Maniulka

Pyza śpi, więc może uda mi się ogarnąć fb :)

Cześć moje mamuśki Kochane!!:) Nie było mnie parę dni, bo siedziałam na wsi u rodziców, a tam jakaś awaryjka i nie było neta :/ Pogoda była piękna, więc wystawiałam tą moją Pyzę na dwór. Spacerki u nas bywają trudne. Pyza zazwyczaj budzi się po godzinie i robi awanturę :/ Już ją drugi raz przegrzałam :( Wiatr był straszny to ją kocem opatuliłam:/ Tak się rozpłakała, że musiałam iść do taty do pracy, trochę ją nakarmić i prosić, żeby nas do domu zawiózł, bo się nie chciała uspokoić... Dzisiaj było już lepiej... Wróciłyśmy od giny (jest pozwolenie na bara bara na legalu ;) ), z fotelika ją przeniosłam do wózka i łaziłyśmy godzinę po osiedlu :)

W nocy moje dziecko miało debiut w spaniu w swoim łóżeczku w swoim pokoiku. Jak zwykle to mama bardziej się bała niż dziecko :) Pięknie spała i nie sposób było nie usłyszeć jak wołała, bo była głodna:)

Cześć!! Cóż to takiego mnz?? :) Ja raczej na fb się nie skuszę. Tu jest fajnie, ale wiadomo, teraz mamy mniej czasu na plotkowanie przez te nasze skarby:) Wczoraj pisałam, ze u nas taka piękna pogoda, a po chwili spadł deszcz z gradem :/ Dzisiaj u nas chłodno, ale my się zimy nie boimy i poszłyśmy oczywiście na spacerek :)

Zmykam jeść, bo mega głodna jestem!! Kurde, jeszcze 4 kg mi zostały po ciąży :/ No i fałdeczka na brzuszku :( Chyba bez ćwiczeń się nie obędzie :( No może spacerki trochę pomogą :) Miłego dnia Mamuśki!!

Cześć w sobotę!! My już dzisiaj po spacerze. Piękna pogoda i zero wiatru!! Słoneczko grzeje, no ślicznie jest!! No ale moje dziecię musiało zrobić mi awanturę w drodze powrotnej :/ Chyba jej było za gorąco :/ Jeszcze nie wiem jak ją ubierać, żeby nie zmarzła :( To znaczy po dzisiejszym spacerze już wiem :) Za grubym kocem ją okryłam. Muszę coś lżejszego zabierać ze sobą. U nas nocka spokojna. Pyza odleciała ok. 20 i pierwsze karmienie było o 00:30, kolejne o 4 i o 8. Teraz śpi jak zabita, a ja szykuję obiadek. Dzisiaj rosołek i duszona wątróbka z kurczaka. Wszystko to takie jałowe, no ale coś trzeba jeść :)

Nelcia wyciumkała cycki i odleciała. Nie wiem jak długo będzie spała, bo czasami potrafi się przebudzić i domaga się jeszcze przytulania i dostawienia jeszcze na chwilkę do cycucha. O właśnie chyba się budzi, bo zaczyna coś tam po swojemu gadać :) Zmykam dziewuszki!! Alfik, powodzenia w podawaniu kropelek!! Oby ulżyły Laurusi!! Spokojnej nocki!!

A z łyżeczki Lauruśka nie wypije?? Słyszałam, że Biogaj jeszcze jest dobry na takie dolegliwości. Nam lekarz przepisał LacidoBaby jak Nelcia brała antybiotyk i to jest probiotyk. Wydaje mi się, że jak to brała, to praca jelit była o wiele lepsza. napisane tam jest, że pomaga to na wzdęcia. Zostało mi pare saszetek. W razie czego podam.

Margeritka, ja też czasami dam naszej wode przegotowana ale łyżeczką. Właśnie Nelcia nie chciała ostatnio wypić herbatki z butelki :/ Muszę jej częściej próbować podawać, bo tak jak piszesz, później może być problem :(

Rudzinuszka, oby te nasze źródełka szybko nie wyschły :) Nelcia wisi teraz na cycku i oczywiście sie bawi :/ Stęka, jęczy, kopie, drapie, a jak jej cycus wypadnie to ssie raczke :) Dzisiaj Czorcik nawet kciuka sobie włożyła i ssała :)

Migdalenka Dziewczyny ja daje mojemu małemu codziennie herbatke koperkową. niby mówi sie ze jak dziecko ssie pierś to nie trzeba go dopajać itp. Ja mu zaczęłam dawać jak miał problemy z kolką i daje mu teraz też bo bardzo ją lubi czasami wypije nawet 100 ml tej herbatki, bałam sie że będzie się zapychał herbatką i nie będzie chciał jeść ale nie ma problemu0 pierś opróżnia bez problemu, a po herbatce bączki idą lekko. Ja też miałam nie dopajać, ale mama mi powiedziała, że my byliśmy dopajani rumiankiem i koperkiem i nic nam nie było, a poza tym nikt nie słyszał wtedy o kolkach. Także skoro mama tak mówiła, to i ja tak zrobiłam :)

Ja dałam Nelci koperek włoski 2 razy. Zaparzyłam, lekko osłodziłam, ostudziłam i dałam w butelce. Wlałam 60 ml ale ona wypiła tylko 20 ml. Zasypiała po koperku i pięknie puszczała bączki. Teraz nie podaje jej w butelce, bo nie chce ciągnąć z butli, więc jak sobie zaparzę i ona nie śpi to podaje jej łyżeczką. Przeważnie uda mi się 3-4 łyżeczki jej dać. A poza tym nam pomaga espumisan. Parę kropelek na łyżeczkę i dziecko spokojne. Nie daje jej codziennie, bo całe szczęście bączki idą same zwłaszcza jak leży sobie na brzuszku.

No właśnie moja ostatnio też bawi się cyckiem. Bierze, wypluwa, szuka później, noskiem uderza o cycki. To trwa jakąś chwilkę i później jak zassie to dalej ciągnie. Też myślałam, że tam nic nie ma, ale słyszę jak przełyka a poza tym, cieknie jej zawsze po brodzie. No i jak wypluje cyca to zawsze sprawdzam, naciskam i patrze czy leci mleko. Zawsze leci. A kupiłaś sobie te herbatki na laktację?

Zastanawiam się kiedy ja będę z wygody robiła mm :) Już nie raz o tym myślałam, ale póki co cycuś górą

Cisza na forum :) Mamuśki zajęte swoimi pociechami :) Zmykam jeść obiadek. Dzisiaj krewetki z ryżem Miłego dnia Kochaniutkie!!

Kurczę, czytam, że prawie wszystkie dokarmiacie swoje maluchy, a moja tylko na cycku, zero butli. W sumie na wizycie wyszło, że przez miesiąc od urodzenia przytyła 1kg, cycka sama wypluwa jak ma dość, nie płacze po jedzeniu, kupy robi jak stary chłop, więc chyba nie potrzebuje dokarmiania.

Dzisiaj moje dziecię ma ulewający dzień :/ Ciąga cyca co chwilę i ulewa po odstawieniu :/ Szykowałam ją dzisiaj do wyjścia na spacer to ulała sobie w kaptur i trzeba było przebierać :/ Nie wiem czy jej mleczko mamy nie smakuje czy tak się najada bez opamiętania, że musi trochę ulać, bo się już nie mieści w brzuszku. Ogólnie dzisiaj jest marudna. Wczoraj zjadłam kawałek szynki z wędzarni i dzisiaj moje dziecko pręży się i płacze, bo nie może się odgazować... To było moje drugie podejście do takiej wędliny i kolejny raz porażka :( To znaczy, że jeszcze sobie nie pojem wędzonego :(

_Alfa_ Ładnie przybiera :) U nas Nan Pro Dziewczyny co na katarek?? Bo nie wychodzi nam, siorbię tym aspiratorkiem do noska i nic, a bulgocze w tym nosku :/ Alfik, my psiukamy wodę morską do noska i jak kichnie to wszystkie kozy uciekają z noska:) Rano i wieczorkiem jej psiukam, to dziewczynka może sobie spokojnie oddychać:)

Cisza tu dzisiaj :) Jak tu zaglądam, to zastanawiam się, czy ja dobrze trafiłam:) Nie mogę się przyzwyczaić do nowego wyglądu forum :/ Pyza zasnęła po czterokrotnym przystawianiu do cycka i walce ze snem. Zmykam i ja do wyrka, bo dzisiaj od 5:50 na nogach :) Księżniczka nie chciała spać rano, więc nie było wyboru :) Spokojnej nocki mamuśki!!

Alfa masz racje, Mikołajek podobny do naszej Pyzuni :)

Pyza dzisiaj pierwszy raz leżała w swoim leżaczku z masażerem. Zasnęła w jednej chwili :) Nawet paznokcie dała obciąć bez zabierania rączek:)

Amda, wydaje mi się, że to przywlekłyśmy ze szpitala. M. robił wymaz i jest czysty, ja będę robiła w poniedziałek. Od poniedziałku stosujemy krople i jest o wiele lepiej. Nie ma już takiej obfitej ropy. Oby to przeszło bez śladu!!

Pyza mi zasnęła a ja chciałam ją na spacerek zabrać... Muszę poczekać aż się Księżniczka wyśpi... Robiliśmy wymaz z oczka w poniedziałek. Wyszło, że Mała ma gronkowca złocistego w oczku :( Ma antybiotyk. Niby jest to 100% wyleczalne, ale mimo to, brzmi to strasznie :( Jeszcze babeczka poleciła nam zrobić wymaz z noska, bo prawdopodobnie tam też może być gronkowiec... My też robimy wymazy, żeby w razie czego też się leczyć... Jak nie obojczyk, to bioderka i jeszcze gronkowiec :/ Mam nadzieję, że to prawo serii się skończy!!

Ojjj ja też chcę stare forum. To nowe jest jakieś takie mało czytelne :/

Cześć dziewczyny!! Losie, jak się tu poruszać?? :/ Nie podoba mi się to forum :( Ja chce stare!!