dorcia1989

Doris no to piekny tekst walnela.. Ja nie wiem niektorzy ludzie bez taktu wogole :/ moze i tak o mnie mowia, ale prosto w oczy to mi sie nie chce takich rzeczy sluchac ;) A Ty to przepraszam co sie obijasz, tez bys mogla zaczac

Anna ciesze sie bardzo ze lecicie do domku i wszystko wporzadku :) to najpozniej jutro widzimy pierwsza kwietniowa dame- umowa? ;) No ktoras musi wrocic do nas zeby nastepna mogla isc rodzic, rownowaga musi byc ;P A jeszcze jestem ciekawa co z Nastka? Odezw sie plis ;*

O a mi wlasnie jakis czopek albo jego fragment wylazl ;) jak sie podcieralam w toilet to zaczelo sie wszystko maziac jakby mi ktos na papier nasmarkal i konca nie bylo widac to jako ciekawskie stworzenie wsadzilam palucha zobaczyc ocb no i wyjelam takiego lekko pomaranczowego gluta ;) no ciekawe ile sie teraz bede bujac ;)

A ja kolejny raz po wstaniu stwierdzilam.do.Kamila: no i znowu nie urodzilam :P a chetnie bym dzisiaj powitala urodzonego farciarza- nie dosc ze niedziela to jeszcze 7go.. ;) Malaga Kacper zacnie wyglada, co chcesz tak jak i Twoj brzuchol :) Monika z tym ze nie takie rzeczy na porodowie widzieli to chodzilo mi o fasolke po bretonsku a nie o rozstepy ale mniejsza o to ;) Najwazniejsze: KOFIAKU!!! Trzymam za Ciebie kciuki!! I czekamy na wiesci kobieto ;* Moje dziecie wczoraj wieczorem takie maniany w brzuchu odwalalo, ze przez ponad godzine przekladal sie i falowal NON STOP.. Szczerze to juz sie zaczelam niepokoic ale pomyslalam no czym sie tu denerwowac? Moze tez sie do wyjscia zbiera? Ale jeszcze nie ;) Milej slonecznej niedzieli bo u nas sie taka zapowiada :))

Malenka fajnie ze juz jestes w domku :) na pewno lepiej i spokojniej niz w szpitalu, ja to bym pewnie sie dalej meczyla i jojczyla bo nie mialabym tyle jaj zeby na zadanie wyjsc ;) odpoczywaj ! Monika ciezko powiedziec czy opadl bo sporadycznie nam wrzucalas fotencje, ale jak mezul potwierdza to na pewno tak jest super zgrabniutki masz bebeszek a i tak Cie rozstepy zaatakowaly, alez to zlosliwie natura wymyslila grr smacznej fasolki nie martw sie, oni na porodowkach juz nie takie rzeczy widzieli Dobranoc kobity :*

dominisiak1989dorcia1989Nastka no konkretnej daty mi nie wyznaczył tylko "kilka dni po terminie" Z tym że ja chcę rodzić w szpitalu innym niż on przyjmuje więc ciekawe co postanowią, totalnie nie wiem jak to rozegrać.. ;/ i mam nadzieję, że nie bedę musiała nad tym dumać za bardzo! zwolnieniem się nie przejmuj toć Ty na dniach rodzisz ;) Monika no ruch jest porządny jak na sobotę, coś czuję że ma to związek z naszym coraz bardziej nerwowym oczekiwaniem zastanawiam się tylko co to będzie jak się wszystkie rozpakujemy, pewno przez jakiś czas pustawo będzie.. a zresztą sama nie wiem czy mój syn też będzie prać tak jak Kacper czy nie da mamie poleniuchować apropos Kacpra-- Natalia, fotki! Oj odrazu bys chciała żeby prał :) i co jeszcze gotował i z mopem latał :) Nie ma to jak nasze kochane literówki :) Aaaa widzisz, jakbys z nami czesciej byla to bys wiedziala ocb ;)) Plawdziwa Natala kiedys taka literoweczke strzelila opowiadajac jak to Kacper po porodzie ciagle "pral" wiec ona miala czas dla siebie, i weszlo na stale do naszego.forumowego slownika hehe ;) Clauwi nastepna uda bola? Kurcze, moze i obfity kolejny tydzien nas czeka lada moment i bedziemy zamykac kwiecien hihi:P

iwonek dziękujemy za wiadomości :) a tak się dziś zastanawiałam, że jbio już puszczać powinni :) Jaka maleeeeńka buba :) przychylam się do zdania jbio- myślę, że mogła zaczekać do 11go. najpierw tak się trzęśli doktorzy że za mała a potem wywołali na siłę zawczasu, dziwna polityka ;) Najważniejsze, że wszystko ok i serducho na pewno jest jak dzwon!!

Patrzcie co znalazłam na końcu internetu ;) ukryta prawda :P Dada w Pampersach?! - Niemowlę - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl Koniec pieluszek Huggies? | SOSrodzice.pl

Nastka no konkretnej daty mi nie wyznaczył tylko "kilka dni po terminie" Z tym że ja chcę rodzić w szpitalu innym niż on przyjmuje więc ciekawe co postanowią, totalnie nie wiem jak to rozegrać.. ;/ i mam nadzieję, że nie bedę musiała nad tym dumać za bardzo! zwolnieniem się nie przejmuj toć Ty na dniach rodzisz ;) Monika no ruch jest porządny jak na sobotę, coś czuję że ma to związek z naszym coraz bardziej nerwowym oczekiwaniem zastanawiam się tylko co to będzie jak się wszystkie rozpakujemy, pewno przez jakiś czas pustawo będzie.. a zresztą sama nie wiem czy mój syn też będzie prać tak jak Kacper czy nie da mamie poleniuchować apropos Kacpra-- Natalia, fotki!

Nastka88dorcia1989Nastka88na dodatek nogi mnie napierdzielają jak na @ nogi na okres?? tego jeszcze nie grali ;)) Dorcia :) no jak sobie przypomne moje bóle @ to już mi niedobrze... mnie nie bolał brzuch tylko właśnie nogi i ci*pa , i to był taki ból , ze mdlałam i nikt na to nic nie mógł poradzić, jedynie pomagał ketonal dożylnie :) ... dziwne,ale ja to wogóle dziwna jestem :P więc co się dziwić :P a Ty kiedy sie do szpitala wybierasz? Jednym słowem brrrrr!! miałam kiedyś taką koleżankę co jak tylko okres to do szpitala pod kroplówy przeciwbólowe o masakra.. ja też okresy bolesne miałam ale o tyle dobrze, że jakos dzień albo kilka godz wcześniej dokładnie czułam takie "jeżdżenie po jelitach" jak to Malaga nazwała, ni to łaskotki, ni to pobolewanie, ni to jak na biegunkę, więc zarzucałam ibuprom max a potem tylko dorzucałam kolejne dawki ;) nobla dla tego kto wymyślił Ibuprom :P Nie wiem kiedy ja do szpitala, może razem z Tobą hm?

Monia u mnie też ciągle mokro i to tak właśnie wodniście więc już oczywiście myśli były czy to przypadkiem nie wody. Ale nie wkręcam sobie ;) A z nudów zajrzałam w końcu na inne forum kwietniowe gdzie się na początku udzielałam i tam też 6 kwietniówek już rozpakowanych widzę ;) a te co nierozpakowane robią sobie samobadania szyjki macicy albo nawet mężów o to proszą

Nastka88na dodatek nogi mnie napierdzielają jak na @ nogi na okres?? tego jeszcze nie grali ;)) mi to czopencjusz jeszcze chyba nie wylazł, kiedyś miałam gęstszy śluz ale to chyba nie było to..więc nie pomogę. Jednym słowem Jasiek niezłą skryjówkę sobie zbudował a teraz powoli uchyla drzwiczki tylko czekać aż się rozkręci i następny kawaler wyskoczy! :) jedź do szpitala jak zaczną się regularne skurczybyki i tyle ;)

Monika no i uff, że lepiej się czujesz i w końcu pospałaś sobie na luzie :) Co do włosków to właśnie dlatego na nogach i na rękach nie golę tylko depiluję, coby delikatniejsze były i daje to efekty ;) na rękach ból był ogromny na początku ale jak się to robi regularnie to prawie nie czuć i rączki ładnie wyglądają ;) A mi się nudzi no już chyba na koniec internetu zawitałam i nie mam pomysłu co ze sobą zrobić grr

Asia jak nie wiesz co robić to sobie spa zafunduj ;) u mnie rąsie i nózie ogarnięte, na reszte przyjdzie czas wieczorem ;) a póki co jeszcze sobie pazurki u stóp zrobię i fajrant ;) A coś może być że przy koncu brzusio stopuje, u mnie podobnie, tylko położenie zmienia :P no i na wadze od ponad tygodnia wahania 1kg to w przód to w tył, co z tego jak mordeczka opuchnięta i wszyscy myślą na bank, że sobie tyję dalej :PP już do rozwiązania się z nikim ze znajomych nie chcę widzieć normalnie, bo mam wrażenie, ze się wszyscy gapią: "ale przytyła" :)))

Fajne mieszkanko Bartkowe ;))) może to już ostatnie foto w takim stanie? :) Ja korzystając że Mężul w szkole idę wydepilować nogi ;P

Maryś ja też kurcze teraz co bym nie zjadła to zgaga trzepie od paru dni- nie wiem o co chodzi już Clauwi no to miałas "przygodę" w aptece.. nie dziwię się Twojej reakcji, bo na 100% też bym w panikę wpadła. Dawidek jak i mój Michaś czekają sobie na odpowiedni moment ;) Niech i nawet jeszcze tydzień czeka, ale już nie rośnie plis :P

Doris teoretycznie nie trzeba nawet pisać prezentacji maturalnej- wystarczy oddać w porę plan ramowy a potem w głowie sobie ułożyć co chce się powiedzieć. To nawet lepiej nie uczyć się slowo w słowo co się napisało, tylko bazować na planie prezentacji i popuścić wodze wyobraźni i wykazać znajomością tematu- to brawa dla kolegi jeśli tak ;) Ja uwielbiam język polski, pisanie wypracowań, dyktand, rozprawek itp i pamiętam że jak wyszłam z matury pisemnej z polskiego i z angielskiego to od razu miałam myśl, że jeszcze raz najchetniej bym napisala ale jak przyszłoby mi napisać maturę teraz z matematyki to nie wiem nawet czy bym zdała :P uważam, że lepiej by było mieć talenty "ścisłe" ale mi nie dano ;)

ej faktycznie zmierzch ;) zapomniałam, ze współczesne książki też można ;) pewnie mój brat weźmie coś tego typu, bo jest fanem fantasy ;) ale to za roczek dopiero. No nic- powodzenia :)

Dominika ciekawy temat, pierwsze co mi do głowy przychodzi to Dziady, a dalej musiałabym się zastanowić i poprzypominać ;) Ja miałam motyw ojca w literaturze i filmie a dla Kamila pisałam o cierpieniu w literaturze ;) Fajne czasy

Inka nie dziwię się, że się napatrzeć nie możesz, bo z Dominika przystojniak jakich mało ależ śliczni Ci kwietniowi kawalerowie, mam nadzieję, że niedługo i królewny będziemy mogły podejrzeć ;) Anna za Was trzymam kciuki, żebyś prędko doszła do siebie i żebyście z Adrianną już jutro dotarły do domu do Bartusia :) Malaga no to i dobrze :) widzisz, nie ma to jak zasięgnąć porady specjalisty ;) Asia tak coś czułam, ze o to chodzi. Trzeba na to spojrzeć i z drugiej strony, wyobrazic sobie co byś czuła po stracie męża, okrutne to i niesprawiedliwe, jak ktoś ma słabą psychikę to nie da rady sobie sam poradzić z takimi traumami.. Okrutne to i niesprawiedliwe :( wierzę naprawdę że jeszcze się opamięta, szkoda braci, bo Ty już jednak masz swoją rodzinę, swój dom swoje życie ale i tak boli. Doris to żeś dała po spaniu ;) miłego sprzątania

Plawdziwa Natala posłuchaj swojej rady i nie wpisuj, kofiakowa wpisała to już mniej- więcej masz pogląd co tam znajdziesz. Głowa do góry no i masz w poniedziałek wizytę to podpytasz pani doktor co robić. Asia a to zawsze te kontakty Wasze takie były czy po śmierci Mamy się posypało?.. bo ja widzę po moim dziadku i Kamila dziadku jak to się w psychice wszystko zmienia po stracie ukochanej osoby, teraz ciągle od nich słyszę między słowami albo wprost, że wszystko bez sensu i żyć się nie chce. Jak nie chcesz to nie mów oczywiście, ja w każdym razie trzymam kciuki, żeby Wam się ulożyło! :*

Natalia oj to nieciekawie z tą ospą :O A wszyscy już przechodziliście? Jak nie urok to s*aczka- nie ma to tamto, aż się wierzyć nie chce a co to znaczy: "od poniedziałku walczę z ciążą"- boś mnie zaciekawiła ;) ja to chyba walczę z ciążą od lipca :P i raz po raz polegam w tej walce

Asia28od 2 tygodni codzień odnajduje nowego gnoja :/ No i właśnie o to mi chodzi- boję się, że to nie koniec, moja Mama mówiła, że dopiero po ciaży jej wylazły :( moje są takie fioletowo sine, Kamil mówi, że to spodnie odciśnięte ale ja swoje wiem ;) no nic- oby to był na tym koniec. Trzymaj się kochana po odwiedzinach i nie nerwuj się :*

No niestety rozstępy mają to do siebie, że nie znikają, jedynie z czerwonych robią się białe po dłuuugim czasie i świecą na słońcu ;) Jeszcze ja ryczę a ten debil się ze mnie śmieje i pyta "a komu ty się chcesz tak podobać?" nie kurna nikomu, bo jak mam męża i urodziłam dziecko to już mogę przecież nigdy stroju kąpielowego np bez wstydu nie nałożyć, brak słów.. Ale, zeby to tylko takie problemy w życiu były.. po prostu wku*wia mnie, że w tej ciąży czepiło się mnie chyba wszystko co mogło. Malaga super, że u Ciebie humor i samopoczucie lepsze :) mnie też jeszcze trochę gardlo boli ale już niedługo ;)

A ja wlasnie sobie nasmarowalam brzucha i wkolo pepka zobaczylam rozstepy.. :( szerokie jak rzeka i glebokie, no uwierzyc nie moglam! Kur*a kur*a kur*a serio??! Teraz??! A jak to dopiero poczatek??.. Mam dola.