-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez dorcia1989
-
anna oj ja też nie lubię takiej "nadprogramowej" roboty :/ Dzisiaj rano tuż przed moim wyjściem np Mężulo nie zdążył nałożyć swetra i 5 min później wywalił na niego parówę z majonezem no to ja dawaj zapierać odrazu, a wg niego wystarczy wrzucić do kosza z brudami i czekać na pranko :) Szybkiego ochłonięcia życzę :) Doris podziwiam Cię za to chodzenie do pracy, serio serio!! :) Agata no to żeś dała po robocie u mnie śledzie pewno dopiero w Święta :) Ania fajny ten Twój synuś, aż się chce syna A jaki opalony ;) Mój synek dzisiaj coś ruchliwa bestia w przeciwieństwie do mamusi :P I chyba pierwszy raz poczułam czkawkę u niego, takie rytmiczne pulsowanie totalnie z lewej strony od pępka, nic przyjemnego- takie nerwowe te drgania- ale też i do wytrzymania :) Dobrze, niech się rusza, teraz ma miejsce i nic mnie nie boli ale ciekawe co będzie póżniej :) Chociaż w piątkowy wieczór jak siedzieliśmy to ruszał się bez przerwy poprostu i strasznie silnie, już chciałam, żeby się zdrzemnął Tym ciężarnym nie dogodzisz, jak bozię kocham :P
-
Właśnie aż się wierzyć nie chce, że u nas może tak pusto być hmm.. Ja dzisiaj chodzę jak zombiak, nie wiem, czy muszę ten wyjazd odreagować czy jak, niby czułam się dobrze, a jednak wczoraj wracaliśmy autem jak niedobitki jakieś i dzisiaj też odczuwam skutki. Może poprostu nie dla ciężarnej siedzenie do 3ej nad ranem albo tylko nie dla mnie, ja otatnio zbyt osiadły tryb życia prowadzę ;) No i teraz sączę cappucinko i zjadłam pączura, Kamil mówi, żebym się położyła przespać ale nie cem, potem jeszcze gorzej się będę czuła a do wieczora w sumie nie tak znów daleko, wytrzymam Itako mija mi dzień, jutro na 9a do lekarza, więc znów pobudka jeszcze wcześniej niż dzisiaj, we czwartek to samo- szkoła rodzenia, śmieję się, że środę będę miała na odespanie :P A co to będzie jak dziecko się pojawi :O?
-
MalagaaaDorcia wizyta w przyszłym tyg . Do sieroctwa mam jeszcze skleroze , zadyszkę i bulimie bez wymiotów Nie przejmuj się, w kwietniu wszystko minie ;) Ale serio serio jeszcze Cię mdłości męczą???
-
gosia zgrabny brzuszek i już na stojąco też widać, nie ma to tamto ;)) Marys no to zostaje mi chyba życzyć dziewczynki skoro oboje macie takie podejście. Ja już powiedziałam, że nie chce żadnych zmian w tym temacie ;) Aha no i też niebardzo rozumiem dlaczego alimenty, skoro jesteście razem ze swoim Mężem hmm Malaga i u Ciebie paluch uszkodzony?? ja też jak coś kroję ostatnio to "lubię" się ciachnąć, na szczęście delikatnie - coś nam się ciążowe sieroctwo włączyło chyba :P A Ty w tym tygodniu masz USG, czy w następnym? ;>
-
Monika oj no przegina pałę, przegina zdecydowanie. Nie wiem jak rozegra tę sytuację, może jakoś ochłonie w końcu i przemyśli, na pewno będzie chciał "zapomnieć" o wszystkim, wiesz- było minęło, ale mam nadzieję, że przeprosi. Jak się nadal będzie upierał, że to Twoja wina i Ty przesadzasz to naprawdę już nie wiem co radzić.. Wychowanie ma baaaardzo dużo do czynienia, widzę po swoim Kamilu, ale też nie można wszystkiego na to zwalać, bo swój rozum też ma i od dawna zna Twoje oczekiwania w stosunku do swojej osoby.Trzymaj się! :* Asia no to ładnie Was "ugościli" znajomi ;) Jak rozumiem to ostatnia taka dłuższa wizyta? :P U nas inaczej no bo byliśmy samą rodziną u siostry i mimo, że ona w końcówce ciąży to i pizza i obiadki i śniadanka i lodówka otwarta ;) Słodkie na stole i na kolacje całe posiadówy więc niebo a ziemia, no ale to dużo zależy od wychowania itp. Współczuję katarków, u mnie co prawda też coś jest na rzeczy, w jednym z pokoi akurat drugą noc spałam i tam było chłodniej i może dlatego, z duchoty przejść do innej temp. to robi swoje. Ale źle nie jest, bardziej "martwi" mnie, ze Asia powiedziała, ze Uli brat cioteczny, z którym ona często u teściowej przebywa ma teraz ospę wietrzną, u Ulki nic jeszcze nie widać ale wiadomo, że w różnym czasie się to objawia i "zaraża" a ja nie jestem pewna czy ospę przechodziłam.. Pytałam mamy to mówiła, ze raczej wszyscy przechodziliśmy ale w książeczce zdrowia mam tylko świnkę i różyczkę- no nic, mam nadzieję, że przechodziłam i nic się nie stanie. kofiak i co, nie taka straszna ta glukoza prawda? ;) Nie bojujcie sie dziewczyny, które to badanie jeszcze czeka;) Agata a ja mogę wybrać dwa dni w tygodniu jakie chcę, od początku był to poniedziałek i czwartek :) Już się zapisałam na kolejny tydzień zawczasu coby mi miejsca nie zajęli :P A jutro to mam gina na 9ą ;) To nie pisz jakie plany ale pochwal się jak już je wykonasz maleńka widzę, że u Ciebie też jakaś trauma weekendowa :O Kurczę dziewczyny, naprawdę musimy sobie zamontować jakąś blokadę na czas ciąży i starać się nie przyjmować wszystkiego tak osobiście i nerwowo bo wykończymy i siebie i dzieci- wiem, że to trudne i większość sytuacji jest niezależne od nas, ale ja naprawdę po szale płaczu i krwi z nosa, którą kiedyś opisałam, stwierdziłam, że dosyć tego, teraz zdarzy mi sie wkurzyć jak Mąż ciśnienie podniesie ale nie do płaczu, chodzenia po ścianach i mdlenia, wtedy trzeba wyjść z siebie i stanąć obok, naprawdę działa i szybko mija, na pewno z korzyścią dla nas i dzieci w brzuszkach... A ja po szkole rodzenia jak zwykle zadowolona, tym razem nawet bardziej, bo..uwaga uwaga- pierwszy raz na wadze zobaczyłam, że nic nie przytyłam a nawet schudłam 100gram w porównaniu z ostatnią wizytą Sukces :P No i mój synu ponoć ładnie rośnie i pani Tereska stwierdziła, ze Biedroń to z niego na pewno nie będzie Miłego dnia kobietki i nie stresować się proszę!! P.s Nastka a Ty gdzie?????? Mam nadzieję, że Twojemu Mężowi już wylazły muchy z nosa a Ty tez przebolałaś ten rachunek, zapomniałam Ci powiedzieć- jeśli naprawde nie stać Was na prezenty teraz, to poprostu powiedz to swojej rodzinie, przecież napewno zrozumieją..
-
Hej dziewuszki, jestem :) Alez tu cisza, az sie wierzyc nie chce, ze to kwietniowki! :O ;) Monika Fajna sukienusia!! :)) Zaraz Ci wysle priva. Marys mi w szkole rodzenia powiedziala polozna, ze bedzie syn, bo gdzie do brzucha nie przylozy to slyszy serduszko, wiec moze i u Ciebie bedzie ;) Mowilas, ze chcecie z mezem oryginalnego imienia: siostra w Kosciele na mszy uslyszala, ze msza bedzie odprawiana za.. Telesfora :) I jeszcze raz Ci powiem- podziwiam za Twoja cierpliwosc do swoich urwisow!!!! gosia to moze u Ciebie bedzie swatanie synka z corka sasiadki zamiast u malenkiej ;) aska Masakra z tymi chorobskami, mam nadzieje, ze szybko przejdzie Dominisiak kciuki za cipuszke na USG zacisniete!! :)\ Doris przeciez to tylko 2 tygodnie do Swiat! :) Szybciutko zleci. Moj Kamilos raz byl ponad miesiac sam w Anglii drugi raz juz za czasow malzenstwa ponad dwa... I jakos wytrzymalismy osobno, mimo, ze to sie wydaje w naszym przypadku niemozliwe :P Agata ze stanikiem rzeczywiscie moze rozmiar sie zmienil bo i obwod pod biustem sie zmienil. Ja nosze te co kupilam na poczatku ciazy i kilka sprzed tez pasuje jakims cudem :P Na razie zakupu nie planuje. Weekend spoko, chociaz zmeczona jestem jak diabli. Z piatku na sobote polozylismy sie po 3ej nad ranem (pobudka kolo 7ej razem z Ulka ;)) a wczoraj juz po 11ej poszlismy z Kamilem spac, znaczy sie ja musialam odholowac go od stolu, wkurzyl mnie, bo w pierwszy wieczor oczywiscie po alko nie mogl powstrzymac niewyparzonego jezora za zebami chociaz prosilam zeby niektorych tematow nie poruszal, potem cala sobote piwkowal z zalozeniem, ze nie bedzie wieczorem pil, a jak usiedlismy do stolu to glowny prowody i we 4ech chlopa 3 flaszki zrobili (w tym dwie "samorobki")z tym, ze wszyscy sie normalnie trzymali a ten mi trzode robil grr pogonilam go do lozka i sama tez poszlam, ale musielismy sie polozyc tam gdzie w lozeczku spala Ula a ten zamiast na paluszkach do lozia to gada swoje pijackie wywody na caly regulator myslalam, ze go zabije no i w koncu sie poprztykalismy, powiedzial mi pare przykrych slow, ja sobie odpuscilam bo wiedzialam, ze rano nie bedzie pamietal i tak, no i w koncu glosno chrapiac zasnal ale co sie nadenerwowalam to moje, cud, ze Ulka sie nie obudzila. W sumie slyszlam, ze sie obudzila, ale na szczescie nie zaczela plakac. A dzisiaj rano zdalam mu relacje, obiecalam mu solennie, ze nigdy wiecej go ze soba nie zabiore bo zamiast sie cieszyc weekendem to ja sie musze stresowac tym jak on sie zachowuje, pieprze taki interes ;) Ale przynajmniej przeprosil, byl grzeczny a w domu juz wogole misio przytulas, za dobrze ze mna lajza ma.. Poza tym weekend udany :) Ulka gwiazda oczywiscie, teraz jak spedzilam z nia wiecej czasu to wiem, ze takie dziecko byl chciala miec, jest przeslodka, grzeczna(ma swoje fochy i wymysly jak jest zmeczona, oczywiste) i inteligentna jak diabli :))))))) A co do ciazowych nowinek to dzis rano i w drodze powrotnej tez strasznie ciagnal mnie brzuch, chyba od zmeczenia i nerwow, ale jest juz dobrze. No i dzisiaj w drodze powrotnej synu szalal, i to pierwszy raz tak smiesznie po zoladku mnie podkopywal, nie wiem jak ale czulam to na dnie zoladka jakby ;) Jutro szkola rodzenia wiec go popodsluchuje ;) Dobranoc babeczki :)
-
Czesc dziewczynki ja tak na szybko z telefonu bo potem nie nadrobie;) Ania no to sie zleklas, dobrze, ze wszystko jest ok, brzuszek super :) Nastka kopnij w dupencje swojego Sromka to on sie zachowuje jak dziecko, az sie wierzyc nie chce. A TY za mocno sie przejmujesz naptawde taa sprawa niewarta takiej traumy, uwierz mi, ze wtopienie 200 zl to nie jest najwiecej, zreszta jbio potwierdzila moje slowa.. Chyba kazdy ma takie doswiadczenia, ttzymaj sie kochana Malenka i Twoj chlop oszalal mowisz? Juz kiedys mialysmy taka czarna serie ze cos asze chlopy powariowaly, chyba znow jakies zacmienie ;) Asia oczywiscie, ze Cie polubilysmy ale mimo goracych prosb niejednokrotnie niejednej z nas, poczwarki sa niepokorne i pisza na potege ;) wszystkm zycze milego weekendu a chlopom ogarniecia! P.s mojego dla odmiany zarty sie trzymja i dal mi wybor: Kombizenon albo Judasz- ktore imie wybrac bo mam dylemat?
-
A jeszcze raz sobie weszlam ;P Maleńka a jak napisalas, ze mialas przeczucie na dziewczynke wczesniej to chcialam napisac, ze ja tez mialam przez cala ciaze a teraz widze, ze i u Ciebie siusiakowa niespodziewanka ;P Fajnie, chyba jeszcze 1 chlopczyk i zakladamy druzyne pilkarska kofiak az nie wiadomo co mowic normalnie.. :O Jakas czarna seria :( Zycze duzo sily dla Was i oby to byla jakas pomylka jednak. Agata alez Ty sliczna, i brzuszek sliczny wow! Sexy mama :) Ania u Ciebie tez jakos ten dol cos za dlugo trwa, mam nadzieje, ze szybko uporasz sie ze wszystkimi smutami! Nastka :( Ale dół....... Współczuje, ja wymiękam przy tych nowych technologiach :O Kiedys jak w Anglii mialam sluzbowego Samsunga Galaxy to spoko, fajny bajer ale jak pobieral aktualizacje to nie moglam dzwonic nic, no jak zepsuty telefon doslownie a potrafil to robic pare/ parenascie godzin :/ wiec wole swoj badziew ktory mam ;) Dominisiak niezle jaja :P Ale ja mysle, ze to jakas prowokacja, ktos dla jaj cos takiego napisal, ale jesli na serio to gratuluje tej pani wyobrazni ;) Dobranoc dziewczęta
-
Dorcia wywolana melduje sie na posterunku Ja wstalam rano (budzik o 7ej, wczoraj o 6.30) z zamiarem pojscia na szkole rodzenia na wczesniejsza godz.niz zwykle, pamietam, ze wylaczylam budzik z czyms w rodzaju "pie*dole nie ide" na ustach ;P i poszlam spac dalej I tak musialam na 12 byc juz u rodzicow a wczesniej chcialam jeszcze wskoczyc do galerii coby Ulce Mikolaja jakiegos sprawic ;) No i wstalismy o 9 a wtedy biegiem do galerii, chcialam jej znalezc cos z jej idolem- krecikiem i udalo mi sie tylko ksiazeczke-kolorowanke, chyba kurde niepostrzezenie wyszedl z mody a u niej to szal cial na "ciku!!"(krecik :)) do tego dokupilam jeszcze ksiazeczke o swietach i mikolaju no i mikolaja z czekolady. Wiec krecik juz pokolorowany, ksiazeczka przeczytana a mikolaj z czekolady nie podszedl wiec ciocia sie musiala zaopiekowac Noooo i tak sie zajmowalam ta Ulka , ze fiknela z kanapy i obszorowala czolo, a ciotka nie doleciala a i tak brzucha naciagnela, brawooooo!!!! Pociesza mnie to, ze ma strupy na policzku po tym jak sie nia rodzice zajmowali hehe- dziecko wojny :) Teraz do jutra jestesmy u rodzicow, a wieczorem pewnie wybywamy do Ostroleki, sie zobaczy jak to wyjdzie. Z tego co pamietam: Aska alllez strojna bylas na slubie, no bajka :)) Ja bym przy Tobie jak kopciuch wygladala ;) Monika i w moim guscie rowniez to fioletowe :) Mam nadzieje, ze goscie dopisza, a Tobie skurcze wszelakie miną. Ja procz skurczow brzuszka innych nie odczuwam. Widze, ze wszystkie Wasze dzieciaczki Mikolaj odwiedzil, no kurcze musialy strasznie grzeczne byc ;)) Ja dostalam czekolade od mamusi, no tucza mnie i tucza, wez i wez- Doris- lacze sie w bolu jesli chodzi o przybranie na wadze.. Itak myslalam ze przed swietami szeostwo chcialoby Cie zatrzymac jeszcze, po Nowym Roku juz sie nawet nie zastanawiaj!!! A tipsy rozlozyly mnie na lopatki :))) Przepraszam ale wiecej nie pamietam, ide troche z Mama posiedziec i oddaje kompa bratu ;) Aha! Natalia az przykro sie to czyta szczerze mowiac, bo Ania nic zlego nie miala na mysli a Twoja reakcja mnie zdziwila i nie tylko mnie. Ja wiem, ze i Ty nie mialas nic zlego na mysli, bo to byla kicha "u Was", nie sprawdzila sie i spoko, wytlumaczylas to, Ania tez wytlumaczyla o co jej chodzi i nie wiem po co doszukujesz sie drugiego dna i przedluzasz temat, bo teraz wychodzi na to, ze Ty mozesz negowac nasze opinie a jak ktos zaneguje Twoja (nawet nie opinie a bardziej sposob jej przedstawienia) to jest foch. No trudno, nabierzesz dystansu to wracaj szybciorem, weszlo troche fermentu i od razu dziewuchy zwolnily o polowe ;) Nie pisze tego nikomu na zlosc, po raz kolejny powiem tylko, ze forum jest od dyskutowania. Zycze wszystkim milego Mikolajkowego wieczoru i ja Was tez opuszczam ale tylko na weekend, a jutro i tak pewnie wskocze jeszcze, bo zyc bez moich poczwarek nie moge ;) :* P.S Ania a Ty tez nie cuduj tylko pisz do nas ;)
-
Doris no to rzeczywiscie nieciekawie ma chlopak :( A ja chyba swego gina poprosze zeby na nastepnej wizycie ustalil jakis limit kilogramow to moze ogarne dupsko, bo bez bata nad glowa to i 20 na plus moze stuknie :) Dobranoc dziewczynki jbio powiem Ci ze zero odzewu tak jak sie spodziewalismy, porazka pod wzgledem pracy az szkoda gadac.. czekamy az w mojego taty firmie bedzie nabor albo mamy chrapke na jeszcze jedna podobna ale kiedy to nastapi?...
-
Doris88To razem jesteście 15 kg na + Ciekawe ile bedzie do konca.. ;) Ja tam zaklepuje te wieksza polowe ;)
-
moj to sobie zazyczyl drugiej czesci gry w ktora teraz zachwycony gra :P Na szczescie jest nienajnowsza wiec i niedroga, a zeby bylo smieszniej placimy jego kasa ofkors i moj "prezent" ma polegac na tym, ze sie zgodze poprostu :P A wlasnie mi powiedzial, ze jak dla niego to ja moge byc gruba stara brzydka jaka chce, byle mi sie charakter nie zmienial.. :) Ahh kochanie moje ;) A dzisiaj sie zwazylismy i on w tej mojej ciazy tez przytyl 5kg ;) p.s walnelam se paznokcie na rozowo coby az tak szybko nie zrobic sie taka stara i brzydka, a co.. ;)
-
maleńka8212dodałam nowy suwaczek Ale jestem z siebie dumna :) Podoba się Wam ? Suwaczek bajkowy i wyglada mi na dziewczynke ;)
-
Dziewuszyska nie sprzeczac sie, bo nam nowe kwietniowki pouciekaja! :P Zarcik, wszystkie wiedza o co chodzi, u nas zbyt zazarte dysputy sie tocza, zeby sie obylo bez niedomowien, hehe ;) A wlasnie dzis ujrzalam, ze mamy tez najwieksza ilosc odwiedzin z ciazowych watkow (ja pewnie nabilam polowe zagladajac czy cos nowego napisalyscie ) Doris jestem w szoku, ludzie sa bezczelni Sluchajcie a ja wlasnie zobaczylam, ze mam nieliczne nablonki okrogle w moczu, sek w tym, ze nie powinno ich byc wcale, a jesli sa to swiadczy o uszkodzeniu nerek.. Poza tym liczne nablonki wielokatne (zapalenie dolnych drog moczowych) no i leukocyty 10-20 w polu widzenia(zapalenie drog moczowych) I sie zleklam troche ale staram sie nie myslec, we wtorek zapytam czy w zwiazku z moimi wczesniejszymi problemami z nerkami i takimi wynikami nie powinnam tego sprawdzic zawczasu.. Teraz niby nic z tym nie zrobie, ale potem bede wiedziala na 100% czy jest potrzebny zabieg czy leczenie czy jak.. brrr Tyle dobrze, ze nie ma bialka, nie ma krwi itp ale kurcze nie wiem co z reszta. A zadzwonila do mnie Asia, czy nie moglabym jutro przyjechac do rodzicow i zostac z Ulka na godzine/dwie bo Mama musi wyjsc do lekarza. Oczywiscie, ze moge, chociaz to bedzie nasz debiut sam na sam :O Chyba ze Kamil sie zdecyduje, bo poki co sie boi i mowi, ze on dojedzie pozniej ;) A co tam, dam rade. No i plan jest taki, ze zostaje tam do piatku a w piatek wieczorem jedziemy wszyscy (Asia,Karol, Ula, Kamil i ja) do drugiej siostry. Dzisiaj nie chcieli Asi przyjac do szpitala (brak miejsc) wiec zabieg bedzie miala jutro i prawdopodobnie wyjdzie w piatek. Ale powiedziala, ze jesli bedzie sie dalo, to wyjazdu nie chce odwolac. Zobaczymy, jesli tak to caly weekend mnie nie ma. Podziwiam ja za opanowanie i spokoj, przynajmniej na zewnatrz, oj nie wyobrazam sobie tego..
-
Aska eeee a to by Ci oddala cale te moje jedzenie dzisiejsze (bez glukozy, bo ja Ci dobrze zycze ;)) za talerz Twojej kaszy z sosem Doris a powiedz mi kto Ci wogole tak powiedzial, zes gruba?? Jakos sobie tego nie wyobrazam kto moze komus w twarz powiedziec, ze jest gruby- a juz ciezarnej to wogole.....
-
Asia28 Malago nie wiem napisałam jak ja robiłam, nie chciałam komuś narzucać swoich przekonań i sorki, że Was zirytowałam i zdenerwowałam, każdy ma swoje teorie i życie je weryfikuje ja napisałam co się u mnie sprawdziło, więc szkoda, że tylko nerwy wywołałam. Naprawdę przepraszam już nie będę :* Asiu co Ty mowisz, nikt sie na Ciebie nie zdenerwowal, za co? ;) To ze ktos napisze, ze sie nie zgadza to jego zdanie, a kazdy ma wyrazic SWOJE przekonanie i doswiadczenia, a nie isc slepo za tlumem wiec zawsze bede walczyla o wolnosc slowa na naszym forum ;P Aska to Ty sie ciesz, ze Twoj Michal taki zakupocholik :) Niejedna zazdrosci ;) Malenka witamy na forum :) Widze, ze mamy chyba podobne wrazenia i doswiadczenia po powrocie do kraju.. Eh, musimy dac rade dla naszych maluszkow :) 2 nowe mamy dzisiaj- kwietniowki, alesmy sie oblowily ;) Doris slij myszy na takich "pochlebcow" ;) Dziewczyny a ja jem i jem- po tej glukozie 4 kanapki, jablko, paczka zelkow, kapusniaczek, ziemniaczki z kotlecikiem nono.. ciekawe co dalej :P Marys a Ty robisz swieta u siebie, ze tak porzadkujesz? ;)czy poprostu masz ambicje zeby na swieta bylo czysto? :) Podziwiam Cie jak fanie ogarniasz dwojke lobuziakow :) Gosia I se w myślach powiedziałam ,ze jak mi zęby mądrości wypadną to buzia mi się trochę wklęsi, a słuchając jej to pewnie ich nigdy nie miała. taka złośliwa myśl moja. - boskie!! kofiak moja s.p Babcia zawsze mowila, ze ktores z nas przybralo i traktowala to jako komplement! ;) Nastka zuzia wymiata ;) ela no to gratuluje coreczki!! Swietna wiadomosc Monika pochwal sie zaproszeniami :) Uff przydalo mi sie kopiowanie napisanego posta bo inaczej by mi wcielo :P Co do wynikow to chyba ok, bylismy u dziadka na obiedzie wiec jeszcze nie "interpretowalam" ;) No tylko z glukoza smiesznie, mam na czczo 83mg/dl (norma 65-105) a po dwoch godzinach identycznie: 83mg/dl przy takiej samej normie, to tak sie da? :P No ale najwazniejsze, ze sie mieszcze w widelkach wiec jak to sie mowi: moge zrec dalej
-
Maritta sliczny chlopczyk, chyba sobie spi :) Albo o czyms intensywnie mysli ;) Opowiadaj kochana co wiecej na USG sie dowiedzialas ;)
-
kofiak no wlasnie nie chodzi o sama instytucje zloba ale o rodzicow, ktorzy z chorobami posylaja dzieciaczki a potem sa efekty. No i nie powiem Ci "nie czytaj" bo wiem, ze sama bym siedziala ryczala i czytala, latwo mowic z boku. Ale zycze pozytywnych wiesci u lekarza! Idziecie dzis, jutro, czy sama pojdziesz?
-
Kurcze kofiak nie dziwie sie Twojemu stresowi bo tez troche teraz poczytalam o co wogole chodzi. Mam nadzieje, ze to jakas pomylka jak u Nastki z wynikami moczu. I powiem Ci to samo: pieprzony zlobek, dzisiaj w kolejce przede mna byla mama z malym chlopczykiem (+/- 4 latka) i on tak charczal i odchrzakiwal flegme jakby nie dal rady tego zawalonego gardla oczyscic, o kichaniu i odkaszlywaniu nie wspomne, tylko sie odginalam i zakrywalam tam, zeby na mnie nie kaszlal, ale mysle ok, no chory musiala wyniki przyniesc, trudno. A on do niej w pewnym momencie: "mamoooo ja chce juz isc do przedszkola" (no spoko, moze siedzi w domu to juz po paru dniach mu sie znudzilo) a ta do niego: "zaraz pojdziemy, dzisiaj troszeczke pozniej pojdziesz sie bawic" no myslalam, ze ja rozerwe na strzepy na miejscu, jeszcze mnie emeryci wkurzyli to naprawde niewiele brakowalo, zebym jej cos powiedziala, sierota.. Od razu pomyslalam o Tobie i Wiki.. A na 14 musze odebrac wyniki, mam nadzieje, ze wszystko budziet haraszo.
-
Monika_84rKofiak pneumokok czy nie i tak nie ma szans z Tobą i Twoją córą! :] Uszy do góry! O to to! :)
-
A ja juz zelki jem, no lapy opadaja, ciekawe co za wynik mi wyjdzie.. A zapomnialam wczoraj powiedziec, ze na usg wyszlo polozenie: podluzne glowkowe, czyli poczytalam, ze najlepsze jakie moze byc do porodu, najbardziej optymalne. No zadziwia mnie ten moj syn coraz bardziej ;)
-
molodominisiak1989Molo Witaj kochana kwietniowa mamusiu :)witaj ! dziękuję! jak ja Was wszystkie spamiętam Spoko spoko, szybko sie wdrozysz jak bedziesz podcztywac na biezaco ;)) No malo nas nie ma to fakt, ale wiekszosc dolaczala po jakims czasie a niektore naprawde bardzo niedawno i juz dzialaja pelna para ;) Monika eh kurcze Ty niby tak jak i ja nie pracujesz, dziecka nie masz, obowiazkow tyle co w domu a kurcze mam wrazenie, ze ja w porownaniu z Toba to ciagle przed monitorem kwitne :P Trzymam kciuki za pikne zaproszenia i mozesz Szymkowi powiedziec co do garniaka: "a nie mowilam?"
-
kofiaczku cos jakas czarna seria u Was :( Co do pneumokokow to nic nie poradze ani nie pomoge bo totalnie nie w temacie jestem ale baaaardzo bede trzymac kciuki! Az mi Ciebie szkoda przez te stresy :( Malaga ale ja nic od daaaaawna w suwaczkach nie zmienialam, tylko po pierwszym usg a teraz nawet o tym nie myslalam, jak dla mnie to moglo byc jak bylo, mowilam Ci juz parokrotnie ;)
-
Witajcie kobity, witaj molo :) Moze jakas dziewczynke nam w prezencie przynioslas, bo u nas posucha? :P Przede wszystkim Maritta gratuluje synka, ale duzy chlopak Maz pewnie peka z dumy, dwoch lobuzow zmalowal :P Co do butelki i smoka hmm wydaje mi sie, ze butelke miec trzeba, przeciez czasem trzeba podac herbatke jakas koperkowa, albo wode nie wiem co jeszcze, ale nie chodzi o mleko modyfikowane- ja nie zakladam, ze bede dokarmiac/ karmic mlekiem, chce cyckowac i innej opcji nie biore pod uwage. Wiadomo, ze czasem zycie weryfikuje plany (leki antybiotyk itp itd) Smoka nie chcialam dawac wogole, ale poczytalam, ze dziecko ma tak silny odruch ssania, ze smoczek na poczatku jest nawet wskazany i teraz nie wiem. Widze jakie sa problemy z odstawianiem tych smokow i wtedy mysle "po co wogole bylo uczyc smoka?" ale z drugiej strony wiem, ze to czesto nieuniknione, jeszcze decyzja w zawieszeniu :P A ja juz po glukozie, hmm no teraz jak pomysle to rzeczywiscie jest ohydna, szczegolnie to szczypanie w gardlo po wypiciu, i nawet troche "podchodzilo" do wymiotow, szczegolnie jak sie odbilo ta glukoza, ale zeby mdlec czy wymiotowac to bez przesady :P Chyba za duzo slodyczy w zyciu zjadlam, zeby mnie ruszylo ;) Wogole siedzialysmy razem z inna babka w ciazy na fotelach, w kaciku korytarza i nawijalysmy 2 godziny nawet nie zdazylam sie pozastanawiac czy mi dobrze czy nie :P (tylko ziewalam po jakiejs godzince strasznie a przez pierwsza godzine dzidziol wariowal ;)) Kobieta zagadala, czy ja na pewno jestem w tym samym tygodniu ciazy co ona, bo taka szczupla jestem, okazalo sie, ze ona na 8 marzec i tyle samo przytylysmy ;) Jak jej powiedzialam, ze 10kg do przodu to byla szoku, a startowalysmy tez z tej samej wagi ;P I wogole na jednym usg w szpitalu (plamienia) lekarz jej powiedzial, ze dziewczynka a na polowkowym tydzien pozniej lekarka powiedziala, ze nie da sie okreslic a juz na pewno reki by sobie nie dala uciac, ze to dziewczynka. Hehe widze wszedzie to samo ;)
-
Dominika- zgodze sie z dziewczynami- WOW! Da sie? daa sie A mnie tam chusty kreca i raczej chce miec a przynajmniej pozyczyc od siostry "na probe" :) Ona nie chodzila raczej na spacery z Ula w wozku tylko w chuscie wlasnie i slodko bylo patrzec jak Ulka zasypia na piersi u mamusi, ojj dobrze im bylo w tej chuscie- i Ulce i Asi ;) Dlatego my nie przywiazujemy takiej ogromnej wagi do wozkow- u nich byl bo byl, czasem sie przydal, teraz pojechal do Beaty a ona chce mi go przed porodem oddac- poprostu wszystkie sie nastawilysmy na chuste ;) U nas takim poradnikiem- wyznacznikiem jest wlasnie Asia i Ula- jak widzimy jak te metody sie sprawdzaja, wszystko gra i buczy to czlowiek sie przekonuje do wszystkiego ;) Tylko ja sie wylamie z wielorazowek i bede syna kisic w pampersach ;P Aska nie przejmuj sie, widze, ze Malaga tez by nie mogla USG robic :P Ale to przez jakosc zdjecia- juz spiesze tlumaczyc ;) Z lewej stronyy zdjecia jest mala ksztaltna pupcia i pomiedzy posladeczkami cos jest albo czegos nie ma ;) Potem idac w prawo zdjecia jest troche czarnej przestrzeni i to co bralas za sisiora to dlon dzidziusia, wyprostowane paluszki, kciuk uniesiony ;) A to co wzielas za nogi to juz moje wnetrze ;) A no i kolejny minus- skala :) Zeby mi zrobila zdjecie tej pupci z tak bliska to moze by bylo lepiej widac :P Dobra ide ja spac, bo dzisiaj znow nadrukowalysmy jak szalone :O A jutro rano mnie nie ma bo na 7 ide na zdanie krwi, mocz i glukoza Dobrej nocy kobiety :*