Skocz do zawartości
Forum

dorcia1989

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dorcia1989

  1. Ej Malaga wlasnie, ja juz trzeci raz chcialam pisac- pokaz nam Rozali! :) Mam nadzieje, ze Miszka bedzie podobny do tatusia ;) nie wiem co moglby miec ze mnie, najlepiej nic :P
  2. My z Mezem akurat nie mielismy przeciwskazan do seksu w ciazy, nie liczac moich zapalen pecherza i okropnego samopoczucia w pierwszym trymestrze ;) wiec kochamy sie tak czesto jak mamy ochote, a co do ochoty to zgodze sie.po.czesci z Margeritka- nie zauwazylam u siebie jakiejs mega chcicy..ale problemu z tym tematem tez nie ma :) uwazam, ze mimo ciazy potrzeby partnera i zachowanie jakiejs "normalnosci" w tym szalonym czasie jest bardzo wazne, na szczescie nie trafilam na mezczyzne ktory balby sie seksu w ciazy :) w gorszej sytuacji sa pary z ktorych jedna strona chce a druga ma opory, wtedy potrzebny jakis kompromis..
  3. Nastka88drugi ślimak w krzakach ledwo łazi i stęka na każdym kroku, ale na bieżąco Was podczytuje :)Kofiakowej już napisałam,że ma dar do rodzenia cudownych dzieci :) Dorcia to kiedy rodzisz? Jutro czy jeszcze dziś w nocy? :) Na to pytanie mam tylko jedna odpowiedz: a grom go wie :P jedno pewne- dzisiaj.nie :P bo w cztery godziny nierealne skoro nic sie nie dzieje ;) a Ty kiedy hm?
  4. A wlasnie ze jeden slimak przynajmniej wystawia jeszcze rozki zza krzaczorkow ;) Ja odlecialam, tak mnie gardlo zaczelo bolec, katar itp, ze wzielam apapa (Boze, gdzie jest moj Gripex noc po ktorym zasypialam na siedzaco :P) i poleglam spac, nawet nie wiem ile spalam ale jak wstalam od razu pod prysznic bo myslalam, ze sie od lozka nie odkleje :O teraz troche lepiej, popijam herbe i zastanawiam sie co jesc bo jeszcze przed snem bieguna i wymioty mnie pognaly brr Juz sie pogubilam co jest od porodu a co od choroby :P Monia podbrzusze boli jak chodze no a przed snem meczyly skurcze, ale jak wiadomo przespalam ;) Ania ale przykre wiadomosci.. Nie dziwie sie.nerwowi, przeciez czlowiek szykuje sie zeby wsio bylo gotowe na czas, rozplanowuje sobie, a potem wychodzu cos takiego :( mam nadzieje, ze lozio bedzie tego warte, napewno! :) My oboje z Kamilem zapatrzeni w kofiakowego Babelka.. :) Boze jakie cudo :)))))))) mam jakies wrazenie ze podobna do Wikusi ale moze cos mi sie umanilo ;) nie moge sie.doczekac az zobacze mego klocuszka ;) Doris oj jak krwawisz to chyba jednak bedzie dzisiaj :) czekamy na jakies wiesci!! Dominisiak moze i u Ciebie sie wkrotce rozkreci ;) rzeczywiscie- tydzien dwa i kwietniowki koncza hihi :P Agata to uffff :) ze troche lepiej, cos czuje, ze obecnosc mamusi ma na to wplyw :) dasz rade kochana! Ja amotax zdaje sie bralam w pierwszym trymestrze na zapalenie pecherza? U mnie w SR jest mozliwosc wypozyczenia laktatora elektrycznego, najbardziej polecaja oczywiscie Medele ale kupno nowego to jest koszt 300-400 zl.. No nic siedze sobie i czekam, jak cos sie rozkreci to dam znac, ale watpie ;)
  5. A ja się Malaga mistrzu zastanawiam od jakiegoś czasu jak Ty to robisz czasem, że dopisujesz cos do posta a nie ma na dole info, że post edytowany. Masz jakieś konszachty z adminem na bank :P Właśnie zadzwoniła pani, że nowy pilocik do odbioru ;) szkoda, że nie ze trzy godziny wcześniej, bo byliśmy w galerii ale huk, dobrze, że jest ;)
  6. Ania u Ciebie też nie wiem czy trzymać kciuki, żeby Mikołaj się przekręcił czy nie, więc trzymam kciuki za pomyślną wizytę ;) czuję jednak, że witamy kolejnego królewicza we środę :) Malaga późnawo ale na patologii leżałam z kobietą z bliźniakami w 39tc z cholestazą i cukrzycą.. więc tak jak mówisz- co lekarz to opinia A mnie podbrzusze boli bólem ciągłym..
  7. kofiak gratuluję przekochanego szczypiorka ojeeeeeej jaki mikrob mały ależ się cieszę :)) Ej to nie fair jakiego bąbelka kofiak na kilku batonach dziennie wyhodowała Malaga łee więc jednak cesarka? :( tzn w sumie nie wiem czy się cieszysz czy nie więc się nie wypowiadam :P ale niemożliwe że od ostatniego razu 100g przybrala- któryś pomiar był błędny ;) obstawiam, że ten poprzedni ;) Patrz żeby Rozalka się nie zdecydowała sama przed poniedziałkiem wyjsć, trochę późno ta wizyta, potem jeszcze kolejne pare dni zanim dojdzie do cesarki ciekawe ciekawe ;) Agata trzymam kciuki za Twoje piersi ( ;) ) Oby to byly tylko zastoje z którymi poradzisz sobie z radami tej kobietki od laktacji. Dobrze, ze Kajetan przybiera, innej opcji nie ma ;) A co do opieki medycznej jeśli chodzi o sytuacje okołoporodowe to z tego co słyszę wszędzie jest porażka.. Jak nie zapłacisz to mają Cię głęboko w poważaniu.
  8. I'm back ;) W szkole spotkałam panią Tereskę ;) pyta mnie, kiedy rodzę, ja mówię: dzisiaj ona na to oj dzisiaj to jeszcze raczej nie ;) :( :P już druga powiedziała, że może być długi bo zaczynają badać od góry i mówią, ze wysoko, a potem łapie za glowę i mówi, że główka z kolei nisko- jednym słowem Michaś zajmuje moją całą jamę brzuszną :P spytałam czy serio będzie taki wielki jak mnie straszą to stwierdziła, że aż taki wielki to nie, jeśli takie +/- 3700 to nie za wielki dla mnie ;) stwierdziłam, ze w obliczu tego, że wszyscy dookoła obstawiają więcej jak 4kilo to 3700 jest do zaakceptowania :P no zobaczymy :) A najlepsze, że spytała mnie, czy chcę żeby była moją położną środowiskową więc powiedziałam, że oczywiście, że tak :) To kazała drugiej położnej zapisać mnie do zeszytu do niej :) No i mam już swoją położną i ich pediatrę ze szpitala miejskiego mam podać, ależ się cieszę ;) Muszę pamiętać zadzwonić do sr jeszcze ze szpitala że urodziłam a potem się spodziewać wizyty. A potem pojechaliśmy do Mamy, bo jest teraz chora na zwolnieniu, więc pogadaliśmy, zabraliśmy już łóżeczko, wanienkę i inne duperele. I Mama poradziła mi żebym za długo nie zwlekała z wizytą w szpitalu żeby nie przenosić więc na pewno do końca tygodnia chociaz pójdę niech mi ktg zrobią..Zobaczymy jak to będzie, chciałabym zeby do tego czwartku samo już się zaczęło..Moja jedna siostra urodziła 3 dni po terminie, druga dwa ;) Asia mam nadzieję, że Oliwka dostała chociaz naklejkę "dzielny pacjent" ? o proszę, to u Ciebie też barwne czopy odchodzą, zobaczysz, ze nie przenosisz- pakuj torbiszona :P Malenka nie denerwuj się, Fabian wyjdzie jak się zdecyduje :) Clauwi współczuję samopoczucia- wiem po sobie, że takie rzeczy typu brak kostek u nóg podnoszą znacząco parcie na poród ;) Malaga wracaj szybko ;)
  9. Nastka no raczej ze musialas a ja dzisiaj wlasnie sie smialam sama do siebie ze jaka lyzka jak przy jednym podtarciu mi chlupnela taka wlasnie lyzka na papier az musialam swiatlo w kiblu zapalic zobaczyc co to za dziwo :P swoja droga niezle sie te nasze buby okopaly, nieprawdaz?:P Malaga trzymam kciuki za wizyte niezmiennie :) Ania tez sie czai w krzaczkach ale ona to pewnie nam ciemna noca napisze co i jak ;) Moze smiesznie to brzmi z ta pania Tereska, ale ona serio- dziewczyny klada sie do sluchania ona maca brzucha i z dokladnoscia do kilku dni mowi na kiedy maja termin, albo mowi dokladnie taka sama wage przewidywalna jak USG pokazuje ;) albo opowiadala jak sie klocila z lekarzem ze na bank bedzie wieksze niz jego usg pokazuje i po porodzie oczywiscie wyszlo na jej ;) to sa lata doswiadczenia chyba :)
  10. Nastka o Ty czorcie maly, podgladalas a sie nie zameldowalas :P no wlasnie tak to jest z tym czopem- nadzieje mozna miec a on sobie moze odchodzic kilka dni/ tygodni wczesniej :) ale fajnie ze cokolwiek sie dzieje, jakies rozwarcie robi to moze wywolywanie szybciej pojdzie malaga a mi sie snilo ze weszlam rano na forum a Ty napisalas ze juz po wizycie i bedziesz miala cc jednak ;) zobaczymy co z tego wyjdzie No to cierpliwie na Asie czekamy teraz skoro Nastka wysciubila nosa zza krzaka :) Kamil nie chce mnie na SR piechota puscic ale w takin razie na badanie musi mnie podwiezc, moze w koncu na pania Tereske trafie :P a serio to niech sprawdza serduszko, zawsze to spokojniej :)
  11. Dzien dobry :) Kofiak wita sie pewnie z mala Natalka a Dariusz mdleje w korytarzu ;) ah klerwa, piekne to ;D Agata co mi zostaje- wspolczuc :( mam nadzieje ze Ty z pomoca specjalistow szybko sie z.cholerstwem uporasz a zadna z nas juz nie bedzie miala takich problemow.. Mi czop odchodzil cala noc przy okazji wizyt w toalecie, slimacze sie jak maly slimak jednym slowem :P niedlugo juz nie w lyzkach a w filizankach bede to mogla liczyc ;) Doris aa to my mialy razem chyba rodzic co? :P umowa na dzisiaj ? :P
  12. clauwi oj biedneście mamuśki chorych dzieciaczkow, bo stres podwójny ;/ mam nadzieję, ze Adaśkowi przez noc przejdzie, a Dawiś wie co robi, że cierpliwie czeka na mamę w pełni dyspozycyjną i spokojną :) trzymaj się mocno!
  13. kofiaku trzymamy trzymamy kciuki ;) a mamusia takiego fajnego kofiaka wychowała więc przeciez Wikusi krzywdy nie zrobi! :) no taak, patelnią przez łeb i po problemie, Chryste co w tym serialu jeszcze wymyślą?.. Dobra babeczki, ja też zamykam lapciaka, trzymam kiuki za udane nocki :)
  14. wogóle to Malaga powodzenia na wizycie :) Ania chyba też idzie jutro podglądać czy Mikołajek się nie przewrócił przypadkiem ;) No i kofiak- za Ciebie już zaczynam kciuki trzymać! 11 godzin
  15. Malaga a Ty wiesz, że mnie Kamil też drażni, tzn ja siebie sama drażnię :P Bo on się tylko wygłupia, lezie do mnie, żartuje itp a ja mu, żeby dał mi spokój, zamknął się itp a potem widzę, że mu przykro i myślę sobie: ale ze mnie dekiel a on taki kochany, i potem sama do niego lazę :P a zaraz potem znów to samo masakra te baby w ciąży..
  16. clauwi w końcu wiecznie siedział nie będzie ;) ja serio większe parcie żeby natychmiast urodzić miałam kilka tyg temu niż teraz. Może dlatego, że wiem, że max 2 tyg i Miszkers tak czy siak będzie :)))))) Trzymaj się!
  17. Monika wiesz, to, że zgloszę się we czwartek np. do szpitala, to nie znaczy, że akurat tego dnia będę rodziła ;) ale mogłabym we czwartek w sumie- byłyby synkowe i tatusiowe urodzinki jednego dnia ;) Kurde boli no boli to podbrzusze tylko co z tego, że boli? ;P
  18. A nasza Asia też chyba dzisiaj nie zaglądała? Apeluję, żeby w tych ostatnich tygodniach dla spokoju naszego ducha każda codzień choć na chwilę zajrzała Clauwi ojjj oporna bestia z Dawidka :) Monika mam nadzieję, ze humorek trohę się poprawił?
  19. kofiakNo ciekawość mnie zżera kiedy ten Miszka wylezie, konkretny facet, nie kończy przed czasem To po tatusiu :P w sensie- konkretny facet ;)
  20. Malaga a widzisz, u mnie też jak wspominałam Michaś szalał wczoraj wieczorem jak opętany, już się zaczęłam denerwować, bo tak być też nie powinno, ale myślę i co, mam jechac do szpitala i mówić, że dziecko mi się rusza? ;) dzisiaj juz jest standardowo.
  21. kofiaku jak Ty tyle bez jedzenia wytrzymasz biedna? ;) ja dzisiaj obiadu nie jadłam prawie nic bo aż mnie odrzucało, ale słodkiego i owocki to i owszem.. :P a i tak standardowo coś biegunkopodobnego męczy Już mnie na porodówę wysyłacie? ;) Mama mówi, że jutro święto zwiastowania to może jutro urodzę ;D a tak serio to czop w trzech kawałkach wyleciał (tzn nie wiem czy już cały ale póki co trzy części poleciały, wszystkie takie pomarańczowo-przezroczysto-białe, ale bez żadnej konkretnej krwi) i nic więcej się nie dzieje. Trochę boli podbrzusze przy chodzeniu no i pachwiny się dają we znaki ale nic więcej. Jutro pójdę na SR a po SR pojedziemy z Kamilem do rodziców jeszcze ;) oczywiście tto jest plan a co z tego wyjdzie zobaczymy ;) Nie odzywałam się, bo przyjechała moja siostra ze szwagrem i z Ulcią, to Uli starczyło powera na pierwszą godzinkę a potem bidulka spała u Asi na rękach. Jakiejś gorączki chyba dostała bo całe poliki rozpalone i usteczka. Niedawno zebrali się do domu a ja oczywiście po rozmowie z Mamą na kompa zobaczyć która poczwarka rodzi ;) I wychodzi na to, że może Nastka, co? Bo chyba by się odezwała ;) liczę na to, że i mój czop świadczy, że coś się zaczyna. Jak nie to postanowiłam w okolicach czwartku iść do szpitala, zobaczę co mi powiedzą.
  22. Agata niczego się tak chyba nie obawiam jak tych problemów z piersiami, brr. Trzymam kciuki, słuchaj rad doświadczonych mamuś ;) kofiak, Malaga niee, teraz serio mnie to wszystko cieszy bo jest dzień słońce i ja chcę już :P w okolicach wieczornych zacznę wpadać w panikę
  23. kofiak o tak, konkubenta na pewno by też na wierzch wywlekli z takiej okazji A mi czopers dalej radośnie odchodzi śmieszne to wszystko :P
  24. kofiak po cichutku liczę na to oszczędziłoby mi to stresów kiedy się zgłosić do szpitala itp. Ale co ja mogę- tylko czekać ;) Z jednej strony dobrze, że jutro będziesz miała to wszystko za sobą a z drugiej martwię się jak to będzie wyglądać po cesarce z tym kaszlem itp.. Dlatego liczę, że wydobrzejesz- Kamilos wypil 3 kielonki wódki z pieprzem, na noc wziął dwa gripexy i rano był prawie nówka- może spróbuj Malaga no to jak Michał taki książkowy to wypadałoby wykulać się w dzień terminu nie? ;P przyjemnego jedzonka, ja też jakoś "intuicyjnie" opycham się cukierkami jeszcze teściowa skubana mi żelki kupiła więc czekają na swoją kolej :P Szyja kłuje strasznie dzisiaj no ale co się dziwić, skądś ten czopers musiał wypaść ;)
  25. kofiaku widzę humor lepszy :) mam nadzieję, że i kaszel zelżeje trochę chociaż. Więc to jutro wielki dzień.. rodzisz w moim terminie :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...