Migdalenka

Glitterno właśnie się staram nie denerwować ale same wiecie jak to jest.... spałam z Miłoszem ale nic się nie zmieniło... oby tylko gorszy nastrój...zmiana pogody... pełnia... m wróci za 2h i ide się wtedy wypluskac w ciepłej wannie... zobaczysz jeszcze jako ostatnia urodzisz... tego Ci życze:)

Glitterkurde Dziewczyny coś mi brzuch stwardniał i od pewnego czasu Kalinka spokojna... a pojawiły się skurcze żaby, ból pleców noi biegunki ciąg dalszy... kurde trzymajcie kciuki żebym panikowała a nie żeby coś się zaczynało dziać... spokojnie, głęboko oddychaj, odpocznik posłuchaj muzyki odpręż się...

desperatkaWłaśnie czytałam opinie na tema tmojego szpitala. I niby każdy pisze, że full wypas, wysoki standard ale... wiele dzieci rodzi się z powikłaniami... Teraz się boję. Może dlatego mój lekarz dał mi dopiero skierowanie do szpitala na termin porodu aby to on mógł odebrać żeby nikt mi nic tak nie schrzanił? Boję się o swoje dziecko w tym momencie... ja znam dwie osoby rodzące na łubinowej- i to dwie skrajne opinie... Jedna moja koleżanka super zadowolona- poród przeprowadzili jej ekspresowa, bez nacięcia, super połozna, po porodzie doszła do siebie w tydzień czasu... Druga zona mojego kolegi...niestety dziecko urodziło się tam martwe- powikłania przy porodzie.

ale zanim się położe ide zrobić sobie budyń.

a ja własnie ide się położyć na godzinke, ja zjadłam dzisiaj śniadanie i wstawiłam pranie do pralki także "coś" zrobiłam

KaiKaA co do braków objawów to nie ma co patrzeć na inne. Dziewczyny każda z nas jest inna. Przy poprzedniej ciąży większość dziewczyn narzekała na skurcze, bóle krocza, miednicy itp. U mnie nic totalnie się nie działo!!! Byłam strasznie tym zdołowana, bo termin się zbliżał a tu nic. Mi w ciągu 3 dni się wszystko rozkręciło i też jakoś nie mogła narzekać. W ciągu trzech dni czułam parcia nawet przy sikaniu, drugiego dnia znalazłam na wkładce kawałek czopu bez krwi i miałam bolące przepowiadające, trzeciego dnia od 3 skurcze porodowe, o 17.15 urodziłam. Także każda z nas będzie to przechodziła inaczej i nie ma co się sugerować Dokłądnie Kaika ma racje, nie musi byc 1000 objawów zwiastujących poród... mojej koleżance odeszły wody rano a wieczorem już był dzidziuś...wcześniej kompletnie nic nie czuła, nic jej nie dolegało, zadnych odpadających czopów.

Ale moje dziecko dzisiaj aktywne, chyba zaraz wyjdzie mi bokiem.

kurde nie wiedziałam o tym l4 ze może byc na zamieszkanie... teraz już nie będe robiłą zamieszania i zmieniałą tego bo prawdopodobnie to będzie moje ostatnie l4 w ciąży, ale jak będe miała jakieś l4 po ciąży to będe podawać adres zamieszkania.

KaiKaMigdalenkaKaiKaHej dziewczyny!Maniulka coś czuję, że 26 to się nie rozwiąże. Nie ma ani skurczy, ani bólów. Jedynie zauważałam, że brzuch mi się strasznie obniżył, ale nic po za tym... Rudzinuszka sto lat kochana!! Nie mam siły ani ochoty siedzieć na kompie. Teściowa mi dziś Olę zabrała. Jutro jadę z nią ponownie do lekarza, bo dalej ma kaszel... U mnie też nie lepiej, w dodatku organizm jakoś się słabo broni... Jakby wszystkiego było mało to dziś u rodziców miałam kontrolę z ZUS i jeszcze będę musiała się tłumaczyć dlaczego nie zmieniłam adresu zamieszkania... kobietę w 39 tc kontrolować! Przynajmniej będę mogła sobie pospać dziś! Wczoraj też się zdrzemnęłam i wyleżałam. M. zajmował się Olą. Ojjj nie ma on cierpliwości do naszego łobuza w dodatku chorego. Przynajmniej docenia bardziej moje siedzenie w nią. a można wiedzieć dlaczego ta kontrola? tak poprostu? Pytam ponieważ sama mam inny adres zameldowanie na który mam wystawiane l4 a inny adres zamieszkania. rutynowa kontrola czy siedzisz w domu na zwolnienie czy nie pracujesz w tym czasie gdzie indziej... Na początku miałam odnośnie mojego zatrudnienie. Sprawdzali dokumenty, umowy, zaświadczenia, chcieli dowodów pracy i osoby, którą potwierdzą że pracowałam.. jakiegoś pecha mam!!! To faktycznie masz pecha...albo jakaś życzliwa osoba...

KaiKaHej dziewczyny!Maniulka coś czuję, że 26 to się nie rozwiąże. Nie ma ani skurczy, ani bólów. Jedynie zauważałam, że brzuch mi się strasznie obniżył, ale nic po za tym... Rudzinuszka sto lat kochana!! Nie mam siły ani ochoty siedzieć na kompie. Teściowa mi dziś Olę zabrała. Jutro jadę z nią ponownie do lekarza, bo dalej ma kaszel... U mnie też nie lepiej, w dodatku organizm jakoś się słabo broni... Jakby wszystkiego było mało to dziś u rodziców miałam kontrolę z ZUS i jeszcze będę musiała się tłumaczyć dlaczego nie zmieniłam adresu zamieszkania... kobietę w 39 tc kontrolować! Przynajmniej będę mogła sobie pospać dziś! Wczoraj też się zdrzemnęłam i wyleżałam. M. zajmował się Olą. Ojjj nie ma on cierpliwości do naszego łobuza w dodatku chorego. Przynajmniej docenia bardziej moje siedzenie w nią. a można wiedzieć dlaczego ta kontrola? tak poprostu? Pytam ponieważ sama mam inny adres zameldowanie na który mam wystawiane l4 a inny adres zamieszkania.

ManiulkaMigdalenkaManiulkaHehe:) Zobaczymy na dniach Może wywróżysz Z usg masz termin na jutro, dobrze pamiętam? Migdalenko, z OM mam na 27 lutego z usg za każdym razem mi wychodziło 03,03 :) to jakby na to nie patrzeć to wypada w tym tygodniu:)

ManiulkaAaneczka86Maniulka Dokładnie!! Tatuś jej mówi, żeby poczekała do weekendu (bo ma w środę egzamin), ja namawiam, żeby jutro wyskoczyła... Zobaczymy kto ma większy wpływ na dziecko Ciocia Ania obstawia czwartek/ piątek :) Hehe:) Zobaczymy na dniach Może wywróżysz Z usg masz termin na jutro, dobrze pamiętam?

Glitteri jak tam poszło? krew pobrana, mocz oddany, jutro wyniki... ale generalnie ludzi było tyle że szok, już nie wspomne o tym jaki zaduch bo to małe pomieszczenie, a dodatkowo co niektórzy ludzie zapominają, że się trzeba myć wiec było cięzko.

dopiero wróciłam, ale było ludzi dzisiaj, jakaś masakra!

Dzień dobry! Alfik my znowu z rana jak skowronki:) Ja mykam na badanie krwi i moczu i wracam.

Lece już do łóżka, Dobrej nocy.

ManiulkaDzisiaj przeżyłam swoje pierwsze bolesne skurcze, aż musiałam usiąść jak gotowałam obiad. Przez jakąś godzinę parę razy mnie tak mocno spięło od podbrzusza po kręgosłup. Miałam nadzieję, że tak już będzie, ale odeszło jak się położyłam. Teraz znowu zaczyna mnie pobolewać. Może to już?? może to już, ale położna mówiła ze takie skurcze mogą być np tydzień przed porodem.

spadam, bo jedziemy do znajomych, będe póżniej. Miłego popołudnia!

_Alfa_Po czekoladzie to już nic nie zostało, czaję się na budyń o budyń, to jest to! ja narazie jestem fullll po obiedzi, nawet na słodycze nie moge patrzeć( ale to chwilowe)

zrób coś złego- dokońćz jedzenie czekolady:)

u mnie niedziela dzisiaj pracowita, skończyłam prasowanie, obiad gotowy, potem tylko ukochane placuszki usmaże i gotowe.

u nas dzisiaj piekne slonce świeci, pachnie wiosną w powietrzu...az chce się żyć!

_Alfa_Wczoraj oszalałam. Dotarło do mnie, ze to przecież 2 tygodnie tylko!! I 3 dni, ale kurde 2 tygodnie!! D też siedzi i mówi - kurde ale to dziwne (teraz dotarło). Pytam czemu, a on - no bo nie dość że dziecko, to jeszcze podobne do nas Powiedziałam, że gdyby nie było podobne to dopiero by się zdziwił A w Realu jak byliśmy to wyznał, że on ciągle myślał że syna mieć będzie i mu tak dziwnie to lepiej niech już przestawi myślenie, że córeczka mu się szykuje. A jak w końcu z imieniem, Laura?

Glitterdzień dobry! ja jak zwykle w weekend tylko na chwilkę ;* sto lat Migdalenka i Maniulka! sto lat ja, bo dobiłam do 35! hurrra!!!!!!!! z tej okazji szarlotka którą zrobiłam wczoraj o 14 i dzisiaj już jej nie ma na tym świecie: Ty jeszcze tydzień i dzidziuś będzie bezpieczny:) Gratulacje!

Miałam dzisiaj nie jeść słodyczy a już dwa kawałeczki czekolady poszły