marzena1666

marcelinka ja dziekitobie mam nadzieje ze tez urodze dzidziusia trzymam za ciebie kciuki i sie modlę o zdrówko dla was

tak wykryto ubytek przegrody miedzykomorowej w sercu , powiekszenie lewej komory i przedsionka serca, bez wad genetycznych . kosztowało mnie to 550 zl ale nie żałuję. mam nadzieję ze bedzie ok wszystko

dziewczynki ja wczoraj zrobiłam hcg i jest wynik 38 także dośc niski okres powinnam mieć w tamten czwartek ale wczoraj dostałam plamienia , myslałam ze to okres przyszedł i z ciaży nic ale plamienie ustało a wlaściwie to było go malutko pobolewa mnie brzuch jak na okres we wtorek za tydzień ide do ginekologa tak bardzo pragne tej ciaży i mam nadzieję ze się dzidziuś rozwinie i bedzie ok, jutro ide zrobić jeszcze raz badanie HCG zeby sprawdzic czy coś rośnie odebrałam wyniki badań genetycznych i to była córeczka , zajejestrowalismy ją w urzedzie stanu cywilnego i dostalismy akt urodzenia gdzie wybralismy imię i jest w uwagach napisane dziecko martwo urodzone eh ciezko mi ale w duchu czuje się lepiej ten dokumet bedzie mi zawsze przypominał o niej .. trzymajcie kciuki za mnie jutro napisze jak tam moje hcg

dzieki dziewczynki tak sie ciesze ze was mam i mnie pocieszacie w poniedziałek rano pojde na bete bo w weekend nie mam gdzie zrobic oby było dobrze tak bardzo bym chciala ze aż sie boje cieszyc zeby nie zapeszyć patrre na ten test i się uśmiecham do gin pojde tylko poczekam z tydzień bo teraz i tak na usg nic nie zobaczy wiem to z doświadczenia bo dopiero w 5 tyg było u mnie pecherzyk widać a w 6 tyg serduszko a teraz w 4 to by nic nie zobaczył

do lekarza się nie umówiłam na razijdzie wye zrobie hcg z krwi w poniedziełek i zobacze jesli wysokie to się zapisze do ginekologa on przyjmuje we wtorek i piatek i ja moge przyjsc bez rejestracjeji takze pojde za tydzień jesli potwierdzi to badanie krwi ciesze się ale nie wiem czy to prawda i czuje niepokój oby było dobrze

a ja panikuje nie wiem co robić testy ciażowe wykazuja II kreski ale druga jest cały czas słabsza , jakos nie wierze ze jestem w ciaży bo nie mam objawów piersi nie bolą wcale , brak podwyższonej temperatury a jak bylam w ciazy to miałam całkiem inne objawy z drugiej strony to test wykazuje od 25 a ja hcg po poronieniu miałam 6 ale moze te hormony wariuja po poronieniu i dlatego test pozytywny pojde w poniedziłek i zrobie hcg z krwi

Dziewczyny boje się dziś zrobiłam znowu test i jest II kreska ale dalej nie jest taka bardzo mocna jak kontrolna ale jest wyrazna i róznowa test wykrywa od 25 ja miałam hcg to bylo 6 po poronieniu ale teraz jakoś nie moge uwierzyć wmte testy i to ze moge byc w ciaży brzuch mnie pobolewa jak na @ powinna byc wczoraj ale nie ma po za tym objawów zero temp 36.7 a przy ciazy powinna byc 37 nie nastawiam się nie wiem co robic pojde w poniedziałek i zrobie Hcg z krwi i wtedy się okaże co i jak trzymajcie kciuki tak bardzo pragne być w ciaży

jestem dziewczynki :) już jako meżatka test ciażowy pozytywny ale się nie ciesze nan razie bo może nie spadło mi jeszcze hcg po poronieniu ale jak robiłam to bylo 6 a wczoraj test po południu pokazał II kreski jedna jasniejsza ale mam nadzieję ze się udało jutro powinna być @ oby nie przyszła zrobie za pare dni hcg zeby miec pewnośc objawów nie mam żadnych dlatego nie wiem czy to ciaża

jak coś bedę wiedzieć to napiszę ale na razie nie traktuje tego testu jako prawidłowego i się nie cieszę bo boje się ze wyszedł pozytywnie przez jakies tam stezenie jeszcze hcg z poronienia ale w głebi sera mam nadzieję i oby się udało bo wiem ze da mnie to by było lekarstwo na bol po poronieniu nie ma dnia zebym nie myslała o dzidziusiu trzymajcie się mocno dziewczynki

Witakcie lipcówki ! trzymam za was kciuki śliczne brzuszki Dziewczyny dziś zrobiłam test ciażowy i jest II kreski jedna mniej mocna ale jest różowa bobo test czuły bo wykrywa szybko tylko mam dylemat może mi jeszcze hcg nie spadło po poronieniu i dlatego jest pozytywny @ mam mieć w czwartek chciałbym aby była to prawda ale cieżko mi w to uwierzyć trzymajcie kciuki

Dziewczyny dziś zrobiłam test ciażowy i jest II kreski jedna mniej mocna ale jest różowa bobo test czuły bo wykrywa szybko tylko mam dylemat może mi jeszcze hcg nie spadło po poronieniu i dlatego jest pozytywny @ mam mieć w czwartek chciałbym aby była to prawda ale cieżko mi w to uwierzyć trzymajcie kciuki

U mnie super wesele udane do 5 rano trwało ,a teraz już 3 dzięń poprawiny ale jutro wracamy do normalnego życia orkiestra super grała, troche wypilismy noc poślubna cudowna była i mam nadzieję ze owocna:) jesli coś z tego wyjdzie i zobaczę II kreski to się odrazu dowiecie a zdjęcia wrzucę jak tylko dostane od fotografa w sobote jeszcze plener mamy pozdrawiam was mocno

trzymajcie jutro za mnie kciuki, pozdrawiam was mocno dam znać po slubie :)

u mnie ostatnie przygotowania do ślubu jest lekki stres, dziś mnie trochę kłuje jajnik i pewnie mam owulację , zrobiłam nawet test owulacyjny z ciekawości wczoraj była słaba kreska a dziś jest już ciemna także pewnie mam owulację chodz te testy się mogą mylić ja po ślubie stwierdziłam z M ze się nie bedziemy zabezpieczać i może sie uda , chodz niektórzy mówią zeby odczekac te 3 miesiace od zabiegu ale ja już jestem gotowa i bedę próbować do skutku , musi się udac !!!

ja włsśnie przeczytałam taką książkę ANIOŁKOWE MAMY i się wzruszyłam strasznie... tak mi brakuje mojego aniołka, ale trzeba jakoś żyć dalej

jak tam dziewczynki mija niedziela , u mnie ok, ostatnie przygotowania do ślubu , tak mi brakuje mojego mauszka ... ale co zrobić życie się toczy dalej i trzeba jakos żyć . Znalazłam fajną książkę'' Aniołkowe mamy '' przeczytałam i się strasznie wzruszyłam

marcelina super że maluszek rośnie oby tak dalej:) ulcia jak tam beta ? mam nadzieję ze ci spada, miłego wekendu i nie martwcie się dziewczynki a ty marcelina odpoczywaj leż i dbaj o siebie

ślub kościelny , miał byś w lipcu planowany od roku , ale jak się okazało ze jestem w ciaży to przełozylismy na 9 luty , wszyscy goście wiedzieli czemu a teraz musze każdemu mówić ze ciaży jednak nie ma:( wesele na 98 osób , jest orkiestra, fotograf i kamerzysta także zdjęcia bedą , zdam wam realcję po , mamy gratis pokój dla nowożeńców takżę fajnie:) a potem w niedziele poprawiny w domu i potem się musze się przeprowadzić do teściowej:) ale mam nadzieję ze bedze ok bedziemy mieć 2 pokoje u niej ale w bloku a ja mieszkam w domu i cieżko mi bedzie się przyzwyczaić

diziękuję marcelinka i ula kochane jesteście gdyby nie wy to bym oszalała a tak to to forum to mój drugi dom:) ja dziś wybrała suknię ślubną z salonu i wisi sobie mierzyłam ją i już się nie mogę doczekać ślubu tak bardzo sie z niego cieszę , jakby nie ten ślub to bym pewnie cały czas myslała o tym ze poroniłam a tak to mam się czym zająć i ból jest mniejszy , ale i tak nie ma dnia zebym nie mysała o tym co się stało właśnie dziś bym już była w 16 tyg...:( smutne ale trzeba wierzyć ze bedzie dobrze moja koleżanka z pracy jest na zwolnieniu miała ciaże pozamaciczną i zabieg jest w szpitalu eh ale okrutne to życie ...

bo wczoraj byłam u takiego lekarza ze stwierdził ze tyłozgiecie utrudnia zajście w ciażę ale moja mama też ma tyłozgiecie i urodziła 3 dzieci:) ja jakoś zaszłam w pierwsza ciaże to się pocieszam ze i zajdę teraz

mam nadzieje ze to tyłozgiecie nie utrudni zajscia w ciaze , oby wszystko sie dobrze ułozyło

witajcie kochane ja dziś byłam u gin i już u mnie wszystko dobrze, beta spadła do 3 ! , miesiaczka się skończyła i zaczynamy strarania, chodz w sercu czuję smutek i ból po stracie naszego Aniołka to odzyskałam wiarę że bedzie jeszcze kiedyś dobrze lekarz mi dziś powiedział ze nie ma żadnych przeciwskazań do ciaży i możemy strania zacząć już w tym miesiacu za 10 dni ślub i akurat dni płodne bedą to możę się uda :) trzymajcie kciuki za mnie mam nadzieję ze za niedługo napiszę wam radosną nowinę jak zobaczę II kreski. Trzymajcie się zdrowo i niech maluszki rosną na duże , zdrowe dzieci

dziewczyny jestem beta 3!!! ale się cieszę bylam u ginekologa i powiedziała że wszystko jest ok zbadał mnie i zrobił usg powiedział ze wszystko jest ok, jajniki prawidłowe, macica pusta tylko jest tyłozgięta i lekarz powiedział żę mogę mieć problemy z zajściem w ciażę i pytał się ile się stralismy to ja powiedziałam ze krótko 3-4 miesiące . trochę mnie ten lekrz zdołował ze tyłozgięcie macicy to problem z zaściem w ciaże ale tak myslę że jak raz zaszłam to może się uda znowu mogę normalnie współżyć i się strać o ciażę , strasznie się cieszę i mam nadzieję że się uda już 4 miesiace nic nie było i czekamy do ślubu 10 dni jeszcze :) ja mam jakąś obsesję ciagle myslę o dziecku i tak pragnę byc znowu w ciaży to moje największe marzenie urodzić dziecko , boje się ze przez to ze tak bardzo bardzo chce to się nie uda ale mam nadzieję ze bedzie ok nie ma dnia zebym nie myslała o tym że poroniłam i tak mi brakuje mojego Aniołka

Dzięki marcelinka ja właśnie jade na badanie krwi potem do pracy i wynik hcg bedzie po południu na 16 ide do ginekol.z tym wynikiem oby beta spadła , okres się wczoraj skończył :) akurat na sam ślub mi dni płodne wyjdą także może się uda w noc poślubną :)

nietoperek i tak masz niską ta betę jak na ten czas , bo ja dziś jestem już 4 tyg po zabiegu i w srodę się okaże ile mam bety , a ja ostatnio miałam 530 , mam nadzieję ze spadła