Gunia113

Dzień Dobry:):) Nadrobiłam już wszystkieee strony na których nie byłam aktywna:) Byłam wczoraj u gina i dostałam pierwsze zdjęcie:) Fasolka ma 1,08 cm:) i widziałam bijące serduszko:) Jeżeli chodzi o moje wyniki i moją domniemaną niedokrwistość to lekarz uznał, że wyniki są dobre a te lekkie wahania nie są groźne i mam zdrowo się odżywiać, jeść szpinak, brokuły itp:):) Jestem ciągle śpiąca i zmęczona... Oto moja fasoleczka:):):

Cześć Dziewczynki!! Witam nowe i stare mamusie:):):) Miałam tak okropnie zajęty tydzień, ze nie miałam siły wieczorem włączać laptopa... Zaraz postaram się to wszystko co mnie ominęło przeczytać. Byłam już zrobić całą serię badań i wyszła mi lekka niedokrwistość ale jutro idę do lekarza więc on mi powie, czy właściwie interpretuje wyniki. Zabieram się do czytania:):):):):)

Amarosa: Ja też czytałam że to nie szkodzi:) A czym się zajmujesz?? ( jeśli można wiedzieć:):):) Ja postanowiłam wrócić na studia. Do tej pory miałam tylko licencjat i od roku jestem na podyplomowych. Ale zaczęłam teraz magisterkę:) NIe wiem czy pomoże mi to znaleźć lepszą pracę ale nie poddaję się:):) mam skończone 2 kierunki i teraz magisterka z jednego musi mi pomóc:):) Jak Bóg zesłał mi dzieciątko to i resztę marzeń czas spełnić:)

Koszt prywatnej 70 zł

Hej dziewczynki!! Wczoraj wizyta prywatna ok: zrobiła mi usg i widziałam pęcherzyk, czyli jak to powiedziała Pani doktor - "domek dziecka":):) Wszystko mi dokładnie wytłumaczyła, powiedziała, ze nie mam żadnego tyłozgięcia!!! Moja macica jest jak najbardziej przodozgięta. Zadałam jej cały szereg pytań i na wszystko spokojnie odpowiadała. Czy mogę pić herbatkę z aronii? Czy mam brać witaminy? Czy przepuklina kręgosłupa jest wskazaniem do CC? Itp:):) Jeżeli chodzi o bóle w podbrzuszu to kazała mi łykać jakieś tabletki, w których jest progesteron 3 razy dziennie. Wykupiłam dziś rano tą receptę za 76 zł. i łykam. Powiedziała mi, ze jeżeli boli to ona daje takie tabletki na podtrzymanie. Następna wizyta za 2 tygodnie i wtedy miała mi dać skierowania na badania. Dziś byłam u lekarza na NFZ. Baaardzo miły i wyluzowany. Trochę bolało mnie badanie ale chyba jestem bardzo wrażliwa teraz już.. nie wiem... też zrobił usg . Ale na moje bóle odpowiedział, ze to może być spowodowane powiększającą się macicą. Dał mi zwolnienie lekarskie i całą listę 11 badań do wykonania. Przynajmniej zrobię to na NFZ i zaoszczędzę troszkę kasy. Ogólnie jestem zadowolona z obu wizyt. wczorajsza była bardziej chyba poważna ale nie zrobiła mi zwykłego badania ginekologicznego tylko samo usg.. Ale może i dobrze skoro dziś mnie tak bolało..

AmarosaPrzynajmniej możemy sie wymigiwac od prac domowych wymowkami o konieczności przymkniecia oka ;)) mój sam mi mówi ze teraz to ja najważniejsza i wszystko wolno ale nie naduzywam swoich ciazowych przywilejow :)) powiedzmy ze na razie nie a co będzie pozniej zobaczymy hihi :):):) Jeszcze będzie czas, żeby to wykorzystać:)

Ja też zauważyłam u siebie senność:) w dzień nie zasypiam ale wieczorem szybko padam:)

O tak!!! Jednego dnia nie mogę znieść zapachu kiełbaski, a następnego dnia przeszkadza mi mój czekoladowy pilling:):) Nie mogę się doczekać tej wizyty:):)

Hmm no 4 tydzień i 3 dzień. Masz rację, żeby jeszcze tydzień poczekać. Ja miałam ostatnią @ 3 września. Więc myślę, zę jakiś pęcherzyk na monitorku już będzie:)

MArgo a kiedy miałaś ostatnią @??

Wydaje mi się, ze zawsze kiedy ma się jakieś wątpliwości i czuje się taką potrzebę to jest sens iść do lekarza:)

Mnie też pobolewa.. Kilka dni miałam spokój a teraz znów i to najczęściej z lewej strony... Dziś czeka mnie moja wizyta w lekarza. Jeśli ta kobietka nie spełni moich oczekiwań to już nie wiem:):)

Śliczne brzuszki:) jak tylko mój urośnie też się pochwalę:)

Zastanawiam się czy dostanę zwolnienie lekarskie... Może się Wam to wydać dziwne już na początku ciąży... Ale mam taką pracę.. Ehhh.. Niestety nie pracuje w swoim zawodzie.. Właściwie to moje stanowisko obok kierunku moich studiów nawet nie stało ale cóż. Jest ciężko coś znaleźć i pracuje o pół roku jako florystka na bardzo złych warunkach. Na umowie pół etatu bo ze względu na brak zaplecza nie można tu pracować na cały. JA jednak pracuje i do toalety biegam do domu! Nie ma nawet umywalki, żeby umyć ręce w czasie pracy. Coraz częściej mam mdłości i złe samopoczucie i nie wiem jak mam tu funkcjonować. Jestem sama więc nie ma takiej opcji, żebym nie przyszła 1 dnia ze względu na zły stan.. Bo to już byłby problem. Jeżeli pójdę na zwolnienie będę dostawała połowę najniższej krajowej bo tak mam na umowie, a resztę dostawałam "do rączki"... Ale wolę dostawać połowę i nie biegać co godzinę do ubikacji w domu.. Mój mąż ma dobrą pracę, więc myślę, ze damy sobie radę bez problemu...

NIE stresuję się wizytą:) Mam nadzieję, ze ta kobietka spełni moje oczekiwania:)

Dzień Dobry Mamusie:):):) Znalazłam Panią doktor, która za pierwszą wizytę w ciąży bierze 150 zł. W tym jest cały początkowy komplet badań (USG, cytologia itp). Za każdą następną przy prowadzeniu ciąży 70 zł niezależnie od tego czy będzie wykonywane USG czy nie. Brzmi to już bardziej rozsądnie i ma świetne opinie w necie. Pracuje też w szpitalu w którym zamierzam rodzić, więc to wielki plus. JUtro do niej idę wieczorem więc zdam relacje:)

Witaj Margo Ja nie wytrzymałam i zaraz obiegłam na test do laboratorium.. Sama wizyta 95 zł. Muszę to przemyśleć.

Tak to jest z USG. Ale i tak strasznie drogo. Moja koleżanka chodziła całą ciążę prywatnie i za każdą wizytę płaciła 100 zł z USG.. Kurcze jakiś dramat.. Musze oszukać kogoś innego...

Własnie się dowiedziałam, że pierwsza wizyta będzie mnie kosztować 215 zł.... Nie wiem czy nie poszukać kogoś kto ma rozsądniejsze ceny...

18.10 mam wizytę znów na NFZ do jednej Pani ginekolog u której byłam raz. Jest mało sympatyczna ale bardzo kompetentna. Koleżanka mi mówiła, że dla ciężarnych jest miła.. Zobaczymy. Umówiłam się też prywatnie na jutro bo chcę o wiele rzeczy zapytać, a kobietka do której się zapisałam jest podobno cudowna i nawet stara się być przy porodach swoich pacjentek. Postanowiłam, ze będę chodzić równocześnie do lekarza na NFZ i prywatnie.. przynajmniej część badań będę miała refundowanych. A TY Świeżynko??

Świeżynko masz rację:) Teraz trzeba jeść zdrowo i nie będzie problemów po ciąży:):)

Na temat piersi to ja się nie wypowiadam.. Mam duże i jak będą jeszcze większe to... Jejku nie che o tym myśleć nawet... Dlaczego ja się nie pilnowałam w tym roku i dorowadziłam do takiego wzrostu wagi...:(

Dzień Dobry:):):) Zastanawiam się co zjeść na śniadanie i zauważyłam, że na nic nie mam ochoty... Muszę jednak coś wybrać z lodówki:)

Z tego co dowiedziałam się na forum, USG na którym widoczne jest już bijące serduszko można wykonać w 7 tyg. Jeżeli chodzi o założenie karty ciąży to z tego co mówią dziewczyny bywa różnie i wiele zależy od lekarza ale wydaje się, że zazwyczaj robi się to też około 7 tygodnia lub później. Wizyty? Chyba co 3 tygodnie?? Ale nie jestem pewna:):) JA też pierwszy raz jestem ciężarówką:):)

Świeżynko!! Nie martw się. Ja na innym forum zanim natrafiłam na to, założyłam wątek "czerwiec 2013" Zaglądam tam rzadko bo i wsparcie tam marne i ciesze się , ze tu jest wspaniale. Wspomniałam tam o wizycie u lekarza. To usłyszałam, że jestem IDIOTKĄ bo spodziewałam się karty ciąży i ,że zachowuje się jak księżniczka w 9 miesiącu!! Wszędzie trafią się osoby bezczelne... Inne spokojnie mi wytłumaczyły tu u nas, że kartę zakłada się później.... Szkoda gadać... Trzymaj się kochana!!:*:* Nie damy się!!!!!!!!!!!!