-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Martyneea
-
Ale mi sie głupoty na tym ipadzie czasami piszą ;) miało być ojejku dziewczyny nie straszcie. Skowronka czy pierwsza i zdrowa czy z problemami, to chyba każda z nas ma jakieś schizy i sie martwi... Taki juz nasz urok. Ja zawsze mam czarne myśli i cieżko mi nakręcić sie pozytywnie, taki juz charakterek. A mój wyoatrzony wózek to http://allegro.pl/bexa-b4-fotelik-samoch-kola-pompow-11-kolorow-i3130858358.html zastanawiam sie tylko nad kolorem s11 lub s12 Mamcia ja tez nie rozumiem czemu od turystycznego plecy maja boleć. Przecież ma tez regulacje. A materiał kupuje sie tak samo jak do drewnianego. Komody nie kupuje. Dziec będzie miał jedna nasza, bo każde z nas ma mieć swoją, a jeszcze w szafie mam 3 szuflady, także sie zamieścimy. Wanienki chyba tez nie kupię, znajomi mówili ze szybko maluszek rośnie i można spodnie go w normalnej wannie kąpać na kleczaco i na gabce takim np. misiu. Tata ma kąpać, bo ręce długie to zobaczymy jak mu pójdzie. A jakie materace polecacie? Mi sie ten podoba: Bryza - Träumeland Daga mi sie ostatnio kaszlnelo po płatkach z mlekiem i tez mi sie wróciło, fuj ;) mam nadzieje, ze szybko ci minie. Ja mam brzuchol na dole, tak do pepka. Ale nie wyobrażam sobie jak dzidzi będzie miało ponad 50cm, jak on mi sie pomieści ;) ???
-
Ojcem dziewczyny nie strasznie, ale to okropne. Bardzo współczuje. Oglądałam jakiś odcinek o ratowaniu wczesniakow. Taki dziec w 23 tyg ma ok 20cm, wyglada jak mały różowy krecik. Podtrzymują na sile, ale nie wiadomo jak taki berbec ciepi, te igły, te maszyny, a on maluśki i niewyksztalcony... Dramat podjąć decyzje czy takie ratować czy oddać naturze. Napiszcie co o wózku Bexa sądzicie, ja czytałam sporo pozytywnych opini. kasialukaszo, sniegolot. dajcie znać po wizytach i nie ma co sie denerwować ;) Ja myślałam o Berlinie na majowe, ale po tych akcjach ostatnio to mam strefa jechać gdzieś za granice... Może w Polskę pojedziemy i odpoczniemy troszkę. Daga nie marudz ;) gdzie to jeszcze ;) mi sikanie jakoś nie mija, wręcz przeciwnie. A jelita czuje jak bulgocza przy kręgosłupie z tylu, tak sie przesunęła i stad tez pewnie moje bóle jelitowe... Dziś na zakupach byłam i nogi mi z tylka wychodzą. Swojego obkupilam a dla siebie nic nie znalazlam. jeszcze sprzatnie dokonczylam. Na wieczór teście przyjeżdżają. Trochę sie stresuje, bo to first time.
-
Iwa ja mam te skurcze sporadycznie, wczoraj np jak szlam, po wyjściu z auta to zaczęłam czuc ucisk i po kilku krokach mi przeszło. Ale dzień wcześniej jak lezalam i mały sie wiercil to tez mnie złapalo. Ale tak raz dziennie, może juz zdarzyło sie ze dwa razy. Muszę zapytać o to gin. Karim a tobie kiedy sie zaczęły? Kilka razy dziennie to dość czesto, to tak ma być? Yeyku ja to czasami sie czuje jakbym jakiegoś obcego w brzuchu miała ;) siedzi sobie tam, rusza sie, funkcjonuje całkiem niezłe i rośnie ;) a mnie tu boli, Tam kluje, albo piecze, albo ściska ;) Ja od czasu do czasu sobie przeglądam co i jak kupię. Póki co nie kupuje, bo nie będę miała gdzie tego trzymać. Najpierw mieszkanie skończymy i tam wszystko sie zmieści. 50m na 120 - dla mnie bomba. Juz sie nie mogę doczekać moich duuuuzych szaf ;) Ale czasami mnie przeraża dokończenie tego mieszkania. Jak dobrze pójdzie to w czerwcu sie przeprowadzimy. I jak z brzucholem będę sie pakować i rozpatrywać ;) no cóż ;) zagonie koleżanki do pomocy. A co sądzicie o tym wózku Bexa?
-
No właśnie i baszty mądra mama i nie przegrzej bobofruta ;) czekamy na wypowiedzi mam co w lato rodziły ;) ale u nas szybko mija, więc pewnie po2 tyg i tak juz cieplnej będzie trzeba szkraba ubierać. Co do kaftanikow to moim niedoswiadczonym zdaniem to możliwe ;) ale wszystkich moich bratankow ubierali właśnie w takie bluzeczki na guziki i do tego spiochy. A pod to pewnie te body. Ale ubiera sie np. Body długie i na to pajacyka albo kaftanik i spiochy lub spodnie bezuciskowe? Miałam jeszcze spytać: czy macie juz skurcze macicy? Ja chyba mam- tak mi sie wydaje. Czuje momentami taki ścisk w środku i stwardnienie, jakby ktoś mi rękoma ja gniotl i po jakiejś chwili odpuszcza, to to ???
-
;) zdecydowanie ten czterokolowy. Wyczytałem, ze te na 3 kółkach to momentami jak taczki sie prowadzi. Łóżeczko to wybrałam - karmelowy - toffi kolor MAXX WYPAS Łóżeczko turystyczne, kojec, Wibra (3123676544) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Materace jeszcze sprawdzam heveamaterace.pl i traumeland.pl Napiszcie jak taki mały dzidzia powinien być ubrany. To body w lato krotkie zawsze, a na to pajacyk? Ale jak będzie gorąco to tylko body? A pajacyk na popołudnie i wieczór nie? Czyli kaftanikow nie kupować? Mi sie podobają kaftaniki i do tego takie spodzieny bezuciskowe. Fajne ciuszki maja na bamarnicol.pl
-
Witajcie, ja już lepiej, dziś tylko 1 nospę zjadłam. To zdecydowanie moje wrażliwe jelita dają o sobie znać. Może powinnam jakoś delikatniej jeść. Kiwi bardzo chętnie, ale śliwki suszone, czy morele, czy cokolwiek suszone to fuj fuj be, bardzo nie lubię takich wynalazków. Nefrolog pracy dla siebie przy mnie nie widział, także nerki są w porządku. Pocieszył mnie, że organizm się przyzwyczaja i wcale z rośnięciem maluszka i uciskaniem na pęcherz i bieganiem non stop do łazienki nie musi być tak źle :) Ja póki co mam jedno ubranko - tatuś kupił dziecku na 20 tygodni jego życia :) A lista bardzo mi się przyda, bo ja swoje notatki mocno chaotycznie pisałam. Muszę się za to wziąć. U mnie wszystko nowe będzie, bo nie mam po kim co dostać. Zdecydowałam wózek - Bexa i łóżeczko turystyczne, reszta zgodnie z listą, ale myjka nie koniecznie, bo tatuś bardzo delikatne ma swoje duże łapki i nie będzie się bał dzidziusia dotykać na pewno :)
-
WOW to mega lista jest :) ale się przyda jak najbardziej. Ja nie robiłam listy tak poukładanej, przeglądałam dziecięce drobiazgi i zapisywałam na kartce, aż dwie strony, takiego notesiku :) Melduję się po usg brzucha u gastrologa :) wszystko w normie. To nie nerki. Stwierdził, że kolka jelitowa i brać nospę tylko kazał. Przy okazji obejrzałam dziecia i jest duuuży już :) rusza się i fika i oczywiście co było widać, jak to ujął lekarz, nie pytając czy może mówić czy nie, po prostu się wygadał :) że tu widać "pimpusia" :) no cóż, FACET i już! Ale dawno go nie widziałam i tak fajnie mi się zrobiło :) Cieszę się, że nerki czyściutkie, ale że jelito tak potrafi się skurczyć i tak kłóć - SZOK. No ale co racja to racja, w nocy odpuściło jak z bólem wydaliłam to co tam było i robię to nie regularnie, raz na 2-3 dni... Polecacie coś do jedzenia, żeby lepiej było? Póki co jadę na nospie i luteinę mam brać, tylko nie wiem po co - chyba tak dla zasady, co by w razie czego. A o lekarzach z NFZ nie wypowiadam się. Chodzę tylko do tych znajomych i nie ma problemu :) Do gin od samego początku zawsze prywatnie. Teraz z bobasem z abonamentu pracowego też prywatnie. Ale muszę pochwalić obsługę na IP - i pielęgniarki i lekarz naprawdę bardzo mili, sympatyczni i traktujący cię jak człowieka, któremu chcą pomóc i dokładnie sprawdzić co i jak, a nie jak przedmiot, którego należy się pozbyć. Byłam pod wrażeniem.
-
Witajcie, ja dziś zadowolona jestem, odpoczywam 2 dni i chyba powoli sie polepsza. Dziś cała noc przespalam bez problemów, od rana jak sie obudzilam prawie nie boli, nawet swojego wymeczylam, ale z obciążona bólem psychika to nie takie proste ;) Dwa pojemniki nasikane ;) i ruszam na pobranie krwi. Dziś łazienka do sprzątania. Jutro reszta, bo wieczorem rodzice przyjeżdżają na weekend. Jeszcze zakupy będzie trzeba zrobić, ale to juz w pt. Miłego dnia i oby nie bolało nas nic. Prawie miesiąc temu moja koleżanka z pracy, pierworodka, z biodrami szerokości zapałki ;) urodziła w 1,5 h i nawet znieczulenia nie proponowali, bo tak szybko poszło. Ach i mój osobisty i indywidualny lekarz stwierdził dziś, ze jak na polowe ciąży to mam bardzo mały brzuszek. A ja na to ze lekarz mówi ze macica duża i dziec pewnie tez, a on: czyzbym do tej pory nie widział Twojej prawdziwej wielkości kochanie ;) ha ha ha sie uśmialam... Ale pewnie na dniach pójdzie do przodu brzusio. Do tej pory przysyłać ok 3kg i to chyba nie całe.
-
dziekuje dziewczyny kochane jesteście od razu boli mniej ;) Napisanie mi prosze jak czujecie wasze brzuchy, tzn. Macice. Czujecie ja dokładnie, jak taki balonik pod skóra? Twarda jest? Ja jak leze na wznak to dość twardy mam brzuchol, jak chodzę to tez, ale jak siedzę to jakby mniej twardo. Tylko juz sama nie wiem czy to mój brzucholki tluszczyk czy macicy ;) A z tym lezeniem nie jest fajnie, plecy bolą, nudzi sie i smutno samemu. Poza tym laptop na kolanach i praca ;) buziaki dla was.
-
No niestety na rozstepy i hemoroidy nie mamy wpływu... Nawet zapobieganie czasami nie działa. Ja póki co nie miałam, ale czasami zdarzal sie bardzo mocny i klujacy bol wiecie czego. A ja leży cały dzień i polowe go przestałam. Niestety cały czas na nospie no inaczej jecze z bólu. Martwię sie tym, ale mam nadzieje, ze wszelkie badania wyjdą w normie i mi minie. Ewentualnie może wykryja piasek w moczu albo poruszenie kamieni w nerkach i dadzą mi coś i przejdzie. Normalnie po tych ostatnich akcjach to bałam sie sama w domu dziś zostać. Jeszcze głowa mnie coś rozbolala. Aj, normalnie aż płakać mi sie chce od tego wszystkiego i sobie dziś poplakuje.
-
Cześć kobietki, ja dziś w nocy o 3 pobudka i pól godziny jedzenia. Juz sie zastanawiałam czy nie jechać znow na IP, ale wzięłam nospe, pomasowalam i jakiś wstretny skurcz żołądka albo jelit minął. Oj to ciężkie było... Aż ostatnio juz mi sie ciąży odechciewa. Ale mam nadzieje, ze będzie juz tylko lepiej. Dziś od rana u gin- pęcherza napuchniety i duży, albo pęcherz albo nerki jej zdaniem. Mnóstwo badań, nospa, luteina i gastrolog, urlop i usg wszystkiego chyba ;) także za tydzień znów mam sie pojawić z wynikami. Poza tym na zwolnieniu odpoczywać, nie denerwować sie. Do nas teście maja przyjechać, poza tym trzeba o dzidzi powiedzieć, a dopiero co afera była i wysluchiwalam krzykow nienormalnej ex mojego. No szok w trampkach, zero obycia i kultury osobistej w tej babie. Nie cierpię jej. W roboty sporo spraw na głowie, a tu w domu mam siedzieć. Ciagle jakieś problemy. A dziec fika i fika non stop. Dziś tez serduszka sluchalismy i pięknie bije. We wt okaże sie czy to na pewno facet ;) Wybór imienia pozostawiam mojemu: Wiktor, Eryk, Oskar.
-
Daga piekniusie jajo wielkanocne ;))) super. A jaki masz brzuchol juz i pępek ci wypchalo ;) dawno temu? Ciekawe jak mój urośnie w 2 tyg ;) Mnie niestety kluje nadal, raz mocniej raz mnie. Jakiś czas po nospie popołudniowych było ok. Teraz znów powraca, ale póki co lekko. Dziec rusza mi sie dziś prawie cały czas. Leży więc on szaleje, juz z 10 razy sie wiercil i ruchy czuje jakiś czas, np. Z 7-8 razy w trakcie kilku minut. To czasami ucisnie na pęcherza, a czasami jakby na odbytnice, raz z boku, raz na środku, raz na dole... Różnie. Ale momentami nie jest to przyjemne, zwłaszcza kiedy cały brzuch sie zatrzesie w środku. Głownie na lezaco na wznak, ale tez na siedzaco juz czuje. Od tego lezenia juz mnie plecy bolą, ale gardło i bol ucha tez dają sie we znaki. W dodatku gorączka 37,6, jak mnie bierze coś to na maksa. Jak nie urok to s... Och ;( Odnośnie serca to zaczęło sie w wieku nastoletniem, na tle nerwowym zaburzenia rytmu. Ale bez leków. Z rokiem na rokiem coraz lepiej to opanowywalam. Ale teraz w ciąży co jakiś czas mam znów arytmie i wtedy robi mi sie słabo i gorąco i cieżko oddychać i na mdlenie sie zanosi. Cieżko to opanować, ale po kilku głębokich wdechach mija.
-
monika a ruchy czujesz cały czas, czy jak usiadziesz lub sie położysz? Mojego małego zaczęłam wyczuwac ok tygodnia wcześniej i czuje go coraz częściej. A jak tak mnie bolało to on sie ruszalal i juz miałam schizy, ze coś sie mu dzieje, ze tak sie rusza... Zastanawiam sie jak czesto normalnie czuje sie dziecia w sobie...?
-
Oj lekko nie było... Ale na szczęście od godziny nie czuje bólu- wreszcie. Przerażona byłam tym, ale nospa działa cuda ;) od rana sie wygrzewam w łóżku i odpoczywam, a moi faceci o mnie dbają i rozrywkę mi zapewniają świąteczna. A w domu rodzinnym balwana ulepili ;) Mam nadzieje ze znów przez jakiś czas mnie nie dopadnie, jak miło nie czuc bólu. Powiedzieli, ze na pierwszy rzut ok jest ok. Mogą to być nerki, ewentualnie kolka jelitowa. A ze sikalam co 15min po troszku to raczej nerki. Na szczęście piasku w moczu nie było. Chcieli mnie zostawić, ale wróciłam do domku. Czy któraś z was ma tak, ze czuje wszędzie bicie swojego serca? Ja od czasu do czasu jeszcze arytmie mam, ale sama mija po chwili dłuższej lub krótszej.
-
I jak świat dziewczyny? Mu wczoraj na IP do 1 w nocy. Od popołudnia taki klujacy bol brzucha mnie złapał, czasem mniej czasem mocno, po lewej stronie, ze aż chodzić nie mogłam. No okropnie. Jak sie nie ruszalam to pól biedy ale wstanie i chodzenie to dramat. W końcu pojechaliśmy sprawdzić czy wszystko ok. 3 godz, usg i badania- wszystko w normie. Wróciliśmy do domu i polknelam nospe. Niestety obudzilam sie i znów to samo cały czas. Kolejna nospa. Po śniadaniu jeszcze wezmę paracetamol, może coś mi pomoże. Jakoś dziś chyba dam radę, a jutro od rana do swojego lekarza jadę, zobaczymy co mi powie.... U nas tez środek zimy, na szczęście juz nie pada... Ale prima aprilis kiepski w dodatku brak szansy na bitwę na wodę.
-
Witajcie Kochane, Ja dziś mam polowe równa ;) mały coś średnio ruchliwy, czasami mu sie zdarzy, ale rzadko. Poza tym wszyscy mówią ze prawie nic nie widać. Jakoś humoru dziś nie mam, na swoim sie wyzylam. Pojechał po zakupy a ja siedzę sama naburmuszona. Planujemy na weekend majowy sie ruszyć do 100licy Niemiec, ale trochę martwię sie takim wyjazdem... Tylko kiedy jak nie przed porodem? Smaruje sie elancylem - kiepsko pachnie... A skóra swedzi i tylko ja drapie to śladów bialych nie ma po paznokciach i czuje ze nawilzona. Ale krostki z białymi czubkami tez sie od nawilzenia pojawiają. Luiza- ładne imię. A lekarze niestety wszędzie tacy sami. Rzadko sie zdarzy ze trafi sie na porządnego człowieka. Wesolych, spokojnych, ciepłych i rodzinnych świat Wielkanocnych Wam życzę!!! Smacznego jajka i mokrego dyngusa. Do tego dużo uśmiechu, mało stresów i wielu kopniakow aż do rozwiązania!
-
Prze się jak na kupę? A nie jak na siku i brzuchem właśnie? Ja czytałam jakiś czas temu, że właśnie nie jak na kupala, tylko jak na siku :) Właśnie dlatego m.in. się wybieram na szkołę rodzenia. Niech mi tam opowiedzą i wytłumaczą i poćwiczę ze swoim i też na pewno będziemy mieć co sobotę frajdę :) Lubię z moim spędzać czas różnorako :) Przyjaciółka bez szkoły, bez ćwiczeń, bez basenu... i poród to najgorsze życiowe przeżycie jakie miała - tak się zraziła, że tylko raz i już nigdy więcej. 17 h bólu, płaczu i krzyku, do tego totalna olewka i grzebanie w niej jak w krowie, nie informowanie o niczym i zamęczanie, bo ona nie pierwsza i ostatnia. Dlatego też nie wyobrażam sobie porodu bez mojego M. Nie ma takiej opcji! Zrobił, jest w ciąży ze mną i rodzić też ma ze mną, a co :) Te ruchy mojego to są takie mega delikatne i czuje je czasami, sporadycznie. Widzę, że siusiaków przybywa nieporównywalnie więcej jak niewiast pięknych :)
-
Karim miałam na myśli Kamilke... ;) sorki. Ja biorę Centrum Materna i wszystko jest ok, nie mam żadnych mdłości. Odnośnie twardnienia brzucha póki co tez jest ok. Dobrej nocy.
-
SZKRABA miało być ;) Napiszcie prosze jak często czujecie swoje bobaski i czy z czasem te zmiany pozycji i poruszanie sie czuć coraz mocniej. No i jak wasze brzuchy rosną? Czytam was i czytam i dziś mi sie śniły mega wielkie czerwone rozstepy na cycochach - straszne to było... Od tygodnia smaruje sie elancylem, ale nie podoba mi sie zapach... Jak sie skończy to zmienię na coś innego. Rano oliwka, wieczorem krem. A skóra na brzuchu nadal swedzi ;(
-
Karim super ze dziewczynka- kolejna szczesciara ;) Ja 9 sie upewnie ze to siusiak ;) a może będę zaskoczona... Kto wie. O co chodzi z twardnieniem brzucha? Czemu tak sie robi i czy często? Ja nie czuje jakichś zmian... Czasami jest mieciutki a czasami twardy, np przy nie robieniu e.e. dwa dni. czuje wreszcie mojego szklana!!! Rusza sie rusza ;))))) Wczoraj leżąc i glaskajac brzuchol poczułam ruch pod małym palcem, pózniej jeszcze raz ale bardzo delikatnie. Tak jak by przez balon ktoś mnie dotykał. Chyba sie przekrecal dziec. A dzisiaj jechałam autem i słuchałam muzyki i czułam jak sie kręci. To faktycznie takie delikatne ruchy jakby jelitowe, ale czuć je znacznie mocniej niż bul bulki. A jak mi sie chce- ulalala. Dziś to o 4 swojego obudzilam ;) hihi.
-
Ach te rozstępochy... Yah! Na szkołę rodzenia się zapisałam i idę od lipca na miesiąc. Czy któraś z Was, prócz mnie, jeszcze nie czuje dzidziula?
-
Ja bez ciąży przysyłać 15kg, po przeprowadzce do stolicy i rozpoczęciu trybu siedzaco pracującego. Na szczęście jak szybko przyszło tak w miarę szybko udało sie zrzucić. Ale rozstepy na bokach ud zostały. Mam nadzieje ze sie nie powiększa ani nie pojawia nowe. Ale uda i tyłek to jeszcze ujda, najgorzej brzuch i cycochy. Dziś sie zmartwilam bo Aleksandrów jak grzybów po deszczu. W samej stolicy 430 w 2012, w 2013 pewnie będzie nie lepiej. Także teraz mój niech wybiera: Oskar, Eryk, Wiktor i Kajetan. Choć nad Aleksem myśle namiętnie :) Miłego wieczora.
-
Ja chyba też bym nie puszczała malucha do szkoły... Nie ma co się spieszyć skoro jest taka możliwość. Dziś wielkie słońce - fajnie :) niech już będzie ta wiosna. W weekend chłopaki młodzi jeszcze na sankach śmigali z góry :) A ja tam nadal nic nie czuję, nie kopie wcale... To kłucie i ciągnięcie cały czas, ale raz mniej a raz mocniej. Poza tym bez zmian. Przytyłam normalnie 1 kg :) Dziś od rana mocno pracuje - ufff... Ale nic mi się nie chce!
-
niunia szkoda ze tak sie meczysz, współczuje. Kurczaki nie sądziłem, ze ok 20tc bedą aż takie nie miłe rewelacje. Sądzisz ze pomogli by ci na pogotowiu? Mnie pobolewa cały czas, ciagle czuje nie wygodę w dole brzucha i idzie po bokach i pod żebra. By nie było mocniej. Tez o nospie myślałam. Jeszcze ani razu jej nie brałam ale nie ma co sie męczyć. Wczoraj na noc planowalam, bo tez ciągnęło i stwierdziłem, ze jak nie usne to biorę, ale na szczęście usnelam i cała noc spalam bez problemów. Ale jak sie obudzilam to od nowa i dalej tak samo. Nasz mały będzie Aleksander (Aleks) byleby nie Sasza, to nie po naszemu. Zdrobnienia Olek, Alek tez mi sie nie podobają. Aleks jest ok i tak będę mówić. Dziewczynka :) jak nie teraz to kolejna - imienia nie zmienimy, będzie Aurelia. Ostatnio bardzo dużo jest Len/Lenek i Julii/Julek. Choć no w lutym zauważyłam kilku Aleksandrów, co wcale mi sie nie podoba. Przed nami ciężkie wyzwanie, musimy synom mojemu powiedzieć o dzidzi. Aż sie boje jak to przyjmą, bo póki co mocno są manipulowani i nastawiani przez tryskajaca jadem mamuske, dla której oni chyba nie bardzo sie liczą, a są narzędziami do walki i do wyzycia sie, za to ze podjął decyzje i odszedł. Strasznie długo to sie za człowiekiem ciągnie kiedy trafi na niedojrzala emocjonalnie osobę, która nie potrafi uszanować takich decyzji. Karim bo nie pamietam czy co odp. Neoangin spokojnie można brać. Chyba gorzej z Cholinex i Strepsils, mi Neo pomógł i bardzo go lubię. Tantum zupełnie nie działało. Miłej niedzieli, niestety zimnej ;( ale od czego mamy naszych osobistych kaloryferkow ;)
-
No drogie Panie gratulacje ogromniaste !!! Jednak przewaga chłopaków póki co ;) Daga - ;P udało ci sie szczesciaro. Mówię wam juz z autopsji nie ma co sie na maxa nastawiac, bo rozczarowanie boli mocno. Ja do dziś czekam na kolejne usg by ostatecznie potwierdzić i gdzieś jeszcze tli sie nadzieja na dziewusie ;) Dziś w nocy taki ból brzucha mnie obudzil jak sie na wznak polozylam i nogi wyciagnelam, ze szok. Długo mnie bolal, tak jakby skurcz całego brzucha i ciągnął i ciągnął. Nie mogłam ustnac a każde poruszenie bolało jeszcze bardziej. Podkurczylam nogi i jakoś na lewym boku sie usunąć udało. A sny jakieś takie durne mi sie zaczęły, ze szok. Dziś ciężki dzień sie zapowiada. Buziaki.