AsiaczeK_S_88

ryyba 9-36 dla 9 kg niemowlaka to kiepski pomysł... po pierwsze takie dziecko musi jeszcze jeździć tyłem, po drugie nie da się dopasować go tak dobrze jak do fotelika 9-18 :) a po trzecie fotelik ma ważność ok 8 lat, więc jaka to oszczędność jak i tak trzeba będzie kupić ten ostatni nowy, bo do 12 lat nam nie wystarczy :) http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2013/01/9-36-kg-oszczednosc-czy-bambuko.html

ja tam wolę, żeby moje dzieci były bezpieczne, więc minimum do 4 lat jeżdżą tyłem do kierunku jazdy bo tak jest 5 razy bezpieczniej :) mam na zagłówku lusterko dla najmłodszego, więc widzę bez problemu co robi a fotelik, który masz niestety nie wiadomo czy jest bezpieczny, bo nie przeszedł niezależnych crash testów... więc nie wiadomo jak się zachowa w czasie wypadku

mój ma równo dwa lata i 10 kg, około 84 cm wzrostu myślę ;)

Fotelik z przedziału 9-36 nada się dla dużego dwulatka, który nie zmieści się w 9-18 bądź drobnego czterolatka, dla którego nie ma sensu już kupować 9-18 a na 15-36 za szybko. Nie sadzajcie dzieci po pierwszym foteliku do fotela 9-36! http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2013/01/9-36-kg-oszczednosc-czy-bambuko.html

Fotelik 9-36 jest dobry dla dużego dwulatka lub małego czterolatka... ale nie dla roczniaka! pomijając fakt, że dziecko powinno MINIMUM do 15 miesiąca jeździć tyłem, oczywiście najlepiej do 3-4-5 lat jak się da. http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2013/01/9-36-kg-oszczednosc-czy-bambuko.html

Jak to ZMUSIĆ? Dziecko, które nigdy przodem nie jechało nie wiem jak to jest, więc jazda tyłem jest dla niego naturalna.... a posadzenie roczniaka w fotelik 9-36 kg to bardzo kiepski pomysł.

No bez przesdy, przeciez nie jezdzi sie tak codziennie. Od jednej czy dwoch dluzszych wycieczek w roku jeszcze nikomu nic sie nie stalo. Ja jechalam ze swoimi jak najmlodszy mial dwa miesiace 300 km w jedna strone i spowrotem tego samego dnia, a miesiac pozniej 800 km noca i cala noc cala trojka mi spala na szczescie bo jechalam sama :-) mlody obudzil sie na karmienie dwa razy mimo tego, ze w domu w tym czasie obudzilby sie piec razy ;) samochod usypia dzieci :-)

a nagrody? dziecko w tym wieku da sobie już wytłumaczyć co nieco :) byłam w moją 3,5 i 2,5 latką na RTG nadgarstka i było ciężko, to fakt :) nawet bardzo miła pani robiąca badanie nie dała rady przekonać starszej, robiliśmy 3 podejścia (ja wtedy też w ciąży byłam i mąż szedł, a ona strasznie "mamusiowa") najpierw byliśmy w jednym miejscu i zbierał ją rozhisteryzowaną z podłogi :/ potem w drugim miejscu i też nie poszło po dobroci... w końcu udało się ją przekupić :P pokazaliśmy jej nagrodę, daliśmy tej pani i miała jej przekazać, ale nie udało się, więc oddała mężowi :) a on się potem córce chwalił, że dostał soczek z hello kitty i jajko a ona nie, bo nie położyła rączki :) od razu chciała iść :) z młodszą byłam miesiąc temu i też średnio, ale udało się, dla niej najlepszą nagrodą na wszystko jest lizak serduszko ;) a jeśli to głowa, to może na śpiąco się uda? nie wiem jak Twoje dziecko, ale moimi można rzucać jak workiem ziemniaków jak zasną ;) padają w aucie i przenoszę do łóżek, rozbieram i śpią do rana, więc u nas taka metoda na śpiocha na pewno by poskutkowała jeśli chodzi o głowę :)

ja bym pojechała, dziecko w tym wieku prześpi całą podróż :) najlepiej nocą oczywiście :)

jeśli 3w1 koniecznie zwróć uwagę na to, by dało się wpiąć za pomocą adapterów BEZPIECZNY fotelik, np BeSafe, Romer, Maxi Cosi, a nie żadne espiro, bumbo, tako i srako ;)

można mieszać mleko ściągnięte w czasie jednej doby, ale przed zmieszaniem muszą być w tej samej temp czyli to świeżo ściągnięte najpierw musi postać w lodówce, żeby się schłodziło i dopiero można dolać do tego, co już wcześniej stało

No niebardzo... Lepiej kupic fotelik w mniejszym przedziale wagowym bo jest zazwyczaj bezpieczniejszy i lepiej dopasowany. Najlepiej po pierwszym foteliku kupic nastepny tylem do kierunku jazdy, tzw RWF. Tak jest 5 razy bezpieczniej. W lipcu czy sierpniu ubieglego roku weszla nowa regulacja I-Size, ktora nakazuje przewozenie dzieci tylem minimum do 15 miesiaca zycia. Oczywiscie im dluzej tym lepiej, nawet do 4-5-6 lat jak w Szwecji.

Rainforest to zależy jak Ci co pasuje i jaka jakość, foteliki 9-36 z niskiej półki cenowej są mocno zużywalne i i tak nie wytrzymują próby czasu wg mnie. my zdecydowaliśmy się na graco coast z opcją montażu przodem i tyłem do kierunku jazdy z przedziału 9-18 i jesteśmy super zadowoleni, polecam i jak montujecie? przodem czy tyłem?

przede wszystkim należy pomyśleć co jest bezpieczne, a co nie... 9-36 jako fotelik następny po 0-13 ZDECYDOWANIE NIE! http://bolimnieglowa.net.pl/foteliki/

No to jeszcze daleeeko do zmiany :-) chyba, ze na kolejny fotelik RWF, minimum do 15 mies tylem :-)

mloda ciocia widziałam różne foteliki, ale chyba zdecyduję się jednak na graco coast. w jakim wieku dziecko?

stary wątek odkopałam i nie wierzę własnym oczom... przecież to skrajne niebezpieczeństwo! %2Fwatch%3Fv%3Disy01F0ufns

To, ze fotelik rosnie razem z dzieckiem od roku do 12 lat akurat nie jest zaleta... Jesli zdjecie przedstawia Wasz fotelik, to niestety nie jest to najlepszy wybor. Co do fotelikow uzywanych zgadzam sie w 100%, ze nie da sie golym okiem sprawdzic czy nie bral udzialu w wypadku. I ta data waznosci tez bardzo wazna sprawa. A szycie nowego pokrowca pozostawie bez komentarza.

Katia test, ktory przeszedl fotelik Ramatti przeszly pozytywnie takze wszystkie foteliki, ktore sa dopuszczone do sprzedazy-rowniez te styropianowe. Ja wole na swooch dzieciach nie testowac. A kupowanie fotelika 9-36 dla dziecka zaraz po 0-13 to tez nienajlepszy pomysl... Poza tym minimum do 15 miesiaca dziecko musi jezdzic tylem do kierunku jazdy, powinno jak najdluzej, nawet do 5-6 lat. Bo tak jest 5 razy bezpieczniej %2Fwatch%3Fv%3Disy01F0ufns Nie mozna tez pominac bardzo waznej kwestii jak dopasowanie fotelika do dziecka ale i do samochodu. Nie da sie kupic dobrego fotelika bez przymiarki.

łooo matko, wieki mnie tu nie było Tomek nie chodzi sam, ale robi sobie pchacze z wszystkiego co się da ;) kartony, pudła z zabawkami, krzesła, podest dziewczynek do umywalki... wszędzie go pełno :) je średnio, ale już co raz lepiej :) nadal dużo cyckuje... w nocy śpi słabo, budzi się 3-4 razy :/ zasypia ok 20 i cycka dostaje najwcześniej koło 4 (już była 5-6, ale coś się spsuło), a mimo tego budzi się na polulanie, ponoszenie, nawet do godziny :/ zębów sztuk dwa, waga chyba 7,5- nie pamiętam :P ubrania nosimy na 74, niektóre jeszcze 68 :)

trzymanie dziecka na kolanach w czasie jazdy jest skrajnie nieodpowiedzialne może róbcie dłuższe postoje? wg P.Zawitkowskiego powinno się po karmieniu odczekać min 30 min zanim włoży się dziecko do fotelika i nie ma wtedy takiej tragedii :) ja też nie chciałabym z pełnym żołądkiem zostać ściśnięta pasami ;)

Mambach- naczytałaś się, ale chyba nie za wiele zapamiętałaś ;) tu nie ma co polecać- trzeba poszukać kilku z dobrymi notami w crash testach, pojechać do sklepu, przymierzyć do auta, do dziecka i wybrać ten, który najlepiej pasuje :) a ten Espiro to nie wiem czy taki dobry, nie był niestety testowany... modeline- też szukałam 9-36 dla mojej wtedy 3 latki, która swój fotelik tyłem oddała młodszej siostrze, a nie chciałam jej jeszcze wozić w 15-36 bez uprzęży... wybierałam między graco nautilius, chicco neptun, recaro young sport- nie chciałam fotelika z poduszką, a z pozostałych te 3 mają dobre noty wybierz ten, który najstabilniej siedzi w aucie i pasuje do dziecka :)

Margeritka najlepiej jak pójdziesz do sklpu i pooglądasz, ja mam wózek firmy chicco, ale stara wersja, i gondola jest duża, poza tym ja polecam kupowanie osobno gondoli i osobno spacerówki, bo gondole są ciężki i ważą nawet do 20 kg, a spacerówki są bardzo lekkie, poza tym wszyscy moi znajomi, którzy mają wózek 2 w 1, kupowali nową spacerówkę ja mam od urodzenia pierwszej córki tylko jeden wózek, druga córka też w nim jeździła (swego czasu jeździły obie), teraz jeździ najmłodszy syn, często z młodszą córką razem, bo mamy dodatkowe siedzisko podwójne i nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby kupić coś innego ;)

my korzystamy z mutsy już dla trzeciego dziecka i nie zamieniłabym na żaden inny :) jeśli chcesz kupić 3 w 1 czyli w fotelikiem koniecznie weź pod uwagę to, czy dany wózek ma adaptery do wpięcia dobrego fotelika, które przeszedł pozytywnie crash testy (np ADAC), bo sam atest nie zapewnia bezpieczeństwa

nie wiem dlaczego nie pójdziesz z tym do lekarza :) ja poszłam od razu, dostaliśmy skierowanie do neurologa u nas była to reakcja poszczepienna, córka dostała zalecenie szczepionki acelularnej na krztusiec i problem minął koleżanka dostała dla syna syrop na uspokojenie i też pomogło neurolog zbada dokładnie problem, zleci badania (najczęściej usg przezciemiączkowe, dlatego nie ma co czekać, dopóki nie zarosło, bo później nie da się zrobić usg główki) i postawi diagnozę :) im wcześniej tym lepiej, bo jak się dziecko nauczy, to potem może używać tego "sposobu" na wymuszanie czegokolwiek, bo będzie wiedziało, że się boisz do tego doprowadzić... u nas akurat pomagało dmuchanie, ale koleżanki córka zanosiła się do 2 lat i właśnie zaczęła tym wymuszać różne rzeczy do tego stopnia, że nic nie pomagało, siniała i traciła przytomność mam nadzieję, że u Was szybko minie, ale im wcześniej pokażesz się lekarzowi tym lepiej :) powodzenia!