olcia_s

Hej! Ja na punkcie wózka mam hopla od momentu jak zaraz sie dowiedziałam, że jestem w ciąży...albo i wcześniej hehehe i będie chyba espiro atlantic fioletowy z fotelikiem :) benia - ten wózek jest ekstra z tym, że u nie w zielonej co drugi taki, no i uważam że podnózek jest trochę krótki... ale to tylko moje zdanie ale kolorystyka którą wybrałąś ekstra!!! beatta - z kolei ten wózek też jest ok - miało ją dziecko z naszego Klubu Malucha jest fajnie zamortyzowany, przekłądana rączka też się nad takim zastanawialiśmy ale wtedy ja bym chciała gondolę... i jakoś zrezygnowaliśmy... no i nie ma skrętnych kółek przednich.... Jeśli chodzi o pogodę.. to ja też mam nadzieję, że szybciutko będziemy mogły z maluszkami wychodzić... Słyszałam, żę ostra zima ma być krótko i to w grudniu...ale pożyjemy zobaczymy, gdyż meteorolodzy mają problem z tygodniowym przewidywaniem pogody a co dopiero - na zimę Pozdrawiam :)

Cześć! I mnie dopadło choróbsko... Co prawda początek infekcji gardła...ale problem z przełykaniem jest :( byłam u lekarza - tamtum verde rutinoscorbin, którgo jak juz pisałyście nie bardzo można więc brać nie będę i domowe sposoby - szałwia do płukania gardła itp :) Jeśli chodzi o ciuszki... to ja już mam i to sporo ale raczej większość podostawałąm od kuzynki czy koleżanki. Jednak radze na 62... no chyba że z usg będzie wychodziło że dzidzia mała to wtedy na 56 ale też nie dużo bo szybko wyrośnie :) W poniedziałek do gin... nie mogę się doczekać :)))) Pozdrawiam!

Witam wtorkowo! Mnie nic nie złamało na szczęście... ale chyba dostałam w ciąży alergii na koty i króliki... Jak jestem u znajomych albo u siostry (którzy posiadają te zwierzaki) to dostaję kataru i kaszlu... Sama mam psa - strasznego sierściucha ;) - i nic mi nie jest, więc sprawa jest co najmniej dziwna Cieszę się, że już coraz lepiej się czujecie! Oby do końca Wam przeszło, bo w sobotę ponoć 30 st ma być... Więc może jakis ostatni wypad za miasto?! Więc wracajcie do zdrowia!

marzycielka wracaj do zdrowia! ja też bym do swojego gin dzwoniła albo poszła z decyzją o antybiotyku... zdaje mi się, że Ci rodzinni to tak nie do końca i nie zawsze wiedzą co podają... ale to jest moje wrazenie, ponoieważ mam straszną przychodnie - jak nie nakłamię że mam gorączkę od 3 dni straszny ból gardła itp to chcą na za tydz umawiać - i wciskają do byle kogo np neurologa!!! paczek mi też strasznie palce u rąk drętwieją, mój gin powiedział, że to normalne, że nie wiele da się na to poradzić i że jego żona pod koniec ciąży nie mogła kubka z herbatą utrzymać... mało pocieszające, biorąc pod uwagę, że u mnie się to nasila :( Dziewczyny dużo zdrówka życzę. Mam nadzieję, że Wam przejdzie. Uciekajcie pod kołderki, mleko z czosnkiem i miodkiem Kurujcie się!

marzycielka z dostępnych środków w aptece - tantum verde ale w spreju :)) na gorączkę paracetamol. Ja też się zastanawiam nad lekarzem - mam lekki ból gardła, ale weekend przed nami - a ja to niestety na anginkę "lubię" chorować... i się zastanawiam :(

ojej... miało być 540g.... gapa ze mnie

beatta a mi się wydawało, że mój maluszek dużo waży - 22tydz w 420g! Zobaczymy za tydzień DD Dobrej nocy życzę wszystkim! Ps. postaram się wrzucić nasze zdjątka, bo jeszcze do końca nie rozkminiłam tego forum! :)))

marzycielko! masz rację... ale warto wiedzieć, bo nie dość że nie chętnie wypisują, to jeszcze nie informują, a czasami jest taka prawdziwa potrzeba. Ja wiem od swojego gin, z tym że ja chodzę prywatnie i on ma zupełnie inne podejście (wiem, bo przed ciążą chodziłam zawsze na nfz) i wiem że u nas nie byłoby problemu :) My nie musimy korzystać, bo mąż ma urlop wypoczynkowy. badkaina - ja już nie mogę doczekać się aż zaczną się spotkania w naszej szkole rodzenia... a położna zapisała nas dopiero od listopada!

ja również na pierwsze becikowe się lapie na drugie nie... Słyszałyście, że mąż może dostać dwa tygodnie zwolnienia od waszego gin po porodzie na opiekę nad Wami? Nie wszyscy wiedzą i nie wszyscy ginekolodzy o tym informują... więc ja Wam mówię :) Może przyda Wam się taka informacja :) zwłaszcza gdy jest problem z urlopem albo w wolnym w pracy, bo to różnie bywa! u nas pogoda daje radę - na spacery akurat - była z moim piieskiem i oboje jesteśmy zadowoleni :) przyłączam się do nocnego wstawania... min. 3 razy ale nie mam problemu z zasypianiem. Raczej do toalety chodze na "śpika". Gorzej jak do tego jestem tak głodna, że musze coś przekąsić...to wtedy fakt - 1,5godz spania z bańki ;p ale na szczeście zdażło mi się to może z 4 razy :)

benia22 wg @ na 15 stycznia, wg usg na 8go :) Bardzo bym chciała żeby urodził się już w przyszłym roku, bo generalnie to różnie to może być :)

a propo tego tacierzyńskiego... czu to nie jest w zamian za macierzyńskie? tak jak jest teraz? bo chyba źle zrozumiałam...?! :)

Cześć! U nas dziś pogoda okropna - taka akurat do spania :) ale ja od 630 na nogach odwoziłam dziś dzieci brata do szkoły i do przedszkola. Trochę się obawiałam że Zuzia (2,5l) ne będzie chciała iść i będzie mi płakać, bo to jej drugi tydz w przedszkolu ale była dzielna... Mój zuszek! Jestem pewna, że bym wymiękła... To moje oczko w głowie - choć mam jeszcze 5cioro szczęść mojego rodzeństwa - Zuza jednak jest najmłodsza i b. ze mną zżyta Mój maluch już strasznie mnie kopie -też tak macie?! Co prawda najchętniej w nocy i to tak że się budzę, ale nie zamieniłabym tego na nic innego :) marzycielka: rzeczywiście pomysł świetny z tym tacierzyńskim... trzymam kciuki żeby weszło w życie! To bardzo by pomogło chyba wszystkim! zawsze to dziecko jest starsze o 2 miesiące i chyba choć troszeczkę łatwiej jest podjąć decyzję co dalej z Nim zrobić :) no i też da misiące dla takiego maluszka to b. duża różnica w rozwoju!!! paczek: spóźnione ale szczere życzenia - sto lat! :) miłego dnia dla wszystkich!!

Witam! Strasznie dawno mnie nie było... Ale poczytałam wasze wpisy żeby być choc troche na bieżąco :) A u nas: po mojej ostatniej wizycie u gin (03,09) pojechałam do Poznamia do kuzynki, która ma 2m-czna córeczke, w której się zakochałam!! poźniej jej siostra odwiedzia mnie i tak zleciało ponad dwa tyg... Na wizycie badaliśmy serduszko - wszystko w porządku, mały rośnie jak oszalały w 22 tyg wazył 540g!! nasz gin powiedział że jak tak dalej pojdzie to pewnie około 4kg bedzie miał - nie wiem kto to urodzi ;p chyba mąż. A ma być po kim duży - mój mąż ur się 62cm i 4200 ja 3800. Potwierdził również że chłopiec - zdjęcie zrobił z dowodem :P - więc już nie liczę na 30% na dziewczynkę i powoli szykujemy wyprawkę bardziej w kolorach naturalnych niż różowych :) Ja czuję sie świetnie - właściwie jakbym w ciąży wcale nie była :) ale coś mi mówi że to ostatnie takie tygodnie :) Krzywa ciążowa o której tyle piszecie jeszcze przede mna - ale cytrynę wezmę na bank -dopiero za 3tyg gdzieś będę robiła, ale cytryna w torebce na bank się znajdzie!! Pozdrawiam i mam nadziję że teraz juz bedę regularnie Miłego popołudnia!

nota serial

grat :) garaż ps. witam wszystkich - ja tu po raz pierwszy, mam nadzieje ze sie nie powtarzam :)

Witam wszystkie Stycznióweczki!! :) Z wielką przyjemnością dołączam do Waszego grona... żałuję tylko że dopiero teraz, ale wcześniej jakos nie pomyślałam. Mam na imię Ola, termin porodu mamy na 13ego stycznia wg @ z usg na 8ego :) Prawdopodobnie będzie to synek - Tymoteusz :) W poniedziałek idziemy na kolejną wizytę więc wiadomości będą "świeższe" :) Pozdrawiam!!!