jaskula

Mój mąż wystał dzisiaj w kolejce darmowe bilety na Bajkę o Szewczyku i Piosenki z Czerwonego Kapturka. Tsakże na początku lutego inauguracja, jeśli chodzi o imprezy masowe (zobaczymy czy moje niegrzeczne dziecko będzie się umiało zachować w teatrze).

Pudelek - dizęki ; już sobie zapisałam i pędzę jutro do apteki!! W normalnych aptekach też można kupić , czy muszą to być takie specjalne homeopatyczne?? U nas tragedia jeśli chodzi o zachowanie mojego dziecka: Ulubione słowa to NIE i ZARAZ , któe doprowadzają mnie do szefskiej pasji, szczególnie to drugie!! Generalnie jesteśmy na ścieżce wojennej. I trochę mnie to już męczy. Za łatwo przychodzi jej przepraszanie i robi to kilkanaście razy dziennie. Czasem mam dość. Szczególnie dla tego, że generalnie nie byłam przyzwyczajona do siedzenia bezczynnego w domu. Brakuje mi pracy. Jakieś chałupnictwo bym wzięła , albo cokolwiek innego, żeby się choć trochę od tego wszystkiego oderwać. Jest też dobra strona - czuję się znacznie lepiej i pewno dlatego pojawiły się te myśli. Muszę sprzedać moje dziecko mamie na jakieś 2 dni. Tylko wtedy będę tęsknić okropnie!!!!!!!!!!

AsJaJaskula fajnie, że tak często ostatnio zaglądasz:Uśmiech: Jak na matkę wątku przystało nastukałam już 40 postów - WOW:)

kaskasto - zdjęcie futrzaka - obowiązkowo:)

Witam wieczorową porą.... Ewa - rozwalają mnie twoje okazyjne zakupy:) Katja - napisz proszę jeszcze raz nazwę tych homeopatyków, i czy one działaja ogólnie na przeziebienia, czy przeznaczone są do walki z katarem. Wiem, że pisałąyście to już wcześniej, ale będę wdzięczna z a powtórkę. Apropos tuńczyka, to ja właśnie wczoraj zrobiłam prostą sałatkę z tegoż produktu:) I zjedliśmy ja razem z mezem w ciagu jednego dnia!! Mmmmmm pycha ... Miłego wieczoru

To jeszcze podrzucę Wam kilka fajnych linków: Bobi-Bobi - Darmowe Gry i Zabawy we Flashu - dla dzieci GUMIS.PL http://www.zabawy.pl/ Informator dla Dzieci i Rodziców - Miasto Dzieci Kraków - Dziecko, dla dzieci, zima w mieście, zajęcia dla dzieci, nauka pływania, weekend z dzieckiem, informator Dzieci OnLine - gry, kolorowanki, puzzle. W bibliotece bajki, lektury, ściągi

Polecam: Nasze miasto - www.krakow.pl

Ależ się rozkręciłyście:) Pudelek - gratuluję zaufania szefa i tego że docenia twoją pracę - Nie często się to zdarza:) Dziubala - z tym najgorszym dniem w roku to bujda:) Miewałam gorsze Kaskasto - pozytywnie zazdroszczę urlopu. Zdjęcia cudne. Co do linku w podpisie, to chyba mogłabym się tam przeprowadzić na jakiś czas Ewa - pochwal się co dzisiaj kupiłaś. U nas dalszy ciąg kaszlu. Ale wygląda już lepiej . Dodałam dzisiaj inhalację na własną rękę i widać poprawę. Zeszła chrypa, która siedziała poniżej gardełka:) Mamy straszne problemy ze spaniem w ciągu dnia. Najchętniej Małgosia chodziłaby spa.ć około 15 i wstawała około 17-18, Tylko potem czeka nas długi wieczór pełen wrażeń. Dzisiaj chciała się położyć koło 18 a ponieważ jej nie pozwoliłam usnęła jak dziecko po bajce. Cudne to było:) Poza tym w ramach robienia sobie "checy z mamy" , zrobiła dzisiaj kupkę w majtki i chwaliła się tym dumnie wszystkim napotkanym osobom:( Mnie to jakoś nie bawiło:)

Dziubala Kaskasto - ja nie cierpię 3-drzwiowych aut Ja zdecydowanie też , klaustrofobie mam jadąc takowym:) W ramach terapii antydepresyjnej, wyprowadzam sie na kilka dni do mamusi;) Życzę więc miłego weekendu:)

JA WIEDZIAŁAM, że dzieci nie wolno chwalić na głos. Małgosia w nocy dała straszny popis , że chce spać z nami:( I efekt był taki że około 3 się poddaliśmy i wzieliśmy ją do siebie. Jednak wróżka wszystko widziała i nic nie przyniosła pod poduszkę. Jakież było zdziwienie Małgosi po przebudzeniu. Płakać jej się chciało i mówiła żewnie "to moja wina". Ciekawe , czy wyciągnie jakieś wnioski z tego?! Jestem dzisiaj po wizycie u gin i generalnie z szyjką trochę lepiej, jednak mam anemię, infekcję i generalnie nie najlepsze wyniki. Poczytałam na ten temat trochę w internecie i teraz dopiero m i jest źle. Oczywiście trafiłam na same najgorsze strony:( Ale koniec marudzenia. Kaskasto - biedne takie maleństwo, Jeszcze dobrze się nie zadomowiło na tym świecie, a już takie okropne przeżycia:( Chciałabym być już szczupła..............

Ewa - buty fajowe:) Dziubala - fajny weeekend mieliście. Co do teściowych, to ja nie miałabym nic przeciwko , żeby raz na 2 miesiące przyjeżdżała. Teściowa to teściowa - kontakty mają być krótkie i poprawne. ;) Obecnie przeżywam najazd teścia. Poczciwy z niego człowiek, ale straszna gaduła. Jestem zmęczona i już po tych kilu dniach nastawiona agresywnie!! Odniosłam sukces wychowawczy. Małgosia zasypia w swoim łóżku i przesypia tam całą noc. Było ciężko, ale wróżka, która przynosi drobiazgi pod poduszkę, jakoś ją przekonała:) A co do obcinania paznokci, to mam coraz większy prtoblem, żeby obciąć je sobie. Przestaję widzieć swoje stopy. Ewa a może przyszłabyś do mnie i jak będę spała ................ Miłego wieczoru:)

kakta Co z Jaskulą? Tylko czyta, bo na pisanie nie ma weny. Jakoś to siedzenie i leżenie w domu mi nie służy a wręcz przeciwnie dobija mnie na wskroś!!

A cóż tu tak smutno po Sylwestrze?? Kaskasto - uśmiechnij się:) A poza tym opowiadaj , czasem nie ma lepszej metody na smutki jak wyżalenie się komuś:) Nawet jak nie pomoże to przynajmniej ulży!! My nowy rok przywitaliśmy też nie najweselej. Po pierwsze po wizycie u gin okazałao się że prawdopodobnie nie mam co marzyć o powrocie do pracy przed rozwiązaniem. Poz drugie mam leżeć - co dla mnie jest nie mniejszą tragedią jak to pierwsze!!!!!!!! Ale postanowienie noworoczne mam takie: Urodzić zdrowe dziecko w przewidywanym terminie - nie wcześniej. I tego się będę trzymać!!!!!

Ewa - ty nie bądź taka skromna:) Po porodzie zgłoszę się do Ciebie z prośbą o opracwanie diety cud!!!;) My już 3 dni nie wychodzimy. Wnocy Małgosia miała paskudny duszący kaszel. Już miałam przeczucia , że skończy się szpitalem. Podałam jej tabletkę i jest dużo lepiej. Jednak strasznie dzisiaj cały dzień słabiutka była i cały czas popłakiwała i tuliła się. W związku z tym dzień był telewizyjno -bajkowy. JEszcze ze 2 dni posiedzxę w domu i zwariuję!!

To i ja się przywitam . Mam 2,5 letnią najcudowniejsza na świecie córeczkę Małgosię i termin na 16 kwietnia. Bardzo się cieszę i nie mogę się już doczekać:)

Sonia - witaj :) Ewka - nie bądź taka skromna, schudłaś i to strasznie. Zaświadczyć mogę, mimo że dawno cię nie widziałąm!! Pudelku - dobrze że zażegnałyście to choróbsko. Mnie właśnie brakuje takiej terapii wstrząsowej - leków i wyleżenia. Małgosia też dzisiaj gorsza mimo że postawiłam jej wczoraj bańki. Dzisiaj niemiłosiernie kaszle. Mam nadzieję że wszystko nam przejdzie i nowy rok przywitamy w zdrowiu!! Mam dzisiaj akcję "łazienka" od samego rana. Małgosia wrzuciła nam do kibelka kostkę zapachowa zapakowaną w koszyczek. i spuściła wodę. W związku z tym co mniej więcej 2 godziny myję podłogę w łazience sprzatając nadmiar wody wylewającej się zewsząd. Przepychanie nic nie dało. Musimy wzywać jutro jakiegoś fachowca. :duren: Miłej nocki życzę!!

Witam:) u nas też już po świętach. Bilans: Małgosia kończy katar - ja od nowa zaczęłam. Święta głośne , rodzinne i tak naprawdę dobrze , że już się skończyły;) Jutro przyjeżdża do nas chrześnik mojego męża - 12-latek więc pewno komputer będzie bardziej zajęty niż zwykle. Ewa - trzymaj rękę na pulsie z tymi wyprzedażami i daj znać kiedy będę jakieś sensowne obniżki dla grubasów;) Dobranoc!!

Dziewczyny odpędzajcie te choróbska jak najdalej od siebie i od waszych pociech!!!! Ann - pewnie napiszesz że okno też zrobiłyście z "gotowych elementów". Ja jednak jestem pod wrażeniem:) Ewa - mały uparciuch ci rośnie, ale z CHARAKTEREM!! Ja wczoraj przegięłam z przygotowaniami przedśwoątecznymi i dzisiaj nie mogłam nic robić bo koszmarnie się czułam. Wszystko zostało na jutro bo w niedzielę wyjeżdżamy do teściów!! Co do grot solnych to my korzystałyśmy w zeszłym roku z kopalni w Wieliczce, a więc naturalnej groty i powiem Wam że efekt rewelacja. Dla wszystkich mających problemy z oddychaniem, astmą , gardłem, krtanią i innymi podobnymi jest po prostu niezastąpiona:) Miłego Wieczoru :)

I ja będę bronić dr B. Trafiłam do niego około 33 tc i jako jedyny w całym Krakowie (po mnije więcej 5 wizytach u specjalistów) rozpoznał u mnie cholestazę ciążową i poprowadził moją ciążę szczęśliwie do końca. Wtrakcie porodu obecnych było 3 lekarzy i tyleż samo pielęgniarek, gdyż poród przebiegał ciężko (Małgosia obrócona była twarzą w górę) Bardzo mi pomogli. Szczerze mówiąc nie ważne dla mnie były wygląd sal i jedzenie. Ale skłamałabym, gdybym powiedizała że są bez znaczenia. Zdecydowanie dodają atmosfery. Generalnie myślę, że opinia o szpitalu zależy od przebiegu porodu. Jeśli ma być dobrze to gdziekolwiek by się nie urodziło zostanie miłe wspomnienie. Jeśli jednak coś idzie nie tak - naturalną rzeczą jest szukanie winowajcy. Tylko nie zrozumcie mnie źle bynajmniej nie staje tu w niczyjej obronie. Ja drugie dziecko też zamierzam rodzić w SPESie.

No cóż jestem już po fryzjerze. Fryzjerka namówiła mne na czerwone refleksy i generalnie jestem zadowolona. Spędziłam u fryzjera 2,5 h tyle że dla mnie to nuda anie relaks. Mój mąż dzwonił w tym czasie TYLKO dwa razy z pytaniem co można tak długo robić u fryzjera;) Ewa - kuchnia super. Też mysleliśmy o takim prezencie. Małgosia jdnak pomimo swojej fascynacji kulinariami nie wykazała zainteresowania potencjalnym prezentem. Tak więc odpuściliśmy sobie.

Nikita - sama nie wiem co mogłabym ci napisać. Trzymam mocno kciuki!! Wiara i modlitwa mogą czynić cuda!! Kakta - no szkoda , że odtajniacie siię dopiero teraz - już jestem umówiona do fryzjera. Może następnym razem. Udanych ploteczek:)

Asiaqa - WITAJ:) Ewa - w takim razie mogę powiedzieć tylko tyle, że okropnie ci współczuję i życzyć dużo sił. Wychodź jak najczęsciej w takim razie sama na spacerki (np połączone z zakupami GKr) żebyś nie zwariowała:) Zrób sobie zdjęcie. Ja idę jutro do fryzjera - może mnie zainspirujesz!! Ann - z gotowych elementów - nie szkodzi. Ja pewnie je łącząc zrobiłabym wyścigówkę;) I tak jestem pod wrażeniem:) KatJa - współczuję wiercących sąsiadów. A co do kaszlu to może spróbujcie nawilżyć pokój, w którym śpi Gosia:) U nas zdecydowana poprawa po zakupie nawilżacza:)

Dziecko śpi, obiad już sam się gotuje. Chwila relaksu.............:kawka: Ewa - to wy wogóle nie wychodzicie z Kinią??Czy to chwilowy kryzys?? Saljut - odpoczywajcie zatem, gratulacje z powodu rankingu Ann - szopka rewelacja. Moje dziecko będzie niestety puste plastycznie, bo ja całe życie lewe rączki do "robótek ręcznych" miałam:) Totalny brak talentu po prostu!! Koniec laby dziecię się obudziło!!

Witam :) Jestem od piątku na l4 przynajmniej do końca roku. Miałam dziwne boleści brzuchowe i po wizycie u mojego lekarza okazało się , że skarac mi się szyjka i trza trochę przystopować ze wszystkim. Polegiwać, odpoczywać i cieszyć sę świętami. Trochę się wystraszyłam szczerze mówiąc. Zostawiłam niepoukładane i rozgrzebane sprawy w pracy i poszłam się byczyć!! Ale jak trzeba to nie ma wyjścia. Będę miała przynajmniej więcej czasu na upichcenie czegokolwiek przed świętami. KatJa - dzień pełen wrażeń - nie ma co . Napisz koniecznie jakie są wyniki:) Ann - pozazdrościć takich wielgachnych świąt - dziesięcioro wnucząt ho ho - dziadkowie będą mieli frajdę!! Saljut - jak Donisia?? Przeszło wam całkiem to paskudztwo?? Taki okres niestety , że nietrudno coś złapać. Hmm może i ja się skuszę na fryzjera przed świętami?? Miłego wieczoru:)

ANN - DZIĘKI ZA ODPOWIEDŹ , teraz doczytałam że pisałaś to już wcześniej. Gapa ze mnie:) Ewa - solidaryzuje się z tobą po dzisiejszej nocy:duren: