mnie nie widzi bo on jest nienormalny, a jak jest coś cięższego do noszenia to prosić kogoś o pomoc, tylko jak mam się prosić to wole sama przenieść, taka już jestem. Zobaczymy jak bedzie:)
  7. Dzięki dziewczyny, pogadam dzisiaj z moją przełożoną i powiem jej jak sytuacja wygląda i żeby mi trochę poluzowała.
  8. Dobranoc dziewczynki, ide zbierać siły na kolejny dzień, oby jakoś poszło:) Miłego wieczoru wszystkim:*
  9. edyta85

    Październiczki 2009

    Dobranoc brzuchatki, ja zbieram się do spania bo jutro nie wstane.
  10. Niespokojna pracuje w sklepie typu makro czyli sprzedajemy hurtowe ilości, teraz przenieśli mnie na papierosy bo są w miare lekkie, ale i tak siata 20kartonów papierosków troszkę waży a takie muszę nosić. Na to tak bardzo nie narzekam tylko muszę obsługiwać klientów w 2 miejscach i latam tam i z powrotem co pod koniec 10godzinnej pracy jest nie do wytrzymania. A tak poza tym to kiedy mogłabym na jakieś zwolnienie iść, bo jak nie poluzują mi trochę to wziełabym wolne.
  11. edyta85

    Październiczki 2009

    Paulii gratuluje pierwszych kopniaków!!! Jakie to uczucie???
  12. Jeśli chodzi o przerwy to mam 15min płatnej i 1h bezpłatnej przerwy no i kiedy chcę to mogę iść do kibelka, tylko takie prawa mają wszyscy pracownicy. No i jestem strasznie zła że jak na coś czekam to nie mogę sobie usiąść na te 2min bo to źle wygląda ech... i tak bede robić co chcę!!!bo w końcu w ciąży jestem:))
  13. Mam do Was jeszcze pytanko, możecie mi napisać jakie mam prawa jako ciężarna w pracy?? Bo wydaje mi się że troszkę za ciężko pracuje, niby nie noszę ciężkich rzeczy ale dużo stoje i ostatnio jak sobie usiadłam na minutkę to mi szef zwrócił uwagę że nie mogę siedzieć, a mnie strasznie plecy bolą od stania. Ile mam przerwy?? itp Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi
  14. Witam kochane:) Isa Ty jeszcze nie urodziłaś??? A ja tak czekam!! Dzisiaj u mnie w pracy była koleżanka z tygodniowym synkiem, takie to maluśkie, nie potrafie sobie wyobrazić że mi takie w brzuszku rośnie, a Tybie się zaraz urodzi Panterka współczuje tego co przeszłaś, teraz na pewno bedzie lepiej i niech Ci Margo wysyła fluidy bo mi bardzo pomogły i dzięki nim bede mamusią!! Jeśli chodzi o polskiego lekarza to ja jeżdżę do Greenwich bo mam w miare blisko i nie narzekam bo babeczka fajna i możesz poczytać na stronce Zielona Przychodnia - Najwieksza przychodnia lekarska w Londynie
  15. edyta85

    Październiczki 2009

    Ja nareszcie po pracy i mogę wypoczywać do wieczorka:) Żabol widzę że wizyta się udała, też się już nie mogę doczekać jak znowu zobaczę moją dzidzie, a ile już miał cm twój maluszek?? Milka nie przejmuj się że nie przyjmujesz na wadzę, bo jak jesz normalnie to dzieciątku na pewno nic nie brakuje, tylko po prostu masz dobrą przemiane materii, mi też się waga waha bo na początku troche przytyłam a teraz jak chodzę do pracy to zauważyłam że sporo straciłam, a brzuszek rośnie:) Niedługo na pewno Ci coś przybędzie!! Pbmarys ale się lodów najadłaś!!!a ja ostatnoi na lody nie mam ochoty tylko gofry jem, pychotka:)
  16. edyta85

    Październiczki 2009

    na pewno uda Ci się coś wymyślić! Ja zawsze ściągam pare z inernetu i poźniej robie z tego jeden odpowiedni:)
  17. edyta85

    Październiczki 2009

    Ale tu dzisiaj cisza, wszystkie pewnie gdzieś w odwiedzinach, albo mają gości. Ale Wam zazdroszczę tego, ja już bym chciała do Polski wrócić i spotykać się z przyjaciółmi i rodzinką, mam nadzieje że mi zleci szybciutko:)
  18. edyta85

    Październiczki 2009

    Witajcie niedzielnie:) Asieńko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dużo zdrówka, pociechy z córeczek:))
  19. edyta85

    Październiczki 2009

    Mój też zaraz wraca z pracy i muszę mu coś ugotować, tylko nie mam za bardzo pomysłu:( a znajomi przyprowadzili dziś dzieciaki do popilnowania bo sami do pracy pojechali i już mam dość tego zaglądania do szaf... no ale nic jeszcze tylko 2h i weekend:)
  20. edyta85

    Październiczki 2009

    To masz nieźle z tą teściową, nie zazdroszcze, moja znowu w drugą stronę, ciąża to nie choroba można wszystko robić:) I jak tu komuś dogodzić, to my spodziewamy sie dziecka i wiemy najlepiej co możemy a co nie!!!
  21. Witaj isabelko, już myslałam ze na porodówkę jedziesz:)) Ale pewnie już niedługo! A jak się dziś czujesz?? Ja sie nie mogę doczekać pierwszych ruchów dziecka, bo może wtedy naprawde poczuje że jestem w ciązy:) no i czekam jak bede mieć taki wielki obciążnik z przodu!!
  22. edyta85

    Październiczki 2009

    Witam ciężaróweczki w piękny sobotni ranek:) Milka Ty też już niedługo bedziesz się cieszyć ciąża na "chodząco", ale na razie odpoczywaj:) Ja nadal przed każdą wizytą u lekarza boję sięze cos może być nie tak, ale moja gin mi mówi żebym zaczęła ciąże nosić w brzuszku a nie w głowie A jeśli chodzi o płeć to podobno można już zobaczyć co nieco jak maluszek bedzie Wam chciał pokazać Żabol miłego weekendu u rodziców życzę, i fajnie że już wyczuliście maluszka w brzyszku, zazdroszczę:)
  23. edyta85

    Październiczki 2009

    A ja dopiero po pracy:( Zdążyłam tylko rosołek zjeść i Was poczytać i już bym chętnie spać poszła. Chyba się muszę zastanowić czy nie iść na jakieś zwolnienie bo już ledwo żyje, a o gotowaniu czy sprzątaniu mogę zapomnieć w tygodniu, najwyżej weekend. Zjadłabym coś ale nawet nie wiem na co mam ochotę:(
  24. edyta85

    Październiczki 2009

    to ja też witam porannie i się zbieram do pracy:( dobrze że juz piątek:)
  25. edyta85

    Październiczki 2009

    To ja nadal chodzę w swoich starych biustonoszach, niby troszkę mi biust urósł, ale nadal sie mieszczę w miseczkę B bez żadnych problemów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...