-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Dzina
-
tego właśnie się obawiałam. Dzięki za pomoc
-
Dziewczyny poradźcie. Mały ma do kompania kilka gumowych kaczuszek, niestety maję one w spodzie dziurki i dostaje się tam woda. Gdy sama pilnowałam, aby po kąpaniu małego wyciskać z nich wodę było wszystko ok. Gdy zaczęłam chodzić do pracy i małego kąpie teściowa lub mąż niestety nie robią tego. No i tu mamy problem. W tych kaczuszkach pojawił się taki czarny nalot, gdy próbowałam go wypłukiwać wydawał się lepki i śliski jakby kurz pomieszany z wodą i kto wie czym jeszcze. Nie mam już pomysłów jak się pozbyć tego z kaczuszek.
-
Popieram pogląd Katii, że ważne jest zaufanie do opiekuna naszego dziecka. Niestety musiałam wrócić do pracy, choć teraz wyszło nam to wszystkim na dobre. Mam to szczęście, że opiekunką mojego synka jest bratowa więc w pracy jestem o niego spokojna, bo zostaje z ciocią (z osobą, którą dobrze znam a nie z kimś obcym). Opieką dziele się też z mężem, bo oboje pracujemy na różnych zmianach, ale cała nasza trójka ładnie to znosi. No a Maksio cieszy się, że ma kontakt z dziećmi, bo spędza dnie z kuzyneczką:) mam wrażenie, że jest dla niego jak starsza siostra:)
-
Witam. Jeśli chodzi o zupki to od samego początku sama gotuję małemu. Ze słoiczków mały przyswajał tylko deserki
-
Dzięki za pomysł i przepis:)
-
Mój synek za kilka dni będzie obchodził pierwsze urodzinki. W związku z tym mąż uparł się żeby na główce postawić mu włoski na żel w irokezika. Po kąpaniu gdy tak robie mały słodko wygląda:) Boję się czy normalny żel do włosów nie będzie za silny na tak delikatne włoski i skórę na głowie. Czy są może takie preparaty dla dzieciaczków? Co sądzicie wogóle o takim pomyśle?
-
U nas właśnie wychodzą górne jedynki i tak jak było powiedziane wcześniej mały dostał katar a w kupkach prawdziwa jesień. Szczoteczki do masowania dziąseł są w użytku non stop:)
-
U nas strasznie to wyglądało. Maksio ma prawie rok a pare dni temu wyszedł mu drugi ząbek. Strasznie długo się wyżynają. Gdy widziałam na dziąśle zgrubienie to czekałam jeszcze tydzień na ząbka. Przez ten czas mały chyba sam ze sobą nie mógł wytrzymać. Chyba coś się nam wykluwa znów bo objawy wracają: nie może zasnąć, bawi się i od razu zaczyna płakać wszystko wkłada do buzi. Temperaturę miał lekką przy pierwszym ząbku ale i tak dostawał czopki troszkę słabsze, aby zniwelować ból. Przy pierwszym ząbku nawet polała się krew z dziąsła:)
-
Ja podaję cukier tylko naturalny czyli w owocach:) a do picia wodę mały chętnie ją pije
-
Może faktycznie z czasem mały sam przekona się do butelki i wszystko jakoś gładko nam przejdzie. Wiem, że będzie nam potrzebny czas.
-
Ja bardzo lubie karmić i wiem, że mały też to uwielbia bo zawsze mruczy sobie do cycusia:) czasem nawet tak głośno, że nie można przy nim zasnąć:) Tylko te ząbki, czasami mały nawet przez sen sobie dziobnie troche, a ja wtedy aż podskoczę z bólu i mały się budzi z płaczem, bo się przestraszy. Boję się też tego, że gdy zdecyduję się przestać karmić to mały wogóle zrezygnuje z mleka, a ono jest mu potrzebne. Teraz potrafi przeczekać 10 godzin i czekać na mame a butli nie weźmie. A może wyolbrzymiam poprostu i z czasem to się poukłada.
-
Moja bratowa i siostra założyły córkom kolczyki krótko przed roczkiem. Pamiętam, że z gojeniem nie było problemu. Natomiast szwagierka wolała zaczekać i teraz jej córka ma 8 lat i żałują, bo ta boi się przekucia a z drugiej strony chciałaby mieć kolczyki tak jak koleżanki. Wiek 3 miesiące myślę, że to trochę za wcześnie.
-
Maksio w ciągu dnia zjada normalne posiłki. Mleko pije rano na wieczór i raz góra dwa w ciągu dnia z reguły gdy chce spać. Próbowałam go przytulać, ale on bardzo domaga się cyca. Nie mam serca zabierać mu cycusia, szczególnie gdy biegnie do mnie z uśmiechem gdy wracam z pracy i woła mama mama. Gdy w pracy mam zmianę popołudniową sytuacja jest zupełnie inna. Zje kaszkę przytuli się do taty i zaśnie,m a gdy jestem ja zasypia przy cycu. Może po prostu jeszcze nie dojrzał do butelki.
-
Witam. Długo nie zaglądałam ale to z braku czasu. Dziewczyny poradźcie mi. Maksiu skończy niedługo rok ma już dwa ząbki i nie ukrawam, że podczas karmienia potrafi mi poranić brodawkę ząbkami. Próbowałam go przestawić na butelkę, ale to chyba nie możliwe. pojawiła się już mała nadzieja, gdyż Maksio pił mleko z butli gdy ja byłam w pracy ale w pewnym momencie zaczął na widok butelki z mlekiem reagować płaczem. Nic nie daje ściąganie mojego mleka, bo z butli nie wypije. Powiedzcie czy pijąc z cycka mleko mały rekompensuje sobie moją nieobecność?
-
Mały przewraca się, gdy tylko odłoże go do łóżeczka ostatnio nawet szybciej tak zasypia. A gdybym chciała go pilnować, to musiałabym całą noc siedzieć przy łóżeczku.
-
Skoro jesteśmy przy temacie to mam do was pytanie. Maksiowi ostatnio spodobało sie kulanie, wstawanie wogóle notoryczna zmiana pozycji. Nawet w wózku potrafi się kulać w kółko. Niepokoi mnie fakt, że zaczął spać na brzuchu, najchętniej w tej pozycji korzystałby też z cycka:). Boje się, że gdy tak śpi w nocy może się udusić czy to pieluszką czy kocykiem. Moja mama uważa, że skoro mały sam przekręca się na brzuch to lubi tak spać i nic mu się nie stanie. A co wy sądzicie o tym?
-
Upały i skóra dziecka - odparzenia
Dzina odpowiedział(a) na Margeritka temat w Noworodki i niemowlaki
Nam się jeszcze nie zdarzyły. Myślę jednak, że najlepszym sposobem jest zapobieganie poprzez nie przegrzewanie, lżejszy ubiór. -
Maksiu też nie lubiał leżeć na brzuszku zbyt długo. Zmieniło mu sięw momencie gdy nauczył się sam przekręcać na brzuszek i odwrotnie.
-
Ja już sama nie wiem. Mały przestał ssać palce za to przerzucił się na pieluchę. Wkłada ją do buzi i ciągle mieli. Dziąsła ma już bardzo długo napuchniętę a zębów jak nie ma tak nie ma.
-
Jak długo karmić piersią i co potem?
Dzina odpowiedział(a) na myszka3 temat w Noworodki i niemowlaki
Mały ma 8 miesięcy i nadal go karmię. Nie akceptuje żadnego mleka w proszku więc gdy jestem w pracy mleko zastępowane jest kaszką lub jogurcikiem. Z drugiej strony karmienie piersią to najtańszy sposób:) i najlepszy dla dziecka. Mały spokojnie czeka aż wrócę z pracy więc będę go karmiła jeszcze przez jakiś czas. -
Zgadzam się z przedmówczynią. Postępowałam tak samo gdy mały miał. Zwykle wystarczyły trzy dni kuracji, bo ciemieniucha wracała się dwa razy.
-
Ja małemu nic nie podaje, bo w sumie herbatka nic nie pomaga. Są czasem takie dni, że poprostu dostaje czkawkę po każdym odbiciu i to samo mija:)
-
miszka85 No ale podobno im później wyjdą ząbki tym są silniejsze i zdrowsze, czy u was się to sprawdza? Też o tym słyszalam:)
-
Zgadzam się z Margeritką w stu procentach. Ja też pozwalam małemu czasem popłakać, bo są różne sytuacje choćby pójście do toalety. Nie przejmuj się.
-
Pytam, bo mały ostatnio nie ma ochoty na zupki dla niego. Woli podjadać obiad od nas i nie zadowoli się chrupkiem. Dziś miałam gulasz i musiałam mu skubnąć od kartofelka:)