Skocz do zawartości
Forum

Maniulka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Maniulka

  1. desperatka I tu was mam! Widzę, że zaglądacie w stare progi :) Czasami się zaglądnie, tak z sentymentu :) Ja rok temu już Was podglądałam, ale jeszcze się nie zapisałam :)
  2. Smoczek... hmmmm.. Nelka załapała jakiś czas temu smoka, nawet z nim zasypiała, ale sielanka szybko się skończyła. Teraz już nie wie do czego jest smok. Bardziej traktuje go ja gryzak i zabawka niż uspokajacz... Podsumowując: smoczek nie, gondola nie :) Dobrze, że chociaż butle ciągnie, bo muszę ją dokarmiać, bo mi się "noworodek" budził co 2-3h w nocy głodny jak wilk :/
  3. U nas tez rytm dnia jest zachowany. Jak na razie jest bardzo przewidywalna :) No i dzisiaj po raz pierwszy wzięła smoka bez odruchu wymiotnego!! I zasnęła z nim!! Jestem uratowana!! Do tej pory nie chciała smoka i miałam problemy zwłaszcza na spacerze :( Wszędzie musiał być cyc, nie ważne czy to centrum handlowe, czy ławka w parku. Tylko cycek ją uspokajał i na cycku zasypiała. Teraz będzie mi łatwiej :)
  4. Cześć dziewuszki!! I jak tam u Was sytuacja wygląda?? Ile już się rozpakowało czerwcówek?? Życzę Wam spokojnego miesiąca!! Niech się te Wasze maleństwa rodzą szybko i zdrowo, a mamuśki niech szybko dochodzą do siebie :* :* :*
  5. Moja uwielbia rączki mamusi :) Tatusia rączki są też fajne ale do czasu jak mama gdzieś nie przejdzie obok :) Takie to małe sprytne jest :)
  6. oosaa, gratuluję zdrowego synusia!! też się urodziłam 20 maja Tak Was podglądywałam i zastanawiałam się czy któraś z Was urodzi tego dnia :) No i jest mały cud :)
  7. Margeritka moje dziecko też lubi być na rękach:) ale ogólnie jest bardzo towarzyska, podoba mi się to, ze od razu się śmieje jak mnie zobaczy:) do innych też się śmieje otwarcie nasza też odpowiada uśmiechem na uśmiech :) no i jak z rana po przebudzeniu zobaczy mamę to wtedy jest najszczerszy uśmiech na świecie :) głośnym śmiechem reaguje jak się nad nią pochylam i mówię szeptem : "dać cycuszka, będziesz robiła mniam mniam mniam??"
  8. Kiedyś tutaj tętniło życie, dzisiaj pustki :( Zaglądam na inne fora i tam też cisza. O losie, dziecie moje już się znudziło leżaczkiem i domaga się rączek... Idddeeeeeeee
  9. Widzę, że i na tym forum się cicho zrobiło :) Pouciekały te mamuśki :)
  10. Rene wcieraj mleko po każdym karmieniu w sutki. Ja miałam też problem z sutkami, tylko u mnie to poszła nawet krew i musiałam przerwać przystawianie Małej na parę dni, bo się musiało wszystko zagoić. W sutki wcierałam też balsam na podrażnione sutki z Palmersa. Nie trzeba go zmywać przed karmieniem. A rozgniecione (z lodówki) liście kapusty są dobre jak bolą cale piersi, np. podczas nawału pokarmowego. Łagodzą ten palący ból. Powodzenia w macierzyństwie :)
  11. To już jest wpisane w macierzyństwo :) Dziecko płacze to i mi się łezka kręci :)
  12. cześć dziewczyny!! i jak u Was idzie rozpkowywanie?? kocham miesiąc maj!! sama się urodziłam w maju :) jest tak pięknie i wszystko już obudzone do życia rośnie :) oby Wam porody przebiegały szybko i bezboleśnie!! oby w terminie, a nie tak jak ja 9 dni po ;)
  13. Jak sobie pomyślę, że 4 czerwca mamy kolejne szczepienia to mi już jest jej żal :( I będę sama jechała z nią do lekarza :( Będziemy płakały razem ;) Tak to był z nami M. to jej pośpiewał, potańczył i dziecko zaraz się uspokoiło, a ja pewnie będę przeżywała :(
  14. A my mamy chrzciny 26 maja W dzień kobiet się Kornelcia urodziła, w dzień mamy ochrzcimy :) Kiecka już wisi w szafie, buciki stoją na półce :) Tata ubrany, chrzestni zwarci i gotowi, tylko mama jeszcze nie ma co na siebie zarzucić :( Ale za tydzień się to zmieni :) Jedziemy na zakupy!!!!
  15. A jeśli chodzi o wstawanie w nocy, to wczoraj było tak: zasnęła o 21:30, wstała o 3:30 i przed 7. Także daje pospać :) Teraz już śpi. Idę zaraz się pakowac, bo jutro jedziemy do rodziców na tydzień, to trzeba całą torbę ciuszków załadować- jedna dla mnie druga dla Pyzy
  16. Taki sentyment do tego forum mam:) Tu się wszystkie poznałyśmy:) Ja ostatnio zjadłam śliwkę w czekoladzie i Pyza nie zareagowała na takiego cuksa:) Także już wiem, że raz na jakiś czas mogę sobie na takie rarytasy pozwolić:)
  17. Mi też się chce ciągle jeść, a najbardziej to bym chciała pochłonąć tabliczkę czekolady A tak poważnie, to jak wstaje rano to mnie strasznie ssie. Pyza przez noc wszystko wyciągnie. Po karmieniu nocnym uzupełniam płyny ale nie jem i rano zjadłabym konia z kopytami:)
  18. Spokojnie na tym forum:) Przerzuciły się mamuśki na fb:)
  19. AsiaczeK_S_88 hehe ja z 3 wychodzę codziennie po 8 do przedszkola ale ja na szczęście mieszkam na parterze, na równi z podwórkiem w sumie, więc ubieram po kolei od najstarszego i wstawiam za drzwi i dopiero zrzucam piżamę i się ogarniam To pokłony!! :)
  20. Margeritka Maniulka ja też przerabiałam płacze na spacerach i powiem Ci, że to nie jest fajne...zdarzało mi się karmić pod blokiem....bo nie dało rady iść...pierwsze pół roku jest najgorsze, potem jak się przesiądziecie do spacerówki, to będzie dobrze:) Oj bywa ciężko, tym bardziej, że ja mieszkam na III piętrze :/ Pyzę wpakuję w gondolę i znoszę ją na dół, później muszę jeszcze zejść do piwnicy po koła. Nadźwigam się, namęczę a ona godzinkę pośpi i z płaczem do domu...:( Oby jej się troszkę zmieniło:)
  21. To teraz mam czekać na zaproszenie do Waszego grona, tak?? Bosszze jak się człowiek uwstecznił :(
  22. O losie, nie mogę się połapać na tym fb :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...