Skocz do zawartości
Forum

madalenka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madalenka

  1. U nas jest kongo!!! ja muszę w przyszłym roku Kajtka zapisać do podstawówki!!!! usiąść i płakać!!! nie wiem co zrobić...będę musiała pokombinować. Moja ciocia jest dyrektorką jednego z przedszkoli w Gdańsku i obiecała mi pomoc, więc może nie osiewieję do tego czasu
  2. Justyś no ja z uwagi na plany zawodowe będę chciała Kajtka nocnikować jak tylko będzie kumał i siedział sam....niestety musze go trochę pomęczyć, bo nie widzę tego inaczej. U nas w 3mieście jest problem z przedszkolami - wyobraź sobie, że znajoma chciała córkę do prywatnego zapisać i powiedzieli jej, że miejsc już dawno nie ma....teraz robią zapisy rocznika 2007!!!!!!!!!!!!!!!
  3. Rewelacja!! ja tak się właśnie zastanawiam czy Kajtka dawać do żłobka czy do przedszkola - z tego co wiem to żeby malucha zapisać do przedszkola to musi już siusiać na nocnik...nie wiem czy dobrze kojarzę.
  4. Justyś no ja mam dokładnie podobne odczucia - nawet jesli nie uda mi się (tfu!tfu!tfu!) dostać na aplikację to i tak chcę, żeby maluszek poprzebywał troszkę z rówieśnikami, bo tak jest poprostu zdrowiej. Zawsze się zastanawiałam jak to jest w takim żłobku - jak te babki sobie radzą z takimi oseskami jak nasze?? Ile u Gai jest dzieciaczków w grupie?
  5. mkarasowska pediatra zalecił nam podawanie kilku kropli dziurawca na kolki, ale powiedział, żeby ogólnie z tym ostrożnie bo to jest bardziej na problemy z trawieniem. Nie słyszałam, żeby był na skazę białkową. mineralka głowa do góry!!! będzie dobrze także z małżem - czasem oczyszczenie atmosfery jest lepsze od jej podgrzewania. Zazdroszczę zapędów ogrodniczych - ja mam dwie lewe i obie z tyłu w tych sprawach!! justyś spokojnego dzionka w pracy!! My mamy za tydzień szczepienie - robię pneumokoki - nie wiem czy dobrze, ale Kajtka daję do przedszkola najszybciej jak się da, więc mam nadzieję, że nie będzie problemu. Moje znajome się bulwersują, że się dziecka chcę pozbyć a nie posiedzieć z nim w domu a mi po prostu zależy, żeby Kajtula się z dzićmi pobawił, nauczył dzielenia, wspólnego śmiania....to chyba nie robi ze mnie wyrodnej matki??!!
  6. Jaka fajowska Pyza!!!! Ona ma te kurwiki w oczach to zdecydowanie po mamie Cudowności!! DAWAJ ZDJĘCIA Z WYPADU!!!
  7. ŚWIĘTUJĄCYM ZDRÓWKA,UŚMIECHU,RADOŚCI I SZCZĘŚCIA!! U nas wiosna za oknem!!! Nakarmię Kajtka, walnę na drzemkę i potem uciekamy się przewietrzyć - naprawdę czuć wiosnę!!!
  8. Aniołek Łysegowitam wieczornieśmigam poczytać i od razu się pochwalę iż oficjalnie o godzinie 12.55 09.03.2008r. był pierwszy obrót Kacperka z plecków na brzuszek
  9. monikouettemadalenkaFajne wózeczki. Ja na lato kupuję parasolkę jakąś fajną, żeby zajmowała jak najmniej miejsca w bagażniku.Ale mi się dzisiaj nic nie chce...aż wstyd się przyznawać. Jutro wracamy na swoje śmiecie a z mojej lodówki widać sąsiadów taka jest zapełniona... mada, ale mnie ubawilas tym opisem lodowki Hehe...cieszę się, że poprawiłam humorek Mój ojciec mnie kiedyś na plecy powalił podobnym tekstem, że ma tak pustą lodówkę, że może przez nią wodę spuszczać w swojej toalecie.
  10. Mkarasowka naprawdę Was rozumiem - wiem jak ciężko się wysłowić jak komuś jest źle. Proszę nie myślcie, ze kogoś przymuszam!!! ja tylko chciałam taki mały geścik dla niej - jeśli nie wiecie co napisać nie piszcie - Bloomooś się nie obrazi!!! ja też nie wiem co jej napisać, więc wyśle "Ściskam Was najmocniej jak potrafię!!!! Trzymajcie się cieplutko. Madalenka"
  11. Fajne wózeczki. Ja na lato kupuję parasolkę jakąś fajną, żeby zajmowała jak najmniej miejsca w bagażniku. Ale mi się dzisiaj nic nie chce...aż wstyd się przyznawać. Jutro wracamy na swoje śmiecie a z mojej lodówki widać sąsiadów taka jest zapełniona...
  12. Ja też z tych nieprasujących, więc Kajecikowi prasuję wyłącznie to co na dany moment potrzebuję czyli na wyjście do ludzi. Jest na tyle delikatny, że nie chcę go jeszcze bardziej uwrażliwiać....i dobrze, że nie przyzwyczaiłam do wyprasowanych ciuszków. Mineralka z całego serca współczuję...biduleństwo. Ann ale masz fajnego informatyka - śliczny chłopczyk Ci rośnie!!! Mój B. właśnie zawozi naszych przyjaciół na dworzec a ja chyba sobie herbatkę strzelę, bo padam dzisiaj na ryjek. Mam jakiś spadek formy i nastroju...Syndrom niedzieli...
  13. Widziałam zdjęcie łóżeczka w linku i tak jak pisałam mam podobne - tylko drewniane mają możliwość obniżania i pod tym względem są super!!! Tak jak nie powinno się bawić dziecka w foteliku samochodowym tak samo nie powinno spać w turystycznym. Co do spania w wózku to faktycznie babce o to chodziło, ale ja wolałam Kajtka od razu do łóżka kłaść...robiłam mu taki słodki dołeczek i spał zawinięty. A poza tym tak już z czysto babskiego punktu widzenia - drewniane łózeczko pobudza moje estetyczne zapędy i uwielbiam to, że pasuje do wszystkich kolorów pościeli, osłonek, karuzel, zabawek, itp. pierdułek dla maluszków
  14. Moniq ale boska czuprynka!!! Noas wyglada przeprzystojnie!!!!
  15. Jeszcze mi taka myśl wpadła do głowy odnośnie spania maluszków. Na szkole rodzenia na którą chodziliśmy babka zalecała, żeby w pierwszych tygodniach nawet łóżeczka nie kupować - żeby kłaść malucha w wózku - ZDECYDOWANIE NIE POLECAM!!!Nie daj się naciągać na takie rzeczy, bo mam chyba 3 koleżanki, które swoje wprawdzoe odchowane już dzieci musiały odzwyczajać potem od wózka. Ta sama babka na szkole rodzenia zresztą polecała kupić tylko łóżeczko turystyzne....bzdura!!!
  16. Ja absolutnie nie przymuszam do pisania dla Bloomoo - przypominam tylko co którąś stronkę, żeby dziewczyny, któe nie nadrabiały miały szanse też coś napisać. Chyba właśnie z uwagi na weekend poczekam z wysyłką dłużej - wiadomo różne zajęcia kazda ma! Olimpia w całej rozciągłości rozumiem i nie czuj się zobowiązna
  17. monikouettemada, daj znac czy dostalas laurke ode mnie :) Doszła - bardzo dziękuje w imieniu Bloomoo
  18. Ja z całego serca polecam Tommee Tippee - imituje pierś kobiety (obsypana nagrodami) i Dr Browns antykolkowe - dwie super firmy!!!!!
  19. Ja daję Kajtkowi chlebka, żeby masował dziąsła (nie chcę smarować mu żelami na zęby) i bardzo mu to smakuje, jeśli jest tam gluten to luzik - toleruje go.
  20. dziewczynki - Przypominam O Laurce Dla Bloomoo - Będzie Jej Naprawdę Miło - Wysyłam Jutro.
  21. Justyś podobno powinno sie wprowadzać gluten między 4 a 6miesiącem - takie sa aktualne wytyczne. Nie wiem czy w zwykłych chlebie na zakwasie jest gluten, ale jeśli tak to mój Kajtek od miesiąca dostaje do mamlania skórkę od chleba. Narazie nie było negatywnej reakcji - czekam co będzie dalej. Nie chcę dawać mu kaszki narazie, bo przy skazie jest niebezpieczenstwo tzw. alergii krzyżowej.
  22. rekine ja mam drewniane łóżeczko, bardzo solidne oczywiście z możliwością obniżenia pułapu w miarę jak dziecko zaczyna siadać i z szufladą na pościel (super sprawa!!!!). Za używane zapłaciłam przyjaciółce 300zł ale ona kupiła je za 600zł - oczywiście można tańsze i równie solidne. Materac mam AMY - cały wypełniony włóknem antyalergicznym i antyodparzeniowym - nie polecam gryki ani kokosa, bo jeśli się okaże, że mały jest alergikiem (teraz ponad 78% dzieciaczków to alrgicy) to może sie okazać, że będziesz musiała zmieniać - są alergizujące i mogą powodawać astmę.To są oczywiście skrajne przypadki, ale u nas byłby już problem, bo mój Kajtek jest alergik. Nie polecam też łóżeczka turystycznego, bo raz, że żeby kupić dobre to to jest majątek (musisz mieć solidne nogi - przynajmniej 5, ale najlpiej 6-7 a nawet 8; musi mieć solidne skręcenie, bo jak dziecko zaczyna szaleć to wszystko się rozkłada, rozkręca; materiał musi nadawać się do prania; materac powinnien być wymienialny; no i powinny być części zamienne, bo jak dzidzia podrośnie to może połamać elementy ramy - widziałam na własne oczy jak się córa znajomych z tym rozprawiła), a poza tym nie przyczepisz do takiego łózeczka cięższej karuzeli (np. Fisher Price Jungle) czy jakiejś fikusniejszej zabawki. Weź też pod uwagę, że nie da się zmienić poziomów na którym leży dziecko - nie wyobrażam sobie schylania się do malucha od samego początku. Trudno też przełożyć przewijak nad takim łózkiem, bo może nie wytrzymać, a te które są w standardzie sa do któregoś kg. Ponoć ortopedzi zalecają traktować ł.turystyczne wyłącznie okazjonalnie - u nas dokładnie tak będzie - kupujemy je, żeby mieć na wyjazdy. To jest oczywiście wyłącznie moja opinia - mam nadzieję, że pomogłam.
  23. Dzieńdoberek niedzielnie!! Kacyk jak ta lala, więc wszyscy polegują dzisiaj z kawką w dłoni - jedynie moja mama i Kajecik świeżynki...ehhh, ale było warto. kronkiś ale Pyza duża!!!! ło matko jaka się z niej laska robi!!! gratuluję ząbka - teraz tylko czekać aż się spokojnie przebije i będzie niunia spokojniejsza. Polałam z żenskiej wersji Osamy. karolka Dragon stoi na koncu Skweru Kościuszki i z tego co wiem to do Gdańska nie będzie zawijał, ale już chcemy zarezerwować sobie stolik podczas rejsu po Zatoce. Koniecznie się musicie z rodzinką wybrac!!!! mineralka współczuję serdecznie nerwów - mam nadziejeę, że mąz dojdzie do rozumue!!! trzymaj się Kochana i nie dawja. Wszystkie mamusie ściskam i całuje....idę po dolewkę kawki.
  24. AndroMąż się śmieje że do listonosza a tak naprawde to bardziej do niego :) Och Ci listonosze....branie mają jak nikt Nasze dziecie też na początku ni przypiął ni wypiał do żadnego z nas (już się mój B. do poradni małżeńskiej umawiał), ale ku uciesze mojej rodziny upodabnia się do mnie!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...