kasiula060707

Witam was moje Kochane. Pisze w tym wątku, bo chce wam sie pochwalić, że po początkowych problemach z ciążą, po planowanym przez lekarzy jej usunieciu- 27 lutego urodziłam zdrowego, dużego(3900) i pięknego chłopczyka:)). Mój Synunio właśnie dzisiaj skończył miesiąc i rośnie jak na drożdżach. w 3 tyg 4 dniu ważył już 5200:)). Pisze bo chciałam podziekować wam wszystkim za mile slowa i otuchę jaka dajecie tym wszystkim którzy jej potrzebują. Nie widzimy się, nie wiemy kto jest kto a jednak potrafimy sobie pomóc, doradzić i wesprzec w trudnej sytuacji. Dobrze że jesteście:))

według mnie też należy odwiedzić lekarza i to jak najszybciej. Położą Cię w szpitalu ale będziesz miec pewność. Ja poroniłam w tamtym roku i wcale nie mialam krwawienia tylko małą plameczkę na wkładce. Idz do lekarza- nie czekaj.

Witaj! Na początek serdecznie wspólczuje! Powiem Ci ze u mnie po poronieniu samoistnym żadnych leków nie brałam. Nic mi nie przepisali a chyba co mieli dac to dali w szpitalu. Ja oczyszczałam sie jeszcze ok tygodnia albo i dłuzej, ale przedtem jeszcze mnie wyłyzeczkowali, bo zostały jakies skrzepy widoczne na usg. Wydaje mi się że może faktycznie obkurczac Ci sie macica i dlatego boli. Jezeli ból jest nie do wytrzyania to może coś jest nie halo, ale jak taki jak przy okresie to chyba raczej normalne. Wszystko wraca na swoje miejsce i musi trochę o sobie dawac znac. Napisz jak sie czujesz i daj znac po wizycie u lekarza. Pozdrawiam serdecznie i trzymaj się!!!!!!!

Za dużo myślisz marri o tym wszystkim. Zrób jeszcze raz test i idz do lekarza. Pozdrawiam serdecznie i dobrych wieści życzę:))

Dobrze że jesteście:)))

Mi tez wychodzi białko w moczu ale jak piszą dziewczyny- różne cuda w ciąży wychodzą. Mój lekarz zwraca na nie uwagę ale nie kazał się przejmować. W następnym badaniu już nic może nie być:)) Nie ma się co stresować bez konsultacji z lekarzem. Pozdrawiam

Zrób test przed wizytą u lekarza. Jeżeli spodziewasz się że możesz być w ciąży to jak nie test to badanie z krwi. Lekarz i tak coś ci zaleci jeżeli powiesz że jest możliwość ciąży a zwykłe badanie bez usg- może być ciężko coś zdiagnozować.

Wszystko jest możliwe, ale w Twoim przypadku to nie sądzę. Chociaż pewność mogą ci dać tylko badania lub test w odpowiednim momencie. Poczekaj jeszcze troche i zrób test. Najlepiej w dniu planowanej miesiączki.

zrób test, juz powinien wyjsc wiarygodny. daj znac jak bedziesz cos wiedziec. pozdrawiam:))

Witam. Na każdej ulotce w tabletkach anty.. pisze że jezeli zapomniałaś wziać tabletkę to powinnaś ją przyjąć jak najszybciej aby być w pełni chroniona a Ty piszesz o tygodniowej przerwie.Po wykluczeniu ciąży można wtedy nie robić siedmiodniowej przerwy na okres i przyjąć następne opakowanie, ale po takiej przerwie zaleca sie stosowanie dodatkowego zabezpieczenia. Dobrych wieści życzę i pozdrawiam:))

po co się stresowac niepotrzebnie. biegnij do apteki po test i po sprawie. Bez względu na to jaki bedzie wynik nie będziesz się stresować. niepewność jest najgorsza. A tak na serio to nie jest tak łatwo zajść w ciąże, a jeśli masz nieregularny okres to tym bardziej nie wiadomo czy wspólżyliście w dni płodne. Ja np. mam już troszkę latek i nadal miałam nieregularny okres. staraliśmy się o dziecko, liczyliśmy dni płodne i nic. Daliśmy spokój, a w dzien spodziewanego okresu taraaaaaaaaaaaa!!! Udało się. Nie masz sie co zamartwiać. Zrób test i idź do lekarza, dla pewności. pozdrawiam i dobrych wieści życzę:))

NATKA08 ja osobiście nie nosiłam więc nie mogę ci doradzić ale poczytaj sobie http://parenting.pl/portal/chusta-do-noszenia-niemowlat dzięki NATKA za link. mniej więcej mam już jakieś rozeznanie. pozdrawiam:))

Marg z tego co piszesz wynika ze nie jest taka zla ta chusta? Nie zamiaruję zmywać i gotować z dzieckiem przed sobą:) bardziej mi chodzi wlaśnie o wyjazd. Chce zabrać malucha za granicę samolotem i tak sobie myslę ze moze by się przydała ta chusta. We Francji sporo kobiet tak nosi dzieci. A jak z kręgosłupem przy dłuższym noszeniu? Miałas jakąś firmową czy nie warto i lepiej zwykłą. Ja to bym chciała coś takiego, żeby latem przy naprawdę dużych temperaturach(30-40st.) nie przegrzewało mi się maleństwo. daj znać i poleć coś dobrego. pozdrawiam:))

Witam, mam pytanie. Używala któraś z was chusty do noszenia dziecka? Wygodna czy taka sobie? A jak z wiązaniem? Dajcie znać jak coś wiecie, bo zamierzam zainwestować w to cudo, tylko nie wiem czy warto. pozdrawiam.

Nieraz to że występuje miesiączka nie świadczy że nie ma ciązy. Ale zakładając że nie jesteś w ciązy, to jeżeli boli Cię już tyle czasu i to cały czas to zastanawiam się czemu nie bylaś jeszcze u lekarza. Nie bagatelizuj problemu, bo chodza przypadki po ludziach i ja bym odwiedzila na Twoim miejscu jakiegoś lekarza. Żeby sie upewnić. Różne choróbska moga sie zaczynac własnie takim bólem a im wczesniej będziesz wiedzieć co to tym lepiej. Mam nadzieję że to nic groźnego, ale idź do lekarza i daj znac co to było. Może hormony? Pozdrawiam

ja miałam cos takiego tak w 20tc. W nocy obudził mnie taki ból że myślałam że będzie już po wszystkim. Kłucie w dole brzucha nie ustępowało i dopiero jak troche pochodziłam mineło. Byłam u lekarza i on na to że to macica sie rozciąga i musi czasem cos zaboleć. Jeżeli kłuje Cie po bokach, tak dołem w brzuchu, a bardziej w pachwinie to też macica. Mi lekarz wytlumaczył że macica musi mieć swoje mocowanie, tak jakby zaczepy, które pod wpływem rozciagania macicy też sie rozciągaja i to właśnie boli. Powodzenia życze i szczęśliwej ciąży:))

Ja tez trafiłam tutaj przez przypadek i jakoś tak tylko tutaj mogę się "wypisać" na wszystkie dręczące mnie problemy. Fajne forum, fajni ludzie i ogólnie nie jest źle. Może dlatego lubię tu zaglądać, ponieważ jak miałam problem to tutaj napisałam i naprawdę dziewczyny mi pomogły. Może to taka moja babska psychika ale dobrze mi jak podzielę sie z kimś tym co mnie dręczy i od razu jest lżej.

Już jestem spokojna. Po wizycie u lekarza wyszło na to że mam odporność mimo że nigdy nie chorowałam ale mam wykonane szczepienie w wieku 13lat i nie mam się czym martwić. Mogłam nawet kiedys bezobjawowo przechodzić różyczkę i juz nie ma strachu. Pozdrawiam:))

Ale o jakim rozliczeniu mówimy. Przecież jak nie ma dochodu to nie ma się z czego rozliczyć. Jeżeli już bardzo ktos chce pokazać się w Skarbówce to nalezy złożyć deklaracje, że w danym roku rozliczeniowym nie uzyskano dochodu i nie będzie składany pit. Tak kiedyś robiliśmy z mężem, żeby pózniej łatwiej było wyciagnąć zaświadczenie o dochodach np, do świadczeń socjalnych. Chyba że teraz zmieniły sie przepisy, to zwracam honor:))

Hej izabelas.....A dlaczego miałoby mnie nie być. Zagladam tu dosć często, bo może komuś da się pomóc dobrym słowem, tak jak wy pomogłyście kiedys mnie. U nas super. To już 35/36 tydz. także już prawie jestem na wylocie:)) podróż znieslismy świetnie. Obydwaj chlopcy byli bardo dzielni:)) Małemu bardzo podobał się lot samolotem a temu w brzuszku też sie chyba podobało bo fikał koziołki jak szalony:)) No i teraz to tylko czekamy na rozwiazanie. Termin mam na 21.02 i zobaczymy. Znalazłam super lekarza i jestem raczej spokojna. Wiadomo, że stres związany z porodem też juz daje o sobie znać ale da sie radę. Już wiem jak sie rodzi i może damy radę. Teraz jestem na etapie wybierania imienia. Jakos nic mi sie nie podoba. Narazie stanęło na Igorze albo Aleksandrze, ale co tydzień mi się odmienia:)). Miło że jeszcze o mnie pamiętałaś:) Cieszę się że zawsze można tu na kogos liczyć. Pozdrawiam serdecznie. A co u Ciebie?Jak samopoczucie? Zima daje sie we znaki?:))

Jak pisze j_kaminska nie ma potrzeby rozliczac się z zerowego dochodu- to bez sensu. Jeżeli nie pracowałaś i nie masz żadnego dokumentu, myślę tu o pit 11, to nie ma sie co łudzic że skarbowy cos zwróci. Nie miałaś odprowadzonej zaliczki na podatek i nie bedzie zwrotu- nie ma podstawy.

Wydaje mi sie ze jak nie masz pobranych składek to nie bedziesz miała co odzyskać ze skarbowego. A dziewczyna po rozwodzie może sie rozlicza z jakichś środków które dostaje na dziecko. Nie jestem jednak pewna i nie chcę wprowadzić Cię w błąd.

My stosowaliśmy razem z oklepywaniem i u nas to działał. kaszel mijał, ale trzeba było czasu. Nie sądzę by był niebezpieczny dla dziecka.

kasiula060707 Dodam jeszcze że we wrzesniu miałam badania i wyszło mi IgG 204,2 a IgM ujemne. czy to świadczy że jestem odporna czy nie? proszę o odpowiedz. pozdrawiam A na temat tych wyników coś powiecie? czy oznaczają ze mam odporność czy nie?

Dodam jeszcze że we wrzesniu miałam badania i wyszło mi IgG 204,2 a IgM ujemne. czy to świadczy że jestem odporna czy nie? proszę o odpowiedz. pozdrawiam