Maniulka

Brak mi pomysłu na resztę dnia :( Nudzi mi się :( desperatko, ten paciorkowiec to chyba bezobjawowy jest. Chyba tylko badania mogą stwierdzić, czy się to ma. Mogę się mylić.

850

848

845

Kasia_tygrysekHejka;) Gratuluje kolejnych dni i tygodni;) Melduje ze jestesmy juz w domku... W dwupaku;) jesli nic sie nie bedzie dzialo kolejna wizyte mam 11.03 Także lekarka mowi ze jesli chce dotrwac do 18.03 to duzo spokoju, odpoczynku, bez dotykania zabardzo brzucha(bo to tez stymuluje) zajrze jeszcze pozniej;) papatki Kasiu, odpoczywaj, nie rób nic Przecież tak lekarz kazał, więc trzeba się stosować do poleceń białego fartucha

Glitterek, wszystko będzie dobrze!! malutka zdrowo rośnie, a lekarze zajmą się tym paciorkowcem i zobaczysz, śladu nie będzie!! :) Youlia, gratki z okazji kolejnego tygodnia!!

761

Youlia, uważaj, żeby Cię nie owiało! Ja ostatnio też chciałam zostawić uchylone okno na noc, ale M. zaczął marudzić, że zimno :(

MigdalenkaManiulkaIdę chyba zaraz na jakiś spacer, bo coś mnie emocje ponoszą i płakać mi się chce :(spokojnie, jak to gdzieś czytałam dziecko jest jak owoc : jak będzie gotowe i dojżałe to spadnie z drzewa. Twoja Kornelka jak sie namyśli i będzie gotowa to wyjdzie:) Migdalenka, pięknie to ujęłaś :) Dzisiaj mam taki rozżalony dzień, że aż się wzruszyłam jak to przeczytałam ;p

755

Wróciłam ze spacerku. Zrobiłam sobie rundę po osiedlu i lesie. Słoneczko ślicznie świeci, wiaterek lekko muska :) Teraz się śpiąca zrobiłam i tak się zastanawiam czy z tym walczyć czy się położyć :) Przyszły mi dzisiaj śpioszki Yamahy :) Chłopięce, ale dla M. to bez różnicy, ważne, żeby było logo :) Później wrzucę fotkę :)

MigdalenkaManiulkaMelduję się w jednym kawałku :)Noc ciężka, bo dalej mnie podbrzusze bolało i brzusio się spinał, ale nie urodziłam :( Czekam i czekam i się nie mogę doczekać... Jeszcze ten brak zrozumienia ze strony M. Dobija mnie to strasznie :( może spróbuj pochodzić po schodach, długi spacer, sprzątanie? Migdalenka chodzę na spacery, po schodach też :) Uparciuszek się przykleił i nie chce wyjść :)

Idę chyba zaraz na jakiś spacer, bo coś mnie emocje ponoszą i płakać mi się chce :(

Melduję się w jednym kawałku :) Noc ciężka, bo dalej mnie podbrzusze bolało i brzusio się spinał, ale nie urodziłam :( Czekam i czekam i się nie mogę doczekać... Jeszcze ten brak zrozumienia ze strony M. Dobija mnie to strasznie :(

709

Zmykam luli. Spokojnej nocki mamuśki!!

706

703

701

Na razie wszystko mi się uspokoiło... Zero skurczy, zero ciśnienia na pochwę... Cisza przed burzą :) Amda, jutro czwartek, więc kto wie, czy mnie nie złapie na poważnie :) Oby szybko :)

Wpadłam tylko na chwilkę. Byłam dzisiaj w szpitalu. Szyjka skrócona- stąd te bóle w podbrzuszu razem ze skurczami, ale jeszcze zamknięta. Na ktg wyszły lekkie skurcze, których nawet nie czułam. Zaproponowali mi pozostanie na oddziale na obserwacji ciąży, ale wolę w domu czekać na dalszy rozwój akcji :) W 10 min. w razie czego dojedziemy :) Mam nadzieję, że to się zacznie już rozkręcać :) Po badaniu wszystko mnie boli :( Idę zaraz pod prysznic i do wyrka. Spokojnej nocki!!

638

KaiKa, ja to muszę do niedzieli urodzić, bo M. od poniedziałku wraca do pracy!! Więc może się umówimy na piątek/sobotę?? Alfik, gratki z okazji kolejnego tygodnia i dziękuję za koktajl, pychoooooota

Dzień dobry!! Ja też miałam dzisiaj Miłoszkową noc!! Nie wiem o co mi chodziło i nie spałam:( Znowu chodzę jakaś rozdrażniona :/ Od samego rana mnie mdli :( Idę dzisiaj na wizytę na 16:00, później muszę jechać do szpitala na ktg, bo u nas w przychodni nie mają. Zgodnie z OM dzisiaj mam termin porodu Ale miałam dość rozregulowane miesiączki, więc kazali opierać mi się na terminie z usg, a to tylko 4 dni później:) Dziewuszki ja już od tygodnia śpię z podkładem na materacu :) W nocy wstaję i poprawiam, żeby nie umazać łóżka :) Pewnie i tak jak chluśnie to podkład nie pomorze No i mam kolejny dzień skurczy... Na razie jeszcze nie bolą bardzo i zdarzają się rzadko, ale są...

Dzielna masz córeczkę!! Nadrabia tych parę tygodni :) Amda, bardzo bym chciała, żeby się już zaczęło!! Każdego dnia przy każdym mocniejszym skurczu mam nadzieje, że to już :) No ale widocznie jeszcze nie czas...:)