Skocz do zawartości
Forum

Gunia113

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gunia113

  1. Świeżaczku powiem Ci, że nie wiem, czy L4 wystawia się z wyprzedzeniem... Ja swoje pierwsze dostałam w 5 tygodniu ciąży i obowiązywało od dnia jego otrzymania.
  2. Jasminaa Już dobrze:):) Położyłam się na chwile i wyszłam z pieskiem na spacer i dobrze mi to zrobiło:) Czym zawinił mąż?
  3. Dziewczyny gratuluję Wam z całego serca:) Śledzę o cichutku ten wątek i staram się wszystkim wysyłać pozytywne wibracje:) Mam nadzieję, ze wszystkie niedługo znów będziecie miały swoje skarby pod sercem:) Ja mimo, że to już połowa ciąży nadal bardzo się boję o maluszka...
  4. O tak Jasminaa:) JA też staram się coś tam gromadzić... Bo faktycznie jak sobie to podliczyć.... Ps. Najpierw coś robię a za chwilę tego żałuję... Wycierałam szafki i teraz boli mnie brzuch.... Tyle się nasłuchałam o podniesionych w górze rękach i odklejającym się łożysku... po co ja to robiłam....? Już sama nie wiem czy to nie paranoja?
  5. Witajcie dziewczynki:) JA wczoraj czułam się źle.. ciągnięcie brzucha.. no i straszny ból kręgosłupa... Ale dziś się wyspałam za wszystkie czasy:) TEraz sobie dalej siedze w łóżeczku, zjadłam śniadanko i tak sobie buszuje po necie:) muszę zaraz wstać i ogarnąć mieszkanie, w zeszłym tygodniu tak się ładnie zmobilizowałam, że o 11 to już miałam wszystko posprzątane:) A dziś??? A no i jeszcze z pieskiem muszę wyjść:):) Dobrze, ze on tak cierpliwie znosi późniejsze spacery:)
  6. Ullcia:) W życiu, czasem trzeba zaryzykować:) Inaczej ciągle trzymalibyśmy się tego co znane i pewne i stalibyśmy w miejscu:)
  7. Witaj Wiolcia:):) W którym jesteś tygodniu ciąży??
  8. Dzień Dobry dziewczynki:):) Ja wczoraj nie miałam okazji do sesji zdjęciowej, bo siostra męża miała urodziny i chciała wyjść z ukochanym na kolację, więc zostaliśmy z jej córeczką. ale dzisiaj zrobię zdjęcie tego brzusia:) Moje obawy nie mijają.. ruchy się nie pojawiają... i jestem coraz bardziej nerwowa przez to... POwiedzcie mi czy USG połówkowe jest na sprzęcie 3D??
  9. Cześć dziewczynki:) JA brzuch mam już spory:) Moja szwagierka mówi, że rośnie z każdym dniem:) Wieczorem poproszę męża, żeby zrobił mi zdjęcie:) Frojdel ja też nie czuje ruchów maleństwa...a przecież niby wg wielkości dzidzi ma już 20 tydz i 4 dzień..... BArdzo się martwię i wizytę mam dopiero 30 stycznia... chciałam pójść w międzyczasie na 3D ale mój mąż akurat w te dni kiedy przyjmuje ten lekarz na 3d musi pracować dłużej a chce iść z nim...
  10. Dzień Dobry:) Właśnie wstałam, zjadłam śniadanko i muszę wybierać się na uczelnie:) Ja teraz nie biorę żadnych witamin, bo naczytałam się, ze skoro wyniki są dobre to nie ma sensu się dodatkowo tym wzbogacać... Ale coraz częściej nachodzą mnie wątpliwości.. Może jednak powinnam?? chociaż np. co drugi dzień je łykać..?? Wczoraj rozmawiałam z mężem i powiedziałam mu, ze gdyby ktoś mnie teraz zapytał z czym kojarzy Ci się te pierwsze 19 tygodni ciąży to odpowiedziałabym mu, ze ze strachem o dzidzie... Dziewczyny czy Wy też tak dalej macie, że spokojne jesteście do następnego dnia po wizycie?? Ja mam następną wizytę 30 stycznia a już bym ją chętnie przeniosła:) Ale chyba pójdę dodatkowo na 3D w przyszłym tygodniu to jakoś sił mi starczy:)
  11. Frojdel tak to już jest.. Ludzie nie wiedzą, dowiedzieć się też nie chcą, bo zawsze mają swoją teorię na wszystko...:)
  12. Dziękuję Ci Frojdel:):):) Właściwie nie tak bardzo się przejęłam jej słowami, co zdziwiłam, że ktoś może tak zareagować:):) Myślałam, ze to już nie ten wiek, żeby kogoś mogła zdziwić ciąża:) A jednak!! Różni ludzie- różne potrzeby- różne opinie:)
  13. Nie. Generalnie nie wiem nawet czy ma chłopaka.. Kiedy tam jeszcze razem pracowałyśmy, obie studiowałyśmy, potem ja o licencjacie znalazłam inną pracę i odeszłam, a ona tam jest do dzisiaj...
  14. o taaak... Jeszcze sms od mojego męża po tym jak do niego zadzwoniłam i powiedziałam, ze upadłam "Mówiłem Ci, że masz na siebie uważać, a TY nic mnie nie słuchasz..." podniósł mi ciśnienie momentalnie Tak jakbym sobie jakieś tańce na lodzie urządzała!!:) Dziś czeka mnie ciężki dzień.. strasznie męczący.. Mam kolokwium na które NIC NIC NIC się nie uczyłam, prowadząca jest z kosmosu... Sama nie wiem o co mi ta magisterka:) Teraz, kiedy zaczęła się sesja już mi się odechciało.. licencjat też dobry:) no i podyplomowe kończę w lutym:P Ale tak sobie myślę, czy później by mi się chciało?? i tak już miałam 2 lata przerwy po licencjacie.. więc myślę, że wytrzymam:) i dam sobie ze wszystkim radę:) Spotkałam ostatnio koleżankę, w sklepie Re-Kids w którym razem pracowałyśmy i pytała, co mnie do nich sprowadza, więc odpowiedziałam, że maleńki dzidziuś w moim brzuszku i że się tak rozglądam omalutku... A ona tak popatrzyła na mnie i pyta: Aga, to ile Ty masz lat?? Więc już mniej spokojnie odpowiadam, ze 24 i, że jak najbardziej starałam się o to dzieciątko.. Ona jest ode mnie 3 lata starsza, chwilę pomyślała i mówi: Hmm, czyżbym ja była tak do tyłu..?? A ja spokojnie jej na to : NIE, to ja jestem do przodu! CO jest oczywiście prawdą... Bo ślub cywilny z moim mężem wzięłam mając lat 19 i to po 3 miesiącach znajomości z wielkiej, szalonej miłości:):) ja sobie studiowałam dziennie spokojnie i pracowałam na pół etatu, mój małżonek pracował, bo jest 5 lat starszy. NIkt nam nie wróżył długiego pożycia małżeńskiego, a my po 3 latach wzięliśmy ślub Kościelny,i teraz o 5 latach małżeństwa postaraliśmy się o dziecko. A ta koleżanka do mnie takim tonem, jakbym była jakąś 16-letnią małolatą po wpadce! Wydaje mi się, że każdy decyduje się na ważne kroki w swoim życiu wtedy, kiedy jest na to gotowy. Jedni są wcześniej, inni później... Ale czy to jest powód do krytyki?
  15. Ja dziś znów wylądowałam na izbie przyjęć.. wysiadałam z samochodu i na parkingu pod warstwą śniegu był lód... Sekunda i leżałam... Akurat byłam z koleżanką, ale ona nawet nie zdążyła zza samochodu wyjść a ja już stałam na nogach i jej opowiadałam co się stało, dobrze, ze byłam zaledwie ulicę od szitala ginekologicznego.. JAkiegoś pecha mam do tych upadków.. Generalnie lekarz mnie jeszcze nie zbadał a już zapytał mnie czy chcę zostać na oddziale... Powiedziałam mu, ze może najpierw sprawdźmy czy coś się stało.. zbadał mnie i wszystko ok. Na USG też dobrze.. I znó tak jak na ostatniej u nich wizycie super USG wykazało, ze mój maluch jest o tydzień starszy niż to wynika z daty ostatniej miesiączki:) Lekarz mówi, ze troszkę dziwnie, ze już w 12 tygodniu, kiedy ostatnio upadłam usg u nich w szpitalu pokazało, ze to 13 tydzień.. A dziś, ze 19.. No ciekawe.. Nie pytałam go czy widzi co tam mały ma między nóżkami chociaż jestem pewna, że widział, bo sprzęt, jest wyasiony i myślę, ze musiał widzieć.. Ale mnie dziś obchodziło tylko to czy nic się nie stało..
  16. Dziewczynki, jestem dziś pełna niepokoju.. Mój brzuch od kilku dni jest taki... pełny.. gdybym za dużo zjadła... Mam nadzieję, ze dzieciątko mi tam coś uciska... Ale nie czuje żeby się ruszało... tzn jeszcze wcale nie czułam... a już bym chciała...
  17. Jasminaa ja bym się tym naprawdę nie przejmowała... Myślę, że o tyle o ile nasze nastroje wpływają na nastrój dziecka o tyle nie mogą wpływać na znamiona na jego ciele.. JA mam do Was jeszcze jedno ważne dla mnie pytanie: Jaki jest Wasz stosunek do karmienia piersią?? Nie macie żadnych oporów?? Wiem, ze może Wam się to wydawać dziwne, ale ja nie czuję jakoś żebym chciała karmić dziecko piersią... Sama nie wiem dlaczego ale jakoś tak mam.... Mój mąż oczywiście moich obaw nie rozumie i wręcz nie przyjmuje do wiadomości, że mogłabym nie karmić.. Nie wiem czy się to u mnie zmieni kiedy maluszek pojawi się na świecie???
  18. Jak czytam, te Wasze wpisy, że nic nie przytyłyście... To z jakiegoś portalu o mitach w ciąży: Nie złość się, bo maluch będzie marudny i płaczliwy. PRAWDA! Hormony stresu, głównie kortyzol, przenikają przez łożysko do dziecka i nastrój mamy udziela się również jemu. Dlatego staraj się nie denerwować, a swoją uwagę skup na częstej relaksacji i odprężeniu, a wtedy hormony szczęścia będą „przechodzić” także do dziecka i ono również będzie odczuwało przyjemność. Ja się ciągle złoszczę, denerwuję i stresuję... Cholera czas wyluzować....
  19. Jak to możliwe, że nic nie piszecie? Ja mam dziś burzę hormonów... Istny kataklizm emocjonalny. Wszyscy w dodatku czegoś ode mnie chcą. ZWARIUJE.
  20. Dziewczynki ja też jestem przeziębiona i stosuje syrop PRENALEN ( specjalnie dla kobiet w ciąży w aptece ok 17 zł), który zawiera koncentrat soku z malin i porzeczek oraz wyciąg z czosnku. a na drapanie w gardle farmaceutka dała mi tabletki Propolki, ale nie takie zwykłe, które mają białe opakowanie, ale też specjalne dla kobiet w ciąży, które na opakowaniu mają taki duży słoik:) w brązowym kolorze. Ja miałam z maliną i dziką różą, więc były brązowo-różowe, ale są też z cytryną i chyba z eukaliptusem.
  21. Witajcie mamusie przyszłe i obecne:) W internecie znalazłam listę, którą minimalnie uzupełniłam. Bardzo Was proszę przejrzyjcie ją i spróbujcie ją uzupełnić o inne potrzebne rzeczy, bądź podpowiedzcie co wykreślić??:):) Ubranka: ok 4 - 6 koszulek bawełnianych ok. 4 - 6 bawełnianych kaftaników (lepiej bez kołnierzyka) ok. 4 - 6 bawełnianych śpioszków (najlepiej na zatrzaski) 2-3 pajacyki – (ubranka bawełniane lub z polaru podobne do kombinezonu z pełnymi rękawkami i nogaweczkami, rozpinane w kroku, co ułatwia zmianę pieluchy); 2 - 3 skarpetki bawełniane lub buciki bawełniane 2 sweterki + spodenki 2 czapeczki lekkie 1 - 2 czapeczki bawełniane + 2 do kąpieli rękawiczki 4-5 body cienka czapka z daszkiem Pościel i pieluchy: 2 lżejsze kocyki i 1 cieplejszy kołderka poszewki na kołderki prześcieradło do łóżeczka, 2 - 3 duże ceraty do łóżeczka i ceratki do wózka ok. 10 pieluch z tetry ok.3 pieluch z flaneli pieluchy jednorazowe ( 1 paczka 1 i jedna paczka 2) dziecięcy ręcznik frotte z kapturkiem ceratki do podłożenia pod prześcieradło - 2 sztuki Kosmetyki: mydło natłuszczające, delikatne, bezzapachowe oliwka dla niemowląt kremy na pupę wata bawełniana waciki bawełniane sterylne gaziki spirytus 70 % (wystarczy kupić 100 ml spirytusu rektyfikowanego, rozcieńcza się go przegotowaną wodą w stosunku 2:1) sól fizjologiczna proszek do prania bez fosforanów puder chusteczki jednorazowe do ciała (niemowlęce) pałeczki do czyszczenia uszu oraz noska Akcesoria: myjka, nożyczki dla niemowląt do obcinania paznokci , szczotka do włosów, termometr do wody, gruszka gumowa do usuwania wydzieliny z nosa pojemnik na wodę (do przemywania pupy) termometr do pomiaru temperatury ciała butelka do karmienia Smoczek uspokajający wkładki laktacyjne (lepsze są przezroczyste) wanienka do kąpieli łóżeczko (+materacyk) blat do przewijania fotelik samochodowy wózek
  22. Dziewczyny, to wyprawka na podstawie listy znalezionej w necie, troszkę ją uzupełniłam.. Bardzo Was proszę, żebyście napisały co jeszcze się Wam przypomniało czytając to. Ubranka: ok 4 - 6 koszulek bawełnianych ok. 4 - 6 bawełnianych kaftaników (lepiej bez kołnierzyka) ok. 4 - 6 bawełnianych śpioszków (najlepiej na zatrzaski)2-3 pajacyki – (ubranka bawełniane lub z polaru podobne do kombinezonu z pełnymi rękawkami i nogaweczkami, rozpinane w kroku, co ułatwia zmianę pieluchy); 2 - 3 skarpetki bawełniane lub buciki bawełniane 2 sweterki + spodenki 2 czapeczki lekkie 1 - 2 czapeczki bawełniane + 2 do kąpielirękawiczki 4-5 body cienka czapka z daszkiemPościel i pieluchy: 2 lżejsze kocyki i 1 cieplejszykołderka poszewki na kołderki prześcieradło do łóżeczka,2 - 3 duże ceraty do łóżeczka i ceratki do wózka ok. 10 pieluch z tetry ok.3 pieluch z flaneli pieluchy jednorazowe ( 1 paczka 1 i jedna paczka 2)dziecięcy ręcznik frotte z kapturkiemceratki do podłożenia pod prześcieradło - 2 sztuki Kosmetyki: mydło natłuszczające, delikatne, bezzapachowe oliwka dla niemowląt kremy na pupęwata bawełniana waciki bawełniane sterylne gaziki spirytus 70 % (wystarczy kupić 100 ml spirytusu rektyfikowanego, rozcieńcza się go przegotowaną wodą w stosunku 2:1) sól fizjologiczna proszek do prania bez fosforanów puderchusteczki jednorazowe do ciała (niemowlęce)pałeczki do czyszczenia uszu oraz noskakrem na słoneczko Akcesoria: myjka, nożyczki dla niemowląt do obcinania paznokci ,szczotka do włosów,termometr do wody, gruszka gumowa do usuwania wydzieliny z nosa pojemnik na wodę (do przemywania pupy) termometr do pomiaru temperatury ciała butelka do karmienia Smoczek uspokajającywkładki laktacyjne (lepsze są przezroczyste) wanienka do kąpieli łóżeczko (+materacyk) blat do przewijania fotelik samochodowy wózek
  23. Dzień DObry:) Baaaaardzo lubię taką aktywność na forum:) Mam co poczytać:) Zastanawiałam się nad monitorem oddechu.. muszę to jeszcze przemyśleć.. A do szkoły rodzenia chyba się zapiszę bo nie zaszkodzi a może pomoze:):):)
  24. Cześć kochane:):) NA wizycie było spokojnie:) Serduszko słyszałam:):) Bije głośno:):) 148 razy na minutę:) Ale ogólnie mój lekarz nie był dziś jakiś rozmowny;/ Zapytał jak się czuję.. Powiedziałam mu o tych bólach w podbrzuszu i o zgadze ale słowem się na to nie odezwał... Mógł chociaż powiedzieć, ze to normalne.. Ehhhh.. Moje maleństwo dupką się na nas dziś wypięło i nic dało się podejrzeć co ma między nóżkami....Zdjęcia też niewiele oddają... Jestem zawiedziona ale umówię się za tydzień na 3 D bo chcę już wiedzieć... Co do coca-coli, ogólnie jest mi obojętna ale w ciąży mam na nią dziką ochotę:) I na herbatkę czarną ( ale taką lurkę ja piję) z sokiem malinowym:) Co do wyprawki to muszę usiąść i zrobić listę w ten weekend, później ją tu zamieszczę i bardziej doświadczone mamusie może mi coś podpowiedzą?? NO i brzuch mam ogromny... Nie jem jakoś strasznie dużo.. ale generalnie ominęły mnie mdłości i wymioty i mam już sporo kilosków na plusie... Ale:):):) Rodzimy latem szybko się spali w lipcu i sierpniu:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...