Skocz do zawartości
Forum

Glitter

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Glitter

  1. dzień dobry! Weri chwal się zaraz zdjęciami tutu ja mam po 3-4 rozstępy na prawym i lewym boku niestetyale co robić... dupka też cała w pręgach kurde gadacie o tych malinach i pewnie przez Was kupie i ja ;D ale najpierw mojego gina zapytam czy moge-bo ja to jestem szczególny przypadek....
  2. Alfik ja bym dołożyła: -skarpety -frotka -opaska -dowód -aparat -komóra -badania -biały jeleń -dezodorant -odciagacz do pokarmu -klapki
  3. Weri walcz! niech Ci wymienią! łaski nie robią!też takich sytuacji nie lubie... szlag trafia... Alfik pewnie mama Ci kazała odkładać na powrót ze szpitala ;D
  4. Migdalenka mój gin mówi dokładnie to samo. planowałam zakup tego żelu w ciążyz Miłoszem ale mi go odradził.
  5. Aaneczka86KaiKa A ja czuję, że jakbym miała wcześniej urodzić to najwcześniej koniec lutego :) Ja coś czuję, że u mnie będzie po terminie....ehhh, zobaczymy :) wszystkie już będziecie rozpakowane tylko ja zostanę hehehe :) heheh no mnie chyba nie przebijesz-28 tc u mnie ;D Weri gratki!!!! u mnie na kolki działałą niedostępna w polsce teraz woda koperkowa... espumisan i inne nie działały... modle się żeby kolek tym razem nie było bo nie wiem co zrobie.... Alfik a bym pomalowała... i koniecznie dawaj zdjęcia! mój m przed porodem 2 tygodnie miał gorączke i źle się czuł. nikt nie wiedział co mu est-a okazało się że z nerwów ;D przeszło mu w dniu urodzin Miłosza ;D Aaneczka86 o widzisz! czyli ludzie wiedzą jak to jest z tymi wyprawkami ;D
  6. Migdalenka -a mam tak samo! moja siostra też nie zdążyła-od 7 mc leżała na podtrzymaniu ciąży w szpitalu. je mąż, ja i moa mama kupowałyśmy wszystko, prałyśmy i wysyłałyśmy. nawet do szpitala z rzeczami była zdana na swojego m i nie była zachwycona co jej do ubrania przywoził na zmiane ;/ ja tam wole tego stresa nie mieć.
  7. hehe ja jak Alfik-przynajmniej o jedno mniej ;D torba będzie gotowa czekała na swój czas ;D rzeczy które m ma po nas wziąść też będe miałą przygotowane ;D ja do szpitala przygotowuje wszystko na rozmiar 62. body, pajaca, kombinezon, czapeczke i niedrapki, kocyk i pieluszke flanelową. i kłade w foteliku. i m będzie musiał tylko ten fotelik wziąść-przynajmniej nie zapomni, heheh
  8. ja wysprzątałąm dom i jestem dętka... Niuniuś wynalazł dwa nasze staretelefony i gada teraz na dwie komórki Weri też miałam wieeeeeeeeeeeelkie wątpliwości-po tym jak mojej kolientce synek zachorował na autyzm prawdopodobnie po szczepionce... czytałam 9 miechów wszystkie zai przeciw, aż wkońcu na wizycie patronażowej zapytałam mojego pediatre, któremu wierze ponad wszystko i on powiedział że szczepiłby tylko na podstawowe rzeczy, szczepionkami skoarzonymi. na rotawirusy, pneumokoki i inne szczepiłby tylko wcześniaki lub dzieci które idą do żłobka i mają kontakt z może chorymi innymi dziećmi. więc ja szczepie skojarzonymi Miłoszka i tyle. Weri nie daj sobie nic wmówić-Ty wiesz najlepiej co jest dobre dla Ciebie i Twojego Dziecka. jak będziesz chciała nie szczepić-nie szczep! super że poruszyłaś ten temat. Kaika a też się tak wczoraj z zakupami zrobiłam ;/
  9. dzień dobry! my wczoraj złożyliśmy zamówienie na sypialnie u teścia ;D huuuuuuuuuuuuurrrrrrrra! niestety, porównań i "dobrych rad" nie unikniemy, ważne żeby olać i swoje robić. Weri ja miałam tak samo! też się nie bałam, z resztą teraz też się nie boje. ale ludzie róznie mają-czasem właśnie ta samodzielność ich wkurza. co zorbić ;D ja dziaj posprzątałam w duuuuuuuuuużej szafie, wypiore te części wózka które się da i przygotuje m co ma do szpitala przywieżć. m się zastanawia jak sobie da rade 2 nocki z Miłoszem jak widzi co ja musze robić ;/ jeszcze żeby to docenił! a tu raz mi mówi że nic nie robie cały dzień a innym razem narzeka że nie da rady tyle robić ;/ a go pocieszam-a może akurat Miłościowi wtedy zęby wychodzić nie będą? mam klientke dzisiaj w sobote-super bo kasa się mi strasznie przyda... psa musze obciąć bo śmierdzi tak nieziemsko żę masakra, a po kąpieli wcale lepiej nie jest ;/
  10. u mnie były te same ciuchy w których do porodu pojechałam. tylko skarpet zapomniał i za małę buty przywióżł... noi zimno było a ja w samym swetrze bo kurtki też zapomniał ;D
  11. marzena1666ulala: dziękuję ja też wierzę w to że bedę jeszcze kiedyś w ciaży.Boli mnie to że ja tak bardzo chciałam tego dziecka 4 razy robiłam HCG i tak pięknie wzrastało nawet nie o 114 5 tylko znacznie szybciej, lekarz mówił ze piekna ,zdrowa ciaża że wszytsko wporzadku taka byłam szcześliwa , a tu kontrolne usg i serduszko biło , słyszałam widziałam już nóżki , rączki ...a za 4 dni znowu usg bo pojawił się ból brzucha i okazuje się że ciaża obumarla, lekarz stwierdził 4 mm rzyzierność karkowa czyli dziecko chore ... ale dziewczyny boje się strasznie ze jak zajdę w ciaże to bedę miała dalej chore dziecko... mam 25 lat , on 30 ,jestem zdrowa , mój M ma jedno jądro, ponieważ po urodzeniu miał 1 wyciete, lekarz mówi ze to nie ma żadnego wpływu ze plemniki są silne bo robił badania. mysle ze ten strach zawsze juz zostanie... bedę się modlić za nas , oby nam się udało być w ciaży.Kiedyś marzyłam o 3 dzieciach a teraz marzę tylko o jednym. Pragnę być matką i chcę chodziaż jedno dzieciątko mieć Kochana każdy się boi czy będzie miał dziecko zdrowe czy nie... nie daj się czarnym myślom... zajdziecie i będziecie miały piękne zdrowe dzieci! zobaczysz! nie ma tak że jak jedno dziecko miałaś chore to reszta też będzie! przykładów na to znam mnóstwo! czasem pierwsze zdrowe, reszta chora. czasem pierwsze chore a 5 dalsza zdrowa. znam nawet przypadek gdzie chorzy psychicznie rodzice mają 4 dzieci z tą samą chorobą (upośledzeniem) a jedna córka genialna! nie ma co się zastanawiać. będzie dobrze i tyle. musi! ja też za Was trzymam kciuki i modle się. i każdymi Waszymi kreseczkami na teście cieszę się jakby to był mój test ;* będzie dobrze! MUSI BYĆ DOBRZE!! a wiersz niesamowity... trafia w samo sedno...
  12. zrobiłąm i zedliśmy pierogi z truskawkami... znalazłam buty dla Kalinki-brokatowe różowe balerinki ;D hehehe popakowałam (WKOŃCU) ubrania któe wystawie na alegro-eszcze wyprać, opisać i wstawić. już od miesiąca nie potrafie się zebrać.... ale wystawić musze-kasa się zawsze przyda. tylko czasu i chęci brak ;D
  13. no jednorazówki to ja mam i planuje mieć dużo.... w domu też super wygoda-na początku przynajmniej. ja do moich 5 sztuk dokupie jeszcze 10 minimum! przy Miłoszu w samym szpitalu zużyłam 10-12 ;/ a w domu reszte ;D
  14. Alfik będziesz miałą głowe spokojniejszą ;D
  15. a potem człowiek w szoku jak mają włąściciela te wszystkie pierdółki ;D a kupowałyśmy tak sobie...
  16. a te mini skarpetki jak na kciuki-najsłodsze! ;D
  17. tak jak moja!bo 30 lat temu się inaczej robiło ;/ jak nosiłam (za reszta do tej pory nosze) Miłosza na biodrach to jego babcia wybiegła z domu i krzyczy że tak nie nie robi bo mu nogi skrzywie i nie będzie umiał chodzic ;/ jak jej powiedziałąm że nic się nie dzieje, i że miliony kobiet tak nosi-chodźby w afryce to nic nie mówiła. a potem wysłałą teścia który mi powiedział że go wysłałą babcia z teściową bo nikogo nie chce słuchać żeby mnie przekonał ;/ ja na to że jestem matką i wiem najlepiej co dla mojego dziecka dobre i koniec. A ak prowadzałąm blw-specyficzne włączanie innych produktów niż mleko-bez papek, tylko w całośći-to musiałam to robić jak nikt na mnie nie patrzył bo myśleli bo że chce MAłęgo zabić ;/ a teraz są w szoku bo Miłosz e wszystko w całości, a syn siostry m-2,5 roku do teraz musi mieć mielone mięso bo inaczej rzuje i nie umie połknąć ani gryźć... ale nikt ami nie powie że dobrze robiłam. i przy blw Kalinki też pewnie będą zdziwiać i mnie wkurzać...
  18. bluzeczki są z tyłu rozpinane, a spodenki wkłada się szybciej niż pajaca-przynajmniej w moim wypadku ;D wogóle Miłosz strasznie pajacy nie lubił i zrezygnowałam z nich najwcześniej jak się dało.... zobaczymy jak z Kalinką będzie ;D
  19. heheh Alfik a potem jak przy porodzie po raz pierwszy zobaczysz Aurelke i poczujesz taką miłóść jaką nigdy do nikogo nie czułaś (nawet do d) to okazuje się wszystko mega proste i jasne. poza tym leżysz na sali z innymi mamami, też tymi co miały dzieci-i one Ci zawsze radą służą tak jak położne. noi wszyscy bliscy. tylko że mnie akurat denerwowały te nachalne w szczególności porady. bo jak pytam-to super że mi ktoś odpowie. ale jak ktoś mi mówi że źle robie bo robie inaczej niż on kiedyś to jestem zła... takie wojny tocze z moją mamą, teściami, siostrami m i tą dziwną klientką co Wam uż o niej pisałam ;/
  20. a oto moje zestawy na wyjścia: (do tego tylko pod spód body i skarpetki) i część KAlinkowa szafy:
  21. Alfik ja myśle że każda z nas nie wie. KAZDY poród jest inny-z Miłościem miałąm szybki i gwałtowny. a z Kalinką może będe 2 dni rodzić? ale powiem tak. w 9 miechu jest uz tak niewygodnie i nam z opuchlizną, rozstawionymi nogami, wielkim brzuchem a Dzidziom z małą ilością miejsca, że człowiek marzy o porodzie! super to natura wykombinowała. poza tym nastawienie ważne-poród jest drogą do trzymania dzidzi w ramionach, mniej lub bardziej wyboista, dłuższa lub krótsza, ale zawsze. tyle.
  22. ile byś się nie osłuchała, oczytała, ooglądała-i tak nie wiesz ;D dopiero po pierwszym porodzie się dowiadujesz ;D alez tą książeczką pisze bo mi to naprawde pomogło. KAlinka w tym tygodniu powinna mieć 1200g. ciekawe ile ma ;D a do gina ide dopiero 21 ;D
  23. położne Cię tak nastawią że się zdziwisz jaka będziesz rzeczowa i silna. ja byłam w szoku-bardzo miłę, przyjazne, rozumiejące i wspierające. zapomniałam panikować! zresztą adrenalina swoje robi ;D
  24. pewnie zareklamował żę Ci na dłużej starszy ;D mój śpiworek też tak reklamowany ;D ale jak będzie łądny marzec to ja do jesieni w śpiworek nie ubieram. tylko sam gruby kocyk. tzn body, pajac, czapeczka, niedrapki, ewentualnie śpiworek-ten cienki do spania i kocyk.
  25. heheh to chociaż tak masz ;D u mnie nawet we śnie mnie denerwuje, heheheh
×
×
  • Dodaj nową pozycję...