Joanna 82

Bazylio czy Ty miałas usg dopochwowe czy takie przez brzuch? W ogóle dziewczyny jakie Wy macie robione usg??? ja miałam przez brzuch

Ja nie wiem jak Ty to znosisz , ja normalnie nie moge na niczym skupic mysli :(

okaerinasai to jest najgorsze co mozna uslyszec.... poczekac..... :(((

Witajcie dziewczyny Ja jestem załamana i nawet nie wiem co mam teraz ze sobą począć :( Dziś mój 6tc a na usg nie ma nadal zarodka.... Niby cos tam gin.widzi, ale ze ma ,,słaby sprzet,, nie bedzie sie wypowiadal na 100% Pęcherzyk ciązowy 18 mm.... i nic kazał przyjsc w przyszłym tygodniu.... Nie musze Wam pisac co teraz czuje i w ogole co mysle, bo jestem tak strasznie zdołowana, ze nie moge sobie miejsca znaleźć ... 6 tc powinien byc juz zarodek i akcja serca a u mnie cisza w eterze. :((((((((((

Moja kreska na pierwszym tescie tez była ledwo widoczna, w sumie to az sie zastanawialam czy ona rzeczywiscie tam jest... Kolejne testy powtórzyłam po trzech dniach i wtedy juz kreska byla wyrazna. I mnie dzis cos głowa pobolewa. Pozdrawiam

Marzeno na tym etapie, wczesnej ciazy, nic nie jest bardziej wiarygodne niz wynik Beta HSG, hormon ciazowy. Nawet lekarz nie jest w stanie potwierdzic na tak wczesnym etapie ciazy , a beta owszem, jest 100% wiarygodna. Jesli chcesz miec 100% pewnosci, ze wszystko jest ok, zrob tak jak radzily tu dziewczyny, powtorz bete i sprawdz jej przyrost. Na tym etapie to lepsze niz lekarz :)

marzeno1666 nie mierz temperatury, bo to bezsens. Ja byłam w ciązy drugi tydzien a caly czas mialam 36,1 36,5 36,6 36,1 to jest bezsensu i wcale nie ma zadnego odzwierciedlenia w rzeczywistosci. Tylko testy z moczu , krwi (beta) potem usg i opinia lekarza moga potwierdzic lub wykluczyc ciaze. A z tymi temp. to ....... bzdury, przynajmniej w moim przypadku.

Marzena gratulacje, na pewno jestes w ciazy. Ja tez mam tylozgiecie i miliony kobiet ma tylozgiecie i nie ma co stwarzac sobie samemu problemow na przyszlosc. Nie ma powodu do paniki. Z wynikow to ja widze gdzies oklo 3 tydzien, na usg to zobaczysz ewentualnie pecherzyk ciazowy ale watpie by w tym tygodniu, bo skoro okres mialam 17.10. to nawet jeszcze Ci sie kolejny nie spoznia. Poczekaj spokojnie około tygodnia, no chyba ze bedziesz miala jakies niepokojace objawy lub bole, wtedy idz natychmiast. Pozdrawiam

scrapy witaj w gronie..... lezec tylko moge i nie za bardzo sie poruszac...a jedzenie bleeeeee

Ah :( ale mnie brzuch zaczal bolec, masakra. Apetytu nadal zero, mdłosci i bole kregoslupa, glowa tez męczy, niestety ja nadal tylko smuty i smuty:( i nic mi sie nie chce. Co za dzien....

Witaj braki Trzymam kciuki, nie stresuj sie az tak, bedzie dobrze, bedzie co los da. Staraj sie myslec pozytywnie :) pozdrawiam

Maciejko gratulacje Ja jutro dowiem sie, czy juz cos jest.... i czy pika pikaweczka

No własnie, z tymi spodniami ciazowymi to pewnie za wczesnie jeszcze a te aktualne sa za obcisłe. Po domu to ja tez leginsy lub spodnie dresy, a jak wychodze to nie zapinam sie w pasie, czuje sie jak jakis kloszard :(

Tak swiezynko, ja mam to samo...wczoraj bylismy u znajomych, to siedzialam w rozpietych spodniach.... Trzeba bedzie zakupic spodnie z pasem i jakis biustonosz, ktory nie bedzie cisnal... Ja nosilam te push-up , bo mam takie malenstwa, ale teraz juz niezbyt sie one spisuja....

Ja Bazylio rowniez brak apetytu. Spac to raczej moge , choc oczywiscie budze sie czesto na siusiu. Po południu mnie strasznie meczy spanie ale jak sie poloze to zasnac nie bardzo..... Zmeczenie cholerne, siostra jak mnie zobaczyla to powiedziala, ze cos marnie wygladam... wiec bez komentarza...

No mam za swoje... Ja lekarz jutro.... ale sie boje, troche juz przywykłam ale gdy sobie pomysle, ze jestem tam i czekam na wizyte to az mnie trzesie...

Ja dzis mam straszne samopoczucie i okropnie sie czuje. Mdli mnie, słabo mi eh :/ Ale masakra.

Ciesze sie Marto, ja tez na luteinie caly czas , wlasciwie to od 16 dnia cyklu biore az do teraz....i pewnie jeszcze bede brala ....ale skoro dziala, to dobrze. Ciesze sie, ze te plamienia Twoje ustały. Fabkami nie sadze aby picie zielonej herbaty mialo czemukolwiek zagrazac, ja pije zielona herbate z opuncja. Wszystko co w nadmiarze moze byc szkodliwe , no ale bez przesady, chyba nie wypijasz kilka litrów dziennie ....wiec .. spokojnie

Witam wszystkie obecne i ,,nowe,, lipcóweczki Widze, ze wiele z nas mialo dosc długo droge do tych naszych kochanych fasolek, ale wazne, ze sie w koncu udalo. Maciejko, Bazylio, Marto jak tam samopoczucie?, plamienia ustaly? Agnieszko, Latte , Fabkami milo, ze do nas dołączacie, niech sie watek rozkreca , gratuluje Wam tych dwoch pieknych kresek. Scrapy ciesz sie , ze w koncu zaspokoiłaś swoaja ciekawosc, ja niestety musze czekac do wtorku .... Pozdrawiam Was

No to fakt, juz na usg widac Cudeńko Ja prawie tydzien pozniej.... no nic cierpliwosc nie jest rowniez i moja mocna strona ....

Bazyli jak ja Ci zazdrszcze juz widzisz i slyszysz serduchoo Kiedy mialas ostatni okres, jesli mozna wiedziec?

Ahahahaha z tym nowotworem to bylo dobre

Na jednym USG juz byłam by w ogole potwierdzic ciaze i dostac leki ( progesteron) ale wtedy to bylo widac tylko pecherzyk ciazowy, jeszcze nawet zarodka nie bylo , no teraz juz powinien byc, ciekawosc mnie zżera.... U mnie tez do bani bo nic zjesc nie moge i nawet mi sie nie chce za bardzo...

Hm no niby w normie.... Dziewczyny postanowilam jednak isc do gin. wczeniej niz ten 16.11 czy nawet 19.11 Ide w przyszlaym tyg. we wtorek lub srode. Cóż mi szkodzi?.... to lekarz przyjmujacy u nas w przychodni, wiec stracic na tym nie strace, a moze dowiem sie czegos, zarodek tez juz byc powinien wiec sobie poogladam i po proszę o pierwsza fote:P Moze zleci jakies badania .

Średnio sie czuje, brzuch mi dokucza caly czas, w nocy jak sie przebudzilam to myslalam, ze zamarzne ... tak strasznie bylo mi zimno, ze masakra. Zakryłam sie po sama szyje i jeszcze dosc dlugo drzałam , troche mnie to przestraszylo. Ide sobie sprawdzic temp. co prawda ja w ogole jestem zmarzluch no ale zeby obudzic sie z dreszczami :( hm... stresuje sie