Skocz do zawartości
Forum

Szamika

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Szamika

  1. Dorisss współczuję komplikacji, życzę szybkiego powrotu do formy. Mała cudowna! :-)

    Dziewczyny, które idą na cc trzymam kciuki, żeby wszystko przebiegło sprawnie i bez komplikacji. Z tego co pamiętam to dzisiaj i jutro będą kolejne trzy maluchy, tak? Szymkowa, Andri i kto jeszcze?

  2. Dziewczyny ja właśnie sobie skoczę na piłce i co chwilę śledzę forum, żeby zobaczyć co u Was. Może rano już będą kolejne dzieciaczki :-) Ja też rodzilam moją dwójkę w nocy. Dzisiaj za bardzo by mi nie pasowało, bo mąż przeziębiony, ja zresztą też... I starszego synka trzeba inhalowac bo ma jakiś kaszel. U mnie brzuch twardnieje ale to raczej przez zabieganie świąteczne, do porodu chyba jeszcze mi daleko

  3. Ojej dziewczyny to może się w nocy zacząć. Trzymam za Was kciuki i czekam na wieści! Życzę szczęśliwych i bezbolesnych rozwiązań :-)

    Ja w te święta jestem wykończona, a to dopiero pierwszy dzień ;-)
    Mam straszne skurcze w pachwinach, nie wiem od czego to. W poprzednich ciążach były skurcze łydek, ale nigdy nie miałam skurczy w pachwinach. Czasami jak idę to mnie łapie i nagle muszę o coś oprzeć żeby się nie przewrócić.

  4. Ja niby miałam nic nie robić, ale sprzątać trzeba i dziećmi się zająć. Jestem wykończona ;-)

    Kochane życzę Wam spokojnych, wesołych świąt, w dwupaku ;-) Prawdziwej rodzinnej atmosfery i trochę odpoczynku w tej szalonej bieganie świątecznej! :-)

  5. Agnieszka mi mój ukochany imbir już zbrzydl. Też się źle czułam kilka dni temu i zrobiłam sobie na noc ciepłe mleko z miodem i czosnkiem. Jeśli czosnek Ci nie przeszkadza to polecam. Ja zawsze długo walczę z bólem gardła itp a po takim napoju przeszło mi na drugi dzień! :-)

  6. Dziewczyny mnie również brzuch twardnieje, a zamiast chodzić to się toczę i to w takim ślimaczym tempie, że masakra.
    Ja mam 5 minut do szpitala, ale ktg robię w prywatnej przychodni u mojego gina. Chodzę prywatnie płacę 30zł, ale wolę ktg u mojego lekarza, który od razu zobaczy i powie co i jak, niż iść do szpitala, tym bardziej, że okres chorobowy w pełni i jeszcze bym coś na SORze złapała.

  7. Ana09 fajnego masz lekarza :) Nie ma co się niepotrzebnie denerwować. Trzeba spakować torby i spokojnie czekać na poród, jesteśmy już na takim etapie, że wszystko może się zdarzyć ;)

    Maartynka Mój maluch też od kilku dni bardziej wariuje, w zeszłym tygodniu był mega spokojny (dlatego też lekarz kazał mi dwa razy w ciągu jednego dnia robić ktg), a w tym tygodniu szaleje jak nie wiem :D Może się cieszy, że niedługo święta i mama zje tyle pyszności ;)

    Dziewczyny ja teraz czytam o zasiłkach macierzyńskich i rodzicielskich i jestem coraz głupsza, zamiast mądrzejsza. Mam umowę do dnia porodu i nie wiem co dalej. Jakie wnioski do kogo i kiedy... masakra. Czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji?

  8. Agnieszka ja zaczynam w czwartek 39. Na razie cisza i spokój. Lekarza mam w piątek, teraz mam wizyty co tydzień.
    Szczerze mówiąc to już mam dosyć, ale z drugiej strony teraz nie bardzo pasowałoby mi żeby rodzić. Chcę w spokoju przetrwać święta i koniec roku, a później niech już się dzieje :D
    Dziewczyny, a która rodzi w tym roku? Dwie osoby mają cc zaplanowane a reszta jak?

  9. A ja nawet nie wiem ile mam na plusie, raczej niedużo ale i tak czuję się jak słoń. Dzisiaj jak pojechałam po dzieci do przedszkola to stwierdziłam, że to ostatni raz, czułam się strasznie.
    ja w tej ciąży wyjątkowo się obijam, czuję się strasznie zmęczona, są takie dni, że nie mam siły się ubrać i wywlec z łóżka.
    Na święta nic nie przygotowuję, mama i teściowa wszystko ogarniaja, zresztą ja nawet nie mam siły iść do sklepu, żeby coś ewentualnie kupić. Dopiero w sobotę skończyliśmy malowanie, teraz mąż będzie olejować podłogę i znowu salon wyłączony z użytku.
    Mój mąż kochany jak mówię, że jestem gruba, to mówi, że nie jestem gruba tylko w ciąży :-)

  10. Ja teraz nie zbliżam się do męża, bo nie chcę urodzić na święta :-D Po świętach się nim dobrze zajmę ;-)

    Ania271089 u mnie noc podobna do Twojej, ale nie ma co narzekać tylko się przyzwyczajać ;-) Już niedługo nieprzespane noce to będzie nasza codzienność. Trzeba spróbować trochę odpocząć w ciągu dnia. :-)

    Okruszek cześć! Jak u Ciebie, jakieś oznaki zbliżającego się porodu? Na kiedy masz termin?

    Caroline super, że już może wyjdziecie do domku. Dobrze, że maluch sobie radzi bez problemu, ale napisz jak z Tobą? Po cc różnie bywa, jak się czujesz?

  11. Ana09 Ja nie wiem czy mi w ogóle sprawdzali szerokość miednicy... Może przy porodzie pierwszego dziecka, ale ten pamiętam jak przez mgłę.

    Dziewczyny oficjalnie jestem gotowa! Rzeczy do torby przygotowane, brakuje kilku drobiazgów, ale to dopakuję dopiero jak będę jechać do szpitala :)

  12. Kurcze takie czekanie jest najgorsze, niby już są skurcze ale nic się nie dzieje. Ania271089 i maartynka Życzę Wam, żeby wszystko się dzisiaj rozkręciło, żebyście się nie męczyły biedulki kilka dni.

    Ana09 U mnie ze spanie kiepsko, wczoraj jak wracałam od tego lekarza około 18 to myślałam, że zasnę za kierownicą, musiałam do siebie gadać całą drogę, albo śpiewałam :D A tak na co dzień to wyprawiam dzieci do przedszkola i śpię w dzień, najlepiej mi się śpi między 9 a 12 (w dzień).

    Zostały mi niecałe trzy tygodnie i uwaga... w końcu postanowiłam się spakować :D Chyba czas najwyższy, tym bardziej, że nam tu się towarzystwo "wykluwa" ;)

  13. Dopiero dotarlam do domu.
    Drugie ktg wyszło już dobrze, ale cały dzień jeżdżenia. Jestem już tak zmęczona że płakać mi się chce.

    Maartynka dobrze, że jesteś w domu, zawsze lepiej się pierwszą fazę porodu znosi w domowych warunkach.

    Ja do pupy mam linomag sprawdził mi się przy moich chlopakach, to nie jest maść lecznicza. Przy problemach z pupą sudocrem, ale tak jak pisze Dorisss to w ostateczności.

  14. Dziewczyny ja dzisiaj miałam wizytę na 12.40, wszystko dobrze niby, po wizycie ktg, ale nie spodobało się lekarzowi i musiałam po dwóch godzinach wrócić. Odebrałam dzieci z przedszkola, zawiozlam do mamy i teraz znowu leżę pod ktg. Masakra, pół dnia w samochodzie :-/

    Szymkowa ja używam maszynki gilette tych droższych i z taką szeroką główką i sprawdzają się super. Używam razem z żelem do golenia dla facetów bo te damskie mi nie pasują.

    Caroline dobrze, że mały je z piersi, bo to często problem po cc. Trzymam kciuki za Was i szybki powrót do domu :-)

    Ciekawe co u Martyny :-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...